Skocz do zawartości
IGNORED

Trawienie alkoholu


narsiltm

Rekomendowane odpowiedzi

Czy podróż w czasie jest możliwa? Według miliona "naukowców" jak najbardziej i nie ma nic prostszego, a nawet istnieją gotowe wzory i wyliczenia jak tego dokonać. Jest tylko jeden drobny szczegół techniczny. A mianowicie taki, że te wszystkie teorie coś nie bardzo chcą zadziałać w praktyce. Ciekawe dlaczego...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Polepszacze samopoczucia działają głównie na zasadzie uzupełnienia minerałów wypłukanych przez alkohol. Niekoniecznie muszą wyglądać jak tabletki.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Właściwie cała wypracowana przez stulecia "nauka stosowana" dzień PO czyli tak zwane "leczenie kaca" polega na tym samym. Nie mylić z klinowaniem, które tylko znieczula, a nie leczy ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Działanie "w miarę szybkie" ma na przykład przetaczanie krwi. Z tego co wiem, to w Polsce istnieje sporo gabinetów, które tym się zajmują, oczywiście za odpowiednią opłatą.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

cir, 5 Wrz 2007, 21:51

 

Być może. Nie będę się kłócił, bo ja akurat tej metody nie stosuję.

Zwyczajnie mnie odrzuca na samą myśl o fajkach czy jakimkolwiek alkoholu, dopóki nie dojdę do siebie :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

przetaczanie krwii ??? na kaca???

parantula ty jestes naprawde niepowtarzalny egzemplarz

widziałem juz kilka odtruc ale takiego czarnoksięznika od odtruc jeszcze nie trafiłem

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Gość

(Konto usunięte)

O przetaczaniu krwi to nie słyszałem , ale mam w rodzinie (bliskiej) lekarza i po ostatnim spotkaniu (mocno oblewanym w szerszym gronie , grillu ) dla chętnych była kroplówka (sól fizjologiczna) z trzema zastrzykami , jeden to potas , a dwa inne nie kojarze (specjalnie nie wnikalem bo ,bo był mnie to obojętne :) - działanie błyskawiczne(liczone na minuty) i długotrwałe!

Byłby to sposób godny polecenia gdyby nie niemozność zastosowania przez niemedyków :(

Myślałem ,że te polepszacze to cuś w tym stylu.

cir,

W niektórych przypadkach, na pozór niewiarygodne zabiegi, mogą uratować komuś zajmowane stanowisko czy nawet własne życie. Jest to kosztowne i nie dla każdego, ale kiedy trzeba natychmiastowo wytrzeźwieć po całonocnym balangowaniu, to jest to jedyna szybka i skuteczna metoda. Przeróżne medykamenty czy domowe sposoby sprawiają, że czujesz się dobrze, ale jeszcze nie jesteś i długo nie będziesz trzeźwy.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla, 5 Wrz 2007, 21:34

 

>Chyba nie próbujesz mi wmówić, że ten postęp wziął się z analizowania jakichś durnych statystyk

 

Również z tego. Używanie deprecjonujących przymiotników nie zmieni faktu, że badania statystyczne mogą być narzędziem badawczym równie skutecznym jak kontrolowane eksperymenty.

 

>albo z edukacji

 

No tak, edukacja nie ma nic wspólnego z postępem.

 

>Bo jeśli tak się upierasz, to zaraz możemy podliczyć odsetek palaczy wśród twórców owego postępu

 

I o czym ma to świadczyć? Czy ja gdziekolwiek napisałem, że palacze nie mogą być twórczy czy inteligentni?

 

>możesz mocno się zdziwić, jeśli dodatkowo wyliczymy średnią długość ich życia.

> I co mi wtedy

>powiesz? Że każdy z nich to "tylko" wyjątek potwierdzający regułę?

 

Nie wiem, dla czego chcesz badania skutków palenia prowadzic akurat na "twórcach postępu" kimolwiek by byli, ale jeśli dysponujesz uczciwymi tabelami ich (a przynajmniej sporej, wylosowanej zgodnie z zasadami badań statystycznych grupy) długości życia z rozbiciem na palaczy i niepalaczy, to słucham.

 

 

> To nie ma nic wspólnego z pracami naukowymi i

>eksperymentami w laboratoriach Intel`a, Lockhead Martin`a, Bayer`a czy Ferrari, opierającymi się o

>fizykę, chemię czy matematykę, gdzie wszystko jest pewne i stałe i nie ma miejsca na żadne "być

>może" czy "prawdopodobnie".

 

Po pierwsze w pomiarach technicznych i fizycznych nie ma "pewne i stałe" - statystycznej analizy błędu pomiarowego uczą na pierwszym roku.

 

Po drugie, jeśli wreszcie przeczytasz wstęp do

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to może do Ciebie dotrze, że pomiary w układach biologicznych ze względu na samą specyfikę tych układów wymagają analizy statystycznej.

 

>Teraz sobie odpowiedz, którą metodę bardziej Ci przypominają te

>wielkie badania nad wpływem palenia na zachorowalność ludzi na raka.

 

Nie rozumiesz, że do zadawanego pytania musisz dobrać właściwe narzędzia. Nie zrobisz "prototypu" zachorowalności na raka, bo jak?. Badania epidemiologiczne statystyk zachorowań które Tobie wydają sie siedzeniem nad książkami i zakładaniem tego czy owego, są w rzeczywistości solidną dziedziną nauki z wyszlifowaną przez lata metodyką podpartą aparatem matematycznym.

 

parantulla, 5 Wrz 2007, 21:40

 

>Czy podróż w czasie jest możliwa? Według miliona "naukowców" jak najbardziej i nie ma nic

>prostszego, a nawet istnieją gotowe wzory i wyliczenia jak tego dokonać.

 

Jakieś potwierdzenie tego? Z poważnych czasopism fizycznych poproszę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie ma odtruwania z przetaczaniem krwii

podaja duzo płynow,glukozy i uspokajaczy,potasu nie da się podac w zastrzyku tylko w powolnym wlewie bo trup na miejscu

czesto odtruwacz/lekarz/ potrzebuje pomocy kolegi tego biednego zdychającego pijaka ktory bywa czepialski

w sumie to trwa długo ale czego sie nie robi dla kolegi w potrzebie

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

>dla chętnych była kroplówka (sól fizjologiczna) z trzema zastrzykami , jeden to potas , a dwa inne nie kojarze

 

A moze chlorek potasu? Podobno skuteczny, eliminuje kaca razem z delikwentem...

pq, 5 Wrz 2007, 22:01

 

>Po pierwsze w pomiarach technicznych i fizycznych nie ma "pewne i stałe" - statystycznej analizy

>błędu pomiarowego uczą na pierwszym roku...

 

i tak dalej bla, bla, bla... Dowody człowieku, dowody! Wiesz co to dowody? Dowody, to między innymi właśnie te przytoczone przez Ciebie komputery, samoloty i samochody. To są twarde dowody. Żadne statystyki, statystyczne analizy błędu, statystyczne analizy błędu statystyk i inne bzdety, tylko namacalne, materialne dowody. Teoria ma to dosiebie, że dzisiaj jest taka, a jutro może być zupełnie inna. Tego nie uczą na pierwszym roku?

 

>>Czy podróż w czasie jest możliwa? Według miliona "naukowców" jak najbardziej i nie ma nic

>>prostszego, a nawet istnieją gotowe wzory i wyliczenia jak tego dokonać.

>

>Jakieś potwierdzenie tego? Z poważnych czasopism fizycznych poproszę.

 

Oj, chyba się nie przykładałeś przesadnie do tego studiowania. Inaczej pewnie byś coś słyszał o genialnych odkryciach Einsteina oraz milionach profesorów, którzy zrobili błyskotliwe kariery na opowiadaniu i badaniu tych durnot. Widzisz, niestety nie mogę służyć pomocą, jeśli chodzi o "jakies potwierdzenie tego z poważnych czasopism fizycznych" bo z natury nie marnuję czasu na zajmowanie się pierdołami, tylko wierzę w to co widzę. Widzę komputer, widzę samolot, widze aspirynę, widzę samochód... tylko jakoś nadal związku palenia z rakiem nie mogę zobaczyć.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla, 5 Wrz 2007, 23:01

 

>>>Czy podróż w czasie jest możliwa? Według miliona "naukowców" jak najbardziej i nie ma nic

>>>prostszego, a nawet istnieją gotowe wzory i wyliczenia jak tego dokonać.

>>

>>Jakieś potwierdzenie tego? Z poważnych czasopism fizycznych poproszę.

>

>Oj, chyba się nie przykładałeś przesadnie do tego studiowania. Inaczej pewnie byś coś słyszał o

>genialnych odkryciach Einsteina oraz milionach profesorów, którzy zrobili błyskotliwe kariery na

>opowiadaniu i badaniu tych durnot.

 

Fizyki nie studiowałem. Czekam nadal na potwierdzenie. Koncepcje Einsteina o ile mi wiadomo sprawdzają się w eksperymentach.

 

 

> Wiesz co to dowody? Dowody, to między innymi

>właśnie te przytoczone przez Ciebie komputery, samoloty i samochody. To są twarde dowody. Żadne

>statystyki, statystyczne analizy błędu, statystyczne analizy błędu statystyk i inne bzdety, tylko

>namacalne, materialne dowody.

 

Masz cokolwiek jaskiniowe podejście do sprawy. Jak czegoś nie możesz wziąć w rękę, to tego nie ma?

 

 

> Widzę komputer, widzę samolot, widze aspirynę, widzę

>samochód... tylko jakoś nadal związku palenia z rakiem nie mogę zobaczyć.

 

O, w aspirynę kolega wierzy? A w inne leki? A wiesz, że skuteczność i bezpieczeństwo leków określa się w badaniach klinicznych, prowadzonych w taki sam nielubiany przez Ciebie statystyczny sposób, jak badania związku palenia z rakiem?

 

To co, następnym razem jak pan doktor zapisze antybiotyk albo pan dentysta będzie chciał ci załatać dziurę w zębie jakąś tajemniczą substancją, to uciekniesz z okrzykiem, że nie pozwolisz im wciskać takiego kitu zanim nie zamkną 100 ludzi na 50 lat w laboratorium i nie przetestują tych wynalazków na nich? (wyniki takiego badania oczywiście też podlegałyby opracowaniu statystycznemu - więc może też nie należy wierzyć?)

pq, 6 Wrz 2007, 07:21

 

>Fizyki nie studiowałem. Czekam nadal na potwierdzenie. Koncepcje Einsteina o ile mi wiadomo

>sprawdzają się w eksperymentach.

 

No właśnie do tego zmierzam. Koncepcje Einsteina równie dobrze mogą być tylko wytworem chorej wyobraźni Pana Einsteiena i niczym więcej. Niekończącym się gdybaniem i teoretyzowaniem, jak dotąd prowadzącym donikąd. Ale to jakoś w niczym nie przeszkadza, żeby któreś z kolei pokolenie nie napychało sobie tym głów i święcie w to wierzyło, a co sprytniejsi i z wiekszą siłą przebicia, zrobili na tym kariery naukowe czy dorobili się fortun, wydając "szasopisma fizyczne". To jest tylko teoria. Zbiór jakichś tam okoliczności i danych poukładanych w miarę logiczny ciąg, a cała reszta to setki niewiadomych i dziesiątki założeń. To ma być nauka? No, może i tak to się nazywa, ale dalej nic z tego nie wynika.

 

>Masz cokolwiek jaskiniowe podejście do sprawy. Jak czegoś nie możesz wziąć w rękę, to tego nie ma?

 

Prądu, wiatru czy dźwięku też nie mogę wziąć do ręki, ale udowodnienie ich istnienia zajmie maksymalnie trzy sekundy nawet przedszkolakowi. Jaskiniowcowi zresztą też. Przetniesz kabel i nie ma prądu. Spojrzysz na drzewo i "zobaczysz" wiatr. Podłączysz głośniki i usłyszysz dźwięk. Przyczyna - skutek. Czy ktokolwiek z grona szanowanych naukowców mógłby chociaz pokusić się o wykazanie jakiegokolwiek związku przyczynowo skutkowego u milionów ludzi umierających na raka, którzy nigdy nie palili?

 

>O, w aspirynę kolega wierzy? A w inne leki? A wiesz, że skuteczność i bezpieczeństwo leków określa

>się w badaniach klinicznych, prowadzonych w taki sam nielubiany przez Ciebie statystyczny sposób,

>jak badania związku palenia z rakiem?

 

A wiesz, że skuteczność i bezpieczeństwo leków określa się w ich stosowaniu? Mógłbyś niezbicie wykazać skuteczność i bezpieczeństwo niepalenia papierosów? Możesz sobie tylko przypuszczać, że jest tak, jak głoszą zwolennicy lubianych przez Ciebie statystyk, ale ja pytam o dowody. Boli mnie głowa - łykam aspirynę i ból mija. Boli mnie ząb - idę do stomatologa. Jestem głodny - jem. Jest mi zimno - ubieram swetr. Mam ochotę posłuchać muzyki - włączam sprzęt. I tak dalej... To są dowody na istnienie i działanie leków, wiatru czy prądu. Odwracając teorię i manipulując statystykami, równie dobrze można wykazać zbawienny wpływ palenia papierosów na długowieczność. Wystarczy zebrać grono kolegów z "dr." przed nazwiskiem i ich przekonać. Dar przekonywania, a twarde dowody naukowe, to raczej nie jest to samo.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

pq, 6 Wrz 2007, 07:21

 

Sorry, ale dopiero doczytałem...

 

>Fizyki nie studiowałem. Czekam nadal na potwierdzenie. Koncepcje Einsteina o ile mi wiadomo

>sprawdzają się w eksperymentach.

 

Tak? A w jakich to eksperymentach? Że dwa plus dwa, faktycznie daje nam cztery, a pomnożone przez osiem równa się trzydzieści dwa? Mniej więcej z tego typu naukowych odkryć zbudowane sa teorie Einsteina. Bełkot niezrównoważonego psychicznie odobnika, przetkany oczywistościami oraz niezmiennymi od stuleci prawami fizyki czy matematyki, które można sobie do usranej smierci badać w eksperymentach i zawsze się sprawdzą. Niezła fucha dla profesorków, ale wartość dowodowa, niestety żadna.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Kończąc już temat mam propozycję:

Wybierz losowo z książki telefonicznej dwa, cztery lub nawet piętnaście nazwisk i prześlij je Ministrowi Ziobro. Daj mu miesiąc czasu, a wykaże "porażające" dowody, wskazujące "ponad wszelką wątpliwość" związek tych osób oraz ich udział w tym czy innym układzie. Taka nowa świecka tradycja ;)

Nazwiska zastąp paleniem papierosów, piciem gorzały, uprawianiem seksu, oglądaniem telewizji czy obojętnie czym, a działalność mitycznego "układu" możesz zastąpić umieralnością na raka...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla, 6 Wrz 2007, 08:54

 

>A wiesz, że skuteczność i bezpieczeństwo leków określa się w ich stosowaniu?

 

Oczywiście. Sprawdza się wyniki leczenia oraz skutki uboczne w grupie osób, którym podaje się lek, i w grupie osób którym podaje sie placebo lub inny lek. Oraz porównuje się wyniki statystycznie - ta sama zasada co przy wykazywaniu związku palenia z rakiem.

 

>Podłączysz głośniki i usłyszysz dźwięk. Przyczyna -

>skutek.

 

A czasem nie usłyszysz. Bo nie ma prądu, bo wzmak się zepsuł, bo coś. Zależność jest też statystyczna, tyle, że tu akurat pradopodobieństwa są wyższe.

 

>Czy ktokolwiek z grona szanowanych naukowców mógłby chociaz pokusić się o wykazanie

>jakiegokolwiek związku przyczynowo skutkowego u milionów ludzi umierających na raka, którzy nigdy

>nie palili?

 

Mechanizmy onkogenezy z grubsza rzecz biorąc polegają na mutacji - zmianie w genach sterujących podziałami komórek. Normalna komórka w ciele ludzki albo się nie dzieli wcale, ale dzieli się rzadko i w sposób kontrolowany. Wskutek uszkodzenia mechanizmu kontrolującego podziały, komórki mogą zacząć się dzielić w sposób niekontrolowany, i masz raka. Takie uszkodzenia mogą powstać przypadkowo. Mutacje zdarzają się, bo proces replikacji (kopiowania) DNA i jego mechanizmy kontrolne nie są doskonałe (i dobrze, bo by nie było ewolucji, ale to inna sprawa). Pewne substancje lub czynniki (azbest, promieniowanie, wiele związków znajdujących się w dymie papierosowym) mogą na różne sposoby uszkadzać DNA bądź zaburzać jego replikację i w ten sposób przyczyniać się do wzrostu częstości mutacji - w tym mutacji powodujących raka.

 

Tak więc rak może powstać w sposób całkowicie przypadkowy, a może być wywołany przez rozmaite czynniki - to ostatnie można wykryć badaniami in vitro, badaniami na zwierzętach i badaniami epidemiologicznymi - pogardzaną przez Ciebie statystyką.

 

>>Fizyki nie studiowałem. Czekam nadal na potwierdzenie. Koncepcje Einsteina o ile mi wiadomo

>>sprawdzają się w eksperymentach.

>

>Tak? A w jakich to eksperymentach?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ponadto

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"In addition, particle accelerators run almost every day somewhere in the world, and routinely accelerate and measure the properties of particles moving at near lightspeed. Many effects seen in particle accelerators are highly consistent with relativity theory and are deeply inconsistent with the earlier Newtonian mechanics."

 

Czy ja za Ciebie musze wszystkiego szukać? Może zacznij sobie czytać tu i ówdzie sam?

 

PS. Minister Ziobro i jego porażające obsesje nie mają tu nic do rzeczy. Nie uciekaj w politykę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pq, 6 Wrz 2007, 11:47

 

>Tak więc rak może powstać w sposób całkowicie przypadkowy, a może być wywołany przez rozmaite

>czynniki...

 

I tylko tyle chciałem z Ciebie wydusić. Ciężko bo ciężko, ale jednak się udało :)

 

A cała reszta o podziałach komórek itd. to wiedza ogólna, która umiejętnie "podpasowana" do konkretnego założenia może "udowodnić" wiele innych teorii, niekoniecznie mających cokolwiek wspólnego z paleniem.

Po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój. Każdy o tym wie i można to udowodnić, ale absolutnie niczego te fakty nie wyjaśniają poza tym, że tak się dzieje, bo się dzieje i już. Komórki się dzielą, wirusy mutują, a ludzie chorują albo i nie. Tak już jest po prostu, bo jest. Nie wszystko na tym świecie można logicznie wytłumaczyć, bo pewne zjawiska występują od zawsze i nikt nie wie dlaczego ani prawdopodobnie nigdy się nie dowie dlaczego to czy tamto wygląda tak a nie inaczej. Przyjmując na samym początku fałszywe założenia, brniemy donikąd i kręcimy się w kółko uzupełniając naszą "wiedzę" o nowe odkrycia, które potwierdzają to co i tak już wiemy, ale nadal nie wyjaśniają tego, czego nie wiemy. Jeśli się uprę, i zamiast papierosów, pod gotowe wyliczenia i statystyki wstawię na przykład jabłka czy mycie zębów naczczo, to badania komórek i wirusów mogą tylko potwierdzić, że to właśnie jabłka i pasta do zębów MOZE ALE NIE MUSI powodować to czy tamto z rakiem włącznie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>pq, 6 Wrz 2007, 11:47

>

>>Tak więc rak może powstać w sposób całkowicie przypadkowy, a może być wywołany przez rozmaite

>>czynniki...

>

>I tylko tyle chciałem z Ciebie wydusić. Ciężko bo ciężko, ale jednak się udało :)

 

Nikt nic innego nie twierdzi. Rzecz w tym, że palenie papierosów znacznie zwiększa prawdopodobieństwo. Tak jak włączenie sprzętu zwiększa prawdopodobieństwo usłyszenia muzyki, użycie odpowiedniego samolotu zwiększa prawdopodbieństwo znalezienia się u celu podróży, a zastosowanie antybiotyku zmniejsza prawdopodbieństwo śmierci od zakażenia.

 

> Komórki się

>dzielą, wirusy mutują, a ludzie chorują albo i nie. Tak już jest po prostu, bo jest. Nie wszystko na

>tym świecie można logicznie wytłumaczyć, bo pewne zjawiska występują od zawsze i nikt nie wie

>dlaczego ani prawdopodobnie nigdy się nie dowie dlaczego to czy tamto wygląda tak a nie inaczej

 

Mnóstwo ludzi pracuje nad tym, żeby się dowiedzieć, i się stopniowo dowiaduje. A że niektórzy nie są w stanie uwierzyć jak nie widzą samolotu, to juz inna sprawa.

 

>wstawię na przykład jabłka czy mycie zębów naczczo, to badania komórek i wirusów mogą tylko

>potwierdzić, że to właśnie jabłka i pasta do zębów MOZE ALE NIE MUSI powodować to czy tamto z rakiem

>włącznie.

 

Naprawdę nie jesteś w stanie pojąć różnicy między "może ale nie musi" a "znacząco zwiększa prawdopodobieństwo"????

pq, 6 Wrz 2007, 13:21

 

>Naprawdę nie jesteś w stanie pojąć różnicy między "może ale nie musi" a "znacząco zwiększa

>prawdopodobieństwo"????

 

No jakoś kurde nie. "Mogę, ale nie muszę" wygrać w Lotto wysyłając jeden kupon, a czy skreślenie liczby 34 zamiast 19 "znacząco zwiększa prawdopodobieństwo"? Analizując statystyki z wszystkich losowań może się okazać, że teoretycznie tak, bo liczba 34 padła 574 razy częściej niż liczba 19, ale do jakich wniosków dojdziemy? Ja dojdę do takiego, że liczba 34 padła 574 razy częściej niż liczba 19, a Ty pewnie do takich, że skreślenie liczby 34 zamiast liczby 19 "znacząco zwiększa prawdopodobieństwo" wygranej, co w praktyce jest oczywistą bzdurą, ale w teorii może wyglądać przekonująco. Poza tym bazując na komplecie danych z wszystkich losowań, mamy pewność, że te wszystkie liczby w rzeczywistości padły. Można to sprawdzić i nie ma żadnych niewiadomych czy mniej lub bardziej sprzyjających okoliczności, które mogłyby mieć wpływ na padanie takich a nie innych liczb. Teraz wystarczy tylko pobawić się statystykami, żeby prawidłowo wytypować liczby w sobotnim losowaniu? Gdyby to było takie proste, to pewnie już dawno ktoś by na to wpadł. I ten cały postęp cywilizacyjny zawdzięczamy głównie zbiegom okoliczności i przypadkom, a dopiero na samym końcu "listy zasług" występują statystyki, które tylko potwierdziły lub nie, wymyśloną wcześniej teorię w praktyce. A w przypadku związku palenia z rakiem, wszystko jest postawione na głowie i zaczynamy "od dupy strony" czyli od statystyk.

Statystycznie można potwierdzić lub wykluczyć działanie leku, który istnieje w rzeczywistości.

W grupie 9 osób, 3 otrzymują lek, 3 inne placebo, a 3 pozostałe nic. Tak może wyglądać eksperyment, który cokolwiek nam powie.

W grupie 9 osób chorych na raka mamy 3 osoby palące, 3 niepalące i 3 w wieku 9-11 lat, oraz z dwieście tysięcy przeróżnych czynników, z których połowy nawet się nie domyślamy. Zakładając, że współczesny człowiek nie jest w stanie uniknąć kontaktu z dymem papierosowym, promieniowaniem czy azbestem i dziesiątkami innych pierwiastków występujących w atmosferze naszej planety... no chłopie chyba sam widzisz, że to wszystko nie chce się kupy trzymać, a wykazanie związku czy "znacząco zwiększonego prawdopodobieństwa" to kwestia całkowitej dowolności kojarzenia tych a nie innych faktów.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.