Skocz do zawartości
IGNORED

AMPLIFON


Gość pysior
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem lampa zawsze brzmi lepiej-jest bardziej przyswajalna dla ucha. Amplifona jak każdy wzmacniacz przestrzenny można dzwiękowo dostroić do własnych preferencji. Konstruktorowi natomiast można zaufać. Ja posiadam Betleya, ulepszałem go, ale konstruktor jest nieuczciwy notabene ten sam co produkuje kondycjonery helion. O jego nieuczciwości można było przeczytac w listach Hi Fi i Muzyka rok temu. Amplifona polecam bez obaw.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość borysal

(Konto usunięte)

Dzień dobry

Wymagało to trochę szperania, ale znalazłem interesujący kolegę "pawiowego" numer "Hi-Fi i Muzyka" 2/2001 s.118, ale 7-8/2001 s.109 też warto przeczytać. Najbardziej zasmucił mnie jednak list i odpowiedź z 10/2001 s .130(dotyczy to co prawda innej nieco sprawy i wzmacniacza, z którym wiązałem duże nadzieje).

I jeszcze jedno, mam prośbę do kolegi Marcina Drogowskiego, aby zechciał napisać coś więcej w sprawie znajomości tych dwóch konstruktorów...

Jeśli nie na tym forum, to na priva, z góry dziękuję.

Pozdrawiam

Bogusław Salewicz

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor listu, o którym mówicie (ten od Betleya, Jacek Okułowicz z Białegostoku) to chyba jakiś oszołom. Najpierw pisał do Magazynu HiFi i HiFi i Muzyka (12/2000 s.129), że Andrzej Marków (twórca min Pocahontas) to głupek, potem atakował Sound Projecta, że to złodzieje, wreszcie Betleya, że nieuczciwi. Może to jakiś niedoszły konstruktor z kompleksami?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na pytanie z pierwszego postu.Mam od niedawna Amplifona WL70 (używany). Do tej pory słuchałem i przesłuchiwałem wiele tranzystorów i parę lamp. Jeśli nie liczyć monobloków lampowych z lampowym preampem za 17,000 zl i bardzo drogich tranzystorów to większość pozostałych raczej nie ma szans z WL70. Z pewnością warto posłuchać wzmacniaczy Amplifona i za rozsądne pieniądze mieć dźwięk raczej trudny do osiągnięcia na tr.Tym bardziej, że jak się sam przekonalem firma poważnie i przyjaźnie traktuje nawet tych co kupili wzmacniacz z drugiej ręki. Sumując - Lampa to zdecydowanie dobry wybór i nie powinieneś mieć wątpliwości lecz koniecznie posłuchać i samemu ocenić. Ja już do tranzystora nie wrócę !!!!Pozdrawiam. Tomekk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość borysal

(Konto usunięte)

Szanowny Stefanie.

1.Proszę Cię o wskazanie miejsca, w którym ktokolwiek wspomina "TU" o Jacku Okułowiczu z Białegostoku, autorze listu, o którym się tu rzekomo mówi.

2.Nieprawdą jest, że wspomniany przez Ciebie Jacek Okułowicz z Białegostoku, napisał w liście do "Hi-Fi i Muzyka"(12/2000 s.129), że Pan Andrzej Marków, to głupek.

3. Nieprawdą jest, że ten Pan, określił mianem złodzieji ludzi z Sound Projekta.

4. Nieprawdą jest, żeby cokolwiek wspominał w tym liście, o firmie Betley, tym bardziej więc, że są nieuczciwi.

3. Prawdą jest natomiast, że nie wiem, kto tu jest oszołomem...

 

P.S. Uprzedzam, że ewntualne doniesienia posądzające tego pana, że jest moim bratem lub swatem są nieprawdziwe, powiem więcej nie znam człowieka.

Faktem jest natomiast, że zadałem sobie trud znalezienia egzemlarza tego szacownego pisma, oraz przeczytania listu wspomnianego czytelnika przed napisaniem powyższego tekstu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość borysal

(Konto usunięte)

Do "tomekka"

Napisz jakie kolumny napędza Twój Amplifon WL70 i czy widziałbyś ewentualnie inne, jako lepszego partnera dla tego wzmacniacza.

Bardzo okazale wygląda ten wzmacniacz, słusznie chyba napisano o nim kiedyś w "Hi-Fi i Muzyka", że wygląda, jak ...milion dolarów ;-)

Pozdrawiam

Bogusław Salewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość borysal

(Konto usunięte)

I dodam jeszcze, że Pan Jacek Okułowicz to równy gość - kto go będzie obrażał na tym forum ten ma u mnie przerąbane.

Nieprawdą jest też, że Pan Jacek Okułowicz to oszołom i maniak jak sądzi kolega Stefan.

Powtarzam jeszcze raz, że nie jest on moim ani bratem, ani innym kuzynem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość borysal

(Konto usunięte)

I dodam jeszcze, że Pan Jacek Okułowicz to równy gość - kto go będzie obrażał na tym forum ten ma u mnie przerąbane.

Nieprawdą jest też, że Pan Jacek Okułowicz to oszołom i maniak jak sądzi kolega Stefan.

Powtarzam jeszcze raz, że nie jest on moim ani bratem, ani innym kuzynem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość borysal

(Konto usunięte)

O podpisującym się czasami, tak czy siak, a gdy mu przyjdzie na to ochota, moim nickiem "borysal".

 

Jest taki stary zawód, powiadają że najstarszy na świecie, który jest nie tylko zawodem ale i cechą charakteru...

Przyszło mi to namyśl, nie wiedzieć dlaczego ;-), gdy przeczytałem post ( a dokładnie dwa, takiej samej treści nadane 2002-06-26;03:24:50 i 2002-06-26;03:27;00 ), NIE mojego autorstwa, ale opatrzone moim nickiem "borysal" o treści:

"I dodam jeszcze, że Pan Jacek Okułowicz to równy gość - kto go będzie obrażał na tym forum ten ma u mnie przerąbane.

Nieprawdą jest też, że Pan Jacek Okułowicz to oszołom i maniak jak sądzi kolega Stefan.

Powtarzam jeszcze raz, że nie jest on moim ani bratem, ani innym kuzynem."

Polemizował z osobą nie będę, bo przypominałoby to, kopanie gówna, nic z tego nie wyniknie a smród będzie i człowiek się tylko ubrudzi.

Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że nasze teksty na tyle się różnią składnią i stylem i treścią, że bywalcy tego forum będą je odróżniać.

Mówi się czasami, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, przypadek ten przekonuje mnie, że powinienem jak najszybciej zacząć załatwiać formalności związane z uzyskaniem podpisu elektronicznego, który powinien być skutecznym antidotum na tego typu poczynania różnego rodzju gnojków i szubrawczyków.

Pozdrawiam wszystkich (oprócz osoby)

Bogusław Salewicz

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do borysal: oto fakty

1. p Okułowicz napisał o Sound Projekcie (hi-fi i Muzyka 12/2000 s.129 wiersz 8 od dołu) "osoby kradnące czyjeś wynalazki"

2. p Okułowicz napisał o wybitnym twórcy wielu lampowych konstrukcji, znanym każdemu audiofilowi p Andrzeju Markówie pogardliwie i z szyderstwem "nasz lampowy spec, pan , z którego nawet TV zrobiła Einsteina" (ten sam numer, wiersz 4 od góry). Komentując to redaktor HFM napisał "domyślam się, że chodzi o Andrzeja Markówa". W żadnym następnym numerze HFM nie ma sprostowania p Okułowicza - a zatem o p Markówa chodziło.

Znowu borysal będziesz się wściekał i ciskał "gównami", co?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość borysal

(Konto usunięte)

Coś takiego! Daję reprymendę jakiemuś obrzydliwemu indywiduum używającemu mojego podpisu do znakowania jego tekstów, porównując polemikę z takim typem do kopania ... (bo to się człowiek /między innymi/ tylko ubrudzi....) a tu wywołanym do tablicy poczuł się ....Stefan.

I znów,(nie wiedzieć czemu;) przelatuje mi przez myśl tym razem inne przysłowie: "uderz w stół, a nożyce się odezwą" (prześladują mnie te przysłowia, "cy cóś"?;)

No, Stefan, fakty jak to fakty, mają to do siebie, że jak sama nazwa wskazuje, są ...faktami, a nie Twoimi domysłami, inerpretacjami, podejrzeniami bądź owocem dedukcji (słusznym lub nie;)

Ad1."....,ale nie za osobami kradnącymi czyjeś wynalazki... " to jest d o k ł a d n y cytat części zdania wyrwanego z tekstu p. Okułowicza, zatem to co wczśniej napisałeś to są t y l k o Twoje domysły i przypuszczenia.

Ad2. Sam uważam, Pana Andrzeja Marków za "lampowego speca" i w samym określeniu "lampowy spec" nie ma niczego pogardliwego ani szyderczego.

"spec" to osoba znająca głeboko jakąś dyscyplinę wiedzy, fachowiec ,znawca , specjalista.

"lampowy" bo Pan Andrzej Marków specjalizuje się w konstruowaniu i budowie wzmacniaczy l a m p o w y c h

"lampa" czasami nocna, taki przyrząd do rozświetlania ciemności (bardzo praktyczny), w tej grupie dyskusyjnej na ogół pod tym pojęciem ma się na myśli taką szklaną bańkę z drucikami i blaszkami w środku, najczęściej taki przedmiot służy między innymi, do wzmacniania sygnałów elektrycznych.

"Einstein" (Albert)- to też nic obraźliwego- jeśli nie największy to napewno jeden z największych fizyków wszechczasów ,"tęga głowa"(to broń Boże, też nic obraźliwego)

TV- tu może być "pies pogrzebany"(tylko nie domyślaj się, jakiej rasy)ostatnio była zamieszana w jakiś skandal obyczajowy, jakiś facet w "Teleranku"(podobno) reklamował dzieciakom strony www o treściach pornograficznych.

A wogóle to jest tak, że nie obciąża naszego "obwinionego" to co sobie pomyślał (kogo miał na myśli, "obwiniony") redaktor "HFiM" ani Ty ani ja. J.O. nie wymienił nazwiska Pana Anrzeja Markowa, więc nie obwiniajmy go za coś czego nie zrobił.

Nie, nie "wściekam" się ( właściwie dlaczego ja muszę się tłumaczyć z tego co ty sobie wymyślisz?)

Pozostała sprawa "gówna"- ale zaraz tę kwestię już wyjaśniłem...

Proponuję zakończyć już ten wątek, tego bardzo ciekawego tematu..., bo reszta grupy może stracić cierpliwość...

 

Pozdrawiam

 

ukrywający się pod w ł a s n y m imieniem i nazwiskiem i adresem e-mail

Bogusław Salewicz

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość audiokiper

(Konto usunięte)

Do borysal, Stefan i spółki: jak wam jakiś tam Okułowicz (a może, sądząc po ilości słowa "gówno" jakie pada w waszych postach, raczej oKAŁowicz ?) leży na wątrobie to idźcie "pokopać gówno" (jak się wyraził borysal) albo na dziwki, ale nie zaśmiecajcie swymi wypocinami tego forum!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Okułowicz

(Konto usunięte)

Wiyam Cię Stefanie!

Znam i D. Kuleszę i M. Frydrysiaka. ale zapewniam Cię, że nie jestem żadnym konstruktorem tylko tak jak TY poszukiwaczem dzwięku. Zostałem oszukany co opisałem w artykule. Odnośnie kabli Saund-Projekt sam na własne oczy (przy Piwie) widziałem konfekcjonowanie i zdzieranie poprzednich napisów. Zaświadczyc to mogę przed sądem. Jesli nadal będziesz mnie bezpodstawnie obrazał i pomawiał mogę się równiez spotkać w nim z Tobą!

Z pozdrowieniami by sensacje nie przytępiły Ci słuchu--------------Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.