Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-end


senicz

Rekomendowane odpowiedzi

Pokaz byl fajny i moze sasiedzi troche pewnie ucierpirli gdy bylo glosno ale trudno zachowac wstrzeiezliwosc gdy muza jest czysta. Czlowiek nie zdaje sobie sprawy jak jest glosno bo jednym z elementow oceny poziomu jest wzrost thd w dziewku i moze zadzialac samo ocena sytuacji. Tu czegos takiego nie ma. To taka jak jazda super luksusowyn samochodem. GDy szbkosci sie nie odczuwa w postaci warkotu silnika szumu wiatru za szyba to sie jezdzi duzo szybciej. Podbnie jest ze sluchaniem muzy na Nalesniku i reszcie. Gra glosno i nie odczuwa sie potrzeby zciszania z powodu nieprzyjemnych zjawisk w dzwieku. Jednak taki system to niezwykly zlodziej czasu. Sluchalo by sie stale i stale. Bo to wielka przyjemnosc.

 

Z moich prob z mfb wiem ze systemy audio moga grac jeszcze wielokrotnie lepeij. jest duzo lepszy bas i wysokie. Srednica tez poprawia sie znacznie. Choc trudni w to uwierzyc sluchajac Maranciunia z Nalesnikie ale naprawde systemy mfb sa duzo lepsze. Ale to pokaze za rok.

 

W obecnym systemie wiekszosc roboty robi Maranciunio i sredniak w Marantz. ma on oczywiscie leciutkie zabarwienie kopulkowe ale bardzo nieznaczne.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-876288
Udostępnij na innych stronach

Czas poswiecony na zbudowanie lub tuning sprzetu a i czesci uzyte w tym celu najczesciej duzo przrkraczaja wartosc nowego klocka z tak zwaneho hiendu. Ciekawe dlaczegoludzie to robia? ja np. dlubie bo na rynku jest tylko syf do kupienia. Syf jakosciowy za duze pieniadze. Czyli ktos zastawia na mnie sieci w celu wyludzenia pieniedzy. Sieci sa wielo warstwowe i biora udzial w tej pulapce czy nagonce producenci, handlowcy i pisma a takze specjalisci od szemranej propagandy na roznych forach czy stronach www niealezne z definicji. walka toczy sie o duze pieniadze i przetrwanie wielu firm. Robie wiec wlasny sprzet bo wole zrobic sam duzo lepszy niz to co oferuja na rynku. A byc moze robie najlepszy wiec co mnie obchodzi ta banda od marketigu i nagonki? oczywiscie jest kupa frajerow co sie daje i bedzie dawala nabrac. Moj wystep na as2007 ma na celu jedna rzecz. poprawic jakosc oferowanych systemow i obnizyc ich ceny. Jak klient poslucha jak powinien grac sprzet to juz jemu sie nie wcisnie tandety w cenie zlota na wage.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-876600
Udostępnij na innych stronach

Tu czegos takiego nie ma. To taka jak jazda super luksusowyn samochodem. GDy szbkosci sie nie odczuwa w postaci warkotu silnika szumu wiatru za szyba to sie jezdzi duzo szybciej. Podbnie jest ze sluchaniem muzy na Nalesniku i reszcie

 

 

naprawde to prawda....wczoraj az sam sie temu dziwilem, bylo relatywnie glosno ale absolutnie nie walilo po uszach,az dziwne ze czy cihco czy glosno taksamo milo odbieralo sie muzyke

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-876627
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do podstawowego pytania co jest hi-end?

ja bym sie kierowal tylko dzwiekiem. Bo co mi z tego ze drogi klocek jest pieknie zrobiony czy jest solidny i z dobrych materialow jak sprzet za 1/100 jego wartosci gra duzo lepeiej.

 

czy sprzet ? ba, caly system zlozony z cd wzm i glosnikow kosztujacy 600zl moze grac lepeij niz hiendowy system?

A tyle mnie kosztowal system z Maranciuniem na czele. No wiec nie tylko moze ale i gra duzo lepiej. I aby zrobic cos takiego nie trzeba byc alfa i omega. trzeba tylko uwaznie przejrzec net w poszukiwaniu info o tym jak i co i kto i po co? i juz oszczedzasz jakies 200000zl. A moze i wiecej? szkoda ze reszta kolegow nie ma wyrobionego sluchu ani gustu. Nie mam pretensji do mlodych audiofilii a do starych audiofilutow ze nie potrafia pokazac wlasciwej drogi. Moze spowodowane jest to uszkodzeniami sluchu albo zwykla glupota. dlatego zdecydowalem sie na wystawe. Koledzy ktorzy nawiedzili mnie w domu sa zadowoleni wiec i Wy bedziecie zadowoleni. pamietajcie system za 600zl. Z czego 130zl Maranciunio, 200zl kolumny DMS250 Marantz i reszta Nalesnik. Choc wlasciwie Nalesnik byl tanszy gdyz nie kosowal wiecej jak 250zl. Ale niech tam o te male zl nie bedziemy sie sprzeczac.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-876816
Udostępnij na innych stronach

Jezu drogi jeszcze przez 1,5 miecha bede z ciekawosci czytal te durnoty a co gorsze zaczne w nie wierzyc (to zart akurat) jakos wytrzymam.

 

(600 zl = Hi-End) prosze Cie senicz oszczedz juz bo naprawde zejde przed ta wystawa ze smiechu a chce na niej byc.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-876838
Udostępnij na innych stronach

A co? mialem napisac ze 6000? kto by w to uwierzyl. Po obudowach widac ze z Wolumen. Mysle ze 600zl to wlasciwa suma. i dobrze radze obejsc wystawe i wieczorem zajrzec do nas. Wtedy zrozumiecie co jest hihiend a co nie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-876845
Udostępnij na innych stronach

A po jaką cholerę męczyć się i robić Hi-End za 600zł , można kupić gotowy już od 130zł za sztukę :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2&st=gtext&order=pd&listing_sel=2&listing_interval=7&p=1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-876888
Udostępnij na innych stronach

stefanB, 1 Paź 2007, 19:18

 

>"moja yamaszka to legenda- cdx1050"

>

>Intuos, no tera to już przegłeś.

 

 

zaraz zaraz Stefan, mp3 to nie jest...wiec dajmy sobie spokoj, z takimi docinkami, oczywiscie ani z niej cdx5000 czy cdx10000 ale to bardzo uczciwy i dobry cd.

 

ps tych yamah mniej sie osob pozbywa niz np pionka pd93.....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877245
Udostępnij na innych stronach

troszeczke nie zagladalem na forum a tu senicz wymyslil nowa

jakosc dzwieku

 

HIHI-END

:)

 

..... i dobrze radze obejsc wystawe i wieczorem zajrzec do nas. Wtedy zrozumiecie co

>jest hihiend a co nie.

 

moze sala senicza powinna nazywac sie hihiend w domu i zagrodzie

lub hihiend pod strzechy?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877260
Udostępnij na innych stronach

Az strach tu pisac. Takie emocje sa w necie. Z rekcji kolegow wynika ze najlepiej nic nie robic a tylko potakiwac ich pogladom. Kiedys chcialem wsadzic caly hiendowy wzm do innej obudowy i przedstawic go jako swoja konstrukcje. Ale po co? ludzie sa tak oglupieni prasa ze i tak nie robi to roznicy czego sluchaja. maj wpojone w glowy ze cos jest dobre i juz. Nic zadne prelekcje tego nie zmienia. Ogolnie cena na urzadzenia tego typu jest zbyt wysoka. Bo np. dvd markowe kosztuje w stanach 60$ a osobny dac 1000$. A w dvd jest np. taki dac uzyty plus wiele innych czesci.

 

Pisalem juz o problemie prawidlowego rozstawienia kolumn w stereo. Powinny byc takie jak w studio gdyz inaczej wkradaja sie bledy fazowe i muza sie zle uklada w glowie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877626
Udostępnij na innych stronach

>>Senicz

 

same kości jakie są w sprzętach audio jeszcze nic nie mówią. Co z tego że DVD jest za $60 jak masa, czy ścieżka sygnałowa, czy aplikacja (whatever) jest spieprzona? TDA1541A siedzi w CD które można kupić za 30-50zł albo za ~1000zł. Dźwięk jest zupełnie inny.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877633
Udostępnij na innych stronach

No to co kwalifikuje sprset do jakiejs ceny? kaprys szefa firmy? czy inne wyliczenia ew. strategia firmy na rynku. A kto tam zwraca uwage na dzwiek? Np. na tym forum dzwiek nie ma najmniejszego znaczenia. Sadze tak po wpisach kolegow. Podniecaja sie tylko nazwa firmy numerem na klocku i wlasciwie to wszystko. Kazdy marzy o Maranciuniu ale sie nie przyzna do tego.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877640
Udostępnij na innych stronach

>

>>"moja yamaszka to legenda- cdx1050"

>>

>>Intuos, no tera to już przegłeś.

>

>

>zaraz zaraz Stefan, mp3 to nie jest...wiec dajmy sobie spokoj, z takimi docinkami, oczywiscie ani z

>niej cdx5000 czy cdx10000 ale to bardzo uczciwy i dobry cd.

>

>ps tych yamah mniej sie osob pozbywa niz np pionka pd93.....

 

To żadne docinki intuos. To jedynie stwierdzenie, ze miałeś wyjątkowo dobre samopoczucie dokonując tego wpisu. Masz całkowitą rację, to w swojej klasie bdb cd. Ale od razu legenda? Uważam że nie można tak się ekscytować każdym nowym światem, bo braknie skali wartościowania przy poznawaniu urządzeń powszechnie uważanych za kultowe .

 

 

 

 

 

 

 

 

Fantastyczne opowiadanie oparte na motywach chrześcijańskich (oświetych, cudach itp.).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877656
Udostępnij na innych stronach

>To żadne docinki intuos. To jedynie stwierdzenie, ze miałeś wyjątkowo dobre samopoczucie dokonując

>tego wpisu. Masz całkowitą rację, to w swojej klasie bdb cd. Ale od razu legenda? Uważam że nie

>można tak się ekscytować każdym nowym światem, bo braknie skali wartościowania przy poznawaniu

>urządzeń powszechnie uważanych za kultowe .

>

 

zgadzam sie Stefan...troche przesadzilem z ta legenda...

chcialbym posluchac kiedys cdx10000 czy faktycznie brzmi to jak legenda

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877670
Udostępnij na innych stronach

Do porownan cd warto zrobic uklad z potkami do usatwiania ich poziomow i szybkiego przelaczania ich sygnalow.na bardzo wysokim poziomie zrodel takie porownania moga byc bardzo trudne. Mysle ze wiekszosc wzm jest duzo gorszych jakosciowo od zrodel i dlatego czesto takie porownania nie przynosza wynikow. A najczesciej oceniajacy jako lepsze przyjmuja zrodlo glosniejsze - z wiekszym sygnalem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877675
Udostępnij na innych stronach

Przyłączę się .

"Odpowiednie rozmieszczenie zestawu głośnikowego jest rzeczą podstawową. Powinno się o tym myśleć już podczas dokonywania zakupu zestawu, gdyż nawet drogi zestaw nie zapewni dobrych wrażeń odsłychowych jeśli będzie źle rozmieszczony. Tak więc do niewielkich pomieszczeń nie powinniśmy na siłe wstawiać sporych podłogówek, które są przeznaczone do większych pomieszczeń. Lepiej zapłacic tyle samo za mniejsze kolumny, przeznaczone do małych pomieszczeń - efekt na pewno będzie dużo lepszy. Kolumny wraz z słuchaczem powinny tworzyc trójkąt równoboczny.Wysokość głośników emitujących tony średnie i wysokie powinna odpowiadać wysokości na której znajdują się uszy siedzącego słuchacza. Warunek ten jest istotny, ponieważ w przeciwieństwie do tonów niskich, tony srednie, a szczególnie wysokie są bardzo kierunkowe. Jeśli umieścimy głośnik za nisko lub za wysoko, słuchacz po prostu usłyszy mniej niż powinien. Nic nie powinno zasłaniać przestrzeni pomiędzy głośnikami a słuchaczem. Nie każde miejsce jest dobre na ustawienie kolumny. Dlatego w szczególności powinniśmy unikać rogów pokoju - tam dochodzi do mocnych podbić basowych, przez co bas traci na precyzji i subtelności a zyskuje na sile. Kolumny nie powinny również być ustawione bezpośrednio przy ścianie. Wiele współczesnych konstrukcji ma obudowę typu bass-refleks z portem skierowanym w tył. Przy ustawieniu takiej kolumny bezpośrednio przy ścianie dochodzi do podbić. Dlatego zaleca się ustawianie kolumn w pewnej odległości od ścian. Aby zapewnić kolumnom stabilność można je wyposażyć w kolce (o ile ich nie posiadaja) lub postawić na specjalnych podstawkach. Małych kolumn nie powinniśmy ustawiac na regałach z książkami. Powinny być odseparowane od takiego otoczenia (ksiażki mogą wpadać w drgania i wprowadzać zniekształcenia dźwięku). Można je ustawić na solidnych podstawkach ("standach") lub na masywnej komodzie (chociaż podstawki spiszą się dużo lepiej).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877685
Udostępnij na innych stronach

Czuje tu Witorta w tym wpisie Stafana?

 

Wydaje sie ze wielkosc pomieszcenia musi byc odpowiednie do poizomu basu. No raczej bas do wielkosci/pojemnosci pomieszczenia. Jesli poziom srednicy czy wysokich nie odgrywa zbyt duzej roli to zastosowanie kolumn o bardzo duzym potencjale basowym powoduje jego wyrazny nadmiar. Nie to zeby byl dudniacy ale jest go zbyt duzo. Przynajmniej z plyty P. Barber Live. Strasznie duzo . Choc wlasciwie na koncertach wlasnie jest. Bardzo duzo basu. Wiec skopiowali atmosfere klubu idealnie. Poslucham innych plyt pod tym katem i napisze.

 

A co do hiend i jego oceny to bardzo trudno okreslic kto ma to robic. Kolega z USA kieruje sie opiniami z stereophole gdyz uwaza ze tam pisza prawde byc moze poziom pisma i dochodowosc jest taka ze nie musza isc na uklad z hendele. Dodatkowy argument to taki ze cenzorzy sluchali tak duzo dobrego sprzetu ze wiedza na ich temat duzo wiecej od przecietnego czlowieka. Co do innych pism to trzeba uwazac.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877807
Udostępnij na innych stronach

Pudło senicz co do autora

 

"Każdy sygnał muzyczny, jeżeli chcemy go słuchać przez głośniki, musi być wzmocniony. Wzmocnienie odbywa się we wzmacniaczach mocy, których parametry w znacznym stopniu decydują o jakości dźwięku wydobywającego się z kolumn. Każdy wzmacniacz składa się z wzmacniacza mocy, do którego podłączamy kolumny i przedwzmacniacza, który ma za zadanie regulację głośności, możliwość przełączenia kilku źródeł i (lub) korekcję wzmacnianego sygnału. Najprostszym przedwzmacniaczem jest przedwzmacniacz bierny, czyli po prostu potencjometr. Jeżeli wzmacniacz mocy i przedwzmacniacz są w oddzielnych obudowach, to mówimy że mamy wzmacniacz dzielony. Jeżeli są w jednej obudowie, to mamy wzmacniacz zintegrowany, popularnie zwany "integrą". Wiele wzmacniaczy ma wbudowany tuner radiowy. Urządzenia takie nazywamy "amplitunerem"

Wystarczy wzmacniacz mocy i potencjometr, by móc regulować głośność słuchanej muzyki. Wiele firm, które produkują wzmacniacze dzielone, proponuje takie rozwiązanie. Jeżeli chcemy słuchać muzyki z duża wiernością, używając tylko odtwarzacza CD, (który ma wysoki sygnał wyjściowy 2V i niską impedancję wyjścia), jest to najtańsza z możliwych propozycji posiadania za stosunkowo niedużą kwotę wzmacniacza wysokiej jakości. Ale jeżeli mamy kilka źródeł dźwięku, chcemy mieć możliwość pewnych regulacji brzmienia zestawu i pragniemy wygody (pilot), musimy dokupić do wzmacniacza mocy przedwzmacniacz, lub kupić wzmacniacz zintegrowany.

Przedwzmacniacze powinny mieć bardzo dobre parametry elektryczne, bowiem przez niego przepływają bardzo małe sygnały do wzmocnienia we wzmacniaczu mocy.

...zadaniem wzmacniacza mocy jest wzmocnienie sygnału tak, aby móc wysterować głośniki z odpowiednią głośnością. Bywają wzmacniacze o ogromnych mocach, przez które przepływają prądy kilkudziesięciu amper. Takie "piece" nagłaśniają duże powierzchnie podczas koncertów na wolnym powietrzu. Tych mniejszych, używamy do nagłośnienia naszych domów. ..

Jest wiele parametrów opisujących wzmacniacz. Jedne są ważniejsze z punktu widzenia słuchającego (np. poziom zniekształceń), inne są ważne dla właściwego dopasowania innych elementów zestawu audio, a jeszcze inne są ważne dla konstruktorów....

...nie wszystkie wzmacniacze o gorszych parametrach, grają gorzej od tych z lepszymi. Dlatego audiofila obowiązuje żelazna zasada: przed zakupem słucha, a dopiero potem sprawdza jakie są parametry. ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877840
Udostępnij na innych stronach

w swiatku audiofilii najgorsi sa niespelnieni konstruktorzy. Oni wlasciwie kazda rzecz zrobiona prze kogos innego krytykuja i obsmiewaja. Niszcza tez ludzi z wyobraznia i wiedza. Pamietam jak robilismy proby przerobionych cd w KAIM. Oczywiscie kazdy z tych tworcow byl zapatrzony w swoje dzielo i tylko o nim chcial mowic. Zachowywali sie jak dzieci co to ich obrazki sa najladniejsze bo ich. Wszystkie te cd graly na jedno kopyto. Plasko i bez zycia. Typowo dla blednie zrobionych ukladow. Zreszta co to za testy odbywajace sie na kiepskich kolumnach i kiepskich wzmacniaczach.

I teraz byly dwie mozliwosci - zaprzestac testow, bo jakosc systemu byla niezwykle kiepska, czy prowadzic spotkanie na poziomie towarzyskim bez bezsensownych testow? wygrala ta druga obcja. Caly test to istna farsa. dzwiek zamulony, dudniacy i ogolnie do bani. Przyzwaczojony do innej klasy muzy w domu cierpialem straszne katusze. I co sie stalo dalej? koledzy na testach siedzieli wsluchujac sie w to dudnienie i tego mula. No i podali werdykt. he he czy to nie kpiny? nastepnie ktos te oceny przeczytal i bral za dobra monete. Nic bardziej mylnego. I nadal ci ludzie roszcza sobie prawo do decyzji co jest np. hiend a co nie. Po prostu smieszne. Ja tam jestem tolerancyjny ale to przekracza dobry smak. Atakuja mnie od lat ale nie wiem za co? ze niby mam wpisy nieciekawe i metne. A ja powiem jedno spotkanie z moim systemem to jest szok dla audiofila. Napewno wiekszosc sluchaczy nie slyszala lepszego dzwieku. Ja zreszta tez. A mialem takie mozliwosci. A rezultat? a straszny atak na moja osobe i moje sprzety. Ze niby ze smietnika. A jakie maja prawo do takiej oceny nie sluchajac mojego systemu? Im blizej wystawy tym goraczka u moich wrogow rosnie. I maja racje. Ich sromota jest juz blisko. Ciekawe co wtedy napisza i czy przeprosza za te lata zlosliwosci i szyderatw? no i czy nadal beda mieli czelnosc uczestniczyc w tym forum?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877851
Udostępnij na innych stronach

senicz

 

przyjmijmy na chwilę takie właśnie założenie - Twoja prezentacja powali na kolana wielu audiofilów i uznają Twoje konstrukcje za zjawiskowe i stojące na absolutnie najwyższym światowym poziomie pod względem brzmienia...

 

i...co dalej?

 

nie złośliwie, pytam zupełnie poważnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877858
Udostępnij na innych stronach

Ja sie bawie w konstruktora ucierajac nosa debila technicznym. Lubie po prostu dobre brzmienie systemu. Dlatego sie bawie w takie rzeczy i cos robie. Ale obiecuje ze bedzie duzo lepeij. Juz mam pomysly na nowe wzm kilka razy lepsze od Nalesnika. Znalazlem fajna strone w necie ze schematami. istna kopalnia. Trzeba szukac ftp.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36371-hi-end/page/12/#findComment-877868
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.