UWAGA

[szumidokolalas]

senicz...wspolnikow nie potrzebuje...a marketing juz stoi....

[camle]

>a ja niedlugo z takim interesem ruszam.....

 

pamiętaj Szumi jednak, że "wystarczy jedna szpila i nie będzie śladu z Billa" ;)

[Rolandsinger]

@ szumi

 

Niezłe nuinie, konkretnie rozgrzane, znasz je osobiście?

[camle]

Roland:... tu są jedynie funie z images.google.com ;)

 

złe miejsce na poznawanie - uwierz mi ;)

[Qubric]

Po kolejnych wielkich "sukcesach" z podjudzenia Lancastera, forumowy mitoman Senicz wyraźnie się rozkręca w szukaniu naiwnych do kolejnych datków pieniężnych na jego urojone pomysły.

Senicz nie założy nawet nogi na nogę, nie mówiąc już o firmie. Jedynym interesem, którym może się zająć jest ten jego własny... w rozporku.

 

PS. Wiekopomny pokaz dziwoląga Senicza już się odbył na AS czy propozycja założenia firmy na wyprzedzać spodziewaną kompromitację? W razie czego Senicz machnie żółtymi papierami i każdy kontrakt handlowy podpisze.