Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz Vincent 233


Gość Kupujący

Rekomendowane odpowiedzi

Gość maciekw do Hubiego

(Konto usunięte)

Vicenta sv 233 nie mam zamiaru tuningować , bo po prostu nie mam się do czego przyczepić. Wszystko jest na swoim miejscu: bardzo solidny i dobrze kontrolowany bas, przezroczysta i plastyczna średnica, kryształowe wysokie i ta dynamika!!!!

Klasyczny dobrze wykonany tranzystor, który w stosunku do lamp nie musi się wstydzić środka (tu jednak zawsza lampa będzie lepsza).

Natomiast jeśli chodzi o Vincenta CD S3, to na klasycznych płytach w porównaniu z NAD-em s500 (jest u mnie w drugim systemie) nie ma on takiego jak NAD spokoju i wyrównania na górze pasma.

Z kolei grając na płytach HDCD jest on NAD-a lepszy.

Dlatego właśnie mam zamiar trochę zmienić, utemperować zbyt żywiołowy charakter S-3 na zwykłych płytach, aby był on dla mnie równiejszy.

Oczywiście mówię tutaj o swoich subiektywnych uczuciach, bo generalnie S-3 jest naprawdę bardzo dobrym (w tej cenie!!!) odtwarzaczem.

Gość Hubi do CASKP

(Konto usunięte)

miałem przyjemność posłuchać VS233 i faktycznie pokrętło volume zasuwa jak lawina w Alpach. mam prośbę i pytanie. jeśli lubisz pomajstrowac przy tym wzmaku, to może mógłbyś sprawdzić empirycznie rzeczywisty pobór mocy w kilku stanach: 1.włączony bez sygnału z CD (volume na zero); 2. włączony z sygnałem z CD (volume na godzinie 8,9,10,11). na płycie tylnej jest napisane: power comsumption 700W. jeste ciekaw jak zmienia się pobór mocy w funkcji głośności. układ pomiarowy jest prosty jak barszcz i dla tak doświadczonego elektronika to pryszcz. czekam na wyniki...

Pozdrawiam

Uff ... Trochę mnie uspokoiłeś. Jak człowiek poczyta sobie trochę o wszystkich niezbędnych zmianach i możliwych udoskonaleniach to naprawdę zaczyna być nerwowy i podświadomie męczy go myśl, że kupił jakieś g... :-)))))

He He. Zgadzam się z Robsonem. :)

Osobiście również dużo słucham, Vincencika rozkręciłem tylko 1 raz zerkając do niego i robiąc oporniczek na kabelku - o którym wyżej. Jednak z powodu wykonywanego zawodu - zawsze mnie ciekawi wnętrze danego sprzęciku :)

I czasami znajdzie się coś co można poprawić. Oczywiście - wydając pewną ilość pieniędzy - która dla producenta byłaby problemem - a dla nas - no cóż - nie jest. :)

Dlatego po prostu jestem ciekaw - co koledzy już poprawiali i jakie są tego skutki. Faktem jest również to, że nie każda wniesiona przez nas modyfikacja poprawia brzmienie :(

Dzięki forum - i waszym wypowiedziom możemy uniknąć pewnych błędów :)

 

HEJ

Gość CAS KP do Hubi

(Konto usunięte)

Witam!

Jak tylko znajdę wolną chwilkę to zrobię pomiar mocy i powiem ci ile to "maleństwo" sobie ciągnie :)

Gałeczka w moim wzmaku już nie pędzi jak lawina i jest oki. Natomiast myślałem nad zrobieniem dzielnika napięcia na jednym z wejść RCA na dobrych rezystorkach. Powinno wiele pomóc.

 

Dlatego mam pytanko - dla użytkowników SV-233 - moglibyście podać jaka jest impedancja wejściowa wzmacniaczyka ? Nie dostałem niestety do niego instrukcji. :)

 

CASKP

W s3 zamienilem pierwsze opampy(te zamazane NE5532) na drugie BB2604, w miejsce drugich wsadzilem AD825, jako, ze mialem rowniez zegar LClock(2ppm) i jego wstawilem, wymienilem kondensatory w zasilaniu na Philipsy 105 oraz zwykle diody na szybkie Schottkiego, a i jeszcze pare elektrolitow na Rubycony, troszeczke podrasowalem calego cedeka od strony mechanicznej, podkladki gumowe, mata bitumiczna...

Moge powiedziec, ze poprawie uleglo wszystko ;), a moze mi sie tylko wydaje?:))

Vincent jak najbardziej chodzi z kolumnami 4 ohm. Ja używam go obecnie z dynaudio 82 (4 ohm). Chodził także u mnie z kolumnami infinity kappa reference 6 (gwizdek - blaszka, średnica kopułka - kondon i 10" woofer w obudowie zamkniętej), które są bardzo trudne do wysterowania - schodzą do 2 ohm. Wszystko było i jest O.K.

W Stereoplay testy przeprowadzano także z obciążeniem 2 ohm - też O.K. (test jest bodajże w pdf na stronie vincenta).

Jestem niestety - z Mielca a to ok 280 kilosów od Łodzi.

 

Słuchałem troszeczke dłużej wzmacniacza. Faktem jest że po ok 30-40 minutach od włączenia wzmanicacz dopiero zaczyna grac :)

 

W moim systemiku - po wymianie wzmacniacza poprawiło się wiele żeczy. Przede wszystkim poprawił się bas. Stał się szybki, klarowny. W MI 120 - miałem go dosyć cofniętego - i w sumie równowaga tonalna była przesunięta w górę. Tutaj - bas wrócił na swoje miejsce. Biorąc pod uwagę górę pasma to różnica jest szokująca - w MI 120 góra była bardzo wyeksponowana - praktycznie narzucała się. Tutaj uspokoiła się, pojawiło się więcej powietrza. Wzmacniacz bez problemu buduje scenę - gdzie przy MI 120 - były z tym małe problemy. Góra nabrała delikatności - jak również - stała się bardziej wysublimowana. MI120 - dodawał trochę piasklu - i przy moich elektrach - potrafił nieźle ukłuć. Tutaj - nie ma czegoś takiego.

 

Mogę powiedzieć że ten wzmacniacz - w cenie 3950 - po prostu jest wart swojej ceny. Panowie - jeśli się zastanawiacie - nad jego zakupem - to polecam - i nie tylko ja :)

Gość CASKP do Robson

(Konto usunięte)

Rozmawialiśmy na temat obniżenia poziomu wejściowego. Rozmawiałem z Qmplem - i jest na to prosty sposób. Trzeba na jednym z wejść - np Input 2 - zrobić dzielnik napięcia na dobrej klasy rezystorkach. Np HOLCO.

 

Jak będę wiedział więcej - dam znac.

Witam !

 

Wczoraj wzmacniaczyk biegał sobie prawie 10 godzin z podłączonymi elektgrami 905 a to nie jest łatwe obciązenie. Nie było żadnych problemów. Nie miałem jednak czasu na odsłuchy - a szkoda :) Słuchałem go jakieś 30 minut i jestem zadowolony. Nie bede opisywał dokładnie brzmienia ponieważ nie miałem czasu na dokładny odsłuch. Jednak w porównaniu do myryad'a MI120 - wolę vincenta. Wzmacniaczyki są w podobnej cenie a nawet Myryad jest droższy - mówię o cenie sklepowej. Jedynym mankamentem który daje się we znaki - jest sterowanie głosnością z pilota. Wzmacniacz posiada ogromny zapas mocy - i nie można ustawić sobie dokładnie brzmienia. Będę to przerabiał - ponieważ gałeczka za szybko się kręci :)

 

CASKP

Gość CAS KP

(Konto usunięte)

Ja również znalazłem :))) Wg stronki http://www.goldpt.com/bal_amps.html dla impedancji wejściowej 50 kOhm kożemy bez problemu wykonać dzielnik napięcia - o danej wartości w dB.

 

:)

Myślę, że 3 dB w dół w zupełności wystarczy.

 

CASKP

hej,

ja rowniez gram na zestawie 233+s3.

s3 przerobilem wstawiaja opampy, wymieniajac kondensatory filtrujace zasilanie oraz diody na szybkie schottkiego.

We wzmaku trzeba koniecznie wymienic badziewne kable od koncowki do terminali glosnikowych!!!

Ja uzylem Winda mk2 VdH, taki mam rowniez kabel glosnikowy. W tej chwili bawie sie interkonektami, system jest tak przezroczysty, ze nie moge dobrac i zdecydowac sie na polaczenie cd-wzmak ??? A poza tym nie wiem czy to jest takie dobre, poniewaz trzeba zrezygnowac z 80% plyt...

Gość Kupujący

(Konto usunięte)

Witam wszystkich.

mam mozliwość kupic taki wzmacniacz za 2000 zł. Chciałbym się dowiedzieć co mogę sprawdzić - aby być pewnym czy wzmacniaczyk jest oki. Widzę że koledzy posiadaja taki klocek - więc ciekaw jestem czy ma jakieś cechy szczególne - na które mógłbym zwrócić uwagę ?

 

Dziękuję z góry.

Gość Robson do CASKP

(Konto usunięte)

Jako posiadacz Vincenta też doświadczyłem problemu z regulacją głośności z pilota. Rozmawiałem nawet z serwisantem czy da się coś zrobić ale jak na razie bez rezultatu. Jeśli masz pomysł jak sobie dać z tym radę to chętnie skorzystałbym z Twojej rady. Podejrzewam, że źródłem problemu jest to, że potencjometr jest liniowy a nie logarytmiczny (wyczytałem gdzieś, że takie są używane w Vincencie) - przez co ustawianie na niskich poziomach głośności jest mało precyzyjne. Co prawda nie rozbierałem puszki z potencjomentrem ale zrobiłem eksperyment zmniejszając poziom na wyjściu CD - wówczas regulacja w Vincencie wypadała na połowie skali i było znacznie lepiej. Mój pierwszy pomysł to wymian potencjometru na logarytmiczny ale serwisant twierdzi, że sterowane silniczkiem potencjometry Alps robi tylko liniowe. Serwisant obiecał mi zastanowić się co można zrobić ale musi najpierw ściągnąć schemat.

A jaki Ty masz pomysł?

 

Życzę wiele przyjemności z obcowania z Vincentem.

Gość CASKP do Robson

(Konto usunięte)

Jak zmniejszyłeś poziom wejściowy na wejściu ?

Ja wykombinowałem sobie, że wstrawię rezystor na kabel zasilający silniczek potencjometru - powinno pomóc - wtedy będzie się wolniej kręcił.

jednak prędkość obrotowa to jeden problem - natomiast drugi - brak regulacji - czyli mały zakres. U mnie jeśli dioda świecąca gałki jest na godzinie 10 - to już jest dosyć głośno. Wiec jest problem.

Napisz - jak zmniejszyłeś poziom ok ?

Ja dziś robie mój patencik :)

Gość Robson do CASKP

(Konto usunięte)

Sorry, że nie napisałem precyzyjniej - mam CD-S3 Vincenta, który ma regulowane wyjście. Niestety regulacja jest w domenie cyfrowej więc zmniejszenie poziomu powoduje spadek rozdzielczości. Jeśli słucham płyty HDCD to po zmniejszeniu poziomu lampka HDCD gaśnie. Tak więc jest to dobre do eksperymentów ale nie do słuchania. Nawiasem mówiąc mogę wszystkim polecić odtwarzacz CD-S3 - kolejna udana konstrukcja Vincenta.

Potwierdzam, że u mnie też jest głośno już na godzinie 10-tej (a nawet na 9-tej). Co gorsza - jak podłączysz CD przez XLR to robi się jeszcze głośniej. W przypływie desperacji myślałem już, że wymieniając kolumny poszukam czegoś o mniejszej efektywności ;-)))).

Napisz jak Ci wyszedł eksperyment z silniczkiem.

Gość Robson do CASKP

(Konto usunięte)

Jeśli chodzi o mały zakres regulacji to coż - wyrobiłem sobie większą precyzję ruchów nadgarstka. I tak dźwięk Vincenta jest wart tej niedogodności.

A może po prostu wymienić potencjometr na inny, o wyższej wartości? Co prawda wtedy nigdy nie osiągnę znamionowych 200W - ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek potrzebował takiej mocy (ciągłej).

Gość maciekw do Hubi

(Konto usunięte)

NAD s500 jest naprawdę solidnie zrobiony, ale nie używam go niestety z innymi klockami NAD-a z tej serii. Po prostu miałem okazję kupić tego cd-ka za okazyjną cenę. Sam jestem ciekaw, jak grałby w zestawie z S300. Myślę, że jeżeli dźwięk byłby tej samej klasy co w odtwarzaczu, to zestaw ten byłby wart zainteresowania.

NAD S500 ma jedną małą wadę! Na każde 100 płyt zdarza się przeważnie jedna, której nie chce czytać. Przy czym inne CD odtwarzają te płyty bez problemu. Czytałem gdzieś, że podobny problem występuje czasami w innych dobrych odtwarzaczach. Jak wyjaśniano, w odtwarzaczach tych napęd jest zbyt czuły na błędy płyty. Czy ktoś ma na ten temat swoją opinię?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.