Piękne kable...

[cir]

rbej ----extra a teraz podaj numer konta koscioła ktory zakładacie

[rbej]

Skoro Wy nie należycie do kościoła to chyba do jakiejś sekty. Zresztą słowo "SEKTA" doskonale do Was pasuje i świetnie oddaje Wasze poglądy i zachowanie.

[gizmov90]

ja sie modle do swoich sieciowek... ktos tam z przodka madrze o nich pisal... vivat niech zyja dobre kable zasilajace... ooo

[gizmov90]

marny los egzystencji tego co nie poszukuje doskonalosci ducha swego... marny w lozku w zyciu pracy ten co nie widzi smaku kolaczy jeno nazera swoj bandzioch pusty jak by mial zezarl by i trzy kapusty. tak wiec panowie kabli srabli dziewic i wina i nic mnie przed zyciem o nic nie zatrzyma.

[gizmov90]

chce przezywac spektakle muzyki i zkabelkami te fiki miki... tej dolu daje ten nieco gory a ajk nie slysza te marne wsiory to niech kapuste w bandzioch napchaja i tak do niczego sie nie nadaja. duch poety nie nawiedza..

[paul_67]

rbej'

Po co ja mam Ci cokolwiek udawadniać?Zostań sobie ze swoimi przyjaciółmi w świecie ciszy.Tak będzie najlepiej dla wszystkich!

[sav]

racja Paul ;-))

[gizmov90]

czarna cisza... to cos co wystepuje z referencyjnymi listwami pradowymi... system milczy a muzyka plynie z niebios o otchlani o przestreni niech mnie co strzeli

[paul_67]

gizmov90,

Dobrze chłopie piszesz!Znasz się na rzeczy!Muzyka to jest magia , której prostak nie zrozumie:-)

[yancho]

>Chyba tak bardzo nie lubicie Pawła, bo kiedyś był taki sam jak WY.

 

Matko Boska, wiesz coś więcej o tym? Co się potem stało? Udaru mózgu dostał, czy wypadek jakiś? No straszne nieszczęście. A wyglądało że to tak od urodzenia.

[Gość]

paul_67, 26 Sie 2008, 14:42

 

>rbej'

>Po co ja mam Ci cokolwiek udawadniać?

 

Standard :))

Ale właśnie dlatego audiofilia jest w tej samej przegródce do astrologia... Oni też nie muszą niczego udowadniać i co z tego, że oświeceni ludzie się z nich nabijają ? ;)

 

A macie swoje Wylatowo ?

[zwisu123]

Panowie zróbmy jakąś ustawkę na polu. Audiofile ze swoimi kablami, a ci głusi xxxfile z bibliami, lalkami czy kto z czym tam chce. Pomysł zabawny i bliski dna - wiem, ale jaki inaczej nazwać te sytuacje? Może się wtedy wyjaśni...

 

Ku ścisłości. Kabel grany w systemie tydzień, pomaga zabrzmieć lepiej systemowi niż na początku wpięcia. Nie słyszę prawie żadnej różnicy między kablami zasilającymi różnych producentów, ale między sieciówką zrobioną z dobrego kabla, na porządnych wtykach zwykłym kablem dorzuconym do np. odtwarzacz C - słyszę. Różnice między kablami głośnikowymi i interkonektami to bardzo często różnice na poziomie percepcji, zmiany tła itp - nie wpływające na odbiór muzyki. Takie rzeczy są dla ludzi którzy puszczają sobie nagrany dźwięk dzwonu katedry gdzieś na południu Francji i wsłuchują sie czy słychać jaka gruba lina, albo ilu ludzi wprawiło ten dzwon w ruch. Wierzę w stabilną podstawę pod gramofon, CD ,dobre podstawki pod monitory i ewentualnie jakieś ustroje. Nie wierzę w gadżety typu podstawki do kabli, płytki pod sprzęt lub głośniki, demagnetyzery, płyny, sprężyny, kule, gumy i inne

[paul_67]

XYZPawel, 26 Sie 2008, 14:50

 

Broń Boże przed takimi światłymi ludźmi jak Ty!

[martens]

zwisu123, 26 Sie 2008, 14:51

>Panowie zróbmy jakąś ustawkę na polu..

 

Yo, dobry pomysł, na forum to krew się leje,

a jakby towarzystwo się spotkało w realu, to

 

cze...eśc zdzichu jestem, no bo wiesz, mi się wydaje że można sprawdzić...

w sumie to ładnie gra...

...fajny sprzęt

[jozefkania]

>ewentualnie jakieś ustroje.

 

Dobre :D Tak, brawo. Kabelek i podstawki mają większy wpływ na dźwięk niż akustyka pokoju.

Ale prawdziwy audiofil siedzi w kabelkach. Nie zajmuje się takimi "pierdołami" jak umeblowanie pokoju itd. Jak audiofilowi coś nie gra to sobie to kabelkiem skoryguje. A jak pokój ma akustykę kibla, to co z tego... Przecież ściany nie grają...

[zwisu123]

Nie będę zastawiał pokoju gąbkami - to rozumiem jako ustroje. Nie mam pokoju odsłuchowego-sprzęt gra w pokoju użytkowym. jozefkania masz pokój odsłuchowy, zaadoptowany itp-gratuluję!

A poza tym uważam że robienie studia w domu nie zawsze wychodzi na dobre dla brzmienia...

No ale co kto lubi.

[gizmov90]

naresszcie.... pokoj a w zasadzie miejsce w ktorym sluchamy to 70% sukcesu. czekalem na kogos kto na to wpadnie.

[gizmov90]

nie trzeba robic studia. wystarczy wiedza wiedza wiedza i przy remoncie mozna wszystko tak schowac i zaadoptowac osiagajac stan muzycznej nirvany...

[martens]

>A poza tym uważam że robienie studia w domu nie zawsze wychodzi na dobre dla brzmienia...

 

zadbanie o akustykę pokoju nie znaczy wytłumienie go i zrobienie komory bezechowej, bo wtedy to faktycznie kaszana.

 

ustawienie pokoju to podstawa, jeszcze jest tak że niektóre pokoje to samograje, a do niektórych to niewarto lepszego sprzętu kupować bo i tak nic nie zagra lepiej niż u kogoś innego stara Diora.

Przynajmniej w kwestji niskich bo ze średnicą i wysokimi to sobie można w każdym poradzić.

[gizmov90]

i nie musi to wygladac byle jak...

[gizmov90]

nie ma takiego miejsca gdzie nie zagra... to tylko kwestia adaptacji akustycznej. itp. oczywiscie wykluczam tu paranije typy kibel stodola.. uprzedzam zartownisiow.

[MariuszH]

zwisu123, 26 Sie 2008, 15:05

 

>Nie będę zastawiał pokoju gąbkami - to rozumiem jako ustroje.

 

Źle rozumiesz.

[jozefkania]

gizmov90, 26 Sie 2008, 15:09

 

>nie trzeba robic studia. wystarczy wiedza wiedza wiedza i przy remoncie mozna wszystko tak schowac

>i zaadoptowac osiagajac stan muzycznej nirvany...

 

W przypadku zmiany akustyki różnice są typu - niebo a Ziemia. Bardzo łatwo to można zauważyć, bo np. inaczej brzmią znane głosy domowników w takim pomieszczeniu.

 

A nawet studio - czy nie takich warunków oczekuje audiofil ?

Czy słuchasz muzyki (jesteś audiofilem) dla siebie czy tylko na pokaz przed znajomymi ?

A znajomi i tak są głusi i nawet nie usłyszą, jak podłączysz głośniki w przeciwfazie.

[gizmov90]

a jak rozumiesz pojecie ustroj polityczny.... szereg mniejszych wiekszych gabek ino w telewizji.

[martens]

>wykluczam tu paranije typy kibel stodola

 

uważam że stodoła byłaby świetna, duży metraż, nieregularne ściany jakieś legary na suficie, a ilością siana można byłoby regulować wytłumienie i pogłos. Serio uważam że zagrało by lepiej niż w tych niktórych wymuskanych pustych pokokojach z gładkimi ścianami.

 

Nie mówie że nie zaga totalnie ale w małym pokoju niskie (jeżeli na to się nastawiamy) nie otworzą sie tak jak w dużym (sam mam z tym problem na 18m2) można wywalić kupę kasy na wzmak który będzie dawał silny i kontolowany bas pułapki basowe etc, a kto inny za 1/5 ceny osiągnie lepsze efekty ze startu bo ma duży pokój o "złotych" proporcjach.

 

Natomiast na monitorach, uważam żaden problem osiągnąć max ich możliwości.

[gizmov90]

w stodole bym mieszkac nie chcial chyba tez bym i nie wypoczol no chyba ze z jakas miejscowa dziewoją... ale mam alergie na siano i bym ją poplul kichajac wiec amory na sianie nie dla mnie.

[sav]

gizmov90, 26 Sie 2008, 15:26

 

>audiofil to idiota i zboczeniec tak jak pedofil zoofil i inny fil i filia.. dla mnie liczy sie

>muzyka jestem meloman a sprzet to narzedzie a nie cel sam w sobie. znam idiotow co maja dwie plyty

>sample i ciagle cos testuja. ja testowalem kupilem slucham uzywam jak zmienie to caly system za

>jakis czas. zapewniam ze madrze go zklecilem a i dlugo oszczedzalem sobie innych przyjemnosci by moc

>wreszczie posiasc demona predkosci wyrafinowania i warzenia kazdego dzwieku w kategorii absurdu.

>piekna utopia nie majaca konca aczkolwiek posiadajaca cel. emocje jakie niesie muzyka to tyle i az

>tak wiele... precz z audiofilem i innym swirem

 

 

szkoda słów chłopie na dyskusje z tobą, masz własny świat

[zwisu123]

I po co w ogóle się wypowiadać - wszyscy wiedzą lepiej:)

Ustrój akustyczny to dla mnie gąbki - meble, kwiatki i zasłony może i też choć tak ich nie nazywałem.

Słucham muzyki-właśnie muzyki!!!

Słucham czasem sam, często z kimś - nie jestem samotnikiem schowanym w pokoju pełnym audio gratów i gąbek właśnie. Jestem otwarty na ludzi...Czego i wam życzę :)

[martens]

>szkoda słów chłopie na dyskusje z tobą, masz własny świat

 

hm...ciekawe, sav wg mnie gizmov stoi bardzo blisko Twoich poglądów.

gizmov zarzuci coś bardziej nie wprost, ale stoicie po tej stronie barykady

[jozefkania]

zwisu123, 26 Sie 2008, 15:32

 

>I po co w ogóle się wypowiadać - wszyscy wiedzą lepiej:)

>Ustrój akustyczny to dla mnie gąbki - meble, kwiatki i zasłony może i też choć tak ich nie

>nazywałem.

>Słucham muzyki-właśnie muzyki!!!

>Słucham czasem sam, często z kimś - nie jestem samotnikiem schowanym w pokoju pełnym audio gratów i

>gąbek właśnie. Jestem otwarty na ludzi...Czego i wam życzę :)

 

zwisu123 poważnie mówię. Podłącz kolumny w przeciwfazie. Założe się nikt oprócz Ciebie nie zauważy (nie usłyszy) różnicy. Więc po co się przejmować tym, co o umeblowaniu i o ustrojach sądzą znajomi ?

Oni są (przepraszam) głusi. Ty nie.