Skocz do zawartości
IGNORED

Jak sprawdzić czy to brylant?


wlod

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, iż moja fascynacja (zainteresowanie)zmianami kolumn, wzmacniaczy kabli etc. zostało u mnie od dłuższego czasu zastąpione przez fascynacje (zainteresowanie vel kolekcjonerstwo)płytami winylowymi. Wydawałoby się że to tańsze hobby w praktyce jednak jest odwrotnie niestety...ale do rzeczy. Jako mimo wszytko laik mam pewne wątpliwości. Czasami zdarza się że kupuje winyle i nie jestem w stanie ich zidentyfikować. W internecie nie znajduje informacji wykraczających poza to co już wiem. Zastanawiam się jak zdobyć w takiej sytuacji więcej informacji, kogo zapytać czy można coś znaleźć w necie? Dla przykładu znalazłem w swoich zbiorach 3 płyty wyglądające bardzo podobnie. Są to płyty oznaczone jako

"F. Chopin - Dzieła wszystkie". Płyty w znakomitych laminowanych okładkach o grubości i wadze wcześniej mi nie znanej

( bardzo grube i ciężkie). Płyty tłoczone prze Deutsche Grammophon na licencji Polskich Nagrań. Z netu dowiedzieć się można jedynie kiedy nagranie zrealizowano tutaj dla przykładu jedno było dokonane w 1958 roku. Czy można sprawdzić takie archiwalia pod kątem właśnie daty tłoczenia, jakości tłoczenia, wysokości nakładu etc.? Jak stwierdzić, czy mamy do czynienia ze zwykłą masówką czy też z rarytasem? Zastanawiałem się czy temat do działu - Analog czy - Muzyka? Wydaje mi się że temat na pograniczu działów. Jeżeli jednak pomyłkowo temat jest nie w tym dziale to sorki, można przenieść.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/45880-jak-sprawdzi%C4%87-czy-to-brylant/
Udostępnij na innych stronach

Zasoby internetowe są niestety skąpe. W wielu przypadkach pewną sugestią mogą być ceny w sklepach netowych albo na aukcjach, ale bardziej wierzyłbym cenom z transakcji zakończonych sprzedażą, a nie cenom ofertowym, które czasem są bardzo zawyżone. Wydaje mi się, że na aukcjach widziałem kiedyś katalogi, bodaj DGG, HMV, Decca, kosztowały dużo, więc odpuściłem, ale mogłyby być bardzo ciekawe, nie wiem tylko, czy były w nich interesujące Ciebie informacje. Sam chętnie dowiedziałbym się ile "obiektywnie" warte są niektóre moje płyty, zwłaszcza takie okazje ze starzyzny, parę razy trafiałem po kilkanaście, kilkadziesiąt krążków, które kosztowały mnie mniej niż złotówkę za LP, i to w świetnym stanie... Kupowałem, bo grzech było zostawić, a teraz półki mi się uginają. Za CD nawet bym się teraz nie obejrzał... Ta płyta ze zdjęcia - jak dla mnie zdecydowanie brylant, bez względu na wartość kolekcjonerską (która pewnie jest zresztą spora) - tłoczenia DG, zwłaszcza te stare, są świetne, te z lat 80-tych, z cyfrowych nagrań to już niestety inna sprawa. Jak dla mnie ważna tez jest wartość historyczna tych płyt. No i ta świadomość, że płyta sprzed 50 lat, która pewnie ostatnie 30 z nich spędziła na półce albo w piwnicy, brzmi pięknie i czysto. Fajne to jest, a przy okazji człowiek się też czegoś uczy.

No właśnie...te klimaty. Płyty mające 40 czy 50 letnią historię świetnie grające. Wiele starych monofonicznych nagrań gra po prostu super. Jak dla mnie niedościgniony jest Sgt. Pepper Beatlesów. Niezwykle cenie również Sketches of Spain Davisa monofoniczne pierwsze amerykańskie z Columbii. Odnośnie DG mam sporo tłoczeń DG i faktycznie te z lat 80-tych niby ok ale same płyty już chudsze i nie graja tak dobrze. Próbowałem szukać na rożnych portalach, allegro, e-bay ale np. płyta ze zdjęcia występuje tylko jako tłocznie Polskich Nagrań, nigdzie absolutnie nigdzie nie zetknąłem się z informacją o tym konkretnym wydaniu o płycie na oko 200 gramowej tłoczonej przez DG.

  • 3 tygodnie później...

Jeszcze dylematy.. bez odpowiedzi. Ciekawy jestem jakie są różnice między japońskimi wydaniami.Zdarza mi się nabywać winyle (ten sam tytuł) różniące się (oczywiście poza numerem katalogowym) kolorem obi. Wcześniejsze numery katalogowe obi czarne lub niebieskie, późniejsze numery to obi czerwone. Czy są jakieś istotne różnice między tymi wydaniami? Czy jedyna różnica to wiek płyty? Czy wcześniejsze japońskie wydania były tłoczone innym sposobem niż późniejsze. Może ktoś zaobserwował różnice?

OBI to "szarfa" na okładce japońskiego winyla.

 

Do ustalenia kolejności wydań oraza ewentualnych związków z kolorami obi może być pomocny ten adres (proponuję użyć wyszukiwania zaawansowanego):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.