Skocz do zawartości
IGNORED

Ortofon 2m black ,Goldring 1042 ......?


jarecki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Przymierzam się do zakupu nowej wkładki.Zainteresowałem sie ortofonem jak w tytule, jednakże w tej cenie powyżej 1000zł jest już wybór wsród uznanych MM. Kiedyś posiadałem ortofona 510 mkII ijak najmilej ja wspominam. Obecnie, od czterech lat używam AT 440 ML i jest to pólka wyżej.Jak zwykle chciałoby się jeszcze lepiej, tym bardzej że, igła w AT ma swój przebieg.

Czy ktoś na codzień używa wysokich modeli MM np. Ortofon 2M Blac, Goldring 1042,Rega Exact lub drewnianych Grado?

A może sa jeszcze jakieś modele, o których nie mam teraz pojęcia a ucieszą uszy.

Dziękuje i pozdrawiam Jarek

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46673-ortofon-2m-black-goldring-1042/
Udostępnij na innych stronach

Mnie też interesuje ten temat, obecnie posiadam wkładkę ProJect K6 czyli prawdopodobnie Grado Gold ale wkładka już się kończy więc szukam. Szczególnie jestem ciekawy drewnianych Grado jak wypadają w porównaniu do znanego Goldringa 1042.

witam,

 

Od kilku miesięcy jestem posiadaczem 2M Black i uważam, że ta wkładka jest znakomita.

Poprzednio użytkowałem 540 mk II i różnica jest ogromna.

Ciężko się wypowiadać na temat poszczególnych aspektów brzmienia ale to co przykuwa uwagę to przede wszystkim rozdzielczość i potęga brzmienia. Jeśli chodzi o wady to jest chyba tylko jedna - 2M Black wymaga płyt w nienagannym stanie .....

Niestety nie wiem nic o GOLDRINGU prócz tego, że w Polsce jest droższy niż Ortofon ....

Na świecie te proporcje kształtują się odwrotnie.

 

pozdr.

>Piotr111111, 3 Lis 2008, 21:05

 

Jeśli chodzi o wady to jest chyba tylko jedna - 2M Black

>wymaga płyt w nienagannym stanie .....

 

Witam, też poważnie się zastanawiam w dalszej przyszłości nad zakupem tej wkładki, ukierunkowały mnie szczególnie dobre doświadczenia z 2m red, czyli najniższym z serii, ta wkładka radzi sobie z dosłownie każdą płytą - nie wybrzydza :) i tutaj pytanie czy Twoje doświadczenia z Black i jej wymaganiami co do płyt biorą się tylko z samej specyfiki wkładki czy być może zestawienia konkretnego ramienia z wkładką ? niestety na większości płyt jakie słucham ząb czasu odcisną swe piętno ...

 

Pozdrawiam

Cyp

Nie porównywałem Goldringa z Ortofonem, ale jako posiadacz Goldringa 1042 mogę dodać, że z tą wkładką znika problem odtwarzania płyt w złym stanie. W porównaniu z Goldringa Elektra nie słychać głośnych trzasków i zapominamy o czymś takim jak przeskakiwanie igły.

Dźwięk Goldringa 1042 idzie raczej w stronę szybkości, dynamiki i szczegółowości niż "kluskowatego ciepełka".

Wygląda na to, że 2M Black jest po prostu bardzo dokładna i niestety potrafi wyłapać najmniejsze nawet rysy na nośniku (nie mówię tutaj o tzw. papierówkach których oczywiście nie słychać).

Moim zdaniem jest to raczej kwestia szlifu igły niż ramienia ....

Dzięki za info :) czyli najprostszym rozwiązaniem będą dwa koszyki i dwie wkładki, tego reda to sobie zostawię, bo to całkiem przyzwoita kostka (chyba taki następca 510-siątki). Przy okazji jak plasuje się sumiko pearl ? bo nad nią się też zastanawiałem ale w zestawieniu 2M Red a Pearl.

łasic, 4 Lis 2008, 18:57

 

>Możecie określić jak te wkładki radzą sobie ze zniekształceniami pod koniec strony płyty? AT440

>mnie pod tym względem rozłożyła na łopatki (w sensie pozytywnym).

 

Ten Ortofon powinien sobie radzic dobrze. Zapewniaja to: szlif Shibata i "tracking ability" 80 µm.

Co prawda pod tym wzgledem u Ortofona z wkladek MM najlepsze sa 540 (bodajze 100 µm) i OM 540 (90 µm)

Pozwolę sobie na kilka zdań ponieważ mam podobny dylemat.

Pozbyłem się mojej at 440 na rzecz Denona DL 103. Moim zdaniem nie był to najlepszy pomysł, niestety. Dlatego teraz poszukuję wkładki, która będzie radzić sobie ze zniszczonymi płytami i legendarnymi już zniekształceniami pod koniec strony. AT 440 była w tym temacie doskonała. Nawet pobieżne jej justowanie dawało spektakularne efekty. Denon jest kapryśny i mimo wielu godzin regulacji według różnych szablonów niestety nie daje rady. Myślałem o Goldringu 1042 ale niewiele o nim opini. Zamówiłem już 440 mla dla tak zwanego świętego spokoju tylko nic to nie zmienia, a chciałbym spróbować bardziej wyrafinowanych wkładek.

Będe wdzięczny za opinie i porady.

Maciek

ps będę miał DL 103 do sprzedania:-) przepraszam za prywatę

>legendarnymi już zniekształceniami pod koniec strony

 

No właśnie straszne jest to, że one wcale nie są legendarne, a cholernie rzeczywiste. Na forach czytam wywody, jak to trzeba sobie wszystko starannie justować, a to, że to na pewno przez zły overhang, a to, że przez niewłaściwy antiskating, a że pewnie źle wypoziomowane itp., a to okazuje się zwykłe pierdoły są. Wkładka odpowiednia załatwia sprawę na 99% przy tym samym tanim gramofonie, tym samym byle jakim ramieniu. A zatem chodzi o szlif? czy o coś jeszcze? Napiszcie, znawcy problemu, bo nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto, a do tego imo sprowadza się kupowanie wkładek, które doskonale odtwarzają 2 pierwsze utwory, a potem stopniowo robi się kicha.

a ja przyznam się, że nie rozumiem problemu. mam 3 gramniaki, przez moje ręce przeszło z 5, różne już im wkładki aplikowałem i taki efekt (IGD) u mnie w ogóle nie występuje. i nie bardzo mi się chce wierzyć, że jakikolwiek producent wypuści choćby najtańszą wkładkę, która "odtwarza tylko 2 pierwsze utwory". błąd musi leżeć w konstrukcji lub geometrii ramienia. ale tu znowu podobna wątpliwość jak przy wkładkach. chyba każdy gramofon powinien odtwarzać całą płytę poprawnie? o co więc chodzi z IGD?

pzdr

Za zniekształcenia na końcu strony odpowiedzialny jest syf jaki się zbiera na igle.Choć niby niewidoczny ,skutecznie w formie filcu wypycha igłę z rowka.Stąd wszelkie znieksztalcenia nie dajace sie słuchać .Najpierw myć ,a potem słuchać ,Nie odwrotnie:).Nawet najlepszy szlif nie pomoże jesli rowki wypełnione brudem.A wręcz przeciwnie, im lepszy szlif tym dokładniej wybiera brud.

oj, conri, coś mi się wydaje, że zaraz ci się dostanie... od brudasów ludzi wyzywasz? brak higeny igielnej zarzucasz? nieładnie conri, nieładnie...;))))))))

 

a tak poważnie, to może coś w tym jest, bo ja igłę czyszczę po każdej zagranej stronie płyty (onzow zerodust)

pzdr

>>lasic

Może o tym decydować długość (wysokość)tipu. Jak ma gdzie się zebrac brud ,to jeszcze rowek jest odczytywalny.Kazdy moze mieć swoją teorię ,popartą własną praktyką .Pełna dowolność w interpretacji własnych doświadczeń:).

Ari, kupię w dobrymn stanie igłę do mojego Goldringa 1024. Nie wiedzialem, że tak droga.

Moim (nie tylko) zdaniem jest to "najlepsza" grmofonowa wkładka MM w do 1000 zł.

Być może dedydujące znaczenie ma szlif igły (Gyger S).

>>>łasic,

"...Na forach czytam wywody, jak to trzeba sobie wszystko starannie justować, a to, że to na pewno przez zły overhang, a to, że przez niewłaściwy antiskating, a że pewnie źle wypoziomowane itp., a to okazuje się zwykłe pierdoły są..."

 

To co proponujesz zamiast kalibrowania ramienia i wkładki? Bo z powyższego rozumiem, że nic nie kalibrujesz, tylko przykręcasz dwie śrubki, zakładasz kabelki na piny i jedziesz.

A co robisz jak Ci się brud na igle zbierze? Czyścisz czy nie? Odtwarzasz płyty miesiącami nie czyszczoną igłą? Pytam tak z czystej ludzkiej ciekawości, bo ja tak jak Ty nie robię.

A jak Cię ktoś prosi: "Stary, popraw mi coś w tej wkładce, bo ja już nie mam do niej cierpliwości", to co mu odpowiadasz - "że to są zwykłe pierdoły"?

Uważam, że największy wpływ na zniekształcenia przy końcu płyty ma ramię, jak jest wykonane z tanich, podatnych na drgania materiałów, to zniekształcenie będą po prostu duże. Dalszymi przyczynami tych zniekształceń są: niedopasowanie wkładka - ramię i niewłaściwe ustawienie wkładki, jednak to w drugiej kolejności.

 

Jak ramię jest słabe, to choćbyśmy mieli najlepsze szablony, poziomice, szlify i inne cuda, ostateczny efekt zawsze będzie niewystarczający. Nie mogę jakoś uwierzyć, że po wstawieniu AT440 do np. polskiego GS464 będzie super.

Własny patent jak OZ D Mieszanina polimerowa. Po kontakcie z tipem osiada na niej caly brud. Lepkość tego jest tak dobrana że nie pozostawia nic na igle , a przyczepia się do niej tylko kurz i to nawet ten zbity.

Poza tym dobra jest mała szczoteczka kosmetyczna lub pędzelek ze sztywnym włosiem i wtedy "tylko do przodu "

'

Witam ponownie

Fajnie że, temat się rozwinął i ostanie wpisy dotyczą konserwacji igły. W miedzyczasie zapoznałem

się z lekturą forum, w której można zanależć także pozytywne opinie o wkładce Shure 97 M XR. Oczywiście nie brakuje też osób niezadowolonych.

Niektórzy piszą o niej jako lepszej niż AT 440ml, a przy okazji posiada ona pędzelek do czyszczenia analogu co pozwala na odtwarzanie umiarkowanie pofalowanych płyt.Wśrod zalet koledzy piszą o małej degradacji płyt używając tej wkładki. Ta ocena są jest odzwierciedleniem opisu w miesięczniku AV zamiesczonego przez pana L. Igielskiego. Niestety nie miałem okazji posłuchać tego Shura ale oceny

pozytywne zachęciły mnie do zadania pytania jak to naprawde jest z tą wkładką?

Czy ktoś użytkował tego Shura i jak wypada porównanie z AT 440 Ml, Ortofonami i Goldringiem?

Jarek

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.