Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilskie listy, cała prawda


MaTiX_lama

Rekomendowane odpowiedzi

Jest już wątek o 'grających' kablach to może porozmawiamy teraz o listwach zasilających ;) Chciałbym, żebyście wytłumaczyli mi jedno. W listwach audiofilskich, czy kondycjonerach chodzi o to, żeby wyprowadzić na zewnątrz jak najbliższy ideałowi prąd o przebiegu sinusoidalnie zmiennym o częstotliwości 50Hz, czyż nie? Prąd taki kierowany jest potem do całego systemu audio i ma wpływ na jakość dźwięku wyprowadzanego przez głośniki. Bo czym są napędzane głośniki? - prądem który wpływa do wzmacniacza - odpowiednio zmodyfikowanym i wzbogaconym o częstotliwości wyprowadzone ze źródła ;) Z założenia prąd powinien być idealnym sinusem 50Hz, jednak wiadomo, że tak nie jest. Oprócz tych 50Hz mamy w nim różne szumy, zakłócenia, itd, które potem słyszane są w naszych głośnikach. Więc dziwi mnie fakt, dlaczego tańsze listwy zasilające (nawet komputerowe) są uważane za zamulające (różnie jest definiowane to pojęcie, dlatego wyjaśniam, że chodzi o niedobór wysokich częstotliwości ;) ), skoro dostarczają lepszy prąd (bliższy ideałowi), niż listwy audiofilskie, które z założenia wyposażone są w jak najmniejszą ilość filtrów (z tego wynika, że przepuszczają więcej szumów i zakłóceń). Mam pewne przypuszczenia dlaczego tak jest. Otóż, jeśli cały czas słuchaliśmy muzyki na naszym sprzęcie, który był wpięty bezpośrednio do gniazdka w ścianie, to po włączeniu do naszego systemu listwy odczuwamy ubytek wysokich tonów, ponieważ nie ma już tych zakłóceń i szumów, które były słyszalne przez nas wcześniej i były przez nas traktowane jako wysokie częstotliwości w naszej muzyce. Efekt ten porównałbym do następującej sytuacji; mamy jakąś tam płytę winylową, słuchamy jej dłuższy czas i pewnego dnia chcemy ją zmienić w postać cyfrową przegrywając jej zawartość na komputer. Przegrywamy, używamy specjalnego programu do czyszczenia nagrań z szumów, słuchamy i co się okazuje? Myślimy, że nasze wysokie tony, gdzieś po drodze wcięło. A tymczasem jest to efekt tego, że nagranie już nie zawiera szumów i trzasków.

I mojego zapytania zrobił się długi wywód ;P

 

A co wy na ten temat sądzicie? Wszystkie merytoryczne wypowiedzi są mile widziane ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/50230-audiofilskie-listy-ca%C5%82a-prawda/
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.