Skocz do zawartości
IGNORED

wharfedale czy eltax liberty


marioli

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Zamierzam kupić zestaw kolumn do kina domowego mam dwa typy:wharfedale diamond 2 (8.3+8.1+centralny) i eltax liberty (5+,bipolary,centralny).Przeglądałem forum i nie znalazłem całościowych opinii o tych zestawach.Czy ktoś z was ma takie zestawy,jaka jest wasza opinia o nich.Który z nich jest lepszy waszym zdaniem?Wiem że aktualnie eltaxy można kupić w po promocyjnej cenie choć dystrybutor wharfedale też wprowadził promocyjną cenę na ten zestaw.Eltaxy sa tańsze ale czy lepsze.Czy warto sugerować się tylko ceną?Czekam na wasze opinie w tej sprawie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa zupełnie inne brzmienia, takie podstawy powinieneś wiedzieć.

Napiszę Ci po krótce że Eltaxy zagrają bardziej dynamicznie, trochę ostrzej i głośniej, Wharefadale spokojniej, bez takiego uderzenia jak w Eltaxach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemski

(Konto usunięte)

Eltax Liberty (3+,center,bipolar)

zestaw do kupienia w promocji w sklepie za 1999, podejrzewam że importowany około 1600 zł

dźwięk bardziej bym to powiedział natarczywy, mniej poukładany, zdecydowanie mniej subtelny, o różnicach można mówić w średnim basie, wydaje mi się że nieco na korzyść Liberty; brzmienie reprezentuje innych charakter chociażby ze względu na zastosowanie innych materiałów; zupełnie inna sekcja wysokich tonów, moim zdaniem gorsza; aktualnie sprzedawane posiadają membrany i niektóre elementy malowane na srebrno co daje strasznie tandetny efekt; kolejną słabością są nienajwyższych lotów głośniki tylne

 

Wharfedale (8.3,8.1,8c)

zestaw do kupienia za 1980 zł z importu, lub ok 2200 zł w sklepie; dźwięk niezwykle przyjemny, muzykalny, subtelny, ale kiedy trzeba jest również odpowiednio ostry i dynamiczny, mała słabość średniego basu; wysokich lotów sekcja wysokotonowa (ta sama kopułka jest montowana w ekskluzywnej serii Pacific Evolution); zrównoważenie tonalne wszystkich kanałów dzięki tym samym przetwornikom wysokotonowym i zbliżonym nisko-średniotonowym (dla mnie bardzo duża przewaga, bez kombinacji z kopułką o mniejszych rozmiarach itp), bez żadnych oszczędności; budowa- poziom podobny, wydaje mi się że w kwestii zwrotnicy, zacisków i takich detali na korzyść Wharfedale - konstruktorzy skupili się na dźwięku; wygląd- dostępne są 3 wersje kolorystyczne

 

możnaby porównywać zestaw liberty 3+,1+,c+, ale wg mnie tandetne kolumienki bipolarne zaniżają jego poziom; mnie bardziej odpowiadają tradycyjne kolumny w roli kanałów tylnych więc może stąd to moje podejście, ale myślę że każdy kto woli kolumny bipolarne nie będzie zadowolony z tego co jest w zestawie Liberty; jeśli kwestia polega właśnie na kanałach tylnych to w komplecie Wharfedale można dokonać ich zamiany na biloralne Diamond DFS w tej samej cenie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemski

(Konto usunięte)

Wiedziałem, że kiedyś ktoś zwróci na to uwagę i się przyczepi.

 

Jeśli mowa "ciągle" o tym samym przedziale cenowym a moja opinia się nie zmieniła to dlaczego miałbym polecać coś innego. Po drugie opisałem obydwa zestawy i wcale nie stwierdziełem że należy kupić ten a nie ten. Określiłem wady każdego z nich, przynajmniej te które zauważyłem/usłyszałem.

Po trzecie skąd to negatywne nastawienie do tej marki. Założe się że podczas ślepych testów każdy kto je krytykował by się przekonał że niekoniecznie miał rację.

Po czwarte jeśli ci to przeszkadza to proszę wyszukaj lepszy system w tej samej cenie, jeśli będe miał możliwość to go odsłuchał i jeśli potwierdzą się Twoje ewentualne argumenty na jego wyższość nad Diamond to od tej pory będe polecał tenże zestaw. W każdym razie zrobiłem rekonesans i w tej cenie absolutnie nic lepszego pod żadnym względem nie znalałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się dołączyć do tematu ponieważ sam zastanawiam się nad tymi kolumnami i dodatkowo nad tannoy m4 + m1 + Mc. Proszę o wyrażenie opinii serii M w porównaniu do wyżej wymienionych zestawów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemski-----> te modele co wynieniłeś to za 2200 zł raczej nie kupisz i dlatego podałem av707:]

no chyba że dołożyć 550zł albo 200 zł (allegro) to wtedy F51 moża posłuchac:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemski

(Konto usunięte)

Jestem bardzo ciekawy jak grają serie KA,F51 lub KF czy NT. Muszę dłużej czegoś posłuchać żeby cokolwiek móc stwierdzić, a odsłuch byle jak rozstawionych kolumn w hipermarkecie nie daje żadnego pojęcia o sprzęcie.

Po krótkim, przypadkowych odsłuchu też nie za bardzo jest o czym pisać. Zajrzę do salonu Technics/Panasonic/JVC - jedyne miejsce gdzie jest szansa że usłyszę sprzęt KODY.

 

Zestawy te są sprzedawane generalnie wraz z subwoofer`em, natomiast kolumny główne reprezentują inną klasę gdyż prawie zawsze są trzy lub czterogłośnikowe więc automatycznie liczyłem się z tym że trzebaby porównać nieco droższy zestaw.

Przyznam szczerze że neguję od razu (może nie słusznie) zestaw, która posiada inne niż identyczne kopułki wysokotonowe w poszczególnych kolumnach, to mi się kojarzy z erą analogowych systemów z ograniczonym pasmem przenoszenia i mniejszą mocą użytkową. Druga sprawa jak najbliższa wierność w budowie kolumn przednich i tylnych, a trzecia jak najlepsza budowa głośnika centralnego. W zestawach KODY, w większości tych tańszych na szczęście (lub nie) zdarzają się te oszczędności zbyt często. O tym jak zbudowana jest zwrotnica niestety dowiedzieć się raczej można tylko ze zdjęć i opisów w prasie, ale często jest znacznie gorsza w gł. tylnych i centralnym niż w głównych, przykład: kondensatory elektrolityczne!!!.

Suma summarum - jak tylko będe miał możliwość posłuchać w/w kilku zestawów przez dłuższy czas dopiero zacznę o nich coś pisać; zaznaczam również że nie chwalę swojego, gdyż aktualnie jestem na etapie zakupu zestawu 5.0 i dlatego moja opinia wydaje się mimo wszystko bardziej obiektywna niż właścicieli konkretnego zestawu, poza tym ja myślę w kategoriach mojego pomieszczenia odsłuchowego i biorę pod uwagę jeden ważny dla mnie fakt - długotrwałe słuchanie nie może męczyć, a jakiej firmy kolumny spełniają wszystkie moje wymagania, choć dostrzegłem też wiele wad????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze to nie w salonach typu JVC/PANASSONIC/Technics,bo np w media markt KODY nie uświadczysz bo sam ich tam szukałem i znalazłem dopiero w Nautilusie,co mają nie tylko JVC i PANASSONICA ale sprzęt raczej audiofilski,a po drugie zestaw F51 ma kopułki wszystkie takie same i kondensatory polipropyleny:) to tak dla objasnień:)

 

P.S a co do brzmienia to jest raczej o charakterze angielskich kolumn,sam się temu dziwiłem:)POZDRO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S A co ma wielkośc kopułki do ograniczenia pasma przenoszenia i mocy,przeciesz kopułka ma wystarczający zapas mocy, a te o mniejszej średnicy posiadają raczej te same wartości jesli chodzi o przenoszenie.POZDRO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że nieproszony wtrącę swoje trzy grosze, ale Elfan, chyba żartujesz z tą KODĄ av707? Niedawno pomagałem Ojcu wybrać kolumny. Słuchaliśmy: Eltax Liberty 5+ (a przy okazji zaskakująco kiepskich Symphony 8.3), Tannoy m4, JBL LX-2004 i LX-2005, Wharfedale Diamond 8.3 i 8.4, jakieś Paradigmy oraz jakieś KODY (nie pamiętam, ale kosztowały około 3 tys.) plus przy okazji właśnie av707. Te ostatnie na moje ucho wypadły najgorzej, no może mogłyby powalczyć z Eltax Symphony o przedostatnie miejsce. Dźwięk płaski, brak przestrzeni, dudniący bas. Przykro było słuchać. A do tego były marne wykonanie (to, co widać z zewnątrz: obudowy z płyty paździerzowej, zaciski). Te droższe KODY były już o niebo lepsze.

 

Pozdr

 

PS Wymieniłem nazwy kolumn głównych, te, które pamiętam, ale wszystkich słuchaliśmy zarówno w stereo, jak i w konfiguracji 5.1.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemski

(Konto usunięte)

Bielski salon tych firm (oprócz tego mają również sprzęt innych marek, ale generalnie tylko budżetowy) ma bardzo dobry pokój odsłuchowy. Połowa (!) budynku, który zajmują jest przeznaczona na magazyn kolumn oraz studio odsłuchowe, które jest wyposarzone zawsze w kilka amplitunerów/wzmacniaczy/odtwarzaczy; ostatnim odsłuchiwałem tam kilka głośników centralnych, które mieli przełączane - dzięki czemu można było doskonale i szybko wychwycić różnice w brzmieniu.

 

Odnośnie wielkości kopułem - nie wiem skąd ta irytacja, jeśli masz zamiar się tylko kłucić i negować wszystko co powiem to nie będe więcej zaglądał do tego wątku. Napisałem tylko że mi się z czymś kojarzą i to że chciałbym mieć jak najbardziej zbliżone jeśli nie identyczne konstrukcje kolumn dla wszystkich kanałów i że denerwują mnie prymitywne sposoby oszczędności. Zwróciłem też uwagę na to że niektóre zestawy KODA mają identyczne kopułki (przecież umiem czytać), niektóre nie. Ja nigdy nie generalizuje.

 

Koniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obi----> a co Ty byś chciał za tą cene,przeciesz budżetowe Wharfedale też nie są super wykonane,a jesli chodzi o brzmienie to słuchałes ich zaras po rozpakowaniu czy już kilka dni grajacych??? bo jak swieżo rozpakowanych to tego może być przyczyna że tak grały.POZDRO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfan --> Wharfedale Diamond są oczywiście wykonane "budżetowo", ale znacznie lepiej niż te tanie kody. Obudowa z MDF, porządne, złocone, podwójne zaciski na wszystkich kolumnach. Poza tym z tyłu masz 8.1 (ew. do wymiany na dipole bez dopłaty), czyli w miarę przyzwoite monitorki, które nadają się nawet do stereo. W KODZIE (cały czas piszę o tym tanim zestawie) masz głośniczki "surround", które nie są nawet sprzedawane oddzielnie. Poza tym dziwnie mały centralny. Wharfedale są, o ile pamiętam, droższe - ale to widać (i słychać).

 

Przemski --> O które wrażenia Ci chodzi? Z KODY czy z Wharfedale?

 

Pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemski

(Konto usunięte)

obi - jeśli będziesz miał chwilę czasu to świetnie byloby gdybyś zrobił podsumowanie odsłuchów - co uszłyszałeś w każdym z zestawów i w czym każdy się wyróżnił, jakie były wg ciebie wady i zalety każdego z nich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obi---->ale to normalne że Wharfedale są lepiej wykonane bo są droższe od Kody av707,powtarzam jeszcze raz że za takie pieniądze to jest przyzwoicie wykonane,ale powiedz coś jeśli chodzi o brzmienie,czy słuchałeś nowych czy pare dni dotartych.POZDRO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te droższe KODY za około 3 tyś co słuchałeś to nie czasem były podobne do tych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfan --> nie, to nie te. Poszukałem i znalazłem. To były takie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśli chodzi o odsłuchy, nigdzie kolumny nie były prosto z pudełka, były to egzemplarze służące do odsłuchów. Niestety, słuchaliśmy w trzech różnych miejscach, ale inaczej się nie dało. Po kolei:

 

O Kodzie AV707 już pisałem. Dość podobne wrażenie wywołały Eltax Symphony 8.3 - może przestrzeń trochę większa, ale bas też dudnił i był oderwany od średnicy, tzn. jakby brakowało wyższego basu.

 

Eltax Liberty 5+ - jak dla mnie brzmiały w miarę poprawnie pod każdym względem. Może bas był trochę cofnięty. Niczym nie zachwyciły, ale też nie było błędów. Bardzo ładna przestrzeń. Chyba najbardziej neutralne ze wszystkich, których słuchaliśmy. W każdym razie nie weszły do "serii finałowej" głównie z powodu tylnego bass-reflexu.

 

Tannoy m4 - sam mam te kolumny, więc dla mnie faworyt :-))) Oczywiście w ich ocenie trudno mi o obiektywizm, ale brzmienie mają neutralne, ciepłe i po prostu miłe dla ucha. Czasami brakuje niższego basu tam, gdzie na innych kolumnach go słychać i to jest dla mnie dość dziwne zjawisko, zwłaszcza że występuje tylko przy niektórych nagraniach. Można więc powiedzieć, że dolny bas jest trochę cofnięty. Tannoye mają przede wszystkim bardzo detaliczną średnicę, ale basy i soprany też potrafią to i owo. Mają bardzo ładną przestrzeń, zwłaszcza przy małych składach słychać, gdzie są poszczególne instrumenty. Ojcu też się podobały i weszły do finału.

 

Wharfedale - pod względem neutralności dużo im brakuje do Tannoyów, ale grają bardzo urokliwie. Bardziej spodobały nam się 8.4 niż 8.3 i to o dziwo nie z powodu głębszego basu, tylko wyraźnie bardziej szczegółowej średnicy. Naprawdę słychać, że głośnik średnioniskotonowy jest odciążony obecnością drugiego i ma "więcej oddechu". Dźwięk jest plastyczny i przestrzenny. Te kolumny bardzo eksponują wokal, co mnie akurat się podoba, ale na pewno nie jest to neutralność. Pięknie sprawdziły się też z koncertem fortepianowym - ocieplone brzmienie jakoś tak pasowało i miało się wrażenie, że jakieś 1,5 m przed kolumnami stoi prawdziwy, duży fortepian. Dały natomiast ciała w muzyce chóralnej, ale mój staruszek i tak tego nie słucha :-))). To są kolumny, na których można sobie puścić spokojny kawałek, zamknąć oczy i zrelaksować się. Na pewno nie wydadzą żadnego nieprzyjemnego dźwięku. Jeśli Tannoy są ciepłe i brytyjskie, to Wharfedale są bardzo ciepłe i bardzo brytyjskie. Finał i ostateczne zwycięstwo.

 

JBL LX-2004 i LX-2005 - o dziwo bardziej spodobały nam się te pierwsze. Jak dla mnie, naprawdę ładnie grają te kolumny. Ich główna zaleta to bas - głęboki, ale przy tym naturalny, a nie "bum-bum". Średnica jest lekko cofnięta w porównaniu z innymi kolumnami, trochę bardziej wyeksponowane - i bardzo szczegółowe - są za to wysokie tony. Brzmienie zupełnie inne niż moich Tannoyów, ale bardzo mi się podobało i chyba bez trudu umiałbym się przestawić. Ciut gorzej było z przestrzenią. Tak czy siak - finalista. Aha, ciekawostka konstrukcyjna - rzadko spotykana konstrukcja zamknięta.

 

Paradigm - nie pamiętam modelu. Grały trochę podobnie do JBL, ale gdybym miał wybierać, wybrałbym te drugie. Tzn. Paradigmy też miały ładne soprany i lekko cofniętą średnicę, może nawet odrobinę lepszą przestrzeń, ale słabszy bas. Ale od początku jakoś nie mieliśmy do nich przekonania, zwłaszcza że były najdroższe...

 

KODA - zacne kolumny. Ze wszystkich odsłuchiwanych grały najbardziej podobnie do moich Tannoyów (oprócz samych Tannoyów oczywiście). Brzmienie ocieplone, ale nie aż tak jak Wharfedale - bardziej neutralne, może trochę bardziej niż w Tannoyach wysunięty bas. Podobnie jak Eltaxy, odpadły z powodu tylnego bass-reflexu.

 

Pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Witam.Dość uważnie przeczytałem wszystkie wypowiedzi.Dzieki za zainteresowanie tematem.Z Waszych wypowiedzi wynika że są dwa obozy - zwollennicy eltaxa i zwolennicy whaefedale, przytaczaczacie argumenty za konkretnymi firmami. Brakuje mi tylko jednego, co jest dla mnie nie bez znaczenia, bezpośredniego porównania cenowego.Zestaw eltaxa (ok 2000zł w promocji) jest tańszy od wharfedale (ok 2300zł też w promocji).Czy przy tak wyrównanym poziomie zestawów nie powinna być ona decydująca?Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemski

(Konto usunięte)

Nie sugeruj się różnicą cenową.

Promocyjny zestaw Eltax w którego skład wchodzą kolumny bipolarne trochę przegrywa z zestawem promocyjnym Wharfedale Cinema 2, w którym role kanałów tylnych pełnią Diamond 8.1.

Porównaj oba zestawy po podmianie głośników bipolar na 1+ czy 3+ - to będzie moim zdaniem obiektywnie porównywalny komplet. Nie ma co się oszukiwać że głośniki bipolarne za 250 zł nie mają szans na zaprezentowanie wysokiego poziomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.