Skocz do zawartości
IGNORED

Sonaty/Partity; Suity na wiolonczelę JSB


broy

Rekomendowane odpowiedzi

A ja dziś nabyłem w EMPiK-u wspominaną wcześniej, tak reklamowaną płytę Julii Fischer.

 

Jak widać na załączonym obrazku, jest oklejona medalami jak ruski generał :-)

że wymienię te ważniejsze z nich:

 

- Choc - Le Monde de la Musique magazine,

- Diapason d'Or,

- R10 Clasica Repertoire,

 

W pudełu bonus DVD video - wywiad i impresje z sesji nagraniowych. Całość za ca 70 PLN. Jednak na odsłuch trochę poczeka, bo aktualnie wciąż "na tapecie" jest Gidon Kremer...

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

Po raz kolejny odświeżam wątek, tym razem za sprawą nabytej dziś w EMPiK-u legendarnej płyty Pablo Casalsa, tym razem wydanej w serii EMI Great Recordings of the Century.

 

Sporo w tym wątku było nt. rozmaitych nagrań suit, ale po Casalsie wszyscy ledwie się prześliznęli. A przecież od tego, pod każdym względem historycznego i wielkiego nagrania trzeba było ten wątek rozpocząć...

 

Pamiętam moment, kiedy jako dziecko buszując w skromnej kolekcji płytowej rodziców (którzy nigdy naprawdę muzyką się nie interesowali), znalazłem właśnie tę płytę. Różniła się od pozostałych po każdym względem - była grubsza, mniejsza, jakaś "nieformatowa" - no i nie pasowała repertuarem do pozostałych LP i singli - różnych Połomskich, Santorek, w najlepszym razie jakichś Czerwonych Gitar, odtwarzać zaś ją trzeba było nietypowo, na 78 obr/min. Na okładce, choć trudno w zasadzie tak nazwać coś co przypominalo sławną "obwolutę zastępczą" dałbym sobie głowę uciąć, napisy cyrylicą. Nie wiem, skąd te bodaj 3 płyty znalazły się u nas w domu, ojciec nigdy nie słuchał muzyki, może dostał w od kogoś w prezencie? doprawdy nie wiem... jakaś Tajemnica...

Trudno mi opisać wrażenie, jakiego doznałem, gdy pierwszy raz "zapuściłem sobie" to niezwykłe nagranie. Płyta była porysowana, trzeszczała niemiłosiernie, ale pamiętam, że byłem zahipnotyzowany, a w pamięci pozostało mi to niesamowite brzmienie tajemniczego instrumentu, no i ta ekspresja wykonania!!!.

 

Wiele, wiele lat później z trudem odnajdowalem ślady tamtych wrażeń na zakupionym CD w wydaniu EMI. Bo też, przyznać to trzeba obiektywnie, remastering tej płyty, skutecznie redukując szumy nagrania, zabił też w dużej mierze brzmienie wiolonczeli, tak bogate, barwne i ekspresyjne w oryginale.

 

Dobrą opinią cieszy się za to wydanie tychże samych nagrań (dokonanych w latach 1936-1939) przez Naxos w serii Historical: Great Cellists. Remastering autorstwa sławnego Warda Marstona, niewidomego, nagradzaniego wielokrotnie Grammy producenta serii historycznych nagrań, jest uważany za świetny, choć oczywiście, by oddać pełnię brzmienia instrumentu, nagranie nie jest do końca odszumione.

 

Niestety, nie wiem jak to się stało, że do dziś nie upolowałem tej płyty Naxos-u, może w podświadomości utkwił mi fakt, iż mam już przecież to nagranie, w wersji EMI, ale zawsze. A wracałem już do niego bardzo rzadko. Ot, lenistwo...

 

No i wreszcie owo nowe wydanie EMI w serii GROC, dziś nabyte i juz odsłuchane - co za ulga, remastering dokonany w 2003r jest o niebo lepszy od poprzedniego! Oczywiście, ucho potrzebuje chwili na akomodację, ale potem pozostaje już tylko podziwiać kunszt Casalsa. A pojawiające się gdzieniegdzie szumy, nieraz całkiem mocne, tylko dodają słuchaniu smaczku...

 

Mam pytanie do osób, które mają wydanie Naxosu - czy są w stanie porównać tamten remastering z nowym EMI? Nie wątpię, ze wśród Forumowiczów są takie osoby :-))) Bardzo będę wdzięczny za uwagi.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2292-100009458 1170280809_thumb.jpg

post-2292-100009459 1170280808_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mam wydanie naxos. nowego emi nie słyszałem.

kiedyś gg marquez pisał w swoich felietonach o tej płycie.

"W jednej z tych ankiet, które codziennie znajduje w skrzynce, kolejny raz ktoś mnie pyta, czyją muzykę zabrałbym ze sobą na bezludną wyspę, gdybym musiał sie ograniczyć do jednej płyty. Odpowiadam bez wahania: "Suity na wiolonczelę solo" Jana Sebastiana Bacha, a gdybym się musiał ograniczyć do tylko jednej z nich to wybrałbym "suite nr 1". Słyszałem wiele wykonań, między innymi Pau Casalsa. Poza wartościa czysto historyczną jest to nagranie znakomite, lecz już tak stare, że wiele ze swej świetności straciło. Najwiuększe wzruszenie wywołuje we mnie nagranie Maurice'a Gendrona, tak więc jego właśnie płytę wziąłbym ze sobą na bezludną wyspę(...)"

 

mam też gendrona z taniej serii philipsa. nigdy nie porównywałem tych dwóch wydań. zarówno casals jak i gendron są dla mnie wspaniali. tak jak solti i gardiner w czarodziejskim flecie.

 

Kolumbijczyk znany jest z tego, że w swoim domu ma więcej płyt niż książek - co jak noblistę z dziedziny literatury jest pewnym osiągnięciem:).

 

pozdr

A ja nigdy nie przeboleje, ze najwspanialszy, moim zdaniem wiolonczelista XX w nie nagrał Bacha, zreszta nagrał niezmiernie mało, ponieważ umarł w mlodym wieku, w nastepstwie banalnej operacji wyrostka. To co zostawił jednak przyprawia o zawrót głowy, podobnie jak wczesne nagrania Heifetza czy Hofmanna. Tym wiolonczelistą był wpaniały Emanuel Feuermman.

Mars> niestety, nie posiadam żadnych nagrań Feuermana, choć czytałem co nieco o jego sławie, zwłaszcza wśród wielkich muzyków. Pochodził z naszej Galicji. Szczególnie przyjaźnił się z Heifetzem i Rubinsteinem, mieli zamiar razem nagrać całą dostępną literaturę na trio... a wyrostek, o którym piszesz, to był hemoroid... infekcja (wtedy antybiotyki dopiero raczkowały) po zabiegu prowadzonym podobno prez jego żonę, która była ginekologiem. Na pgrzebie Toscanini krzyczał, że to było morderstwo!

 

Czy mógłbyś polecić jakieś dostępne nagrania? Rzeczywiście szkoda, że jest ich tak mało, no i oczywiście że nie nagrał Bacha...

Dziekuje za informacje, byłem pewien ze to wyrostek.

Jest kilka nagran.

EMI wydało Schuberta Sonate Arrpegione plus wariacje Beethovena nt: Mozarta plus trio (nieststy nie ma tego juz w katalogu, nie wiem czy nie wydał tego Naxos) - przepraszam ale nie chce mi sie tego skanowac

Koncert Dvoraka i koncertyt Haydna

oraz plyty z Heifetzem ktorych okladki zamieszczam ponizej. Zwłaszcza koncert Brahmsa na skrzypce i wiolonczele powoduje zawrót głowy. Ja szczegolnie polecam przepieknie, prosto zagraną sonatę Schuberta, jak juz wczesniej gdzies pisalem jest to jedno z moich 2 ulubbionych wykonan. Pod pewnymi wzgledami Feuerman grał podobnie do Heifetza, obu cechowala wprost idealna intonacja, wlasciwie zaden nigdy nie wjeżdzał w dzwiek jak to sie zdarza innym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-243-100009442 1170280835_thumb.jpg

post-243-100009443 1170280833_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Teo

>broy

Napiszcie coś więcej o interpretacji Hahn

>daGambus

gdybys mógł zrecenzować szerzej wykonanie Julii Fischer

 

Ja po prostu nie mam wewnętrzego przekoniania, że muzycy tak młodzi mogą przekazać głębię tej muzyki. Linn Harrell, Jaap Schroeder, owszem, ale te młodziutkie dziewczątka.... :)

A tak przy okazji, czemu by się nie pochwalić... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Teo

A mój egz.mnie pomazany hehe! Widocznie za mało patrzyliście w oczy malutkiej Hilary. A do tego mam autograf 'prześlicznej' jak poranek jeszcze mniejszej chinki. Co za radość :-)

 

daGambus

Mam oba wydania Casalsa (Naxos i GROC EMI). Dużo ciekawsze jest nagranie Naxosu, brzmi bardziej naturalnie i nie ma tego cyfrowego nalotu. Zgadzam się, że remaster zabił brzmienie (cudowne) instrumentu Casalsa. Seria nagrań historycznych Naxos jest bardzo udana i jest tam wiele perełek!

Zresztą co tu dużo gadać: takiej muzyki dzisiaj już tak nikt nie gra, bez względu na wydanie i remastery itp. Kropka.

Pzdr

Niezupełnie na temat... Sonata BVW1013, na flet. Słyszałem to z Rampalem. Ciekawy utwór w odniesieniu do tych smyczkowych sonat partit suit. Z fletem staje to się prawie słoneczne, pełne ruchu i blasku. Taniec ma tam radość.

 

Utwory na smyczki (w/w) zawsze wydawały mi się jakby od grobowej granicy między tym i tamtym światem. Sedno Bacha, podobną ekspresję widzę 2gim tomie DWK- piekna muzyka, świetnie inna w stosunku do 1go tomu. Powiedziałbym że oba zebrałyby taką samą punktację w hierarchi tylko z innych powodów.

 

Jak opisalibyście zagadkę ekspresji tych smyczkowych solowych utworów?

 

Spotkaliście się z jakimś ciekawym piśmiennictwem na ten temat? [oprócz dywagacji na temat smyczka i profilu gryfu...]

Mars > dzięki za polecone nagrania Feurmanna, a właściwie to po prostu Heifetza - jego kolekcja RCA to najwłaściwszy trop...

 

geertgen > do recenzowania płyty Julli Fischer zabieram się bez entuzjazmu, bo żaden tam ze mnie recenzent. Coż, dość sporo za to pokazało się tych recenzji ostatnio w różnej prasie, toteż mozna sobie poczytać:

 

- entuzjastyczne pianie na amazonie uk:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i drugim

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- Classics Today:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Hmm, niektórzy stawiają nagranie tej 21-letniej młódki w jednym rzędzie (no, prawie) z Milsteinem czy Grumiaux, choć ja byłbym dużo bardziej sceptyczny. Niewątpliwie to wielki talent, a nagranie i wykonanie jest dobre, momentami nawet bardzo. Mimo wszystko mnie nie porywa do końca, jakoś nic nie chce mnie chwycić za gardło ;-) , jakby po prostu grając odrobiła (bardzo dobrze) lekcje. No ale słuchałem na razie tylko ze 2 razy i to będąc zmęczony, więc nie chcę się czepiać, mogę jeszcze zmienić zdanie!. Stylem gry bliżej jej właśnie do starej szkoły spod znaku Grumiaux, Milsteina czy Menuhina aniżeli do współczesnych wykonań 'historycznie zorientowanych', dźwięk Pentatone b. dobry, choć sporo zapewne straciłem na odsłuchu samej warstwy CD, a ponoć warstwa SACD brzmi dużo lepiej.

 

W wywiadzie dla "The Gramophone" Julia Fischer okazała się sympatyczną osóbką, przyznającą się do fascynacji Davidem Ojstrachem, którego pokochała mając 7 lat i co okazało się decydujące dla jej życia. Druga największa miłość jej życia to Glenn Gould, była bliska załamania nerwowego, gdy uświadomiono jej, że idol nie żyje - i że nie będzie mogła go poślubić :-)))

 

żwirek > Bach na flet to rzeczywiście osobne doświadczenie, a podobne spostrzeżenia do Twoich pojawiły się już na Forum w związku z nagraniem Kunst der Fuge przez Amsterdam Loeki Stardust Quartet :-))

A co do lektury na temat suit Bacha - może na początek świetny esej Bohdana Pocieja w książeczce do płyty Andrzeja Bauera? chyba trudno rzec więcej i lepiej... :-)))

 

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

robertk, geertgen >

przepraszam, że "się wetnę", ale przypuszczam, że chodzi o

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bardzo dobre wpisy, ale niestety aktualnie publikuje tam głównie 1 osoba, w porywach 2-3. a szkoda.

Znacznie ciekawiej bywało tam rok, dwa temu. Warto przejrzeć historię...

 

No ale zawsze możemy to zmienić :-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> żwirek, 12 Gru 2005, 11:06

>Jak opisalibyście zagadkę ekspresji tych smyczkowych solowych utworów?

>Spotkaliście się z jakimś ciekawym piśmiennictwem na ten temat?

 

W odpowiedzi polecałem już esej Pocieja ze wstępu do płyty Bauera - dziś w ramach Dnia Świra zrobiłem PDF-a z tym tekstem...

Kto nie ma płyty (a zakup jest już niemal niemaożliwy, bo CD Accord nie umieszcza jej nawet w katalogu) - może sobie poczytać :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Plik jest spory (3,6 MB), więc trzeba troszkę poczekać...

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sorry, adres z protokołem ftp nie tworzy linka, zatem podam jeszcze inaczej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jku, 15 Gru 2005, 01:13

>Plik z tekstem Pocieja bardzo ciekawy. Fajnie, że coś takiego się pojawia.

 

 

ja tyż: dzięki za link, pojawił się prawie jak z cioci telepatyi :-)

 

acha, ktoś ciekawie wspomniał o panience grającej te suity, i że- może- za młoda

 

otóż ja pokątnie uważam, że głębie muzyczne, plastyczne właśnie paradoksalnie mogą być lepiej oddane przez osoby takie w wieku okołodojrzewania

 

dawnymi czasy na 3ce była wzmianka o takiej dziewczynie, która genialnie się zapowiadała plastycznie: geniusz, wrażliwość; i że to jej niestety przeszło z wiekiem dojrzewania właśnie

 

pamiętam ze swojego "dzieciństwa" bardzo głębokie muzyczne przeżycia, naprawdę zrównoważone i wartościowe- muzyka, sztuki plastyczne- do tego nie trzeba zasadniczo takiej dojrzałości (tego typu) jak do zrozumienia historii, powieści..

 

czymś też podobnym (choć INNYM :-) jest sprawa talentów matematycznych, szachowych- młody wiek czasem sprzyja

hm Bauer jak Bauer, nie słuchałem, ale są pozycje fonograficzne- miłe DODATKI do.. Pocieja właśnie

 

na starość będę się dziamgacko powtarzał- dla mnie zwłaszcza polskie (fajne i dobre) winyle z Brahmsem to właśnie przykład czegoś takiego- kto to zPeDeeFuje..

 

Pociej właśnie "w Brahmsie" jest większym geniuszem niż w Mahlerze

 

 

imho imho imho

>daGambus

święta racja, przydałoby się trochę świeżej krwi na forum bachowskim (zacnym skądinąd)

>żwirek

Z wielką przyjemnością słucham młodych (zwłaszcza Włochow) w Vivaldim, często w Mozarcie, w koncertach Chopina. Ale akurat w suitach, podobnie jak w wariacjach G. ciężar życiowego doświadczenia nadaje tej muzyce głębi. Może dlatego moi faworyci w suitach to nadal Harrel, Starker i Rostropowicz

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.