Skocz do zawartości
IGNORED

Posiadacze Diamondów - wystąp


Gość dadel

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dadel

(Konto usunięte)

Mam Wharfedale Diamondy 8.4 i Sony STR-DB790. Nie piszę o reszcie kolumn, bo w tym wypadku chodzi mi o odsłuch stereo (nie puszczam tego w sekcji stereo, bo od razu odpiszą, że tak kończą ci, co dali się omotać DVD).

Kolumny stoją u mnie w pokoju połączonym z kuchnią o wielkości 30 - 35 m2 na dłuższej ścianie w odległości około 2,5 m. i 15 cm od ściany. Miejsce odsłuchu to sofa na środku pokoju, oddalona od linii głośników o jakieś 2m. Same kolumny ustawione mniej więcej zgodnie ze wskazówkami w instrukcji, którą to raczyłem w końcu przeczytać po miesiącu :-) Czyli ich osie symetrii krzyżują się gdzieś tak do 0,5m przed miejscem odsłuchu. Nie da się ukryć, że dopiero zalecane ustawienie pozwoliło na pewne, acz niechętne oderwanie dźwięku od kolumn. Tylko mi tu nie pisać, ze takie czary to powyżej XXXXXPLN :-)

I tu moje pytanie - jak macie poustawiane te klocki? Czy zna ktoś kolumny w cenie Diamondów zapewniające lepszy dźwięk - brzmienie, przestrzeń? Przy okazji czy w takim pomieszczeniu zagrają jakieś kolumny podstawkowe?

 

Może nadmienię, że ich gra mi odpowiada, choć gdybym postawił coś obok...

A i jeszcze oczywiście kable - zgodnie z artykułem z archiwum Audio biorącym pod uwagę długość kabla powinien to być tak z 2 mm2 - ale na razie jest 1,5 mm2 :-) I tu należy się dodatek: na początku grało to na jakimś Jamo 0,75 mm2 a teraz gra na Oehlbachu. Po tych wszystkich artykułach o kabelkach musiałem sprawdzić, czy uda się wychwycić jakieś różnice i ...

Gdy grały raz jeden raz drugi w zasadzie było to trudne, dopiero po podłączeniu obu i przełączaniu przełącznikiem głośników A, B odkryłem na testowym kawałku, że uderzenie basowe na tym grubszym składa się tak naprawdę niejako z dwu dźwięków (wybaczcie te niefachowe określenia). To jednak prawa fizyki i czy podobny kabel innej firmy zagra inaczej…

 

Przy okazji może ktoś ma jakieś doświadczenia. Czym różni się brzmienie Diamondów od Wharfedale Pacifików?

A może słuchał ktoś tego: http://www.iagamerica.com/wharfedale/lpanel1.htm

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5590-posiadacze-diamond%C3%B3w-wyst%C4%85p/
Udostępnij na innych stronach

Ja własnie z tego własnie powodu nie kupiłem Wharfedali,ponieważ było brak przestrzeni i kupiłem tańszy zestaw KODY F51 który gra bardzo przestrzennie jak na swoją cene,ale do twojego pokoju to były by raczej za małe no chyba że subem wspomagane,ale w twojej sytuacji brak przestrzeni może tez być spowodowany ampli który posiadasz.

Gość Marcin Nikiel

(Konto usunięte)

Hejo.

 

Jeśli zależy ci na scenie muzycznej to nie uzyskasz wiele z takiego klocka jak ten amplituner. Tu nie można wymagać nawet podstawowych rzeczy. Przestrzeni w Wh.Diamond wcale nie brakuje, dużo zależy od repertuaru i elektroniki, są to kolumny dość wymagające. słuchałem im na elektronice yamahy i nie podobało mi się, były tylko podstawowe rzeczy jakich mogłem wymagać, ale gdy podłączyłem Creek`a to wszystko się pojawiło jakby za sprawą czarów. Nie mogłem się do niczego przyczepić. Swoje zdanie dopiero zmieniłem jak przez przypadek mogłem uczestniczyć wraz z jakimś gościem w długich odsłuchach kolumn za ok 3000 i okazało się że w kwestii rozmieszczenia instrumentów i tego co znajduje się za kolumnami można zdziałać więcej niż w moich 8.4.

Dlaczego pan poleca KODA? Czy one na prawdę mają lepszą przestrzeń?? To pozory, pewnie że dźwięk jest obszerniejszy, większy, dmucha że aż miło, wtedy 8.4 wydają się takie małe i grzeczne, ale jakby pan posłuchał na obu Baduizmu albo Garbarka albo jakiegokolwiek jazzu z kilkoma instrumentalistami to zobaczyłby pan co to jest przestrzeń i że na pewno do KODA by pan niepowrócił z chęcia słuchania muzy. KODA to kino i koniec. A to że boskie to już inny temat. Tu mówimy o sterełofonji i dwóch kolumnach a F51 są sprzedawane nawet tylko w zestawie do kina rodzinnego 5.1, nie ma kompletów stereło.

  • 2 lata później...

witam

 

Jestem swieżym posiadaczem diamondów 9.5 i faktycznie spełniają moje oczekiwania a kupowałem na pdst wielu opinii m in z naszego forum - przestrzeni na pewno diamentom nie brakuje ale obecny dylemat

to właśnie klocek który mam zamiar dobrać , mimo iż na starym ampli onkyo grają znośnie .

moje spostrzeżenia - należy najpierw zamist fabrycznych łączek [jeśli ktoś nie korzysta z bi-wringu]

wymienić na fragmenty kabla - różnica kolosalna - pojawia się jasnośc [ w moim przypadku kabel eagle cable silver] jeśi chodzi o rozstawienie to typowe w kierunku słuchacza z mała korektą do srodka a przy niektórych

aranżacjach perkusja biega sobie po całej scianie co baaaaardzo lubie - chociaż nie stronię od klasyki

jazz - zresztą spory rozrzut z doninacją spokojnego grania

prośba do bardziej doświadczonych o pomoc z jakim wzmacniaczem te kolumny najlepiej współparacuja

raczej starszych modeli [ bo te uważam za solidniejsze ] biorę pod uwage denon może creek a może

inne sugestie oraz typy modeli

dołaczam się równierz do tematu głównego i wystapcie posiadacze diamentów z opiniami i sugestiami

 

pozdrawiam - krzysztof

Witam

 

 

Podobnie jak kolega ''krzystekov'' również od niedawna cieszę się z brzmienia 9.5. Przesiadłem się na nie z 8.4. Trochę się obawiałem jak zagrają na moich 16 m2 ale moje obawy szybko zostałe rozwiane. Nie da się ukryć, że różnica miedzy tymi diamentami jest jak na moje warunki kolosalna. Wcześniej kiedy jeszcze miałem 8.4 i stały one w innym pomieszczeniu gdzie nie musiałem się martwić o akustykę, brzmienie było rewelacyjne ( jak na mój słuch). Nie miałem jeszcze wtedy suba. Po remoncie i zmianie pomieszczenia trochę emocje opadły. Czegoś zaczęło mi brakować. Poratowałem się wtedy subem Wh Powercube 8A ponieważ nie chciałem zagracać nowego pokoju różnymi '' ustrojami ''aby uzyskać poprawę.

 

Teraz na początku z 9.5 nie mogłem sobie poradzić, bo one mają poprostu wszystkiego dużo :)

W końcu doszedłem do zadowalającego rozwiązania. Ustawione podobnie jak kolega ''krzystekov'' w stronę do słuchacza ( około 3 metrów) z tendencją do środka. Podłączone w bi-wiringu ( przy tym podłączeniu naprawdę słychać różnice niż przy standardowym łączeniu - spróbujcie) ze starszym amplitunerem ONKYO. Kable ( patrz '' o mnie'' ) może nie są z wysokiej półki ale sprawują się bardzo dobrze.

 

9.5 schodzą bardzo nisko z częstotliwością ( 30 Hz ) i nie odciinałem im nic z tego pasma. Sub SW 150 ustawiony na 35 HZ aby 9.5 mogły pokazać na co je stać. Przy oglądaniu filmów suba skręcam na 85 Hz aby trochę podenerwować sąsiadów w całym bloku :)

 

 

W moim odczuciu brzmienie tych diamentów scharakteryzowałbym: potężne, przestrzenne i żywiołowe.( Ciekawe co by było jakbym miał jakiś lepszy model ampli :) )

 

W przyszłości szykują się zmiany, także również proszę o jakieś propozycję ampli i kabli , które będą '' idealnie'' współpracować z 9.5. Wiem ,że często Wharfedale są polecane z Denonem, ale może jakieś inne sugestie.?

 

 

Pozdrawiam

Donbodzio

witam

 

ale powiem ci donbodzio że prawdziwy miód to mam teraz

dzisiaj trafiłem na giełdzie coś co za mną chodziło

-- marantz PM 80 MK2 - to jest przepaść miedzy onkyo w dodatku ampli

a tym wypasikiem ogromna

marantz i diamondy to wspaniała harmonia a w dodatku ta jakość

moja sugestia raczej optuj za dobrym wzmakiem

 

pozdróka

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.