Skocz do zawartości
IGNORED

NAD 310 jeden kanał gra ciszej


ibuc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Proszę o pomoc w następującej sprawie:

Posiadam wzmacniacz NAD 310, w którym jeden kanał (prawy) gra zdecydowanie ciszej, szczególnie przy niskiej głośności osiąga taką granicę, że przestaje się słyszeć jedną kolumnę, a druga gra normalnie.'

Przełączałem kolumny, kable głośnikowe, cinche, zmieniałem źródło - zawsze to samo. Czyli wina ewidentnie po stronie wzmacniacza.

W modelu 310 nie ma potencjometru balance. Potencjometr głośności działa płynnie, nie trzeszczy itp. Tylko jeden kanał gra wyraźnie ciszej, przy dużej głośności wyrównuje się, ale może to złudzenie.

 

Co to może być? Gdzie można na Śląsku to naprawić (nie jestem magikiem w tych sprawach)?

Nie ukrywam, że zależy mi na temacie, bo wzmak kupiłem całkiem niedawno. Niestety kupowałem w ciemno z zagranicy, więc nie mogłem sprawdzić.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56720-nad-310-jeden-kana%C5%82-gra-ciszej/
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zdążyłem zauważyć takie zjawisko występowało we wszystkich posiadanych przeze mnie wzmacniaczach NAD, szczególnie w tych z lat 90'. Przy niskich głośnościach balance lekko wariuje. Niestety jest to normalne.

310 nie posiada balance wiec trudno skorygowac, winowajca jest potencjometr glosnosci,

niekoniecznie musi byc uszkodzony, potki w NADach po prostu tak maja, moze byc nowy wzmacniacz a juz moze gała "krzywo" przygłaszac.

Ja nigdy nie kombinowalem gdyz zmiana potka moze wiazac sie ze zmiana charakterystyki wzmocnienia.

Ale na Slasku jest od tego fachowiec, namiary podam na PW, tylko przypomnij sie wieczorem.

U mnie w okolicach Warszawy wymiana potka na nowy oryginalny , potek plus robota, to wydatek

w przedziale 170-200zł. Wspomniana cena obejmuje potek z silnikiem, do 310 jest bez silnika, to moze

byc troche taniej.

mam to samo w nad`zie 310... gdy dźwięk jest na minimum to słychać różnicę na kanałach w poziomie głośności...myślę że to z czasem przytarł się potencjometr i tyle... zapodam spray na potki i jak nie pomoże to nie bee sobie głowy tym zawracał i tak ni słucha się muzy na tak niskim poziomie głośności...

Gość

(Konto usunięte)

Na moje wyczucie, to jednak nie wina potencjometru, tylko "przypadłość" tego modelu NADa.

Bo logicznie rzecz ujmując, jeśli jest zabrudzony potencjometr, to pojawiają się z reguły trzaski...

A co najważniejsze - to jest potencjometr głośności, a więc nijak ma się on do balansu pomiędzy kolumnami - w swojej budowie nie ma on rozdziału na kanał L i P - wzmacnia moc dla obydwu równocześnie.

ememka, 9 Cze 2009, 18:05

 

>Na moje wyczucie, to jednak nie wina potencjometru, tylko "przypadłość" tego modelu NADa.

>Bo logicznie rzecz ujmując, jeśli jest zabrudzony potencjometr, to pojawiają się z reguły

>trzaski...

>A co najważniejsze - to jest potencjometr głośności, a więc nijak ma się on do balansu pomiędzy

>kolumnami - w swojej budowie nie ma on rozdziału na kanał L i P - wzmacnia moc dla obydwu

>równocześnie.

 

Bzdura . Potencjometr głośności ma oddzielne ścieżki dla prawego i lewego kanału tyle ,tylko że są na jednej ośce . Może miec wpływ ,a z tego co wiem NAD zawsze montował kiepskie potencjometry .

Przeczyszczenie pomoze jak przerywa, trzeszczy, znika jeden kanal, ale jak knaly grają nie równo, to

pomoze tylko wymiana na nowy dobrze "zestrojony" potek. Twoj potek nie jest wyeksploatowany, po prostu taka jego "uroda" na skutek niedopatrzenia kontroli jakosci w firmie Alps :)

Spróbuj tak ->wyciągnąć wtyczkę od zasilania bez wyłączania wzmacniacza wyłącznikiem, odkręcić później gałę na maks, poczekać aż przestanie grać muzyka i odkręcić gałę na zero, później wyłączasz włącznik na zero, wkładasz wtyczkę i powinno chodzić normalnie, sprawdzone i udokumentowane działanie tego sposobu na conajmniej 4 przypadkach wzmacniaczy tej marki, w przypadkach wariującego balansu, w tym jednego z moich egzemplarzy, niestety szukajka na forum hfm leży (lenistwo administracji) i nie mogę się podeprzeć stosownym dowodem, nie gwarantuję działania sposobu w przypadku uszkodzonego potencjometru, a to również jest możliwe

Dzięki wszystkim za pomoc. Rozwiązanie okazało się banalne, wystarczyło przeczytać uważnie instrukcję obsługi i ustawić balans. Okazuje się, że w NAD 310 balans jest ustawiany na potencjometrze głośności (są tam 2 pokrętła w 1) i łatwo o przypadkową zmianę, co oczywiście skutkuje tym, że jeden kanał gra ciszej. Fakt, że jeśli "wyzeruję" balans na fabryczną kreske, to jest troche nierówno, ale można to skorygować "na ucho".

 

Dzięki jeszcze raz, uznaje temat za [solved]. Może komuś się to też przyda.

Pozdrawiam!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.