Wątpliwa oryginalność Shure 530PTH

[pantralalinski]

Kupiłem ostatnio na Allegro słuchawki Shure 530 PTH za zastanawiająco niską cenę. Paczka przyszła następnego dnia po zaksięgowaniu wpłaty - to mnie ucieszyło. Jednak po ponad dwóch latach używania Shure E2 spodziewałem się po nowym nabytku znacznie lepszego dźwięku. Pomyślałem, że może jest to kwestia wygrzania słuchawek, więc wygrzewam, wygrzewam a poprawa dźwięku jest znikoma. Zaczynam się zastanawiać, czy mogą to być podróby ale... Wykonane są bardzo solidnie, nawet pudełko w które były zapakowane jest metalowe, w pudełku było kilka książeczek w tym jedna zachęcająca do zarejestrowania produktu na stronie internetowej. Jak jednak mam zarejestrować produkt, który nie ma swojego numeru seryjnego - nigdzie go nie znalazłem, ani na pudełku ani w dołączonych książeczkach, nigdzie. Czy jest możliwe wykonanie tak solidnych podróbek? Jeżeli przeczyta to forumowicz z Krakowa posiadający ten model słuchawek (oryginalny) proponuję spotkanie i dokładne przeanalizowanie ewentualnych różnic/podobieństw mogących ewentualnie ustrzec innych przed nacięciem się na podróbki

[JaroMi]

Witaj

Niestety to są uroki kupowania bez odsłuchania, dokładnie tak samo jak ty po latach użytkowania paru sztuk E2c/g/b i kolejnego rozpadajacego się kabla kupiłem SE500PTH, Eleganckie, orginalne, wytworne, opakowane i ... nietanie. Dźwięk - po przyzwyczajeniu - dobry, nawet bardzo. Znów spędzałem godziny słuchajac na pamięć znanych mi utworów słysząc na nowo. Lecz po przejściu z E2 - duuzo basu mało wysokich a średnica jakaś taka... niebardzo. Cóż, armatura. Wykonanie ekstra, cóż z tego skoro po niecałym roku pękają kable (plastik twardnieje i się kruszy) przy słuchawkach, "na zakręcie" nad uszami, przy wtyczce... Nie kupiłbym ponownie. Wolałbym 4x SE102 :) tak też i zrobiłem. Nadal z przyjemnością słucham 500 ale do E2(102) wracam zawsze.

Numer seryjny ("Your Shure product serial number is a 10-character letter-number combination located on the back or bottom of the product or packaging on a silver sticker") miałem na stikerze na woreczku z instrukcjami co z oznaczeniem daty i typu słuchawek na wtyczce świadczy o orginalnści.

A dźwięk właśnie taki mają. Swoisty, troszke dziwny, wymagający wsłuchania się w nie. Potem są całkiem całkiem :)

Jak Ci dźwięk nie podchodzi pozbądź się ich - nie da sie ich otworzyć aby wymienić kabel, tylko reklamacja :( Trwałość za tę cenę skandaliczna.

Pozdrawiam