Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  494 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Taaaa...

Orion, Otake ... Uff, co też się stało. Kiedyś poziom zniekształceń 0,003% a teraz 0,1% i szum w recenzji, że niby Hi-Fi. Smutne te nowe realia. Jednak już widać, jak postrzegana jest Polska handlowo. Oferta polskiego przedstawiciela to jedynie telewizory. Anglicy mają już pełniejszą ofertę, co widać po tym co można kupić na Ebay-u. Sam nie wiem, może tp i lepiej, bo chociaż sentymentu nie tracę nadal. U mnie gra najwyższy wypust. Może i leciwy już dziadek, ale potrafi oczarować a i zewnętrznie prezentuje się dobrze.

Miłego dnia .

Jan

Szkoda, że Was nie ma. Tak ślicznie pada...

Bartas też nie odbiera:(

 

...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Ostatnio zakupiłem ciekawą końcówke Artech MX-70, wyprodukowaną z tego co wszyscy wywnioskowali przez Sansui (nie Yamahę jak można wyczytać w necie) dla Blaupunkta pod koniec lat 90. Jest to duża 437 x 191 x 428 mm i bardzo mocna (2x220w 8 ohm sinus) konstrukcja oparta na OGROMNYM torroidzie (ok. 16-17cm szerokości i wysokości) o wadze 23kg i poborze prądu z sieci prawie 1KW !!!. Kosztowała w chwili wprowadzenia do sprzedaży w 1987r. prawie 2000dm. Otrzymam ją dopiero w następnym tygodniu, ale ciekawi mnie jaka konstrukcja Sansui była bazą do wyprodukowania tego modelu. Może któryś z członków klubu będzie w stanie rozszyfrować tą zagadkę.

post-12651-0-43916400-1344359057_thumb.jpg

post-12651-0-58616400-1344359063_thumb.jpg

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Kolega glurak ma rację. była bliźniacza Yamaha ale pierwowzór tego urządzenia podał przedmówca. Tak czy siak z Sansui nie ma to wiele wspólnego. Blaupunkt tworzył klony paru znanych firm i akurat ten przykład Sansui nie dotyczy.

 

Aby uzupełnić wywody załączam krótką notatkę nt odpowiedników :

 

Artech

 

PX-70, MX-70, MA-5750, MA 5850, RC-1950, SC-1850, PT-3750, CD-2950 stammen von Yamaha

MA-5650, PT-3650, DC-1750, SC-1650, CP-2650, CP-2850 stammen von Grundig

MA-5690, MA-5790, MA-5890 - integry, MX-5090 (Sansui B-2101) stammen von Sansui

 

Jak sami widzicie model kolegi MX70 to Yamaha u Artecha a w rzeczywistości to również kopia urządzenia podanego przez gluraka.

 

Nie wiem kto kolegę umacniał w przekonaniu ,że to Sansui ale zapewniam, że to nawet inaczej jest budowane niż końcówki Sansui (których znów tak wiele nie było !)

Artech zrobił klona B2101 (MX5090) choć wizualnie te urzadzenia się różnią i na tym koniec jeśli chodzi o temat końcówek mocy Artech/Sansui ...

Edytowane przez czubsi

Dziękuje za szybkie rozszyfrowanie pochodzenia tego Artecha MX-70. Jednak znacie się na rzeczy i dobrze, że zadałem wam te pytanie :) Faktycznie to jest Nikko Alpha 450. Producent mało rozpoznawalny, ale jest mi znany i się nawet cieszę, że to ich konstrukcja. Robili bardzo dobre i mocne końcówki. Do swoich Infinity Kappa 8.2i potrzebuje napędu z bardzo dużą wydajnością prądową i stabilnego przy 2 ohm tak więc powinno być dobrze. Z tego by wynikało, że dla Blaupunkta końcówkę skonstrułowała Yamaha wprowadzając zmiany w obudowie i sekcji chłodzenia wziętej od Nikko końcówki. Czyli Nikko>Yamaha>Blaupunkt :)

Cyber-spaider, jeżeli szukasz czegos ciekawego to polecam T+A A 300 AC

 

http://www.taelektroakustik.de/fileadmin/pdf/archiv/r-serie/A_3000_EN.pdf

 

Jest obecnie na Allego, Załączone foty + ww link mówią same za siebie....

 

Posiadam identyczną końcówkę, i kto wie czy na jesieni i ja również jej nie będę chciał spieniężyć

Gra jak z bajki i napiędzi również bardzo wymagające kolumny

Jak dla mnie trochę jest za mocna

Koledzy, może od Was dostanę jakąś sensowną radę :

chciałbym do mojego AU-X 711 podłaczyć w jakiś prosty sposób bibiotekę z-FLACowanych na HD płyt CD, tak żeby jakość odtwarzania była jak najlepsza, a do tego łatwe sterowanie. . Troche się gubię w odtwarzaczach sieciowych czy też DAC-ach. Czy ktoś mi może poradzić odtwarzacz sieciowy o rozsądnej cenie (do 3 tys) z dobrymi przetwornikami cyfrowo-analogowymi i prostym sterowaniem biblioteką

i jeszcze jedno pytanie, które już na pewno padło w przeszłości - jak się ma AU-X 711 do AU-alfa 907DR??? Czy to już kosmos, czy tez tylko trochę lepiej?

pozdrawiam klubowiczów

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Ja w ostatniej kwestii (gdyż 711-kę miałem a 907 DR mam). - kosmos to skromne słowo :-) 711-ka jest przyjemna i w porównaniu do wzmacniaczy z zakresu cenowego 3-4 tys. jest bardzo dobrym wyborem. Malo tego gra pod wieloma względami lepiej bo łączy cechy droższych konstrukcji. Brak jej jednak powera . Bas jest skromny w porównaniu do 911-ki a co dopiero do 907 -ki ... 711-ka zestrojona jest pod przyejmny odbiór każdego materiału - to jej największa zaleta ale także i wada. Aby Ci przybliżyć kwestię porównania z 907 to trochę jak porównywanie samochodu osobowego do ciężarówki ... 907 gra tak jak ze trzy 711-ki razem wzięte i przy tym wyraźnie przejrzyściej, z o wiele większą precyzją , kopem, timingiem ... w zasadzie to trochę bez sensu je porówywać bo to zupełnie inny poziom grania ....

 

Każda 907 jest o niebo lepsza od 711-ki bo dotyczy innej skali oczekiwań a tym samym poziomu jakości materiału muzycznego. W 907 nie brakuje nam niczego , nie ma żadnych ograniczeń. Osobiście bardzo polecam podstawowe modele 907 i 907i ponieważ raz że są najtańsze, oparte są o najlepszy schemat to w dodatku zestrojono je bardzo optymalnie pomiędzy światem analogu i cyfry.

Witam.

Odnośnie odtwarzaczy sieciowych nic nie doradzę, nie mam doświadczenia. Ja wolę winyl i ostatecznie CD.

Odnośnie różnic711 do Alphy 907, obojętnego modelu, to w brzmieniu jest, czasem 711 jest bardziej czarująca. Ale jak się już sam przekonałem, takie porównania mają się tylko ogólnie do sprzętów. Co wzmak to różnica w brzmieniu i sposobie grania. Wszystko opiera się na 1- elementach biernych , takich jak kondensatory 2- zestrojeniu samego wzmacniacza 3- kolumnach 4 - źródle sygnału. Bardzo rzadko uda się w ej samej konfiguracji posłuchać kilku modeli. Właśnie tak cenię sobie znajomość z Pawłem - Czubsi. Od dłuższego czasu ma tą samą konfigurację - kolumny , źródło. Modele się przewijały różne.

Poprzez 911 , Alphy 907i, MR, DR jak i inne modele Sansui. Jest więc odniesienie. Oczywiście cenię Pawła za jeszcze wiele innych spraw, ale to już moja prywatna sprawa.

907DR zagrała od pierwszego kopa tak, że obu nam gębusie uśmiechnęły się od ucha do ucha.

Mogliśmy porównać do MR-ki na bierząco. Ten wzmak ma w sobie wszystko co potrzeba, czaruje dźwiękiem, nie podbarwionym a naturalnym, mocą jaką czuć już od niskich poziomów wzmocnienia i dynamiką. 711 nie ma z pewnością tej dynamiki i mocy. Jest też fajnym wzmakiem, ale o klasę niżej.

Każda Alpha 907 przebija ją, choć każda inaczej gra. To trochę dziwne, ale tak konstruktorzy założyli i rozwijali serię dążąc do określonego brzmienia. 907 więc nie różnią się mocą, pasmem przenoszenia, dynamiką czy podobnymi parametrami - są one te same. Różnią się brzmieniem. Każda ma inne, trudno powiedzieć , która najlepsze. To indywidualne odczucie. Myślę, że jest już kilka Alph 907 w naszym kraju. Jak chcesz wiedzieć jak się mają do 711, to najlepszym rozwiązaniem jest porównać je bezpośrednio.

Wiem, że w Polsce są modele Alpha 907 , 907i , 907DR, 907MR, 907NRA. Nie porównaż, mimo, że ktoś Tobie powie, że jest tak czy inaczej - i tak będzie to chodzio po głowie. Trzeba się samemu przekonać.

 

Miałem niższe, Alpha 707DR - dwa modele i każdy trochę inaczej grał. Miałem dwie 911 i obie się różniły, choć nieznacznie. 711, 911 są bardziej szczegółowe, detaliczne w wysokich rejestrach, Są jednak bardziej tranzystorowe. Alpha 907DR brzmi bardziej jak lampa niż tranzystor. To takie moje spostrzeżenia. Nie mam 907DR, Ma Paweł. Ja jej tylko słuchalem i to jak tylko pojawiła się w kraju. Każdy wzmak musi trochę pograć w systemie, by dokładnie się ułożyć. Choćby do napięć, kolumn.

Pozdrawiam.

Jan

 

Ups, Paweł już skrobnął.

Witam, jest to mój pierwszy post na forum, w tym konkretnym wątku, a to z prostej przyczyny.

Wszedłem szczęśliwie w posiadanie końcówki b-2101.

Oczarowała mnie swym dźwiękiem od pierwszych chwil, choć z każdą kolejną jest coraz fajniej!

Sprzęt, choć leciwy i "po przejściach" wzbudza mój zachwyt i podziw nad swą konstrukcją, no i oczywiście brzmieniem.

Zwracam się z pytaniem i prośbą o udzielenie rady, a mianowicie chciałbym oddać go w zaufane i godne ręce, które sprawdzą i zbadają co ewentualnie może mu dolegać.

Pewne jest, że coś jest nie tak z jednym kanałem na jednym wyjściu. Drugie wyjście działa i brzmi świetnie, lecz sprawdzenie wszystkiego i regulacje z całą pewnością mu się należą.

 

Mieszkam w 3mieście, ale transport, lub wysyłka do innej miejscowości nie stanowi problemu.

 

Pozdrawiam klubowiczów, to głównie dzięki Waszej wiedzy i doświadczeniu błądziłem krócej w ciemności.

Teraz nastąpi wyjście z mroku...

TiFi

Jak sądzę, kupiłeś ostatnio oferowaną B2101 z Allegro. Jak pamiętam miała być nie grzebana i sprawna. Ale do rzeczy, nie jest to wysoki wypust Sansui, choć ma w sobie potencjał. Stoi u mnie taka końcówka i czeka na przesyłkę z Hong Kongu. Uszkodzony uAP68H. Jako z założenia budżetowa, ma w środku najprostsze elektrolity, nawet te kilka rezystorów, które w integrach niższej klasy, było wstawiane , dla poprawy brzmienia, firmy Riken, tu jest też tylko Alen Bradley. Proste zasilanie na dwu potężnych Hitaconach 10000mikro/95V. Układowo to AU X111 , ku ALPHIE 907. Jako końcówka mocy nie ma pre, zaś ten przedwzmacniacz, jaki jest oferowany, czyli C2101 , nie jest też zbyt wyrafiniowany. OWSZEM

jest to Sansui i to się czuje, ale sporo trzena w niego włożyć, by było super. Wszystkie kondy do wymiany - są Nippony NS i NS-I . Takie bez wyrazu. Grają , ale nic więcej. Owszem wzmak ma potężną moc i niezłą dynamikę. Z pewnością lepszy od czasem oferowanych B 1000 i podobnych. Warto więc , jeżeli masz ochotę z nim pozostać w systemie, dokupić mu pre lepszych lotów i w nim wymienić te n 20 do 24 kondensatorów. Stroi się go w miarę łatwo. Jak masz CD-ka z regulowanym wyjściem, możesz na takiej konfiguracji pozostać, bo nie sądzę, byś kiedykolwiek grał na pełne wysterowanie tego potwora. Wyłączane wskaźniki to też fajna sprawa, bo te wielkie pomarańczowe słupki dają ostro po oczach.

Tak na marginesie, chyba pobieżnie czytałeś nasze wypowiedzi, bo ta końcówka nie była chwalona. Zebrała kilka raczej negatywnych opinii. To nadal Sansui i owszem miejscami dobrze pomyślana, ale nic szczególnego. Ja odbudowałem swoją po totalnym spaleniu . Planuję poeksperymentować z nią i zamiast występujących w stopniu końcowym SA 1386 i SC3519 zwykłych tranzystorów , zastosować MOS fety takie jak w wyższych B2301 MOS. Zmiany układowe nie są takie wielkie a brzmienie może okazać się inne. W środku jest sporo miejsca, więc może dodam też jakiegoś prostego Daca.

Pozdrawiam Kolegę, miło powitać w gronie Sansujo maniaków i oby szyby w domu wytrzymały.

Miłej zabawy.

Jan

Dzięki, Paweł, Dzięki Jan,

prawdę mówiąc głównie na Wasze opinie liczyłem. Co tu dużo mówić, strasznie się napaliłem na tę 907 i dla czystego sumienia, że nie wywalam kasy niepotrzebnie, zwróciłem się do Was o opinie. Oby mi się udało ją zciągnąć....

pozdrawiam

Jarek

Dziękuję za szybką reakcję!

Tak, końcówkę kupiłem ostatnio na all. Miała być sprawna, niestety jest nie do końca.

Sprzedawca okazał się mimo wszystko bardzo solidną firmą i zawarliśmy konsensus.

Podejmując decyzję zakupu liczyłem się z tym, iż nie jest to najwyższa półka ze stajni sansuja, niestety możliwości finansowe, lub bardziej ograniczenia nie pozwalają obecnie na nic więcej.

Przez moment zastanawiałem się nawet nad zakupem 911 - Twojej Janie, przeleciały bez mojej reakcji również dwie 901. Wszystko jeszcze przede mną...

Jestem na właściwej drodze i cieszę się na razie tym, co mam. :)

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Mówisz o tej 907 DR na hifido ??? Super gdybyś ją kupił. Mi DR chyba bardziej podeszła od MR choć MR jest zdecydowanie bardziej wyrafinowana (no i po lekkim up-gradzie :-)) Np. bartass zakochał się w MR ... a ja ... ja lubię obie mniej więcej na równi - raz urzeka mnie MR a raz DR. fakt faktem gram cały czas na DR bo testuję DAC-a i jakoś nie chce mi się targać MR-ki żeby to zmieniać ...

 

W sumie to pewien paradoks - wielu kolegów marzy o tym by choć posłuchać 907-ki a .... u mnie 907 MR leży w .... szafie :-) hehehe no cóż dwóch na raz nie da się słuchać ale serce rośnie gdy wiem, że tam jest ....

 

Jak ściągnie kolega 907DR (procedura nie jest w sumie ryzykowna bo to uczciwi ludzie) to proszę o info ile to wyszło. W/g moich teraźniejszych szacunków trudno jest zmieścić się w 9,5-10 tys. ale to jak loteria więc jestem ciekawy. Mi udało się dostać 907 MR znacznie taniej niż DR ale to już historia ....

Tifi.

Jak B2101 gra, nie ma sprawy, zawsze to coś z wykopem i potrafi zagrać. Dziwi mnie tylko czemu takie mocne sprzęcicho. Toż to 200W na kanał prawdziwego sinusa. Pisząc o zasilaczu myślałem o jednym kanale, więc są cztery potężne kondy. 911 gra teraz w Warszawie a ja niejako przy okazji poznałem super wykonawcę Pedera af Ugglas. Pewnie moja 907 też niedługo pojawi się w ofercie.

 

JBCarp.

Dzięki za miłe słowa. Jak przeliczyłem, 907DR ze strony Japońskiej jest do dostania w sumie 9,5 tysiąca na dzień dzisiejszy. Niestety zakończyli rozliczenia w Euro. Szkoda, bo przelicznik był bardziej dla nas korzystny. Teraz albo USD albo Jeny. Niestety dolar znów zaczyna rosnąć. Wzmak wygląda dobrze. Zakup nie jest kłopotliwy i trzeba jedynie posiadać konto z możliwością transferu za granicę lub dewizowe. Dalej to już szybko idzie. PayPal lub przelew bankowy to kwestia 2 dni. Dostawa z Japonii to od 4 do 7 dni w systemie door to door. Przyjdzie powiadomienie z cła i jedynie wysyłasz dokumenty i upoważniasz agencję celną do odprawy w Twoim imieniu. Wzmak trafia więc szybko do Ciebie. Opakowany pancernie, nic nie może się mu stać.Dostarcza firma Fedex. DR-ka gra super. Wygląda też piękniej niż na fotkach, to trzeba zobaczyć, no i waży. Potęga.

Pozdrawiam

Jan

Witam, czytam ten wątek i powoli się tracę już w tych wszystkich oznaczeniach a Sansui to mi się zaczyna śnić a czasem to i spać nie idzie.Panowie doradżcie jaki model kupić w cenie do około 2 tyś. aby było wyrażnie lepiej niż z Marantzem pm 75 i aby nie trzeba było polować przez 2 lata bo cierpliwości to ja raczej mam mało.Pozdrawiam wszystkich miłośników dobrego brzmienia.  

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Do 2 tys. zł masz szansę nabyć : AU-X711. Jeśli zdecydujesz się na zakup urządzenia w troszkę gorszym stanie wizualnym to masz szansę na AU-X911DG lub AU-X901, Rozważ też zakup AU-G99X lub AU-G90X. Wszystkie te konstrukcje masz szansę dostać za wskazaną kasę (niektóre przy odrobinie szczęścia ....) Każdy z tych wzmacniaczy spełni Twoje oczekiwania ! Może się zdarzyć, ze po dołożeniu 200-300 zł do Twojej kwoty będziesz miał każdy z tych modeli w swoim zasięgu. Musisz cierpliwie czekać. Polecam niemiecki e-bay tam ject ich więcej. Możesz napotkać AU-X701 ale tego bym Ci raczej nie polecał bo to odpowiednik przejściowej serii czyli japońskiej AU-alpha 607 (pierwszy model). Aby zagrał porządnie to trzeba w nią sporo zainwestować.

Edytowane przez czubsi

Koledzy,

dziękuję za wyczerpujące informacje, właśnie zapłaciłem hifido i czekam na ciąg dalszy. Napisze Wam po wszystkim o kosztach.

Bardzo się cieszę na ten zakup, tylko kalkuluję skąd resztę kasy wyciągnąć, bo sama zabawka to jakaś połowa dopiero

pozdrawiam

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Zapłacileś to co Ci Munetika napisał czy wartość samego wzmacniacza ??? Munetika określa koszt już z wysyłką (decyduj się tylko na lotniczą fedexem !!! czyli jakieś 460-480 euro) potem zostanie Ci już tylko cło (jakieś 1800-2000 zł;) I to alles. Jeśli masz już koszt wzmacniacza z wysyłką to pozostala część kosztów nie jest już kosmiczna.

JBCarp.

Fiu, fiu, gratulacje. Coś mi się widzi, że mocny klub nam rośnie. Same najlepsze sztuki.

Chyba jeszcze nie zapłaciłeś, bo rankiem była ta DR-ka jeszcze wolna. Zapłacisz jak dostaniesz fakturę z transportem. No , chyba , że Munetika szybciutko wszystko przepchnął przez system. Ciekawe.

Zerknąłem na prezentację tego wzmaka i zaciekawiło mnie, bo go serwisowali. Są tam tranzystory z zasilacza. Dobrze, bo wymienili przekaźniki wyjściowe, więc na długo z nimi spokój. Mam nadzieję, że zestroili go .

Pozdrawiam.

Jan

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Dokladnie tyle, że od razu cena wyższa o okolo 200 euro i to już na starcie - ja za tyle miałem 907MR ... No niestety to już historia a jak było taniej ... to nikt nas nie sluchał .....

 

Mniejsza o to - status na tej DR jest nego więc zapewne japończyk czeka na potwierdzenie wplywu kasy. Napisz czy zapłaciłeś samą wartość wzmacniacza czy z przesyłką. Jeśli to drugie to ile.

Edytowane przez czubsi

Z przesyłką wyliczył mi 131tys yenów, co z grubsza mi wychodzi na jakieś 1600$, jest nego bo czekaja faktycznie na wpływ. Bardzo się cieszę, że maszynka po serwisowaniu, myslę, że bedzie OK. Ciekaw jestem przy okazji jak rozwiązaliście kwestię napięcia 110V, zwykły transformator czy co innego?

 

na dodatek powiem Wam, że faktycznie to Wasza (Paweł i Jan) zasługa/wina (niepotrzebne skreslić), bo czytając Wasze soczyste opisy zamarzyło mi się kupić cos powyżej 711. Szczerze moje pierwsze zetknięcie z 711 było juz dla mnie szokiem, zwłaszcza w dolnych partiach. Na moich 30 letnich B&W 801 bas był tak potężny, że trudno mi sobie wyobrazić to co pisze Jan, że będzie go jeszcze więcej. Zresztą nie o basy tutaj chodzi, tylko o tę nie znaną mi wcześniej precyzję dźwiękow, przy której dokładnie slychać co i gdzie gra. A że jak wiadomo, ciągle jest głód lepszego, stąd mój zakup. Winić pewnie mnie za to będzie żona, dla której wydatek takich pieniędzy na wzmacniacz nie będzie zrozumiały.

Dam Wam znać co i jak jak go dostanę i wszystko na spokojnie odsłucham. Niestety (zabawne) urlop mi się wcina w cała procedurę, zapewne przesyłka poczeka trochę na lotnisku na odprawę i dopiero w połowie września wszystko powinno zagrać. Jeszcze na pewno odezwę się z jakimiś pytaniami

 

Przy okazji odnośnie tych FLACzków chciałbym się wyjaśnić, podobno przy dobrym konwerterze DA jakość i wierność odsłuchu jest lepsza od CD, stąd moje pytanie. Dowiem się, jak sam pozbieram odpowiednie zabawki.

pozdrawiam

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Czy będzie lepsza jakość ??? Ja myślę, że dopiero teraz to Ty szoku doznasz ! Wspomnisz moje słowa - zwłaszcza przy DR-ce. Ona jest niesłychanie detaliczna i żywiołowa ale wcale nie ostra ! Więcej basu nie oznacz dudnienia i beznamiętnego łomotu - po prostu odczujesz w nim o wiele większą masę i nie będzie to związane z jego głośnością tylko siłą samą w sobie ! Stopa będzie Ci masować klatkę nawet na niskich poziomach głośności :-) Ten wzmacniacz zbiera się jak formuła 1 ! Na 711-kę spojrzysz z politowaniem - wiem, że teraz to moje gadanie wydaje się mocno ubarwione ale odbierzesz, podłączysz i wtedy pogadamy :-)! Zamów trafo na toroidy.pl albo gdzieś u konkurencji - powiedz, że musi dawać 100 V bo urządzenie jest na 100 V (nie 110 !!!!!). Podaj moc urządzenia - 400 Watt i niech zrobią takie na 500 Watt w czarnej obudowie. Uczul ich, że urządzenie jest bardzo drogie i czułe więc trafo wysokiej jakości i precyzyjnie dobrane ! Trafo nie może dawać na wyjściu więcej niż ok 106V przy "biegu jałowym" (tzn volume na minimum)

Edytowane przez czubsi
Gość partick

(Konto usunięte)

Zerknąłem na prezentację tego wzmaka i zaciekawiło mnie, bo go serwisowali. Są tam tranzystory z zasilacza. Dobrze, bo wymienili przekaźniki wyjściowe, więc na długo z nimi spokój. Mam nadzieję, że zestroili go .

 

http://www.hifido.co.jp/KWsansui+907/G1/P0/A10/E/0-10/S0/C12-69070-55996-00/ - to ten wzmacniacz?

 

 

 

bo jeżeli tak, to ja mam jednak pewne wątpliwości - być może wynikające z prostego faktu iż nie mam ani schematu, ani instrukcji serwisowej tego wzmacniacza.

 

czy ktoś mógłby mnie wspomóc, podsyłając lub dając namiary na powyższe?

czubsi i janvideo24, proszę o pomoc - o ile jest to w waszym zasięgu.

 

PS. powiem szczerze, iż wzmacniacze Sansui intrygują mnie od dłuższego czasu - z tym, że mam właśnie wątpliwości tego rodzaju.

Czy będzie lepsza jakość ??? Ja myślę, że dopiero teraz to Ty szoku doznasz ! Wspomnisz moje słowa - zwłaszcza przy DR-ce. Ona jest niesłychanie detaliczna i żywiołowa ale wcale nie ostra ! Więcej basu nie oznacz dudnienia i beznamiętnego łomotu - po prostu odczujesz w nim o wiele większą masę i nie będzie to związane z jego głośnością tylko siłą samą w sobie ! Stopa będzie Ci masować klatkę nawet na niskich poziomach głośności :-) Ten wzmacniacz zbiera się jak formuła 1 ! Na 711-kę spojrzysz z politowaniem - wiem, że teraz to moje gadanie wydaje się mocno ubarwione ale odbierzesz, podłączysz i wtedy pogadamy :-)! Zamów trafo na toroidy.pl albo gdzieś u konkurencji - powiedz, że musi dawać 100 V bo urządzenie jest na 100 V (nie 110 !!!!!). Podaj moc urządzenia - 400 Watt i niech zrobią takie na 500 Watt w czarnej obudowie. Uczul ich, że urządzenie jest bardzo drogie i czułe więc trafo wysokiej jakości i precyzyjnie dobrane ! Trafo nie może dawać na wyjściu więcej niż ok 106V przy "biegu jałowym" (tzn volume na minimum)

Oj Paweł, podkręcasz moje zainteresowanie na maksa.

Dzięki za podpowiedź co do trafo, zamówie z gory żeby było gotowe na przyjęcie przesyłki

Gość czubsi

(Konto usunięte)

http://www.hifido.co.jp/KWsansui+907/G1/P0/A10/E/0-10/S0/C12-69070-55996-00/ - to ten wzmacniacz?

 

 

 

bo jeżeli tak, to ja mam jednak pewne wątpliwości - być może wynikające z prostego faktu iż nie mam ani schematu, ani instrukcji serwisowej tego wzmacniacza.

 

czy ktoś mógłby mnie wspomóc, podsyłając lub dając namiary na powyższe?

czubsi i janvideo24, proszę o pomoc - o ile jest to w waszym zasięgu.

 

PS. powiem szczerze, iż wzmacniacze Sansui intrygują mnie od dłuższego czasu - z tym, że mam właśnie wątpliwości tego rodzaju.

 

Ale jakie masz wątpliwości bo nie rozumiem czego dotyczą ??? Co do serwisowki to powiem tak - nie dostaniesz ... chyba, że masz zaprzyjaźnionego japończyka :-) Jeśli nawet uda Ci się dojść do schematu 907DR (bo tylko ten wyciekł ...) to i tak będzie cały w krzaczkach i słabej jakości ... Z tego co sie dowiedziałem serwisy w Europie zatrudniały delegowanych japończyków dlatego nie istnieją serwisówki modeli alpha 907 w wersji innej niż po japońsku. Nam się udało do pewnych rzeczy po latach dojść ale .... Mam radę ściągnij sobie serwisówkę B2301 i na jej podstawie osądź co i jak - sekcja wzmacniacza jest pierwszym schematem na którym oparto 907 (są bardzo zbliżone do 907 i 907i). To Ci rzuci światlo na problem - tyle mogę pomóc ....

Patrick

Co do schematów, niestety, są niedostępne. Powoli rozrysowuję schemat samej końcówki mocy mojego 907. Ale jeszcze jestem w lesie.

Można wyczaić schemat B2101. Ta końcówka mocy ma wiele wspólnego z 907- kami. Sansui to nie prosta końcóweczka w klasie ab. To naprawdę rozbudowany układ . Jeżeli o sprzętowe niedociągnięcia chodzi. Nie jest źle, jak gra, można powoli dojść co i jak. gorzej jak coś padnie. Trochę wysila to szare komurki, jak trzeba naprawić. Ale da się zrobić. Zaręczam. Ważna jest jakość części jakie wstawiasz. Kondy uslyszysz, rezystory też się da odczuć. Jednak sprzęt z HiFi-Do jest sprawny. Nie sprzedają złomu. Każdy ma przegląd, tyle , że podróż , zmiany ciśnień, przeładunki robią swoje i może się rozjechać w transporcie.

 

JBCarp, jeżeli suma to 131 tysiaków, to transport 42000 tysiące jenów Cię wyniósł. Jeżeli tak jest, to będę musiał poważnie pogadać z Munetiką, bo przy poprzedniej dostawie mocno coś zamieszał i poproszę go o wyjaśnienia. Dla Ciebie to lepiej, bo te parę zeta mniej. Jakieś 60$ jesteś do przodu. Teraz jeszcze clo i podatek i koniec. Jak wybierasz się na urlop, napisz Munetice, by nie spieszył się z wysyłką, bo sama dostawa piorunem idzie i później Celny bedzie Cię ścigał . Niech sobie postoi w Japonii i na tydzień przed powrotem niech Ci wyśle do kraju. Będziesz miał go w tydzień w domu. Będziesz musiał uważać na kolumny, bo ten wzmakpotrafi dać pary. Przy dobrych kolumnach jest tak, że często nie słyszysz a czujesz bas. Frajda ze słuchania. Teraz dopiero poczujesz smak muzy. Jedno co , to to, że źle nagrane płyty powędrują do kosza, nie da się ich słuchać. Tu poznaje się jakość producenta, realizatora. Już niedługo się przekonasz.

 

Pozdrawiam

Jan

Gość partick

(Konto usunięte)

ok. mając wzmacniacz na stole, rozrysowanie schematu może być deczko upierdliwe nieraz, ale nie stanowi to najmniejszego problemu - aczkolwiek przykro, że producent nie udostępnia, zwłaszcza do wiekowych.

 

natomiast bez serwisówki nie mamy o czym rozmawiać - no chyba, że mamy do pomierzenia nówkę sztukę nieśmiganą prosto z fabryki - co w przypadku 20-30 letnich wzmacniaczy może być pewnym problemem.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.