Audiofilska karta dzwiekowa stereo do PC

[Qubric]

Sprzedaż Kart dźwiękowych Zoltrix prowadzi chyba tylko Magabajt. Zoltrix Night-In-Galte oparty jest o procesor CMI (czyli ten co w szum blasterach ;-) i na śledziu powinna mieć wejście/wyjście SPDIF 24bit (wersja "lite" to prawdopodobnie ta bez śledzia - ale chyba można dokupić jako tzw. "optic kit").

W Night-In-Gale Pro 6 podano, że obsługuje format HRTF 3D i posiada procesor CMI C-Media 8738 6H

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . W megabajcie brak dokładnej informacji o produkcie - jest na stronie www.zoltrix.com.pl .

 

Mam kartę mo-name identyfikowaną jako C-Media CMI 8738 / 3CDX - cztero kanałową - tak jak Zoltrix Night-In-Gale. Karta obsługuje format 16bit/48Khz (choć w sterownikach do niej jest też tryb 24bit). Przy tym cena to 40zł. a nie 150zł. Zoltrix jest raczej drogi (mnie oferowano go za 180zł. a wersję tańszą za 80zł. bez śledzia z wyjściem optycznym). Obie karty były opisane w PC Format Nr 01/2002 i Night-In-Gale pochawlona za bardzo dobry dźwięk (ale jego cena była 60zł.).

O ile pamiętam procesor CMI ma wbudowane przetworniki D/A więc dźwięk na wyjściu analogowym jest kiepski (z Zoltrixa można wyprowadzić sygnał cyfrowo do zewnętrznych przetworników D/A - ale chyba tylko optycznie). Na zdjęciach widziałem też jedno gniazdo CINC - być może koncentryczne wyjście cyfrowe? A w opisie chwalono przetworniki D/A - tak jakby zostały zbudowane na osobnych układach??? - brak jakichkolwiek parametrów i pomiarów.

 

W cenie ok. 400zł. Był dostępny Terratec Aureon 5.1 Sky na znacznie lepszym i nowoczesniejszym układzie Via ENVY 24 H.

 

pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Qubric]

I jeszcze o wpływie zasilacza - nie wiem w jakim stopniu przekłada się na dźwięk. Ale kiepski zasilacz - może nawet ładnie odpalać komputer i nie robić zbyt dużo "zwisów" - a przy tym rozwalić chipset i "skasować" zintegrowany dźwięk na płycie :-)

 

wykonanie komputera do zastosowań Audio nie jest ani drogie ani trudne (niskie wymagania do wydajności). W sumie obudowa, izolacja HDD i porządny zasilacz Fortrona mogą kosztować najwięcej ;-) Karty dźwiękowe w cenie powyżej 700zł. mają takie układy D/A jak w najdroższych odtwarzaczach CD (przy tym są multisystemowe). A parametrami szumowymi i zniekształceniami przewyższają odtwarzacze CD.

 

Istotne dla jakości dźwięku jest oprogramowanie. Polecam mały program Foobar 2000 (na stronie www.chip.com.pl ) - ma ciekawe opcje, jak np. ekstrapolacje sygnału CD-A do wyższego próbkowania, 32-krotny oversampling dla formatu 16bit, zgrywanie dźwięku do plików *.wav z 64 bitową precyzją. Jakość w porównaniu z innymi playerami programowymi jest nieporównywalnie lepsza - słychać to nawet na najtańszej karcie dźwiękowej.

 

pozdr.

[Rafał]

>> Qubric

 

No teraz wiem już, iz nic nie wiem. Po ludzku! Jak użyję tego programu, to to, co odtwarzam na CD w kompie zabrzmi lepiej. Pendereckim nie zostanę - na Wasze szczęscie - ani nawet kompa na hi-fi nie przerobię. Oj! Właśnie otrzymałem podziękowania od uszu. Własnych. Nie na piśmie co prawda - usznie raczej. Ale - uszy przypominają, żebym do rzeczy pisał - lubię sobie przy pracy na przykład Corellego posłuchać.

 

>>>>>>>>>>Wszyscy!!!!!!!!!

 

Wy tu z tematem wyraźnie obeznani więc raczej nowego wątku zakładać nie będę tylko rozszerzę nieco ten. Właśnie kona napęd CD w moim kompie. Za dużo się muzyki słuchało - no cóż. :-( I trza go wymienić. Na jaki? Co polecacie? Idzie o zwykły napęd CD. Nie o nagrywarkę czy DVD. W tych pismach dla komputerowców nie ma o tym nic. W tych dla audiofili też nic - czego u licha oni w pracy słuchaja? Tylko szefa?

[wqwqw]

kup yamahe albo teaca

[Qubric]

Rafał:

Dokładnie tak powinno być kiedy użyjesz "Foobar 2000" :-) W porównaniu z Win Media Playerem zanika charakterystyczna metaliczność dźwięku w zakresie wysokiej średnicy, zwiększa się dźwięczność wysokich tonów i precyzja tonów średnich. Brzmienie jest gładsze. Efekt jest trochę podobny jak porównanie odtwarzaczy CD-A 16 bit z 4 krotnym oversamplingiem, a z 8 czy 16 krotnym (tu mamy 32 krotny).

Oczywiście lepiej to słychać na komputerze, który nie szumi :-)

Ekstrapolacja może się odbywać tylko do formatu obsługiwanego przez kartę. Dla kart na CMI takich jak np. wspomniany Zoltrix to zwykle będzie 16bit/48Khz (zdaje się, że to format magnetofonu DAT).

Każdy komponent programu działa tylko jeśli zostanie załadowany z listy - a więc nie ma ich w ustawieiach domyślnych. Program prawie nie posiada interfejsu (żadnych bajerów - nie ma nawet regulacji głosności, tę obsługuja sterowniki karty lub multimediów).

Wydaje mi się, że program daje możliwość zapisu na płycie CDR (ale nie używałem jeszcze).

 

Co do napędów - CD-ROM - dawno juz nie widziałem. A z nagrywarek chwalony jest A-Open. Kup, bo się przydaje :-)

 

pozdr.

[Mikolaj]

>>Qubric

 

"(...)nie ma nawet regulacji głosności" - ma klawiszami "+" i "-"

------------------------------------------------------------------------------

 

Co do Cd-romu to mam 3 napedy: 1 DVD Pionner 120S (16x,32x) ,2 CD-RW Sony CRX230E (52x,32x,52x),3 CD-RW Teac CD-W54E (4x,4x,32x) ...i tych napędów najlepszy do odtwarzania jest teac..naped jest bezszelestny,czego nie można powiedzieć o Sony..przy kupnie kierowałem sie głośnościa wydawaną przez naped i we wszystkich recenzjach i opiniach zachwalali Sony za jego cichą prace..po kupnie szybko wróciłem do starego dobrego Teca..jeśli dalej robią takie napedy to warto zakupić..polecam również Yamahe..wiele pozytywnych opinii. Pozdrawiam.

[Qubric]

Mikołaj:

Gdzie??? Kurde - nic mi się nie zmienia +/-.

W którejś wersji "Foobar 2000" jest jakiś "suwak" zagrzebany w wykazie funkcji, ale po przesunieciu do połowy dźwięk całkowicie zanikał. I tak nie jest to potrzebne - poziom jest regulowany w opcjach sterownika dźwięku. Jak ktoś ma komputer podłączony pod wzmaniacz zewnętrzny (a raczej w takim układzie słychać będzie na pewno poprawę dźwięku), to poziom ustawia na stałe - 80-90%.

 

pozdr.

[Qubric]

Jeśli chodzi wyłącznie o szum napędu to np. DVD - LG też jest cichy przy odtwarzaniu CD-A (ma wyważenie dynamiczne - taki jakby przsypujacy się piasek dookoła piasty)

Problemy są z dyskami HDD Seagate - które są ciche, tylko teoretycznie (najcichsze są Samsungi Spin Point na łożyskach olejowych, 5600rpm ATA133 - nie pomyliłem chyba obrotów?).

pozdr.

[wqwqw]

chyba 5400 :)

[Qubric]

No :-) czyli jak się wolniej kreci to powinno byc ciszej niż myślałem ;-)

 

pozdr.

[Rafał]

>> Qubric

 

Dzięki. Tak to i ja rozumiem. I skorzystam! Media Player i mnie podpadł. Za te bajery właśnie. I wróciłem do topornego odtwarzacza CD. Jeśli idzie o regulację głośności, to korzystam z regulacji na klawiaturze. Nie po audiofilsku może (choć właściwie dlaczego?) ale jakie to wygodne!

 

>> Mikołaj

 

Też dzięki. Dobre opinie o Teacu i mnie sie obiły o uszy ale co innego dowiedzieć sie tego od ludzi z tematem obeznanych. Więc kupię Teaca.

 

A co do głośności to mój komp do najgłośniejszych nie należy - choć bezszelestny też nie jest. Zrobienie z tym porządku odkładam na później ...do zakupu nowego kompa. Wyciszać tego co mam się bowiem boję, bo jeszcze mi się ugotuje. Te maty do wyciszania to też izolacja cieplna, a ja mam desktopa. Czytałem w Enterze (a może w Chipie?), że na Zachodzie powoli rozpowszechniają się obudowy dostarczane wraz z płytami głównymi i chłodzeniem, specjalnie rozwiązane pod tym kątem. Są droższe ale gotów jestem na to poświęcić trochę pieniędzy - bo już wiem, że warto.

[Gość]

> Kosa

Witam. Tez mam Linuxa (Slackware 9.1 2.6.3) i mam cheć na Terrateca DMX 6fire LT. Napisz jak Ci poszło uruchomienie tej karty. Puki co mam Terrateca 512 i śmiaga na sterwnikach ALSY z kernela 2.6.x, ale to audiofilska karta nie jest :(