Lampa a fortepian

[chilon]

Co znawcy i wielbiciele technologii lampowej sądzą o odsłuchu fortepianu? Lepiej niż na tranzystorze?

[szybki Gonzo]

Myślałem że jak zaaplikuję w układ lampę, to już będzie tak, jakbym Pana Boga za nogi złapał.

Okazuje się że w pewnych konstrukcjach drzemią ukryte możliwości.

Lampom i ich zmiennym w czasie parametrom podziękowałem :)

Teraz słucham fortepianu, choć nie tylko.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gagacek]

powiedział co wiedział

szybki Gonzo, cała masa prawidłowo zaaplikowanych lamp bez kłopotu przeżyje ciebie. I nie ma co posiłkować się przy pisaniu bliżej niesprecyzowanymi "pewnymi konstrukcjami".. Rozwiązań układowych jest mnóstwo, na lampach lub bez. Słuchaj czego i jak chcesz tylko nie pisz bredni, bo jeszcze znajdą się tacy którzy w to co piszesz uwierzą.

[majonez]

Czemu akurat fortepianu?

[stachu7012]

Chilonie - moim zdaniem Twoje pytanie jest "DZIWNE". W tym sensie, że po prostu idź posłuchaj o co chodzi w dźwięku lampowym - to wyjdzie Ci różnica. Dźwięk lampowy - moim zdaniem - oddaje "magię" fortepianu, różnorodność jego wybrzmień, pogłosów itp. Z tych systemów co słyszałem - najlepiej nie tylko fortepian ale w ogóle muzyka brzmi - jeśli w torze jest lampa. Ale dziś będę słuchał super fortepianu Możdżera - chyba bez lampy - na koncercie na żywca. Ale w domu - to wolę go przez lampę. Pamiętaj jednak, że nie grają same lampy - gra SYSTEM!!!!

[sebolx]

Ja od czasu gdy mam kolumny Minas Anor zauwazylem ze wlasnie fortepian ktory pojawia sie czesto w utworach ktorych slucham brzmi pieknie i bardzo wyraznie :)

Nie wiem czy to lampa czy kolumny a moze wszystko razem w kazdym razie dzwiek fortepianu jest super jak dla mnie bardzo naturalny no i jest w tym dzwieku magia lampy tak jak kolega wyzej napisal ;)

[szybki Gonzo]

>gagacek

>powiedział co wiedział

szybki Gonzo, cała masa prawidłowo zaaplikowanych lamp bez kłopotu przeżyje ciebie. I nie ma co posiłkować się przy pisaniu bliżej niesprecyzowanymi "pewnymi konstrukcjami".. Rozwiązań układowych jest mnóstwo, na lampach lub bez. Słuchaj czego i jak chcesz tylko nie pisz bredni, bo jeszcze znajdą się tacy którzy w to co piszesz uwierzą.<

 

Zachowujesz się jak jak "babcia klozetowa" - zmieniasz papier i patrzysz gdzie nasrane, a gdzie nie.

Dałeś na tym forum coś od siebie ?, zglądasz i stękasz.

Wrzuciłeś jakiś własny pomysł schematu ?

A może Ty jesteś łowcą schematów, lub talentów ? - przyznaj się.

 

Napisałem co słyszałem, z lampami i dźwiękiem z konstrukcji lampowych jestem obyty.

Niewiele może mnie już zaskoczyć, co najwyżej opinie innych Forumowiczów, a Twoja jest zaskakująca na pewno.

Nie słyszałeś powyższej konstrukcji, a twierdzisz że piszę brednie.

Napiszę jeszcze inaczej - wielu domorosłych konstruktorów siedzi po cichu w domu i takie, lub podobne konstrukcje popełnia, mając w dupie podobne opinie jak i podobne fora.

Ja przynajmniej chcę coś pokazać, to że nie moje to inna sprawa, ale przynajmniej słyszałem i słucham tego opracowania, Ty jedynie marzysz.

 

Tak jak napisałem, kończy się pewien rozdział czasowy z aplikowaniem lamp i tego trzeba mieć świadomość.

[gagacek]

Gonzo, a teraz proszę napisz po polsku i logicznie (b. ważne)

 

>Napisałem co słyszałem, z lampami i dźwiękiem z konstrukcji lampowych jestem obyty.

-?? To co piszesz wybitnie temu przeczy.

 

>Ja przynajmniej chcę coś pokazać,

Ale CO niby chcesz pokazać? A nawet i zakładając ze pokazałbyś to czego nie chcesz pokazać a o czym równocześnie piszesz że chcesz pokazać, to po napisaniu czegoś co jasno określi to o czym nie chcesz pisać ale chcesz pokazać, to jesteś pewien że napisałbyś coś tak in plus, bez prymitywizmu i inwektyw? Jesteś do tego zdolny?

 

>to że nie moje to inna sprawa, ale przynajmniej słyszałem i słucham tego opracowania, Ty jedynie marzysz.

Dlaczego niby ja mam tak marzyć w sposób w jaki Ty ubzdurałeś sobie że ja marzę???

 

>Tak jak napisałem, kończy się pewien rozdział czasowy z aplikowaniem lamp i tego trzeba mieć świadomość.

Bardzo proszę napisz po polsku o co Tobie chodzi, punkt odniesienia do tego zdania i uzasadnienie.

Makabra.

[szybki Gonzo]

>gagacek

>>Napisałem co słyszałem, z lampami i dźwiękiem z konstrukcji lampowych jestem obyty.<

>-?? To co piszesz wybitnie temu przeczy. <

 

To TYLKO Twoja opina i w sumie mało ważna :)

 

>>Ja przynajmniej chcę coś pokazać,<

>Ale CO niby chcesz pokazać? A nawet i zakładając ze pokazałbyś to czego nie chcesz pokazać a o czym równocześnie piszesz że chcesz pokazać, to po napisaniu czegoś co jasno określi to o czym nie chcesz pisać ale chcesz pokazać, to jesteś pewien że napisałbyś coś tak in plus, bez prymitywizmu i inwektyw? Jesteś do tego zdolny?<

 

Jestem zdolny, nawet bardzo, ale wpisu poprzedzającego to sformułowanie nie rozumiem - takie masło maślane, a miało być przecież po polsku - chcesz się dowiedzieć więcej na temat szczegółów tej konstrukcji ? :)

 

>Makabra< lub Abrakadabra, jak wolisz, wybieraj :)

[gagacek]

>Jestem zdolny, nawet bardzo,

To udowodnij to w szkole. To już za kilka dni.

 

>- takie masło maślane

Nie. Jest to przedstawienie Twojego procesu myślowego. Skup się przez chwilę. Napinaj się między podobnymi do Ciebie, mnie na to szkoda czasu. Jakaś tam konstrukcja tutaj nikogo nie obchodzi, ważne jest to abyś nie pisał bzdur. Tylko tyle. Koniec.

_____

 

chilon

Wracając do fortepianu i lamp (w końcu - przepraszam)- tak postawiony temat od razu implikuje odpowiedzi nie na temat, mogą być przytaczane i obalane stereotypy nt. układów lampowych itp. Nie ma co dzielić włosa na czworo. Można uzyskać nirwanę ze sprzętu bez lamp, ale jeśli ich używasz a muzyka daje tobie "to coś" - to ciesz się tym a nie szukaj dziury w całym:) Miłego słuchania;) pozdr.

[szybki Gonzo]

>gagacek

Nie chcę być niemiły, ale Twoje wywody przywodzą mi na myśl szczęśliwe przebrnięcie zabiegu lobotomii przed-czołowej (nie piszę że przez Ciebie), a może to skutek zbyt długiego przebywania na Forum, lub przebywania w określonej grupie Tobie podobnych indywiduów ?

Twój przypadek jest nader skomplikowany, nic nie dajesz, a krytykujesz nieznane Ci zagadnienia.

 

Napisałem przecież wyraźnie cyt;

"Myślałem że jak zaaplikuję w układ lampę, to już będzie tak, jakbym Pana Boga za nogi złapał.

Okazuje się że w pewnych konstrukcjach drzemią ukryte możliwości.

Lampom i ich zmiennym w czasie parametrom podziękowałem :)

Teraz słucham fortepianu, choć nie tylko."

 

Odwracasz kota ogonem, Ty teoretyzujesz - ja wiem to z praktyki.

Z lampami jest jak z modą, przemija i znowu powraca, ale to tylko MODA i próba kolejnego windowania cen, na co bardziej rozreklamowane bańki.

Motorem windowania tych cen są sami Forumowicze i to całkiem nieświadomie, składający jakieś urządzenia na nich.

Wykorzystują to tylko handlarze.

[stachu7012]

Dlaczego piszesz o MODZIE na lampy? Czy na prawdę nie dostrzegasz różnicy między lampą a "nie-lampą"? W brzmieniu.

[cir]

nie ma co generalizowac stachu

nawet zatwardziali winylowi lampiarze mają pre gramofonowe bez lamp , a dobry firmowy cedek spokojnie bez lamp sie obejdzie

w temacie wzmacniacza i pre do niego jestem oczywiscie za lampą

[gagacek]

szybki Gonzo

>Nie chcę być niemiły,

 

Eee tam... Niemiły nie, głupi to i owszem. Tak bardzo zabolało? To dobrze, na drugi raz pomyślisz zanim zrobisz z siebie idiotę. Póki co ciesz się wakacjami, a potem zmykaj do szkoły i nadrób zaległości. A jest co nadrabiać, jak nie wierzysz to przeczytaj sam siebie za parę lat;) pozdr;)

[szybki Gonzo]

>gagacek

Nic nie zabolało, jak masz zamiar pisać to na temat, nie zajmuj się moim wiekiem, czy też stopniem mojego wykształcenia. Nic dziwnego że Cię banują ludzie w tematach, skoro nie piszesz na temat.

 

Ja się lampami bawiłem, ale po pewnym czasie wróciłem do tranzystora.

Przy dzisiejszych parametrach opampow i tranzystorów można zrobić wzmacniacz który będzie grał jak lampa, trzeba wiedzieć tylko jak a z drugiej strony - po co ?

Tematów tranzystor vs lampa było co nie miara i każdy z nas jakąś szkolę dźwięku wyznaje i preferuje. Założenie jest proste - powinna być radość ze słuchania muzyki, a nie wykazywanie przewagi jakiejkolwiek techniki.

W świecie Hi-Endu funkcjonują obie i się dobrze mają, więc nie można tylko dla lampowej przypisywać jakiś nadprzyrodzonych możliwości reprodukcji dźwięku.

Poza tym lampowa jest upierdliwa, z całym swoim balastem wysokich napięć, transformatorów głośnikowych, zdecydowanie droższa, etc. Tak jak wcześniej napisałem, to czasowy powrót do niej z racji mody i czaru świecących baniek, powoduje chore ceny podzespołów.

[majonez]

Slowem:

do lampy z ta lampa

[chilon]

>Czemu akurat fortepianu?

 

Gdyż albowiem trochę się naczytałem, iż lampa w niektórych rodzajach muzyki sprawdza się gorzej niż w innych. Myślałem, że może dotyczyć to równiez instrumentów. Gdybyście zgodnym chórem krzyknęli, iż lampa i fortepian to kiepskie małżeństwo to zakończyłbym poszukiwania. Ale widzę, że warto gdzieś znaleźć możliwość porównania.

[stary audiofil]

chilon

dobra lampe to najlepiej sprawdz klawesynem-lepsze porownanie niz fortepian,tylko nalezy najpierw

klawesynu posluchac na zywo,wtedy wiesz o co chodzi,w przeciwnym razie to jest bez sensu.

[sebolx]

kazdy lubi cos innego i tyle ;) i lampa dobra i tranzystor dobry nie ma co sie spierac ;)

Ja sam czuje ze kiedys pozegnam moja tania lampke i kupie jakiegos lepszego tranzystorka ale narazie ciesze sie cieplym blaskiem i dzwiekiem chinolka ;)

[gagacek]

szybki Gonzo

Skończyłeś już pisać te pseudomadrości?? Dobrze że zabolało, ale pyskowac już nie musisz... wszyscy mają to w nosie.

 

sebolx

>kazdy lubi cos innego i tyle ;) i lampa dobra i tranzystor dobry nie ma co sie spierac ;)

 

Dokładnie! A "mądrym inaczej" już dziękujemy.

[szybki Gonzo]

>gagacek

Widać że lubisz ujadać, ale pofolguj już sobie :)

Mam swoje zdanie z którym ty się nie zgadzasz - rozumiem, ale przestań się do mnie przy....ć.

[gagacek]

:) Dziecko, ale to Ty ujadasz. Akcja wywołuje reakcję. Zmień też sposób wysławiania się, bo przykro to czytać. Więcej myśl, mądrzej pisz... Miłego dnia.

[szybki Gonzo]

Kończy ci się przerwa śniadaniowa ?

[gagacek]

Że co? :)

Brak nadziei:) Myślę że jak kiedyś przeczytasz to co piszesz, będzie Ci bardzo głupio. Miłego dnia.

[szybki Gonzo]

>gagacek

A kiedyś Cię szanowałem, a nawet lubiłem czytać Twoje wpisy.

Hmmm, czasy się zmieniają, my się zmieniamy, tylko który z nas na niekorzyść ?

[Gość masza1968]

szybki Gonzo, 23 Sie 2010, 13:30

 

>>gagacek

>A kiedyś Cię szanowałem, a nawet lubiłem czytać Twoje wpisy.

 

52 dni temu? ;)

[cir]

masza

przeciez to kolejny zmartwychwstały konstruktor

nawet chwile myslałem ze to Drakula powrocil :)

[gagacek]

Bo wywołasz wilka z lasu:) Pamiętacie "Lustrzane Odbicie Obrazu Stereo"? To se ne vrati, ech..;)

[cir]

lustrzane odbicie to klasyka gatunku, niezapomniana czysto audiofilska proza- wiedzą niepotrzebnie niezmacona :)

[Gość rochu]

Nie czeppiajcie się chłopaka zbyt mocno Panowie.

Wątek "Granica pomiędzy Hi-Fi i High End, a nawet Ultra High End" to też pewnie kiedyś będzie klasyka gatunku.