Jedno skromne zdjecie...

Hiena-podrobka · 7 Marca 2004

Oczywiscie, ze jest aktualne.

Konieczne jest oczywiscie dokladniejsze ustalenie terminu ale to chyba jest do przeskoczenia.

Inni forumowicze mile widziani, jakos sie pomiescimy w moich 12m:)

Pozdrawiam.

Foksik · 8 Marca 2004

Buduję wzmacniacze więc wiem jak wiele trudu wysiłku i pieniędzy wymaga zrobienie takiego kolosa.

Gratuluję solidnej roboty.

Jeśli dobrze widzę na zdjęciu to płytkę wykonałeś według projektu Marka Finnisa?

To zły projekt. Beznadziejne prowadzenie masy, bezsensownie długie wąskie ścieżki itp.

Jeśli tak bardo się postarałeś o wygląd, to i do środka warto włożyć coś ekstra.

Pozdrawiam.

Hiena-podrobka · 8 Marca 2004

Rzeczywiscie, plytki mistrzostwem swiata nie sa, jednak zostaly w nich dodatkowo grubo pocynowane wszystkie sciezki, wiec nie jest tak zle. Najwazniejszy jest efekt finalny (brzmieniowy), a z tym jest bardzo dobrze.

wojciecho · 8 Marca 2004

hiena-> dodałem

Fademan · 8 Marca 2004

podobny do ATC ............. :)))))

Foksik · 9 Marca 2004

Hiena, gdzie doprowadzony masz przewód zerowy od głośników(czarny zacisk)? W projekcie Finnisa jest do płytki. Jeśli tak masz to spróbój go odpiąć i podłączyć do zera przy kondensatorach zasilacza. Usłyszysz różnicę i uwierzysz że może być jeszcze lepiej (albo nie usłyszysz i nie uwierzysz;-) ).

fadeover · 9 Marca 2004

Foksik> Zrobilem tak kiedyś ze wzmacniaczami mojego znajomka, i to przez zupełny przypadek. Chodzi Ci o basy ;-))))))

Foksik · 10 Marca 2004

Chdzi mi o wszystko. Co Wam dadzą Hiperdrogie kable głośnikowe grube jak słoniowa trąba, skoro wewnątrz tego wzmacniacza prąd zasilający kolumny, sterujący źródłem prądowym i sygnał wejściowy płyną wspólnie jedną ścieżką na płytce?

Bartek1 · 10 Marca 2004

I dobrze że płyną jedną ścieżką.Teoretycznie mogłyby osobna (wogóle oddzielne zasilania) ale w praktyce nie bardzo.Na DIYAudio był poświecony temu cały wątek w którym Pan Pass sie na ten temat szczegółowo wypowiadał.