Skocz do zawartości
IGNORED

CD po tuningu: goldfinch-mod czy gregaudio?


Piotr Wdowiak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od pewnego czasu przymierzam się do kupna odtwarzacza CD, który miałby lepsze walory niż mój stary, wysłużony technics SLPG-390.

Rozglądam się w sprzętach do 1 tys. Za te pieniądze nówki w sklepie jakoś mnie nie przekonują, bo to sam plastik i masa powietrza w środku. Słyszałem kilka pozytywnych opinii na temat starszych, ponad 20 letnich odtwarzaczy CD philips , grundig i marantz, a zwłaszcza tych poddanych tuningowi. Na allegro pojawiają się od czasu do czasu takie CD po przeróbkach, niektóre mają nawet wbudowane lampy.

Czy warto się nimi interesować?

 

Piotr Wdowiak

W przypadku CDka starszego niż 20 lat warto dać na mszę, żeby czytał poprawnie CD-Ry. Jak mi padnie mój SL-PS840, to sobie kupię następnego z mechanizmem SOAD-70A. Czyta nawet CD-RW bez zająknięcia, do tego ma cyfrową regulację głośności, więc działa i na zewnętrznego DACa, bo też robi mi od jakiegoś czasu wyłącznie za transport. Oczywiście, nieco w nim grzebałem, także pod kątem przesyłania bitów.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 16 Grudnia 2010 - klon, ukryta reklama serwisu goldfinch
Ukryte przez Fr@ntz, 16 Grudnia 2010 - klon, ukryta reklama serwisu goldfinch

Osobiście bardzo polecam spróbowanie jakiegoś odtwarzacza CD z lat 80 XX wieku.

Jakość i sposób ich wykonania w wiekszości przewyższają te obecnie produkowane, kosztujące 2 tys.PLN, i więcej.

Proponuję rozejrzeć się za konstrukcjami opartymi na napędzie CDM-1 lub CDM-2. Stosowano je powszechnie w philipsach, marantzach i grundigach z tamtych lat. Napedy te charakteryzują się bardzo wysoką niezawodnością, a to z racji zastosowania szklanej soczewki lasera i mechanizmu pozycjonowania głowicy względem nośnika polem magnetycznym.

Taki napęd, o ile nie zostanie potraktowany młotkiem, będzie działał bezawaryjnie conajmniej przez następne 30 lat.

Zastosowane w tych odtwarzaczach DAC oparte na układach 1540 lub 1541 zapewniaja bardzo przyzwoite brzmienie.

Niebagatelną sprawą jest też rodzaj obudowy - w starszych cd-kach najczęściej jest to gruba stalowa blacha lub odlew z lekkiego stopu.

Porównajmy to z nowymi konstrukcjami: wykorzystano w nich napęd z DVD albo CD-ROM (z plastikową soczewką, która po paru latach potrafi zmętnieć) i układy scalone o wysokim stopniu integracji. Jeżeli coś w takiej elektonice padnie, to naprawa okazuje się na ogół niemożliwa lub nieopłacalna. Obudowy najnowszych zdobyczy techniki na ogół wykonano z przewagą plastiku, znajdziemy w niej mało elementów, za to dużo "audiofilskiego" powietrza.

Sam użytkuję starego grundiga z napędem CDM-1. Czyta WSZYSTKO, bez zająknięcia, także CD-R!

Mój grundig gra wspaniałym dźwiękiem, a to że ma 25 lat wcale nie rzuca się w oczy. Jedno czego może mu brakować, to sterowanie pilotem, ale i tak nie mam zamiaru zamienić go na inny ;-)

Jest to odtwarzacz po modyfikacji - tuning-strojenie wykonał Goldfinch-mod.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.