Krótki teścik -Kolumny Akkus Y4 vs Avance Dana 503

skalmen · 6 Listopada 2010

Siemanko

chciałbym napisac kilka słów na temat tych mało znanych a super brzmiacych kolumn,

kiedy wziałem je do testów śmiałem sie że takie brzydale grają pewnie nie lepiej niż wygladają, a moje Avance poniekąd bardzo dobrze oceniane w róznych fachowych pismach podłogówkach Avance Dana 503, które do tej pory uważałem za naprawdę doskonałe w stosunku do ich ceny.

Avance znam jak własną kieszeń są u mnie w zestawie od 4 lat i nie mogłem im wiele zarzucić, czyste brzmienie dobry sopran ,bas, scena uporządkowana dobre rozmieszczenie słowem myslałem że w podobnej cenie nie znaje nic równie dobrego.

Otóż zdziwlłem sie i to wielce. Żadne kolumny w podobnej cenie nie wzbudziły we mnie tyle emocji co Akkusy.

Ale może od poczatku.

Wtachalem sprzet na moje trzecie piętro a kolumnu mimo że niewielkie gabarytami to maja zacna wagę mysle że z 15 kg jak nic. obudowy z mdf 25 mm z okleina natralna, postawiłewm je obok moich Avanców i zacząłem teścik.

Na poczatek poszedł Chriss Botti płytka "Italia". pierwsze ruszyły Avance -super znane mi brzmienie fajna scena dobra lokacja wokalu, trąbka jak należy ogólnie naprawde dobrze. szybka zmiana kabelki w gniazda Akkusów i start.

I co i szok!!!! wokal zaczął wybrzmiewać z doskonałą precyzją przestrzeń pogłębiła się znacznie w głab ,nabrał trójwymiarowosci, trabka nabrała jakiegoś życia i oddechu jednym słowem zatkało mnie, po prostu różnica porazajaca, nie jestem mega audiofilem ale zestaw zagrał poprostu bosko!!.

Zmiana płyty ma coś szybszego SACD Brian Ferry "Boys And Girls". Dany zagrały kulturalnie z przytupem ,fajna perkusja ,głos wokalisty zjawiskowy głaboki z specyficznym ciepłym brzmieniem,

przełaczenie na Y i co ? i znowu szok!!, zaczałem słyszec wyraźnie stope perkusji której w Avancach w ogóle nie było,przestrzeń znowu znacznie pełniejsza i lepsza bas szybki i kontrolowany, poprostu bajka,

Dobra - pomyslałem sobie, na pewno następna próba bedzie na korzyśc Avanców. wyciagnałem starą i zakurzona płytke Dead Can Dance "Serpent's Egg". Włączyłem od razu na Akkusach "The Host Of Seraphim" i nie miałem okazji do porówania z Avancami bo poprostu odleciałem. Zaraz po pierwszych taktach i spiewie Lisy Gerard poczułem jak stają mi włosy na rękach i głowie, pojawił mi się łzy w oczach i poczułem jak muzyka przenika mnie na wylot . Może to głupie ale nie poczułem w ten sposób muzyki juz od kilku lat, mimo że często słucham tej płyty, nie wiem czy była to wina mojego nastroju czy poprostu te kolumny tak super trafiłe w moje odczucia muzyczne .Z czystym sercem polecam je wszystkim przynajmniej do odsłuchu gdyz uważam że za te pieniądze to porostu rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!.

No to tyle mam nadzieje ze nikogo nie zanudziłem tymi wynurzeniami. W kazdym razie w poniedziałek wystawiam moje Avance na allegro i zamawiam właśnie Akkusy.

pozdrawiam

PiotrJ · 6 Listopada 2010

Brzmi jak wątek sponsorowany hehe

skalmen · 6 Listopada 2010

ta własnie odbieram czek, poczytaj moje posty zanim napiszesz takie uwagi kolego:-)

sądzisz po sobie ?

photon · 7 Listopada 2010

Akkusy były prosto z pudła, "nówki nieśmigane"?

skalmen · 7 Listopada 2010

Cześć

Raczej nie prosto z pudła, wypożyczyłem je ze sklepu, były juz rozpakowane wiec możliwe że coś wcześniej już chodziły, musze powedzieć że podszedłem do nich bardzo sceptycznie bo z wyglądu wogóle mi sie nie podobały, moje Dany formą bija je zdecydowanie, ale dzwięk to już inna bajka,miałem wczesiej jeszcze Wharfedale Diamondy seri 10.2 które z kolei Avance zjadły na śnadanko, ale te maluchy to poprostu poezja, za 2300 nie słyszałem jeszcze lepiej grających małych podłogówek, a troche słuchałem Missionów, Acoustic Energy, Dali ,JBL-i czy Klipschów. Inna liga niz kolumny seryjne poprostu. Naprawde polecam