Skocz do zawartości
IGNORED

Gdzie w Wawie można kupić sprzęt LUXMANA


rafko

Rekomendowane odpowiedzi

Ładny ten Kenwoodzik:-) Faktycznie, wygląda jak KD-990. Co do kabelków, to zamierzałem właśnie posłuchać Audioquestów CV-4, XLO, może Kimbery. Szczerze mówiąc o VDH nie myślałem, ale też chyba spróbuję. Pozdrawiam.

...a widzisz XLO też było, tyle, że krótko i tylko pożyczone - zdecydowanie warto spróbować. Kenwoodzik na zdjęciach to 990, mój różni się wyłącznie napisikiem - 7010 (...i wkładeczką tu Denon DL103 chiba, a u mnie Goldring 1022GX). Trzeba iść lulu, bo późno. Dobranoc:)

MarkoPolo - ręce opadają na takie argumenty. Można słuchać LP i lubić ten tym brzmienia, bo przy wszystkich ograniczeniach nie jest on odbierany jako brak w jakości.

Ale czym innym jest znajomość (i słyszalność) jego ograniczeń, a czym innym próbowanie udowodnienia że jest super - hiper i za chwilę pobije wszystkie CD-A, SACD i DVD-A. Bo to po prostu jest gadanie bzdur (rośnie wartość sprzedaży LP a spada jej wolumen, bo sprzedawane sa drogie płyty dla DJ'ów i to samo dotyczy sprzedazy gramofonów - jest to efekt mody na ten sposób prezentacji muzyki).

Słucham muzyki z LP (teraz tylko czasem) bez popierania tego jakąś wymyśloną ideologią. Głuchy nie jestem i słysze ograniczenia techniki zapisu LP.

pozdr.

Qubrick - jakoś nie mam wrażenia, że Marko próbuje udowodnić, że LP pobije wszystkie te SACD itp,które wymieniłeś. Ograniczenia vinylu są oczywiste i myślę, że sprawy potoczyły się tak jak się potoczyły nie tylko ze względu na dynamikę, pasmo przenoszenia, ale głownie względy praktyczne. Dobry gramofon z dobrą wkładką i phono odpowiednio podłączony zagra (na dobrze nagranej płycie w dobrym stanie ) super, podobnie rzecz się ma z CD. Ostatni run na analog to jednak nie tylko case DJ. Obroty takiego Projecta ostatnio mocno skoczyły, a dla DJ to oni nic nie robią. A tak a propos tego przykładu Marko z recenzentem z zachdniego periodyku - jak sobie czasami czytam, czym katują się niektórzy recenzenci to taki przypadek wcale nie jest żadnym zaskoczeniem.

Może i podskoczyły obroty ProJecta (ceny Fonik na Allegro też podskoczyły :))) ale to właśnie wynik mody, wykreowanej przez DJ'ów. Czasami mam wrażenie że gdyby Fonika istniała i produkowała tanie gramofony to obecnie mogła by mieć całkiem dobry okres ;)

 

Obecnie nie produkje sie prawdziwych płyt analogowych. To co na nich jest to jakaś rejestraja cyfrowa z analogowym szumkiem. I wydaje mi się że to wlasnie o ten szumek chodzi w tej zabawie z analogiem. Ale czemu mają słuzyć takie stwierdzenia że LP jest dynamiczniejszy i bardziej szczegółowy od CD-A??? Szczegółowy to on moze byc wtedy gdy zastosowano odpowiednie ustawienie mikrofonów w nagraniu i wykonturowano skraj pasma. Wszytstkie te formaty nagrywania z redukcją szumów, kompresją (jakies DNR, DBX X-coś tam) były walką z wiatrakami "ery analogowej". I usilnie starano się przenieść je do nagrań na LP. Jak na ironię takie zabiegi kształtowania nagrania są możliwe bez problemów właśnie dopiero teraz w domenie cyfrowej.

 

Naprawde nie pisałem o jakieś mitycznej "jakości" ale o zwyczajnym oczuwaniu ograniczenia formatu LP.

Zagarmistrz - napisałeś, że dopiero po podłączeniu lampowego wzmacniacza CD-A zblizył sie brzmieniem do LP. Słowo "zbliżył" dokładnie oddaje efekt. Jak ktos pisze ze wzrosła jakość to fantazjuje. Po prostu wzmacniacz lampowy troche stłumił pasmo i zaszumił brzmienie CD-A (harmoniczne parzyste) upodabniając je do brzmienia LP. I to jest tajemnica tzw. "jakości analogowej" wychwalanej przez recenzentów w brukowcach ;)

 

pozdr.

A wogóle to bardzo podoba mi się ten Kenwood. Kawał sprzętu. Na Allegro widziałem jeszcze bardzo ciekawego Rotela - taki sam napęd, ale chyba z uszkodzona automatyką i Kendooda F48 (47?) mnieszego ale dośc drogiego.

pozdr.

Mnie akurat nie interesują harmoniczne i tłumienie pasma, tylko to jak mi jest gdy słucham - innymi słowy nie oczekuję 100% wierności, jeżeli w orginale nie słuchałoby się przyjemnie. Zdarzało mi się słyszeć bardzo przyjemnego dźwięku zarówno z zestawu CD/tranzystor jak i lampa/analog. Nad gustami się nie dyskutuje, ale tak jakoś jest, vide spotkania forumowiczów, że jezeli coś gra dobrze to słuchający mają podobne zdanie, podobnie jeżeli coś gra źle i o tyle to forum ma sens. Od czasu gdy kupiłem pierwsze kolumny z prawdziwego zdarzenia (Dali 450 zresztą) nie interesują mnie parametry techniczne, tylko czy dane klocki dogadują się czy nie.

Co do analogu - to patefon kupiłem nie w celu uzyskania lepszej jakości, tylko dla przyjemności słuchania i tego, że część nagrań jest praktycznie niedostępna na CD, a ja lubię zaglądac do różnych norek w których ktoś handluje używanymi vinylami. Chociaz są wyjątki - ostatnio zamówiłem Works Methenego - nowy - ECM i parę innych firm jeszcze takie rzeczy produkuje.

Dzisiaj rano jak sobie wrzuciłem Sade na CD i lamkę to myślałem, że się rozpłaczę tak mi było dobrze czego Wam również życzę:)

Co do Kenwooda i tego typu klocków to u nas jest z tym marnie, co innego w Niemczech. 990 jest praktycznie czły czas dostępny - ceny 250-350EUR. Zdjęcia pochodzą z komisu internetowego w Czechach gdzie stałza jakieś 13000KCS razem z DL103Denona. Qubrik zapolowałbyś na coś - ostatnio Bryan, który modyfikował swój gramofon pomagał mi ustawić wkładkę - po posłuchaniu i obejrzeniu polowanie rozpoczął:))

Qubric: Nigdzie nie napisałem, że winyl pobije inne formaty zapisu, więc nie pisz, że coś próbuję udowadniać....

 

Przytoczone przeze mnie zdanie miłośników winylu o zbliżeniu się jakości (jeśli ktoś woli-przyjemności odsłuchu...) SACD czy DVD-A do winylu świadczy o tym, że słuchają winylu nie tylko ze względów sentymentalnych i wcale nie uważają go za niezastąpiony.

 

Wzrost sprzedaży jakościowych gramofonów i płyt 180g w obliczu wprowadzania nowych formatów zapisu takich jak SACD czy DVD-A, świadczy o tym, że wielu ludzi zdało sobie sprawę, że to CD wcale nie jest niezastąpiony i zaczęło szukać czegoś innego. Część oczywiście zainteresowała się nowymi formatami, chociażby ze względu na "kompatybilność" płyt CD z nowymi odtwarzaczami. Nie zmienia to faktu, że wciąż znaczna część interesuje się winylem. Dowód? W W pierwszym półroczu 2003 sprzedano 661 tys. nowych winyli i 234 tys. SACD i DVD-A łącznie. [

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Chociaż w artykule nie ma informacji o tym, to raczej na pewno nie ma w tym płyt dla DJ-ów...

 

Większość ludzi, którzy po latach "przeszli' z cd na LP mówi o odkrywaniu nowych detali i smaczków w muzyce, o których wcześniej nie mieli pojęcia. Dla nich i dla mnie też płyta winylowa "brzmi" bardziej dynamicznie.

W związku z tym mało kogo obchodzi jak to przedstawia się na papierze...bo upraszaczając w ten sposób możnaby powiedzieć, że kolumna 200W jest lepsza od 100W, a odtwarzacz 24-bit od 20 bit...itd...

Kojarzy mi się to z dążeniami Technicsa, który na papierze zawsze szczycił się najlepszymi parametrami...

A jak brzmiał? No cóż-przeciętnie....

 

Zresztą, nie ma wątpliwości, że wcześniej, czy później przyjmie się taki format zapisu, który spowoduje odwrót ludzi zarówno od CD jak i winylu. Wtedy przy LP zostaną ci, którzy dodatkowo cenili sobie urok kręcącej się czarnej płyty, w tym i ja:-).

 

To był mój ostatni post na ten temat, idę "pokatować się" "szumami' z winyla:-)

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Dla nich i dla mnie też płyta winylowa "brzmi" bardziej dynamicznie".

 

- Moze dlatego ze nie wiedzą co to jest dynamika ;) Dla mnie LP ni ebrzmi bardziej bdynamicznie od CDA bo dynamiczniejsza nie jest - i te róznicę słychać. I nie wciskaj mi juz demagogi na temat parametrów na papierze, bo akurat różnica między 60 a 90db jest dostatecznie słyszalna.

 

pozdr.

Qubric,powiem tylko jedno ,ja mam żródlo cyfrowe z najwyższej półki i sam twierdzę że do analogu to mu jeszcze daleko?.Ty poprostu za dużo teoretyzujesz,za mało słuchasz.Nie obraź się ale Twoje wywody mnie nie przekonują.

Sorry Winetou - ale napisałem wyżej czego i od kiedy słucham i Twoje wywody nijak sie do mnie mają. Ja lubie jak mi skrzypce grają, ktoś inny jak mu buty śmierdzą - jego sprawa. Ale po co stosować dziwaczne argumenty o mniejszej dynamice i szczególowości CD-A??? Ja naprawdę nie jestem głuchy.

Jak zapuścisz CD-A i LP na lampowym wzmacniaczu i kolumnach z polipropylenowymi głosnikami to wszystko zagra miękko z szumkiem i rozlaźle - czyli muzykalnie, jak kto woli. Ale zapuść to samo na porządnym wzmacniaczu i przez Grand Utopie - wtedy usłyszysz co jest bardziej dynamiczne i usłyszysz szczegóły których na LP nie ma (tylko trzeba urzyć nagrania nagranego rzeczywiście w technice dla CDA a nie zgrywanego z LP albo z taśmy matki przygotowanej dla LP). Niestety ale wiernośc odtwarzania wcale nie oznacza przyjemności słuchania, a skoki dynamiki oddawane maksymalnie wiernie sa zwykle męczące.

pozdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.