Nowoczesny, energiczny, mlody jazz, ale nie experymentale, swierzosc i synkretyzm rodzajowy

[bart-azazel]

Witam.

 

Siedze troche w jazzie, ale mecza mnie juz te tradycyjne numery, chociaz kocham taki statyczny wywazony jazz.

Szukam jednak czegos wiecej, najlepiej jakies nowe band-y z mlodego pokolenia i ze swierzym podejsciem do gatunku.

Ostatnio trafilem na taki album "trombone shorty - blackatown.

Bardzo przyjemny lekko jazzujacy band, sporo sekcji dentej, ale i wokale, a wszystko to zamkniete w milej nawet powiedzial bym dosc popowej oprawie.

Energia, swierzosc, funk i sporo dynamizmu.

Czegos wlasnie takiego szukam.

 

Jestem otwarty na nowe brzmienia, polaczenie z elektronika...?? Jak najbardziej, czemu nie!!

 

prosze o podpowiedz, jakies namiary na podobne rzeczy, lub jazzujace fascynacje??

 

Nowych zespolow nie brakuje, tylko ciezko trafic na cos takiego.

 

Interesuja mnie rowniez ciekawe jazzowe wokale i trabka, a juz polaczenie jednego i drugiego bylo by cudem ;]

 

 

Prosze o jakies tytuly, Polska lub zagranica

 

 

dziekuje i pozdrawiam.

 

 

Bartlomiej

[jarex]

Troszkę nieświeży ten synkretyzm;-)

[bart-azazel]

Jarex, ale nieswierzy to jest band a synkretyzm to tytul albumu...?? ;>

 

Bo myslalem ze dostane jakies nazwy zespolow, a tu jakies puste slowa??

 

prosilem o pomoc, wiec jesli masz cos dla mnie to zapraszam do rzeczowej wypowiedzi.

 

THX

 

B.

[Gość BlueMax]

Proponuję zacząć pisać świeży przez 'ż', reszta sama się ułoży. Niech to jakiś admin zmieni bo oczy bolą jak się przegląda dział 'Muzyka'.

[totencham]

Proponuję zespół Morphine i np. album Cure for Pain. Ogólnie rzecz biorą, to ich gra przypomina rock z saksofonem zamiast gitary :). Bardzo przyjemna muzyka.

[bart-azazel]

przesluychalem morphine, ale zupelnie nie jest to cos o co mi chodzi.

 

rzeczywiscie rock z saxem, ale poza tym nic dla mnie niestety.

 

wracam wiec do moich referencyjnych nagran tj patricia barber, co polecam wszystkim jazzujacym sluchaczom, szczegolnie album verso, niesamowita realizacja dzwieku.

 

Ech...naprawde poza moimi audiofilskimi nagraniami nie ma zbytnio czego sluhac, bo jesli nie sam dzwiek, to wiekszosc rzeczy zbytnio nie zachwyca, a zawsze chce sie czegos wiecej niestety...

 

zycze wszystkim wesolych swiat

 

Pozdrawiam