Skocz do zawartości
IGNORED

Słuchawki - rock


Skull Collector

Rekomendowane odpowiedzi

Nie pamietam, a skoro nie pamietam, to znaczy, ze nie byly godne uwagi.

 

Doszly do mnie wczoraj Aurvana Live!. Co mozna powiedziec - jakosc wykonania na pewno lepsza anizeli w przypadku Philips SHP5401. Plastik uzyty do konstrukcji, juz na dzien dobry, wita nas ladna forma. Czy sa delikatne - pewnie, ze sa, jak wszystko z tego materialu, jednak sa bardziej solidne niz ich glowny rywal. Warto odnotowac, ze sama sluchawka jest lakierowana. Tu nie zgodze sie z opinia, ze latwo ja zarysowac, czy pozostawic odcisk palca - nie mozna. Trzeba byloby sie naprawde postarac. Edycja jaka posiadam - Woodstock, zawiera ladne logo "peace" z wizerunkiem mikrofonu w obrebie kola. Bardzo szczegolowe i przyjemne dla oka, nie powiem. Minusem na pewno bedzie krotki kabel, lipna przedlozka i fakt, iz to naprawde duze glosniki - nie kazdemu to sie sposoba. No, po miescie w nich paradowac na pewno nie bede.

 

Niemal kazdy mowi, ze produkt Creative ma niewiele wspolnego z komfortem. Otoz, zdarzylo mi sie w nich usnac na 3h. Po przebudzeniu, uszy mnie nie piekly, a malzowiny nie byly odcisniete w zaden sposob. Cieszy rowniez to, iz zmiescily sie na moja glowe (nawet zostalo sporo luzu), a jak na moj czerep weszly, to i na kazda inna czaszke beda pasowac.

 

Odsluch - na razie sie wygrzewaja, dlatego podlaczenia ich do EMU 0202 poki co, nie bede komentowal. Powiem jednak, jak sytuacja klaruje sie przy wspolpracy z iPod Touch.

 

Do tej pory uwazalem, ze niewazne jaki plik zgram na produkt Apple, czy to mp3 320, czy to Apple Lossless, roznicy nie bedzie. I mialem racje. Przy korzystaniu z Sennheiser CX 200, nie widac dysproporcji, a nawet jesli jest, to bardzo niewielka. Mimo to, przy uzyciu Aurvana wszystko sie zmienia, a roznice sa juz przy pierwszym utworze. Bas, bo o nim trzeba powiedziec - potrafi zejsc nisko i jest wszedobylski. Te sluchawki graja basem nawet tam, gdzie go byc nie powinno. Dla mnie trosze moze az za bardzo. Na pewno slychac jakis zarys sceny, a glebia jakiej uswiadczymy jest i ma sie dobrze. Aurvana Live! przyzwoicie radzi sobie takze ze srednica. Najlepsze jednak sa (a to wielki plus) - wysokie tony, ktore czesto nie sa przyjemne dla ucha, wreszcie przestaja takie byc.

 

Jestem milo zaskoczony z tego polaczenia. Na pewno nie jeden dzien bede konczyl, lezac w lozku z iPodem i Aurvana. Szkoda tylko, ze wspomniane Philipsy okazaly sie byc takie male. Dzis, najpewniej mialbym obie pary i sobie eksperymentowal z roznym rodzajem rocka. Szkoda, naprawde.

 

Abstratujac jednak juz od sprzetu - to dziwne, ale przy konwertowaniu FLAC na Apple Lossless, zwiekszyl sie minimalnie bitrate. Piosenka majaca go na poziomie 707, wskoczyla na 728. Powiekszyla sie rowniez waga pliku. Roznicy niby nie sluchac na Microlabach, ale w zwiazku z tym, iz dzialam na Jabluszku, niewykluczone, ze masowo przekonwertuje cala swoja biblioteke muzyczna, wlasnie na owy format.

 

I jeszcze jedna kwestia - czy znacie jakies inne perelki do 100-150-200 zl? Moze czas poszukac? :)

SHP5401 i CAL! to jedyne perełki. jeszcze są AKG K514 i inne, droższe philipsy np 8900 czy 9000. Poza tym nie man chyba nic wartego uwagi...

 

P.S. jak masz kogoś w stanach lub przelotem przez stany to tam grado sr60i kosztują 200zł...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To Ty? Czemu sprzedajesz?

 

P.S. jak masz kogoś w stanach lub przelotem przez stany to tam grado sr60i kosztują 200zł...

 

Jak opuszcisz to 200 to kupie od Ciebie. :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sprzedaje bo mimo wszystko wolę z przedziału ~300zł HD555, no i wchodzę w przedział 600-1000zł :P tak to jedne z moich ulubionych słuchawek...

 

a cena jest idealna jak na polskie realia (używka to 70% ceny nowych).

nie. ja mam audiotraka hd2. świetna rzecz, a kosztuje ~300zł. a HD555 są lepsze (dla mnie, bo ogólnie nie są lepsze tylko inne), od tej strony że bardziej mi pasują. są bardziej wyraziste i bardziej przestrzenne - mają odmienne sposoby prezentacji dźwięku. grado są bardziej lekkie, a HD555 mają bardziej zmuloną charakterystykę. osobiście, wolę mimo wszystko tą drugą na tyle że interesuję się teraz wyższymi senkami. ale żeby to wiedzieć przerobiłem wszystko co się da w przedziale do 300zł (większość brałem jako używki i teraz je sprzedaję).

Oprócz SHP5401 i CAL! była jeszcze moda np. na HD380. Dla mnie CAL! poza zauważonym przez Ciebie problemem z basem (co podobno znika po wymianie kable)mają jakiś denerwujący pogłos i jeżeli da się to jakoś wyeliminować, to przez zabawę z wytłumieniem muszli. Z drugiej strony HD555 czy sr60 to nie są ciekawsze słuchawki. To są bardzo niskie modele od producentów, którzy doliczają sobie kilkadziesiąt procent do realnej wartości produktu za samo logo, a w przypadku Grado jeszcze dochodzi ich polityka zawyżania cen poza USA. No i jeśli już naprawdę musisz kupić Sennheisery, to lepiej poprawioną wersję HD558/598.

Z drugiej strony warto poszukać jakiś starszych modeli, np. AKG czy Beyerdynamic, ostatnio w ogłoszeniach były stare DT990 600om - naprawdę niezłe słuchawki. Ja ostatnimi czasy za niewielkie pieniądze kupiłem AKG K340, teraz czekam na K400. To zdecydowanie lepsza inwestycja pieniędzy niż przepłacanie za niskie modele Sennheiser czy Grado czy innych.

No i jest jeszcze taka kwestia, że Twoja Emu może być nie najlepszym źródłem, a na pewno jest kiepściutkim wzmacniaczem. To jest zdecydowanie za mało również dla CAL! czy Philipsów.

w przedziale ~300zł te niskie modele dają radę. ciekaw jestem czy opierasz się na własnej opinii czy wyczytałeś i propagujesz. bo ten najniższy model grado jest jednym z najciekawszych z ich oferty. a hd555 są fajne po zmodowaniu, choć teraz się nie opłaca brać HD555, bo w cenie 300zł są HD595. ale tak to z fajnym źródłem i dobrze założone są na prawdę fajne, a na pewno oferują dla mnie najlepsze brzmienie dla mojego ucha, z całej gamy słuchawek.

varamir no, z takim argumentem, że dla Ciebie, dla Twojego ucha itp., trudno dyskutować. Natomiast takie stwierdzenia jak to, że sr60 jest jednym z najciekawszych z oferty Grado trudno traktować inaczej niż jako żart. Miałem GS1000, porównywałem bezpośrednio sr60, sr80 z sr325i, gs1000i, ps1000 i dla mnie, jeśli chodzi o jakość dźwięku, sr325i mają bliżej do ps1000 niż sr80 do sr325i. Ja rozumiem, że HD555 to Twoje pierwsze poważniejsze słuchawki i że Ci się spodobały, ale nie musisz od razu walczyć w ich obronie za każdym razem, kiedy padnie stwierdzenie, że można lepiej i taniej. A takie stwierdzenia jak Twoja powyższa wypowiedź, to jest chyba na miejscu, jeżeli patrzy się z trochę szerszej perspektywy niż przedział ~300zł.

miałem na uszach (w sensie kupione w domu przez ~min miesiąc) HD555, HD380, AKG K530, K141, Grado SR60i, CAL! i mam na uszach audiotechnica DT900. jeszcze jakieś pytania o obiektywność mojej oceny? Wszystko to gra na HD2 (ale powoli przymierzam się do przeskoku na wyższy poziom, stąd te DT900).

 

Ogólnie HD555 maja jedną ciekawą włąsciwość. Grado też. Ich założenie zmienia brzmienie. HD555 założone z przesunięciem ucha w małożowinie w przód i w tył zmienia brzmienie, ja np nie jestem w stanie ich słuchać jak są za bardzo z przodu. Bo jak są bardziej z przodu to gubi się w nich całe brzmienie. Tak samo jest z HD380.

zauważ że nie pisałem nigdy że są najlepsze, ale jedne z najciekawszych. nie jedną reckę czytałem i jedno jest pewne, grają inaczej niż inne grado... a przynajmniej inaczej niż te niższe modele. ale myślę nad 125, 225, lub 325 i się zobaczy :P

No i jest jeszcze taka kwestia, że Twoja Emu może być nie najlepszym źródłem, a na pewno jest kiepściutkim wzmacniaczem. To jest zdecydowanie za mało również dla CAL! czy Philipsów.

 

A Ty z czego korzystasz?

a co to audiotechnica dt900?:P jakas hybryda? :D

stare beyrey dt990 600 ohm sa rzeczywiscie swietne i warto na nie zapolowac. moge smialo zaryzykowac stwierdzenie, ze byly lepsze niz dt880pro, ale to byl bardzo krotki odsluch. a jak sie dobierze tor to nie ma mowy o sybilantach. co nie znaczy ze dt880 sa zle - znam ich plusy i minusy w odniesieniu do hd650 czy grado325, ale calosciowo i na dluzsza mete i tak mnie bardziej przekonuja. taki maly offtop:P

The Protagonist DAC by McGyver, Dynaco ST35, Hifiman HE5LE:)

Ja używam Cale z ipodem Classic. Mp3 nie wchodzi tutaj w grę. Tylko Apple Lossless. Zajmują więcej niż FLAC bo mają inny algorytm. Przekonwertuj na ape i też ci się zmieni.

Co do basu wymień kabel a wszystko się wyrówna.

Pozdrawiam.

"Talking me at last to the World where uncertainty does not exist.

In Heaven or Underground..." - Mr. Doctor

aj, mój błąd, chodziło o AD900 :P ja np ciekaw jestm AKG K601, DT880, grado 325i i senków HD600... a przynajmniej te będę chciał dorwać. tylko ciekaw jestem czy np fiio e7 + e9 da radę pod nie...

Ja odpadam. Jeden wyzywa sie z drugim, ze tamten mial sluchawki za 4000 to wie lepiej. :D

 

A teraz zejdzmy na ziemie.

 

Jak CAL! ma sie do takich sluchawek:

 

AKG 514

 

Sennheiser HD 380

Skull Collector nie wiem w czym masz problem... Czyja Cię namawiałem do zakupu słuchawek za 4000? Bo o ile pamiętam, to Cię namawiałem do zakupu słuchawek za 70 zł. I pokaż mi miejsce, w którymś kogoś wyzywam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ladnie, nie? Ciekawe jak graja...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grają też ładnie, zwłaszcza w tej cenie. Do rock-a jak znalazł,gitary fruwają w przestrzeni :]

Początkowo sceptycznie do nich podchodziłem i wystawiłem zbyt surową ocenę na tym forum, ale potrzebują baaardzo dużo czasu na całkowite wygrzanie. Zarówno scena jak i przestrzeń jest b.dobra, 2x Droższym Bose AE daleko w tym aspekcie...

Gdzieś czytałem:) że k530 świetnie zgrywają się z E-mu 0202.

Co to jest w ogóle za odpowiedz: "grają ladnie..."?

Do dupy z takimi określeniami.

"Talking me at last to the World where uncertainty does not exist.

In Heaven or Underground..." - Mr. Doctor

A Ty jaki masz w zasadzie sprzet? Masz tylko CAL!, czy smigasz jeszcze na czyms?

 

Bardzo podobaja mi sie te AKG K530. Chcialbym miec dwie pary - Aurvana juz jest, ale oprocz tego, cos z lzejszym basem. Na allegro, wisza uzywki za 160 zl.

Obczaj moje "o mnie".

Jeśli chciałbym mieć słuchawki, które grają po przeciwnej stronie do Cal to kupiłbym Sennheiser hd 555.

Takie moje zdanie.

"Talking me at last to the World where uncertainty does not exist.

In Heaven or Underground..." - Mr. Doctor

oj, K530 są specyficzne. już pomiając dobre źródło ze wzmocnieniem, to są lekkie, jedwabiste... Do rocka bym ich nie polecał, mimo iż faktycznie "gitary fruwają"... Ale brakuje temu wyrazu (jak chcesz to się nimi zainteresuj, ale wg mnie to strata czasu. akurat te słuchawki grają bardziej 'audiofilski' niż 4fun. Duuuużo bardziej. (u mnie może by i zostały, ale mnie cisnęły w ucho... Ale ja słucham bardzo różnej muzyki, a nie samego rocka...)

 

Kurcze w sumie nie pomogę Ci tu - teraz używam słuchawek, co prawda z innego wymiaru cenowego (wspomniane AD900 na dość słabym źródle - stąd prawdopodobne braki w basie), ale grających o podobnej charakterystyce co K530 (oczywiście w ograniczonej wersji) i jestem zadowolony... czy to w rocku czy w metalu... tylko beatu się ciężko słucha. Ale takiego wyboru dobrze dokonać świadomie. Bo chyba jeszcze nie wiesz, czy jesteś melomanem, czy nie. Bo K530 zdecydowanie są dla innego typu ludzi niż CAL!, czy nawet HD380.

 

A HD380... Tutaj trzeba ciepłego źródła, bo bez tego ciężko się ich słucha... No i przypominam że z HD555 i HD380 trzeba się pobawić założeniem żeby miały sens...

@ProgRockJester

"Co to jest w ogóle za odpowiedz: "grają ladnie..."?

Do dupy z takimi określeniami."

 

Poluzuj troszkę zwieracze ;]

 

Ja proponuję słuchawki całkiem odmienne od CAL! (które również sobie bardzo cenię) z lekkim

i nie męczącym słuchu dźwiękiem i myślę że świetną alternatywą w tym przypadku będą AKG k530.Obojętne

czy w wersji białej czy LTD, no chyba że nie lubisz białego koloru :) choć słyszałem że LTD mają mniej basu bo nauszniki są zamszowe i jest mniejsza izolacja bo w białej wersji skóropodobne nauszniki bardziej przyklejają się do skóry.

@ varmir. Początkowo k530 troszkę ściskały mi bańkę ale po ok 3mies. 'wyrobiły' się i muszę

przyznać że są bardzo wygodne, po prostu miałeś je zbyt krótko i w dodatku pewnie nie wygrzane...

 

varmir odpowiedz dlaczego trzeba tak bardzo unikać wersji białej k530?

Czy Twoim zdaniem wersja LTD prezentuje się lepiej? Może zastosowano inne przetworniki? :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.