Skocz do zawartości
IGNORED

Magazyn HI-FI 02/2004 czyli ROTFL


fv

Rekomendowane odpowiedzi

fv - muzyka jako tradycyjnie pojęta sztuka należy do humanistycznego dziedzictwa ludzkości. Tak jak literatura, malarstwo, rzeźba, teatr, film i inne przejawy działalności artystycznej człowieka. To że można wszystko opisać w sposób matematyczny (a muzykę za pomocą systemu nutowego), to jeszcze nie znaczy że jest to nauka ścisła. Poza tym humanizm to bardzo szerokie pojęcie szeroko odnoszące się do człowieka i jego postrzegania świata, zatem musielibyśmy założyć nowy wątek w tej sprawie.

Zasadniczo to wiecie duzo jest ble,ble .ble.. w wiekrzosci pisemek.

Tematy sie wyczerpaly?Moze po prostu wiedza autorow?Po czesci to rozumiem co moglbym napisac w temacie ktoregos tam cedeka i innego klocka?To chociaz mozna pofantazjowac?!Polowa i tak uwierzy a reszta musi indywidualnie posluchac!

Najwiekrza zgroza to brak wiedzy technicznej[podstawowej]znacznej ilosci autorow,a ci co maja chec ambitnie i w miare uczciwie rozpisywac sa temperowani przez szefostwo.....

Od kilku lat widac postepowanie pisemek w tzw.rankingach-testach.... zamiast klasyfikacji wed.jakosci brzmienia mamy stosunek jakosc/cena?!High-End????

Taka Cambodga urosla u nas w kraju do rangi sprzetu audiofilskiego?!A angole wprost zawsze opisywali ja jako pure-budget for students!Zaraza zjada coraz wiecej mozgow i co dalej?

W moim mniemaniu klasa srednia audio zdechnie,masowa bedzie wystarczajaco solidna i tania,a tzw.horendalnie drogie klamoty zostana w postaci dostawionych zlotych badz platynowych klamek,nozek i innych kocopalow....

Z wesolym ubolewaniem....

darkul:

dla porzadku - pogardzany przez ciebie cambrigde przez dlugie lata byl wymieniany na liscie najlepszych komponentow audio. przez kogo? przez redaktorow stereophile. co prawda w klasie D, najnizszej, ale tu nikt nikomu nie wmawia, ze powinien byc w wyzszej. i co? oni tez, ci przekleci amerykanie? proponowalbym najpierw pozyc, posluchac, poczytac, poprzygladac sie, pomyslec i dopiero potem ciskac jakimis nie do konca przemyslanymi wnioskami pod adresem ludzi, ktorzy w czystych intencjach, to trzeba zalozyc zawsze, staraja sie troche rozjasnic w glowach laikom.

pozdrawiam cie, jozwa marynie, bo cenie, to, co piszesz i tam, i tu.

Taaak...

Ale zamiast ropzjasniac w glowach laikom to calkiem im sie robi wode z mozgu.....

Na co dzien widze jak ludzie [nie wszyscy zecz jasna]nie szanuja swych pieniedzy i kupuja grzechotki.....

Pamietajmy ze swojego czasu C.A. robil bardzo wyszukane segmenty!Ale splajtowali bo zaduzo kasy chcieli!

A za poziomem pisemek biegna [tez po za wyjatkami]sprzedawcy.. ci to sa naaa poziomie audio...rodem z Media M.

twoja wielka elokwencja tudziez jakis taki chory blysk w twom spojrzeniu kaza mi w tej tej chwili zaprzestac wdawac sie w toba w dyskusje inna niz ta, ktora sprowadzi sie do obrzucania epitetami. konczymy i mowimy sobie, ze porozumienie jest mozliwe, ale w tej chwili nierealne. okej, darkul, czy chcesz jeszcze trzepac piane na twardo?

To i ja dorzuce swoje trzy grosze:

 

darkul

 

 

 

A u nas ktos opsisywal CA w kategorii high-end?? O ile pamietam, ZAWSZE byl nazywany sprzetem budzetowym. Cztery przyklady stojace w sprzecznosci z Twoją wypowiedzią:

 

 

Yes, you can buy more ultimate resolution. Yes, you can buy lower bass. Yes, you can buy more air or bloom. But -- except for a momentary and soon-forgotten comparison side by side -- would you care, or, enjoying this combination on its own merits, notice any room for improvement? In all likelihood, not! Hence, without further ado, hand me that stamp. If the United States Department of Agriculture can affix a stamp of quality to a piece of dead meat, we can honor a complete $1500 audio system that makes your favorite music come startlingly alive! Long live the Cambridge Audio A500/D500se/Polk Audio RT35i -- it represents high end performance for not all that much money

(?)

 

 

Concluding thoughts

The Cambridge Audio system is a real "sleeper". It won't hit you over the head and demand that you listen to it. Instead it gently coaxes musical enjoyment from CDs and FM. Plus the performance is excellent for the dollars involved. I'm happy to recommend this system to music lovers everywhere.

(?)

 

 

Conclusion

All things considered this is a very capable player which is both enjoyable and informative to listen to. Such weaknesses as it has are mild given its modest price, and it also offers good material value for money and even an upgrade path. Definitely one to be Recommended.

(Hi-Fi Choice)

 

 

At the price, I believe the D-500SE may not be taken seriously. That would be a mistake. This CD player deserves to be mated to higher quality electronics than its modest price would suggest.

(TNT)

 

Zwracam tez uwage na "good material value for money" oraz "excellent for the dollars involved".

 

Nie wszystkich stac na Linna...

darkul:

duza kasa? brednie gadasz. duza kasa to jest kasa, ktora kreci sie wokol duzych tytulow, a nie takich maluchow, jak pisma audiofilskie. chcesz, to ci policze, jaka kasa moze sie za tym kryc, ale ty pewnie i tak mi dodasz do tego 1000 procent, ktore przechodzi pod stolem. o jezu!

Ja uklady i ukladziki i inne akcje w temacie znaaam... mam tego swiadomosc ale nie chce z tym walczyc.... szkoda czasu!Dzieki takiemu postepowaniu w pismach i ogolnie na tym rynku audio ja mam sie bardzo dobrze...

Bo do mnie trafiaja goscie przeczolgani w sklepach i na kacu po tym jak pare razy wydali troche kilo ZL i dochodza do wniosku ze niemaja lepiej tylko inaczej!?[Niewszyscy oczywiscie!].

I niemow mi o kasie bo ineteres sie kreci, jeszcze puki co!Ale raczej niedlugo bo hipermakety wykopia towarzystwo na ulice i bedzie smieszno i straszno...jeszcze troche....Aaaa pozaaatym wejda goscie z kasa!?a moze po prostu zachodnie wydawnictwa i rodzime pisemka no moze poza Audio[kapital ala Franca]wykupia.Na swiecie jest to normalne zjawisko ,duzy zjada malego....

A propos!Literatury audiofilskiej,chcesz sie douczyc?To moze zacznij od literatury po prostu AUDIO.Czysto technicznej!Wtedy zacznie switac w glowie i zacznie sie to powoli coraz bardziej klocic z kwiatkami naszej rodzimej produkcji grafomanskiej?!

tak darkul masz racje mniej literatury audiofilskiej ,wiecej literatury o audio ale trzeba chociaz troche znac angielski i czesto to jest wsrod naszej audiofilskiej braci problem

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Kontakty pomiędzy producentami/dystrybutorami, a prasą specjalistyczną były są i będą, ale poziom i formuła pisma to zupełnie inna historia. To kupuję do czytania jest dla mnie na obecnym etapie bardziej pewną deklaracją poglądów, ponieważ co do wyboru sprzętu dla siebie bazuję głównie na innych źródłach informacji - dla tego będę kupował Magazyn HiFi i może od czasu do czasu AudioVideo (np. do czytania w pociągu), natomiast wg. mnie Audio i HiFi i Muzyka zapędziły się zbyt daleko w poszukiwaniu innego klienta - może nowocześniejszego, moze młodszego? Nic przeciwko nim nie mam - po prostu ich nie kupuję, co gorąco polecam również Tobie fv.

Oj facet. Jak powyzej napisane trafnie zostalo,Hi-Fi i Muzyka jest lektura majaca za zadanie uprzyjemniac spedzanie czasu,to nie jest skrytp naukowy ani zbior recenzji teleskopow.Panowie tam pisza lekko(nie wszyscy) by milo sie o sprzecie audio czytalo (jedynie pan Klos) sie wczuwa i mozna go brac dosc serio jesli chodzi o porady.To taka profesjonalnie wydawana "Pani Domu" traktujaca o sprzecie audio.

Słuchanie muzyki, tak jak czytanie gazet powinno chyba być przyjemnością. Komuś się nie podoba - styl, opinie, gwiazdki, reklamy, czy co tam jeszcze, to po prostu nie czyta albo sięga po "Panią Domu" "Komputer Świat" "Nie" lub inne odpowiadające mu czasopisma. Ci, którzy natomiast są zadowoleni i chcą wyraźić własne zdanie spotykają się na forum i też znajdują w tym przyjemność - chyba, że zaczyna jednak robić się nieprzyjemnie. Sądzić należy, że przyjemność tych słuchających i czytających, którym miła atmosfera nie odpowiada, jest wątpliwa, a wtedy to już chyba tylko snobizm.

 

PS. Ponoć muzyka łagodzi obyczaje.

To bardzo liberalne podejście. Jak się komuś nie podoba to niech nie czyta. I BRON BOZE NIECH NIE STAWIA WYMAGAŃ. A jak ma wymagania to go odesłać do Pani domu i Nie. Dziękuję bardzo, nie skorzystam. Nasz rynek jest mały, wiec warto czytać to co jest chodźby ze względów poznawczych. A, że redaktorom krytycyzm przeszkadza. Jeden z weselszych przykładów (nie pamiętam z której gazety) to komentarz, o urządzeniu na zdjęciu, że ma mały transformator. A na zdjęciu widać PRZETWORNICE! Dlatego wolałbym czytać inżynierów. Może napiszą mniej kwieciście, ale za to bez kitu. Ja swoją pracę staram się wykonywać dobrze i etycznie. Jeśli klient ma zastrzeżenia to należy je uwzględnić. Szczerze mówiąc nie myślałem, że moje wymagania są aż tak kosmiczne, zeby mnie odsyłać do prasy brukowej. Dla nie humanistów: muzyka od czasów starożytnej Grecji jest nauką ścisłą. Kultura europejska to przejeła (Boecjusz), chociaż od tego czasu wiele się zmieniło. Pozdrawiam Stryjka i innych dyskutantów. I tak będę czytał Wasze teksty.

Odnosnie CamAudio.

 

Tak jak ktos przytoczyl pianie nad CamAudio tak ja moge przytoczyc dowalanie CamAudio z angielskich 'What Hi-Fi?' czy 'Audio Choice' na przyklad.

 

ale... mam uszy i wiem co to za sprzet. Niestety, tak juz jest, ze cena jednak odzwierciedla jakosc bo inaczej wszyscy wlasciciele sprzetu np. 2 czy 3 razy drozszego przesiedliby sie natychmiast na CamAudio bo nie sa przeciez debilami. A nie przesiadaja sie. Wiele razy skuszony opiniami interesowalem sie tanim sprzetem i niestety nie znalazlem nigdy uzasadnienia by sie na niego przesiasc.

 

Zauwazyliscie, ze 90% entuzjastycznych opinii o sprzecie hi-fi konczy sie stwierdzeniem 'najlepszy w przedziale cen do 2000zl (np.) a kosztuje 900 zl' lub podobne dyrdymaly. Ja wole jak napisze sie, ze 'w swojej cenie trudno o lepszy dzwiek' bo to ma sens. Etykietki w rodzaju Hi-End w przypadku CamAudio to po prostu zwrot marketingowy. We wszystkich stajniach smiech rozbrzmiewa jak sie to slyszy.

 

I jeszcze do wlascicieli CamAudio. Mam nadzieje, ze ktoregos pieknego dnia przesiadziecie sie na lepsze urzadzenia i wtedy ciekaw jestem waszych opinii o CamAudio jezeli bedziecie mieli okazje ponownie ich posluchac. Zaloze sie, ze grymas na twarzy murowany.

Niedawno sprzedawalm swe stare kolumny, ktore staly sobie rok w odstawce. Dla sprawdzenia jak sie trzymaja podlaczylem je do systemu w miejsce lepszych, ktore teraz graja. No i cale dawne uwielbienie dla tych starych kolumn zniklo w jednej sekundzie bo nagle doszlo do mnie jak tragicznie jednak graja. A byly wlasnie z tych co to 5 gwiazdek w 'What Hi-Fi?'. Za marne pieniadze nie da sie zrobic swietnego sprzetu. Kropka.

 

pzdrw

 

soso

Opinia, że czytanie gazet powinno być przyjemnością tak jak słuchanie muzyki mnie powaliła. Prawda w tym się już nie mieści, bo prawda bywa nieprzyjemna! Cóż za dziennikarski hedonizm. Brzydota od czasów baroku jest warością estetyczną, gdy służy prawdzie. Rzeczy przyjemne mogą doprowadzać do jakiejś degeneracji, jak można na tej podstawie cokolwiek tworzyć. Róbmy wiec disco-polo, bo dla niektórych jest przyjemne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.