stare arcamy - ratunkuuuuuu...

[tomato]

sluchajcie. mam juz tzreciego z kolei arcama [wzmacniacz] i niby wedruje 'w gore' i poprawiam standart ale... nie znaczy to ze im wyzej tym lepiej. niby truizm ale co z tym zrobic...

 

otoz slyszalem o mozliwosci tuningu wzmaka delta 290 ze niby trzeba wymienic wzmacniacze operacyjne... i juz... latwo powiedziec. czy kto wie o co tu chodzi i czy latwo to zrobic, znalezc takowe do wzmaka a nie cedeka?

[Frank]

tomato-Arcamy290 to były wyśmienite maszyny(kapitalna przestrzeń,niezły basik).Pózniejsze modele były bardziej "metaliczne i suchowate",nie wiem czy jest sens się grzebać.Oczywiście możesz próbować-zmienić okablowanie ,zapewne część kondensatorów,wstawić podstawkę i testować wzmacniacze operacyjne.Najlepszym jednak rozwiązaniem jest dokupienie dedykowanej temu modelowi końcówki mocy(bi-amp).Bi-amp proponuje zawsze z uporem maniaka ponieważ efekty potrafią być zdumiewające.

Pzdr.

[tomato]

rozumiem. moje uwagi wynikaja z tego ze grale poprzednio na dwoch alfach i do dobrych - nieco nowszej 7 i starej b dobrej 6+... i po wejsciu na delte zauwazylem - poza oczywistymi zaletami w postaci olbrzymiej przestrzeni i detalu no i niskiego jak nie wiem co basu - ze jakos brzmienie delty jest bardziej 'pudelkowate' anizeli wszystkie alfy prze ze mnie sluchane... np alfetka 6+ miela moc na papierze o polowe mniejsza a... pary bylo ze wzmaka wiecej na tym samym a nawet mniejszym odkreceniu galy... delta ma ogromne mozliwosci ale jakos jakby niedorobione... sadzilem ze to wlasnie kwetsia tuningu gdyz owa alfetka 6+ byla poprawiana na + ju dlugo po debiucie delty i musza byc tam wlozone lepsz epewne klocuszki...

[tomato]

a co do metalicznosci to zano na moj sluch wlasnie delta jest przemetalizowana...

owszem jest maszyna zaj... dzwieczna ale sprawdzajac juz ja na stercie roznych kabli zawsze gdzies pojawi sie metalicznosc tam gdzie nie powinna [wokal, perkusja] badz wylacznie sie brzmienie zmetalizuje [na interkoniach goertza]...

[Zegarmistrz]

Jak kupowałem 6plus dla siebie to zrobilem to z tego powodu, że zabrakło kasy na Deltę, natomiast po dłuższym czasie użytkowania muszę przyzanć, że chyba był to lepszy wybór. Jest dokładnie tak jak piszecie Delta ma świetną stereofonię, detaliczność i niezły choć nie za szybki bas, natomiast pod względem spójności brzmienia 6plus wypada lepiej, nie tracąc wiele z umiejętności basowych i już może nieco więcej z wysokotonowo-przestrzennych. Synergiczne połączenie dla tamtych Arcamów to Dali 450, na tych kolumnach nie udało mi się zakasować 6plus wieloma droższymi wzmacniaczami (chociaż bardzo chciałem - niektórzy wiedzą o co chodzi). Na revelatorku w Grandach słychać juz ograniczenia alphy zwłaszcza w dziedzinie stereofonii i czystości wysokich tonów. Natomiast, żeby było znacząco lepiej trzeba było wydać spore pieniądze, a i tak się skubaniec uchował z powodu dobrego phono - może to kwestia zasilania? Czasy alph były takie że lepszy model wzmaka miał lepszy phonostage!!! Tak, tak :) na porównywalny musiałbym dziś wydać ponad 1000zł.

[tomato]

szanowny zegarmistrzu a nie pozbywasz sie moze w najbl przyszlosci 6+ na cos bardziej wypasnego? :P

moje ogloszenie wisi na hajfaju i na lukarze, jak wiec kto wie cos o tym ze koledzy albo kolezanki maja alfe 6+ a chcieliby posluchac czego innego i pozbywaja sie tej alfetki 6+ to dajcie mi ich namiar! nie wiem czy nawet wrecz nie zmaienilbym sie z reki do reki delty na alfe 6+!!! delte chyba juz poznalem na wylot a wciaz mi brak tej pary i zwawosci... moze i byla jazgotliwa na rocku ale rock taki jest... a jazz... hm....... sadze ze sa wzmaki ktore spelniaja sie zawsze na jakims gat muzyki... delta jest doskonala do jazzu i chcetnie go slucham i tu nic mi nie zadraznia a wrecz przeciwnie, niski kontrabasowy bas jest wzorcowy... ale pearl jamu ani toola na delcie sie nie da luchac bo jesto to zanadto ugrzecznione i oschudzone z kopyta i agresji granie... moj znajomy okresla brzmienie tego typu jako pedofilskie, grzeczne na max... :P

[darkul]

Jako ze Arcamy znam bardzo dobrze a z tej racji ze swojego czasu robilem serwisy w decibelu...to nie scalaki kiepszcza sound tylko zle opracowany stopien wyjsciowy....najpierw on musi by zrobiony jak nalezy[niestety jest to uklad quasi na 2 fetach na ogol IRFP240IR]a pozniej stopnie napieciowe....

[darkul]

Jezeli nieodpowiada to go pogon bo wiekrze inwestowanie w nioego niema sensu...

[Zegarmistrz]

Myślałem o tym wiele razy, ostatnio już nawet byłem pewny jak kupiłem nomen omen Deltę tyle, że Studio 6L6, natomiast nie chcę na razie inwestować w jakieś drogie phono, co więcej jak mi dzidzia się umobilni to będę musiał lampki zamykać na klucz, a na czymś bajek też musi słuchać - arcamek będzie wtedy jak znalazł. Bardzo się do siebie przywiązaliśmy:))) ...no chyba, że delta (arcam) ma jeszcze lepsze phono;)?

Ja tam nie miałem nigdy problemów ze stopniem wyjściowym, no może oprócz jednego - jak podłączyłem Audioquestem Indygo to się zagotował i przepaliły się bezpieczniki - po przycięciu o pół metra na strone problem zniknął. No i jeszcze jeden duży plus - potencjometr działa z mojego eleganckiego pilocika od CD17:) - teraz to nawet irytujące - chyba zakleję okienko.

[Zegarmistrz]

...na zdjęciach w wątku 8831 alfetka druga od dołu:)

[Zegarmistrz]

...pierwsza oczywiście;)))

[tomato]

kochani, jak bedziecie wiedziec o kims kto zrobi wreszcie cudo z delty czyli porawi owe stopnie wyjsciowe i nie zedrze lub tez sprzeda mi za sensowna cene alfetke 6+ to piszcie: [email protected]; mowie najzup serio!

[tomato]

to zazdroszcze dzidzi ze sie pouczy sluchac dobrze bajek [to taka uwaga do zegarmistrza...] skoro na arcamie, mysmy chyba takiego wypasu nie uswiadczyli w swej mlodosci...; sam nie bylem odwazny zostawic swojej dzidzi alfetki 7 jakem ja sprzedawal... za ostro te sprzeta sa traktowane do pewnego wieku...

 

najchetniej bylbym odkupil alfetke 6+ i przez jakis miech jeszcze posluchal wzgledem delty. teraz kiedy juz przerobilem kuuupe kabelkow interkoniowych i glosnikowych... na razie ostalem na interkoniu reson+bullet a na glosnikowym aq indigo... reson w przec do hiperprzestrzennych goertzow daje muzyce spojnosc i muzykalnosc ladna choc taka delte obdziera z jej wrodzonego 3D... goertze robia cuda ze scena muzyczna ale przy delciaku wszystko jest metaliczne...

 

na interkoniu i to tanim gerca gralem przy alfie 6+ i wyciagal wszystko co fabryka dala z tego wzmaka... i bylo ok, i musiala sie trafic b tania delta... eeeehhhhhhh... madry polak po szkodzie...

 

co do zas tuningu delty nie spotkalem odwaznego co by sie podjal... a nawet co by koszta oszacowal...

[tomato]

pytanie do Franka: a czy miales 'wlasnouszne' doswiadczenia z tymi wzmiankowanymi w moich wypowiedziach arcamami? dleta 290 i alfeta 6+? wiele osob chwali delte... byc moze sa ku niej dedykowane pewne kolumny. sadze ze moga takowe byc i to za straszne pieniazki gdyz nie jest to posledni wzmak i wymagajacy wymagajacy... co do koncowki mocy [chodzi bodajze o delte 290P? tak?] to czytajac rezenzy nie byly one zachwycajace... pamietam ze na hajfaju napisale ze nic ona nie wnosi...

 

co do alfety 6+ spotkalem zas zaledwie 2-3 uzytkownikow i... bardzo sobie chwalili... nawet przesiadajac sie na drozsze i rozne inne kloce wspominali dpbrze alfete 6+...

 

a moze ktos jeszcze moglby dodac cos w temacie jak uzupelnia taka delte kablami? ja ne wiem czy najskuteczniej [ale tez nieco tracac na przestrzeni i duszy delty] nie wyrzuca owej metalicznosci taki kabel glosnikowy czy 'wchodzacy interkonekt' xlo czy nordosta... inne jakos metalizuja... nawet owo polaczenie reson i aq indigo jest jakise metaliczny w gorze... przytachalem ponownie xlo er 14 do dom i... na tym kablu trudno o metalicznosc srednicy i nizszej i wyzszej... dopiero najwyzsze blaszki i struny dzwiecza metalicznie...

[Zegarmistrz]

Pamiętam ten pierwszy dźwięk, za który dałbym się pokroić - Delta 290+Dali450+California Audio Labs DX-1 to były jeszcze czasy Cable talków 3.1 i Monsterów. Indygo u mnie na 6plus bardzo wygładzał średnicę, i na jej tle góra z 290 rzeczywiście może być dość metaliczna, chociaż w kategoriach absolutnych chyba nie jest tak źle. No ale jeżeli połączenie Reson i Indygo daje taki efekt to będzie ciężko coś z tym zrobić. W każdym razie Nordosty raczej odpadają w przedbiegach. Jakie masz źródło tomato?

[tomato]

no to juz sie przyznam do wszystkiego... :P zrodlo to arcam alpha one [wciaz albo za drogo lapac okazje na przesiadke na alfe 5 albo kidy okazja to kasy brak...] i magnetofon nakamichi dr3, wzmak to wiadomo, kolumny amle ale przekochane monitorki chario syntar 100... kolumny moze tez i problematyczne sa ale b elastyczne jak na takie malenstwa i na kazdym sprzecie i kablu graja jak nowe kolumny... maja swoje ograniczenia owszem ale w cenie 1400 nie slyszalem lepszych... moze audioacademy choc nie... te same przetworniki albo niemal te same...

[tomato]

hmmmmm... tak wciaz nie wiem czy wypada wiercic dziure w brzuchu... a moze szanoowny Zegarmistrzu doszlibysmy jakos do porozumienia z ta alfetka??? :P

[Zegarmistrz]

no to delta z tego zestawu wygląda i tak najlepiej. Z tych Chario też co nieco mozna wycisnąć, no i na pewno to nie one są powodem owych metaliczności. zamiast puszczać kasę na kable zastanów się nad zmianą CD na np. tańsze Musicala Fidelity.

[Zegarmistrz]

...daleko mieszkasz od Wrocławia?

[tomato]

daleko nie daleko... w Lodzi... o musicalach fidelity jakos zle slyszalem, zwlaszcza tanich... znam kogos co do lfd mistrala podlaczyl wlasnie arcama alfete 1 bo i tak jak mowi z wieeeelu cedekow w stonowanej cenie ten zagral najlepiej... tam tez szastosowal resona i xlo... i... tez zaluje ze tego sie powyzbywal... :P

[Zegarmistrz]

...no to nie za daleko. Sprzedsawać to jej nie chcę, ale jak mi się uda jkiś phonostage od kogoś wydębic to mogę ci ją pożyczyć na jakiś czas do porównań. Dużo jeżdżę - taka praca, no i w Łodzi bywam. Ja też słyszałem różne opinie o MF, ale do takich problemów są jak znalazł. U mnie system Dali450, Alpha6plus, MF E60, spięte Firstem i Windami opuszczał szczękę gościom przez lat kilka. A MF E60 to ledwie początek - ostatnio byłem u Shinobiego Castle+Creek+Marantz - metalicznie, te same Castle+Creek+MFA3 - fantastycznie (relatywnie:).

[tomato]

hmmmmmmmm... nie widzialem w lodzi w sklepach zadnego mf'a... bida jakas... zeby choc posluchac pewnych rzeczy nie ma... nawet kabli nie za drogich nie ma za wiele w sklepiszczach...

 

dzieki za podpowiedz... co prawda troche bym sie wystrzegal vdh... chyba kable solid to kable solid... jakos taka mam do tej pory nauczke... co prawda na zwyklym miedizaku marki cordial sjychac b b b wiekle szczegolu i powietrza ale poza tym jakos z innych to wlasnie aq mi jak dotad najbardziej podeszly... ale ok, nie slyszalem znow az tak wiele... jeszcze troche zycia przede mna...

[tomato]

darkulu, a to co napisales nie jest zamiana polowy wzmaka na zupelnie cos nowego?

[Zegarmistrz]

Co do VdH przy interkonaaektach nie będę się upierał, czasem jest ok, czasem fatalnie, ale Wind to dla mnie rewelacja (jak się przyjżec to i solid się tam w środku znajdzie). Jeszcze nie znalazłem coś w podobnych pieniądzach co by go zakasowało. Za to Wind kasuje ostatnio różne dziwne kable w czasie spotkań w Delta Studio.

Co do Musicala to we Wrocławskim Combicie stoi akurat E60 za absurdalną cenę 1kzł, ale to ciut za niskie progi - E601 albo nawet E624 to by było to.

[R.u.s.t]

tomato

Miałem ten wzmacniacz przez trzy lata, teraz trzymam go w "szufladzie" (tak na wszelki wypadek).

Dość dobra przestrzeń, dobry (kontrolowany, skupiony) bas, szczegółowośc.

 

Minusy to, niedostatki dynamiki, "życia" i szybkości.

Wyraźnie wypychała środek pasma do przodu.

Brakowalo rozdzielczości w górnym paśmie, a np. talerzom perkusyjnym "ciężaru" i "wagi"

Wolalem starą Alphę 3 (modelu 6+ nigdy nie słyszałem), która (u mnie) grała bardziej dynamicznie (była też "szybsza"), chociaż dźwięk był trochę "surowy".

Arcam Alpha 3, miał też bardziej płynny dźwięk, niż Delta 290.

Największy atut Delty 290, to odtworzenie wokali i dość dobra "obecność" wokalistów.

Duży plus, to pilot :-)

 

Spróbuj wejścia na końcówkę mocy w Delcie (z potencjometrem, np. 10 kOhm).

U mnie gralo trochę lepiej, zyskała dynamika, ale dźwięk stał się bardziej "suchy", trochę kliniczny.

Może u Ciebie zagra lepiej?

Przełącznik, na końcówkę, jest w środku (po lewej stronie), trzeba otworzyć obudowę :-(

Z tym jest trochę pracy, ale warto sprawdzić.

 

Pozdrawiam

[tomato]

czy moglbym prosic bardziej obrazowo i bdziej lopatologicznie przedstawic czynnosci zwiazane z ta wlasna kombinacja wewnatrz delciaka?

 

co oznacza ow 'potencjometr 10 kohm'? sorki, moze zadaja banalne pytactwa ale jestem zaledwie troche bardziej wybrednym konsumerem i humanista skonczonym nie zas technikiem...

 

znaczy trzeba zamontowac taki? brrrrr... strach blady na mnie padl...

[tomato]

ponadto wlasnie o to mi chodzi, opis dostatkow i inedostatkow delty jest b trafny...

ale ze alfeta 3 zagrala lepiej? o zesz... tu sie zmartwilem... sluchalem niegdys troche piatki i tez mi sie podobala ale wyzbyta sie przeze mnie za szybko szosteczka dopiero pokazala ile pary moze dac takie male pudelko...

[tomato]

Rust, a na co zmieniles te delte?

[tomato]

jeszcze pytanie do Rusta: jaki kolumny i kable w systemie z delta graly? a jakie cede?

 

a czy szanowni niegdys-uzytkownicy delty probowaliscie spinac ja z kolumnami np resonem?

reson dodaje masy wrecz analogowej w charakterze... moze to jest trop zeby dalo sie tego bez myslenia o nie-tak-do-konca-super-delcie sluchac?

 

wpialem xlo i oczywiscie jak na bezplciowe xlo metalicznosc srednicy zostala definitywnie zdeptana ale... nie ma tej muzykalnosci i duszy co na aq... wiec moze taki reson? zastanawiam sie czy nie zabije calkiem owej powietrznej cechy delty... bo to 3d w dzwieku to chyba najlepszy plus i dosc urzekajacy moment delty...

 

reson na konekcie da sie sluchac i to o dziwo nawet z przyjemnoscia... choc obraz jaki znam z muzyki granej z cede przy pomocy nordosta czy goertza jest dzieki resonowi raczej zmniejszony... stad moje zastanowienie nad resonem glosnikowym... ze wzgledu na wypelnianie a to masy basu a to jeszcze lepsze zaokraglenie i zaakcentowanie wokalu... no ale nie za mocna gora na delcie [w stos do alf] czy zanadto nie schowa sie... oto jest pytanie...

[R.u.s.t]

tomato

Przepraszam, że tak długo nie odpowiadałem, ale chwilowo dzielę czas między dom, a działkę (siostry) i rzadko bywam w domu (gdzie stoi komputer).

 

Tak wygląda połączenie potencjometru z kablem połączeniowym (rysunek kolegi).

To jest wersja uproszczona.

W wersji "rozbudowanej" dodaje się dodatkowy rezystor (np. 1000 -1500 ohm) i wtedy sygnał nie płynie przez potencjometr.

Co do szczegółów - nie mam pojęcia, nie znam się na tym :-(

Takie (i inne urządzenia), dostaję od kolegów gotowe :-)

 

Gdybyś chciał wykorzystać Deltę 290, jako końcówkę mocy, wejście PWR AMP IN (z tyłu obudowy, zaraz koło gniazd głośnikowych)

odkręć obudowę wzmacniacza,

patrząć z przodu (od strony pokręteł) - po lewej stronie - znajdziesz mały przełącznik,

ustaw go na pozycji EXT INPUT

to wszystko :-)

 

Arcama Deltę 290, schowalem do szuflady i kupiłem wzmacniacz Mission Cyrus Two z dodatkowym zasilaczem- PSX.

 

Z deltą 290, używałem:

Kolumny

Acoustic Research AR98LS (3-drożne, 4ohm, 89dB SPL, obudowa zamnknieta)

Rogers Suudio 1 (2-drożne, 8ohm, 89dB SPL, obudowa bassreflex - z przodu)

Tannoy M2 (2-drożne, 8ohm, 88?- 87? dB SPL, obudowa bassreflex - z tyłu)

 

Kable

głosnikowy Monster Cable M1, interkonekt Monster Cable M1500

kabek sieciowy firmowy, Sun Audio

 

CD

Philips CD960, NAD 514, NAD 541

 

Pozdrawiam

[obrazekLUKASZ-136194_1.jpg] [obrazekLUKASZ-136194_2.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )