Skocz do zawartości
IGNORED

Pytanie techniczne laika - prośba o pomoc


Tornan

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Gdzieś kiedyś usłyszałem płytkę Joe Bonamassa Dust Bowl. Bardzo mi się spodobała pod względem muzycznym więc zapragnąłem ją zakupić ale ponieważ nie było możliwości sprawdzenia tego pod kątem dźwiękowym więc postanowiłem, że najpierw to sprawdzę zanim stwierdzę, że wyrzuciłem pieniądze w błoto z powodu np słabej realizacji lub masteringu. Zgodnie z polskim prawem płytę audio można na własny użytek ściągnąć ale po 24 godzinach takową trzeba usunąć. Tak też zrobiłem. Specjalnie na tą okazję ściągnąłem ją we FLAC'u żeby maksymalnie zbliżyć się do oryginału. Na sprzęt (przenośny) nie narzekam bo mam Phonaki Audeo i przyzwoitego grajka z Rockboxem. Niestety ku mojemu zdziwieniu już w pierwszym kawałku - Slow train (który uwielbiam) usłyszałem wyraźne szumy w tle... jaby ktoś sypał suchy ryż na blat kuchenny, szczególnie na początku tego kawałka. Zdziwiłem się tym bardziej, że przeczytałem, iż facet ma świra na punkcie dźwięku. W/g Wikipedii ma ponad 215 gitar a podczas jednego koncertu najczęściej używa od 5 do 8 różnych. Następny wniosek nasunął się automatycznie, że w takim razie nie może tam być przypadków i że wszystko będzie dosłownie idealne a tu taki zonk. Pościągałem więc z kilku innych miejsc w różnych jakościach, żeby sprawdzić czy to przypadkiem nie jedna płytka w marnej jakości przerobiona z mp3 128kb na flac'a krąży w internecie ale za każdym razem był ten szum. O CO KAMAN? Stąd kilka pytań do Was.

 

1. Czy jeżeli kupię oryginalną płytę to będzie tam ten szum bo to wina... czego? Masteringu? Słabych mikrofonów w studiu nagraniowym?

2. Czy mogę gdzieś dostać tą płytę z innej dystrybucji i czy to coś zmieni?

3. Czy nie pierdzielę głupot nawiązując do pytania 2? Czy takie rzeczy w ogóle istnieją jak różna dystrybucja tej samej płyty? Jeżeli tak to na czym to polega (to dla mnie bardzo ważne) i co to daje?

 

Pozdrawiam,

Tornan.

Nooooo... nie jest to szereg odpowiedzi jakich się spodziewam :-). Ten temat już przerabiałem, dziękuję i faktycznie muszę potwierdzić, że ta marna wersja z Youtube praktycznie nie ma tych szumów. W ciągu pierwszych 2 minut głównie doszukałem się jednego bardzo krótkiego "szumnięcia" w 40/41 sekundzie utworu w lewym kanale na słuchawkach. Po pierwsze czy to znaczy, że w internecie jest tylko jedna kopia tej płyty bezsensownie powielana i zmieniana na inne formaty? Po drugie - kupując płytę takiego grajka bluesowo/rockowego spodziewam się jednak, że jak to się mówi - nie będzie tam nawet pół szumu ;-).

 

Pozdrawiam,

Tornan.

Gość JacekMadera

(Konto usunięte)

W/g Wikipedii ma ponad 215 gitar a podczas jednego koncertu najczęściej używa od 5 do 8 różnych. Następny wniosek nasunął się automatycznie, że w takim razie nie może tam być przypadków i że wszystko będzie dosłownie idealne a tu taki zonk.

Ha, ha, ha... Posiadać, to sobie można różne rzeczy i w dowolnej ilości... Najważniejsze, żeby potrafić wykorzystać możliwości tego potencjału... Ja oglądałem koncert z Royal Albert Hall, grały dwa zestawy perkusyjne, dokładnie to samo!!! Nawet nie były one "rozłożone" po kanałach... Żenada...

Facet wydał w ostatnim roku kilka, jeśli nie kilkanaście płyt... Ilość nie zawsze znaczy jakość!!! Oczywiście, czy twórczość owego wykonawcy jest warta uwagi, czy nie pozostawiam każdemu do własnej oceny...

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Zgodnie z polskim prawem płytę audio można na własny użytek ściągnąć ale po 24 godzinach takową trzeba usunąć.

Kto ci takich głupot nagadał? Nie ma takiego prawa.

 

A tak a propos szumu. Nie znam płyty, ale moja ulubiona kapela na ulubionym koncercie ma sporo szumu (Allman Brothers Band - At Filmore East), bo to na żywo jest. ;)

Kto ci takich głupot nagadał? Nie ma takiego prawa.

 

Taką informację znalazłem na stronie chomikuj.pl:

 

"Zgodnie z polskim prawem ściągnięte pliki posiadające prawa autorskie można przechowywać na dysku 24 h. Jeśli więc chcesz pobrać pliki musisz po 24 h od momentu pobrania ich na dysk skasować je ze swojego komputera. Wykorzystywanie ich w celach komercyjnych jest niezgodne z prawem."

 

Być może nie jest to zgodne z prawdą ale poszukałem i znalazłem coś takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Odpowiedź Pana adwokata:

"Oznacza to, że ściągając od kogoś pliki, np. w celu podjęcia decyzji o późniejszym zakupie płyty, nie narusza się prawa."

 

Nie mniej, jak zaznaczyłem wcześniej, utwory, które ściągnąłem zostały już usunięte bo kaleczyły mój mózg :-). Dalej rozważam zakup oryginału.

 

Pozdrawiam,

Tornan.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość StaryM

(Konto usunięte)

"Zgodnie z polskim prawem ściągnięte pliki posiadające prawa autorskie można przechowywać na dysku 24 h. Jeśli więc chcesz pobrać pliki musisz po 24 h od momentu pobrania ich na dysk skasować je ze swojego komputera. Wykorzystywanie ich w celach komercyjnych jest niezgodne z prawem."

Nie jest moim zamiarem ocenianie czyjegokolwiek postępowania, nie moja sprawa co i kto ściąga, ani skąd. Buntuję się jedynie przeciw powielaniom głupot. NIE MA przepisu w prawie autorskim pozwalającego na 24 godzinne posiadanie niekupionych treści muzycznych, filmowych lub innych.

Luka prawna powoduje jedynie, że ściąganie dostępnych plików nie jest karalne, a dokładniej nie jest ścigane z oskarżenia publicznego. Jednak zawsze możliwe jest zaskarżenie takiej osoby przez właściciela praw autorskich. Zdarzało się, że tak się działo "przy okazji" innej wpadki delikwenta.

Natomiast zawsze należy uważać przy korzystaniu z p2p, bo wówczas nie tylko się ściąga, ale i udostępnia. A to już podlega ściganiu przez policję.

Gość partick

(Konto usunięte)

Luka prawna powoduje jedynie, że ściąganie dostępnych plików nie jest karalne

 

nie luka prawna, tylko dozwolony użytek.

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19940240083

Natomiast zawsze należy uważać przy korzystaniu z p2p, bo wówczas nie tylko się ściąga, ale i udostępnia. A to już podlega ściganiu przez policję.

 

To prawda i dzięki za sprostowanie w sprawie ściągania.

Tornan.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

nie luka prawna, tylko dozwolony użytek.

Wczytaj się w te przepisy, to się przekonasz, że ten dozwolony użytek zbyt szeroko jest interpretowany. Ale nie pisałem tego, by dokonywać ocen, a jedynie zwrócić uwagę na pewne niebezpieczeństwa zbyt dosłownego traktowania takich deklaracji ze stron internetowych. Znam przynajmniej kilka przypadków, gdy "przy okazji" wytoczono komuś sprawę o nadużycie dozwolonego użytku. W naszych warunkach nie jest to zbyt powszechne i mało się o tym mówi. Oczywiście to też zależeć może od policji. Ale czasem bywa, że policjant wykona telefon do odpowiedniej firmy i zapyta: mamy komputer z dużą ilością plików, nie chcecie wystąpić z oskarżeniem?

W cyfrowym świecie nadal wiele osób ma złudzenie, że są anonimowe, że nikt nic nie wie o nich, a tak naprawdę zostawiamy ślady jak czołg "rudy".

Mam w/w płytę w oryginale, jak w sumie całą jego dyskografię. ( black country communion, Beth Hart pomojając ) i nie słyszę tego szurnięcia, może po prostu mylisz szurnięcia z odgłosem rozpędzającego się pociągu ???

JacekMadera - odnośnie royal albert hall , zgadza się grały dwa zestawy, ale nie grały to samo, oraz są rozłożone po kanałach. Jaką wersję słuchałeś ? yt ? to się nie dziwię, że masz takie zdanie.

Moje zdanie co do Bonamassy nie jest, oczywiście, do końca obiektywne. Bardzo go cenię, w tym roku widziałem go w sumie 3 razy na żywo, chwilę z nim porozmawiałem. Bardzo miły facet. Ceni fanów, i odwdzięcza im się doskonałymi koncertami, płytami. Według mnie, w jego przedziale wiekowym, nie ma mu równego na świcie. A to, że wydaje, ponownie JacekMadera się pomylił, nie kilkanaście płyt, a jedną solową studyjną płytę rocznie, która trzyma bardzo wysoki poziom, świadczy o jego ciężkiej pracy i dużym talencie. Chłopak gra 24 h. ciągle się uczy i uczy, co słychać. Śmiało można powiedzieć, że przejął kostkę po Claptonie.

Tornan - płytę możesz kupić, polecam.

 

Dominik.

Gość partick

(Konto usunięte)

nie luka prawna, tylko dozwolony użytek.

Wczytaj się w te przepisy, to się przekonasz, że ten dozwolony użytek zbyt szeroko jest interpretowany. Ale nie pisałem tego, by dokonywać ocen, a jedynie zwrócić uwagę na pewne niebezpieczeństwa zbyt dosłownego traktowania takich deklaracji ze stron internetowych. Znam przynajmniej kilka przypadków, gdy "przy okazji" wytoczono komuś sprawę o nadużycie dozwolonego użytku. W naszych warunkach nie jest to zbyt powszechne i mało się o tym mówi. Oczywiście to też zależeć może od policji. Ale czasem bywa, że policjant wykona telefon do odpowiedniej firmy i zapyta: mamy komputer z dużą ilością plików, nie chcecie wystąpić z oskarżeniem?

W cyfrowym świecie nadal wiele osób ma złudzenie, że są anonimowe, że nikt nic nie wie o nich, a tak naprawdę zostawiamy ślady jak czołg "rudy".

 

wczytałem się i nie wiem w jaki sposób chciałbyś podważyć legalność skopiowanych/ściągniętych płyt?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.