Skocz do zawartości
IGNORED

Wybuchowe gniazda IEC - mity czy fakty?


lenam

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z Koleżanek i Kolegów spotkał się kiedykowiek z "wybuchem" gniazda IEC z filtrem sieciowym, a ściślej - znajdujących się wewnątrz kondesatorków?

Jeśli tak, to jakie były przyczyny i skutki takiego "wybuchu"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze w uzupełnieniu: czy taką ewentualną "eksplozję" mogło spowodować trafo toroidalne z innego, równocześnie podłączonego urządzenia? Bardzo liczę na opinie i doświadczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żartujesz prawda?

 

Po pierwsze kondensatory w filtrze EIC są klasy X2/Y, czyli raczej _trudne_ do uwalenia, odporne na przebicia z okładzinami samogasnącymi itd. W takich miejscach można stosować jedynie elementy, spełniające odpowiednie normy bezpieczeństwa!

 

Po drugie, kondensatory łączą przewody L i N, L i E oraz N i E, czyli aby je uszkodzić musisz podać napięcie wyższe niż napięcie przebicia na którąś parę przewodów (od strony zasilania lub po stronie pierwotnej trafa). Skąd miałoby się takie napięcie pojawić?

 

Odpowiadając na Twoje pytanie pytaniem: kto Ci taki kit wciska?

 

No chyba, że była burza i piorun grzmotnął w instalację - wtedy rozumiem, byłby powód.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>awi

Dziekuję za odpowiedź, jest dla mnie bardzo cenna!

Kit wciska mi bardzo doświadczony elektronik, który wykonywał dla mnie tuning odtwarzacza. Zainstalował w nim m.in. trafo toroidalne (30W) jako osobne zasilanie zegara. Z kolei w uprzednio tuningowanej końcówce mocy mam wstawione gniazdo IEC. Podłączenie tych dwu urządzeń do jednej listwy spodowało takie spięcie, że padł preamp, tuner i wzmacniacze operacyjne w CD. Oczywiście wszystko było wyłączone.

Ów uchodzący za speca w Krakowie elektroniik twierdzi, że wpięcie torodiu dało impuls do sieci, a to z kolei wywołało "eksplozję" wspomnianych kondensatorków w filtrze.

Tyle relacji, nadal czekam na opinie.

 

PS Na razie nie ujawniam tożsamości bohaterów, ale mogę to zrobić po wyjaśnieniu sprawy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Po pierwsze kondensatory w filtrze EIC są klasy X2/Y, czyli raczej _trudne_ do uwalenia, odporne na

>przebicia z okładzinami samogasnącymi itd. W takich miejscach można stosować jedynie elementy,

>spełniające odpowiednie normy bezpieczeństwa!

Kondziory w filtrze IEC powinny byc owszem porzadne ale ciekawe czy w kazdym filtrze takie sa?

Kiedys splonol mi wlasnie kondzior w listwie zasilajacej Lestara, tak sam z siebie. Szkod innych nie bylo, poza dymem i smrodem. Fakt ze bylo to pare lat temu kiedy do kwestii bezpieczenstwa podejscie bylo powszechnie lzejsze (nie zebym to gloryfikowal, ot stwierdzam fakt) a kondzior raczej nie byl klasy X2/Y.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>josef

Nooo, ubaw po pachy :-]

Z nowości: CD MUSI być uziemione (kaloryfer), bo inaczej w głosnikach słychać buczenie, kiedy żona... włącza żelazko. Ha. Ha.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie myślę że jedynym wybuchowym elementem w filtrze może być (o ile tam się znajduje, a powinien) varystor czyli element ochrony przepięciowej. Pracuje w energoelektronice i widziałem już takie akcje :-). Zaprzyjaźniny elektronik mógł go pomylić z kondensatorem ponieważ jest do niego podobny (niebieski, dwie nogi). Oczywiście jego działanie nie polega na wybuchaniu :-) ale czasem i tak się zdarza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>DeTom

"Zaprzyjaźniony" (?) elektronik nie mógł pomylić warystora z kondensatorem (a właściwie - wg jego teorii - dwoma) gdyż wnętrza filtra na oczy nie widział. To wszystko są jego "ekspertyzy" wirtulane, dokonywane na odległość na podstawie analizy objawów. Ale podawane jako święta prawda i bez dyskusji. No.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja naprawdę chciałbym w miarę możliwości uniknąć wypłakiwania się tutaj czy wyzłośliwiania, przychodzi mi to co prawda z trudem, ale jednak.

Po prostu chcę dojść do tego, co się właściwie mogło stać.

 

>josef

A jest też słowo "wróż", chociaż nieczęsto spotykane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Zainstalował w nim m.in. trafo toroidalne (30W) jako osobne zasilanie zegara. Z kolei w uprzednio tuningowanej >końcówce mocy mam wstawione gniazdo IEC. Podłączenie tych dwu urządzeń do jednej listwy spodowało takie >spięcie, że padł preamp, tuner i wzmacniacze operacyjne w CD. Oczywiście wszystko było wyłączone.

Wszystko wyłączone? A czy tuner był podłączony do _uziemionej_ instalacji antenowej? Moim skromnym zdaniem poleciało tak: wadliwie podłączone zasilanie w CD (napięcie na obudowie i masie wyjścia) -> preamp (interkonekt) -> tuner (interkonekt) -> antena (uziemienie). Ale to tylko takie dumanie na odległość. Za to nie mam idei jaki ma z tym związek gniazdo EIC końcówki mocy...

W jaki sposób było podłączone zasilanie CD (dwu- czy trójprzewodowe)? Jeśli dwuprzewodowe, to czy nie było jakiegoś lewego połączenia z obudową?

 

>Ów uchodzący za speca w Krakowie elektroniik twierdzi, że wpięcie torodiu dało impuls do sieci, a to z kolei wywołało >"eksplozję" wspomnianych kondensatorków w filtrze.

ROTFL :) Skoro wszystko było wyłączone, to jakim cudem toroid "dał impuls"...

Szkoda gadać, może podaj tu którego "fachfca" od tuningu lepiej omijać - bo rozumiem, że poniosłeś wymierne szkody w sprzęcie a informacja taka może uchronić innych.

 

Tak przy okazji, czy ten macher chociaż poczuwa się do naprawy uszkodzonych urządzeń?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>awi

Po kolei: tak, tuner miał antenę podłączoną do instalacji kablowej. Nota bene, jesteś już drugą osobą podającą takie wyjaśnienie.

O gniazdo IEC pytałem tylko ze wzglądu na to, co mi mówił ów elektronik. W rzeczywistości końcówka mocy nie daje żadnych niepokojących oznak. Podobnież zainstalowane gniazdo z metalową, nieodizolowaną obudową miało dawać na masę końcówki napięcie 115V. Tak mówił.

CD ma teraz plastikowe gniazdo trójprzewodowe z uziemieniem "wiszącym" w powietrzu, bez połączenia z masą. Czy jednak nie ma tam jakieś lewego wyjścia na masę, tego nie wiem.

Myślę, że ten toroid mógł jednak dać impuls (teoretycznie, bo w końcu to maleństwo) - CD Pioneera ma tę właściwość, że w momencie podłączenia do sieci od razu wchodzi w "stand by" z napięciem na wszystkich trzech transformatorach.

 

Z podaniem namiarów na autora tuningu jeszcze się wstrzymam :-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w uzupełnieniu: listwa, do której wszystko było podłączone jest z bolcami uziemienia, ale gniazdo w ścianie jest postkomunistyczne dwużyłowe. Tylko CD i końcówka mocy mają kable z bolcem, reszta to wtyczki dwubolcowe. Podczas awarii jedynym uziemieniem była faktycznie antena.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impusl to mógłby pójśc przy wybuchu nuklearnym!

 

Niedawno był wątek - łączenie masy i uziemienia w sprzęcie posiadającym galwaniczną izolację od sieci (transformator) jest niedozwolone! To jakiś audiofilski mit, bzdura, wymysł - tylko na własne ryzyko! Gniazdo IEC w instalacji 2-przewodowej nie ma sensu, takie połączenie może być nawet niebezpieczne. Uziemnia się metalowe częsci obudowy nie mające kontaktu z "masą", a więc np. pralki, lodówki. To nie ta kategoria sprzętu i pora z tym skończyć!

Takie przeróbki są wg mnie pozbawione sensu - kiedyś był wątek Darkula jak po takiej przeróbce kogoś poważnie poraził prąd! (nie wiem czy to nawet nie było dizecko ...). A że takimi przeróbkami zachwycają się panowie w kolorowych czasopismach - no cóż, ich prawo, gdyby się znali to by tak nie pisali, ale niech biorą za to odpowiedzialność, bo dają zły pdzykład do naśladowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze rozumiem, to przyczyną mogły być własnie te zainstalowane podczas tuningu gniazda IEC. Co w takim razie dzieje się w nastepującym układzie:

CD - IEC trójbolcowe, plastikowe (odizolowane od obudowy), uziemienie "wisi"

Końcówka mocy - IEC trójbolcowe, metlowe (kontakt z obudową), uziemienie - no własnie - podane na masę czy wisi? Czy metalowa obudowa powoduje połączenie uziemienia z masą?

Listwa - trójbolcowa z filtrem sieciowym, warystorami itd.

Gniazdo ścienne - stare dwużyłowe (czyli uziemienie na jednej z żył?)

 

Pytanie: czy taki układ powoduje spięcie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki układ nie ma prawa powodować "spięcia".

 

CD jest podłączony przez 2 przewody i przewód ochronny w tym 3-przewopdowym układzie moze być pominięty.

Co do wzmacniacza - trzeba go odłączyc od sieci i innych urządzeń, sprawdzić miernikiem przejście masa (na gniazdach cinch)-obudowa-przewód środkowy (ochronny) kalbla zasialjącego i powinno być tylko połączenie albo zero_ochronne-obudowa albo masa-obudowa. Zwykle zresztą nóżki klocków są izolowane, więc pewnie będzie to obudowa. Masę łączy się czasem z obudową przez kondensator żeby zablokować wiekszy przepływ prądu (przede wszytkim stałego, dla zmiennego zależy to od częstotliwości - zwiera śmieci w.cz. a w przypadku 50 Hz też w jakims stopniu ogrniacza to napięcie).

 

Zwarcie powoduje przewód kablówki - jesli zero robocze w gniazdku i zero instalacji antenowej nie są na tym samym potencjale - a zwykle nie są - to mogą dziać się (i dzieją) różne cuda, dlatego lepiej się do niej nie podłączać, lub zrobić to za pomocą separatora (2 kondenastory - na żyle "gorącej" i ekranie) zwykłego lub galwanicznego (odpowiedni transformator).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Molibden

Wielkie dzięki. Jeśli można, to jeszcze jeden wariant: wszystko jak wyżej, z tym że próbnik pokazuje (świeci jasno) napięcie na obudowie CD. Zwarcie możliwe?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej go pogrążyć niż kogoś pochować:/

 

IEC faktycznie lepiej montować tam,gdzie jest 3 żyłowa instalacja bo i 115V może popieścić chociaż poważnego zagrożenia dla życia bezpośrednio nie ma.

 

Druga możliwość to w gniazdku w ścianie zrobić zerowanie (N połączyć z PE) kawałkiem przewodu.Wtedy jak taki fachowiec da napięcie na obudowe to bezpieczniki odratują chociaż część sprzętu no i nas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>josef

Mam nadzieję, że zdążę, zanim mnie prąd porazi :-))

 

 

A co Koledzy powiedzą na teorię, że - przytaczam słowa mojego Fachowca - pewne napięcie (rzędu milivoltów, ale w.cz.) na obudowie mogą indukować same przetworniki i właściwie każdy cedek jakieś tam napięcie na obudowie ma, ale zupełnie nieszkodliwe (choć próbnik może zaświecić ze względu na częstotliwość)?

 

Z moich obserwacji wynika, że faktycznie na obudowie mojego drugiego CD z dziewiczym zasilaniem coś tam błądzi (próbnik slabo świeci), ale tylko w jednym położeniu wtyczki - po jej odwróceniu napięcie znika.

 

Kurde, co ja mam za sprzęt?!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>lenam

Z Twoich dodatkowych objaśnień klaruje mi się trochę wyraźniejszy obraz sytuacji i mam wrażenie, że się nie myliłem.

I tak - Końcówka mocy - sądzę, że nie ma związku ze sprawą - pomińmy ją na razie.

Tuner - jest uziemiony poprawnie (przez instalację antenową), pozostałę urządzenia uziemione nie są bo nie ma takiej możliwości.

Poprzez interkonekty połączone są masy tunera, preampa i CD. Przedmiotem "tuningu" jak rozumiem był ten właśnie CD, skupmy się więc na nim.

Kiedy może nastąpić przepływ prądu do uziemionego tunera? Skoro ów elektronik zastosował plastikowe gniazdo z niepodłączonym zerem ochronnym, to tak jakby tego gniazda nie było (standarowe rozwiązanie z kabelkiem zasilającym).

Mamy więc dwa przewody L i N. Mam niepokojące wrażenie, że przewód zerowy został połączony z masą odtwarzacza (co to może zrobić napisał już Molibden). Mam tu nadzieję, że się mylę bo oznaczałoby to, że elektronik jest kompletnym ignorantem i diabli wiedzą na jakiej podstawie zakładał, że użytkownik nie włączy wtyczki do zasilania "odwrotnie" co powoduje pojawienie się pełnego 230V na obudowie CD! Możesz zajrzeć do tego odtwarzacza i sprawdzić jak tam jest podłączone zasilanie? Wydaje mi się, że ta prosta operacja wyjaśni nam wszystko.

 

Apropos gniazd EIC z filterm: ja sam je u siebie stosuję ale mam instalację trójprzewodową.

Mam takie we wzmacniaczu i w CD. Całość działa i na pewno nie kopie prądem. Jest tylko jeden szczegół chroniący przed pętlą mas - w CD przewód zera ochronnego nie jest podłączony do obudowy urządzenia.

I jeszcze jedno - napięcie 115V o którym piszesz bierze się z kondensatorów w filtrze EIC. Jednak pojemność tych kondensatorów jest na tyle mała, że natężenie prądu który tam powstaje jest znikomo małe (inaczej róznicówka nie pozwoliła by mi podłączyć wzmacniacza do sieci :) Jakoś mi trudno uwierzyć aby mogłoby to być przyczyną takiej rozpierduchy jaka u Ciebie nastąpiła...

 

A jeszcze na koniec: rola tych kondensatorów jest taka, że mają blokować zakłócenia EMI, więc się przydają ;)

 

Uff ale się rozpisałem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>lenam

Jeszcze podam link, w którym pokazany jest sposób połączenia zera ochronnego z masą elektroniki wzmacniacza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chodzi o rysunek drugi (ten kawałek schematu z dwoma diodami, opornikiem i kondensatorkiem).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>awi

Bardzo Ci dziekuję. Każda uwaga jest bardzo cenna.

Teraz chcę napisać, co zrobiłem, że w końcu system gra i nie wybucha. Może to podsunie Kolegom jakieś nowe pomysły.

Po wymianie przepalonych op-ampów w CD na nowe (4xOPA627 poszły w diabły) postanowiłem spróbować raz jeszcze, bowiem mój "zaprzyjaźniony" "elektronik" powiedział, że skoro te kondensatorki w filtrze końcówki już wybuchły, to nie ma żadnego zagrożenia. OK.

Na wszelki wypadek jednak uziemiłem wszystko do kaloryfera. Odłączyłem listwę z gniazda ściennego. POdłączyłem CD, preamp i końcowkę do listwy. Urządzenia wyłączone, ale CD po włączeniu do sieci sam się włacza od razu. Po podłączeniu listwy do sieci wywaliło zarówno bezpiecznik 15A w mieszkaniu, jak i 20A na korytarzu.

Coś mi podpowiedziało, żeby spróbować innego wariantu. CD i preamp podłączone do listwy i do jednego gniazda, natomiast końcówka do innego gniazda. Uziemiona końcowka. W tym układzie nic nie wybucha, gra muzyka, ale... po włączeniu żelazka przez żonę w innym pokoju w głosnikach pojawia się głośne buczenie.

Przenoszę uziemienie z końcówki na listwę, czyli CD (kaloryfer - bolec) i buczenie ustępuje.

Próbnik przyłożony do obudowy CD świeci mocno. Sama końcówka mocy (nie połączona interkonektem) nie świeci.

 

Bohater mojej opowieści, znany krakowski tuner i konstruktor, do żadnej odpowiedzialności się nie poczuwa. Twierdzi, że odpowiedzialne jest gniazdo IEC zamontowane wcześniej przez kogoś innego w końcówce mocy. Przypomnę, gniazdo z metalową obudową, nieodizolowaną od obudowy urządzenia (ma ponoć dawać owe 115 V na obudowę). Wymienił mi op-ampy na podobne do oryginalnych Pioneera, ale tylko je pożyczył - do zwrotu, zaproponował natomiast sprzedaż OPA134 po 20 zł sztuka (?!).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lenam, abstrahując już od wątku technicznego, to sądzę, że ten znajomy elektronik samodzielnie robi te wzmacniacze OPA134, gdyż ich cena (w wykonaniu BB) oscyluje w okolicy 6zł. Także polecam zajrzeć np. tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poza tym gratuluję Tobie, że jeszcze żyjesz, a znajomemu elektronikowi, że nie siedzi za spowodowanie nieszczęśliwego wypadku ze skutkiem śmiertelnym;) A sprawy uziemiania urządzeń elektrycznych w metalowych obudowach regulują normy i należałoby je znać i się do nich stosować, jeśli się robi coś dla kogoś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.