Dziś są 70-te urodziny Grzegorza Skawińskiego - Mistrza Gitary Elektrycznej
6 lipca 1954 r. urodził się Grzegorz "Skawa" Skawiński - wokalista, gitarzysta, kompozytor, autor tekstów, członek zespołów: Kameleon, Horoskop, Akcenty, Kombi, Skywalker, O.N.A., Kombii.
***
Moja wypowiedź pisemna z 05.12.2019 r. - z innego forum audio:
"Dlaczego lubię słuchać Mistrzów Gitary? Bo po prostu lubię. 😉
Chyba przyszedł dziś do mnie Św. Mikołaj. Co prawda karton nie jest umorusany sadzą z komina, ale też u mnie komina z prawdziwego zdarzenia brak, tylko przewód wentylacyjny odprowadzający gazy z gotowania na kuchenkach indukcyjnych/elektrycznych plus klasyczna wentylacja. Gazu brak, "wungla" brak, mazutu/oleju opałowego brak. Prąd z Zespołu Elektrociepłowni Wrocławskich Kogeneracja S.A. Ale dzisiaj nie o tym.
Grzegorz Skawiński. W sierpniu zeszłego roku sikaliśmy razem przy pisuarach na stacji paliw Orlen w drodze z Gdańska do Łodzi. Sikamy z synem, a tutaj z lewej podchodzi G. Skawiński, z prawej W. Tkaczyk - basista Kombii (były basista Kombi). Autografów nie wziąłem, bo byłem świeżo bo wymianie mailingowej ze Sławkiem Łosowskim - założycielem i liderem Kombi, kontynuacji projektu Akcenty pod nazwą Kombi i byłem wtedy zły na obu panów od pisuarów. Na rozmowę kwalifikacyjną przyszedł kiedyś Waldemar Tkaczyk. Został przyjęty. Po chwili polecił swego przyjaciela z liceum - Grzegorza Skawińskiego - mało znanego wówczas, ale dobrze zapowiadającego się gitarzystę. Po przesłuchaniach został przez Sławka przyjęty. Na odchodne powiedział liderowi Kombi "Nie będziesz tego żałował". Sławek wielokrotnie tego żałował, ale czasu już się nie cofnie...
Ale wracając do tematu. Grzegorza cenię za warsztat, wirtuozerię oraz kompozycję z czasów zwłaszcza Skywalkera i O.N.A. Świetny technicznie. Gra w punkt rytmicznie, jest muzykalny wg mnie. Zaliczam go do czołówki polskiego gitarowego grajdołka rockowego. Jeden z pierwszych Polaków chcących grać jak zachodni koledzy zafascynowani Hendrixem i blues rockiem.
Oto solowy album artysty z 2012 roku "Me & My Guitar". Porządne gitarowe łojenie. Perkusja zdeczka przygłośnawa. Zdeczka denerwuje język angielski, zwłaszcza "sztronger", ale nie jest to najważniejsze. Grzegorz Skawiński pokazał po raz kolejny, że grać i komponować to on potrafi. Świetni goście - gitarzyści. Płyta - tak jak pozostałe - używana, odkupiona od kolekcjonera z Gdyni. Wszystkie płyty w stanie idealnym, zapakowane perfekcyjnie. Jestem w siódmym niebie. 😄
P.S. Miks i mastering w wykonaniu Jacka Gawłowskiego. Dobra, zagalopowałem się. Bębny nie są za głośno. Gra to bardzo mięsiście, podejrzewam, że prawie z takim mięsem jak na szpulaku Miniabyra. 😉
***
Arcygenialny wywiad ze Skawą. Prowadzący: Kasprol.