Dziś Dzień Nauczyciela - najszczersze życzenia dla ludzi uprawiających jeden z najszlachetniejszych zawodów świata, a często i misję...
Dzisiaj Dzień Edukacji Narodowej, czyli przed laty święto zwane Dniem Nauczyciela.
Pewnie wiele/wielu z Was - Drodzy Forumowicze - to nauczyciele ( @jarro ), byli nauczyciele ( @Bezlitosna Niusia ), wykładowcy, trenerzy, szkoleniowcy. To szlachetny zawód. Inspirujecie, dajecie przykład. Wielu młodych wybiera swą drogę zawodową na podstawie przygód z panią / panem z podstawówki.
Wiecie, że kiedyś w 1987 roku na zakończenie pierwszej klasy Szkoły Podstawowej przy ul. Szarych Szeregów w Inowrocławiu, omal nie zemdlałem? Odbieraliśmy świadectwa szkolne. Pamiętam naszą "panią" - wychowawcę klasy. Nazywała się Lidia K. Strasznie zgrabna babka. Żona oficera Wojska Polskiego. Niesamowite nogi. Pamiętam doskonale jak to byłoby wczoraj. Podszedłem - jak każdy - wręczałem kwiatki i odbierałem świadectwo. Akurat wtedy panował zwyczaj pocałunków w policzek - ot, symbolika czasów PRL. I zapamiętałem doskonale zapach perfum pani Lidii. Ten moment pozostanie ze mną do końca życia. Pamiętam jej delikatny makijaż, lekko zarumienione policzki, czarne proste, przycięte do ramion włosy, białą koszulę, czarną do kolan spódnicę i szpilki. I ten zapach perfum...
Szacunek dla Was - Nauczyciele. Dawaliście często w kość, ale to dzięki Wam jestem/jesteśmy dzisiaj tacy, a nie inni.
Dziękuję że jesteście.