Świat melomanów i audiofilii dzieli się na tych, którym sprzęt "już gra dobrze" lub "dopiero będzie grał dobrze". Patrząc realnie na ten jakże interesujący świat audio, ci pierwsi są jak mityczne jednorożce. Każdy o nich mówi - nikt jednak ich nie widział.
Okazuje się, że świat muzyków kieruje się zgoła innymi prawami czego dowodem było spotkanie w Katowickim Salonie firmy Studio Hi-Fi z liderem zespołu Lombard. Grzegorz Stróżniak (bo o nim mowa), będąc w zeszłym tygodniu w stolicy Górnego Śląska zachwycił się brzmieniem głośników wydawałoby się na pierwszy rzut oka nie mogącymi konkurować z "naprawdę dobrze grającymi głośnikami podłogowymi". A jednak, "niewielkie" LS50 (niewielkie w stosunku do znacznie większych, podłogowych konstrukcji) okazały się w trakcie odsłuchu świetnie brzmiącymi i dobrymi głośnikami ale także co nie mniej ważne, potrafiącymi zgrać się z bardzo dobrej klasy systemem audio.
(Grzegorz mówi: słucham, wybieram, to jest to!)
Jak się więc skończyło spotkanie i odsłuchy muzyczne w Katowicach dla Grzegorza? Zapewne wielu nie uwierzy, ale te "małe" KEF LS50 stały się jego własnością! Będąc świadkiem całego spotkania zastanowiło mnie, ilu z nas wchodząc do jakiegoś salonu audio doznało takiego "oświecenia" jakimś produktem, by po odsłuchach wybranych głośników dosłownie "z marszu" (rzecz jasna w dobrze świetnie przygotowanym od strony akustycznej pokoju) stać się ich właścicielem. Zaintrygowany możliwościami tych głośników, sam postanowiłem się przekonać o ich możliwościach. Dlatego w najbliższym czasie planujemy podzielić się naszymi spostrzeżeniami w Magazynie z odsłuchów w naszym systemie identycznych głośników. Liczymy więc na to, że szczegółowy test LS50 firmy KEF da odpowiedź na pytanie "co takiego fenomenalnego jest w tych głośnikach podstawkowych, że są tak dobrze ocenianie i wybierane przez klientów, w tym muzyków". Jestem ciekaw czy i nam będzie dane napisać "Przeżyj to sam" w kontekście brzmienia uzyskiwanego z tych monitorów podstawkowych.
Sytuacja miała miejsce w zeszłym tygodniu i z perspektywy naszego Magazynu była całkowicie przypadkowa, ale stała się okazją do interesującej rozmowy i zrobienia kilku fotografii dla audiostereo. Za umożliwienie publikacji zdjęć serdeczne podziękowania właścicielowi katowickiego Studio Hi-Fi, p. Jackowi Bielskiemu.
Spotkanie z liderem zespołu przebiegło w przemiłej atmosferze rozmów i dzielenia się spostrzeżeniami o muzyce i samym audio, a naszym Klubowiczom trafia się przy okazji nie lada okazja. Dzięki uprzejmości właściciela firmy i samego muzyka w nasze ręce trafiły dwie płyty CD zespołu Lombard z autografem Grześka Stróżniaka.
Sam konkurs jak i zasady konkursu zostaną opublikowane jeszcze w tym tygodniu (w osobnym artykule). Konkurs przeznaczony będzie dla naszych Klubowiczów! Wystarczy dołączyć do Klubu Audiostereo, aby wziąć w nim udział.
Pozostałe korzyści dla Klubowiczów opisane są na tej stronie.
Lombard zespół - legenda, który od 1981 roku nagrał kilkanaście płyt, wylansował wiele znanych od kilku dekad hitów rockowych w tym „Przeżyj to sam” (słowa Andrzej Sobczak) czy fenomenalny „Taniec pingwina na szkle” (z pierwszego albumu „Śmierć dyskotece!”).
AudioRecki