Minęły dwa lata od premiery iFi Audio ZEN DAC . Ten wzmacniacz słuchawkowy i dac w jednym został nagrodzony przez EISA w kategorii „Best Value DAC” 2020-21. Idąc za ciosem iFi Audio zdecydowało się na ulepszenie projektu przedstawiając nam w kwietniu ZEN DAC V2.
Wizualnie to nadal ten sam kompaktowy wzmacniacz słuchawkowy z przetwornikiem cyfrowo-analogowym USB o wysokiej rozdzielczości, dekodujący MQA, gdyby nie napis z tyłu „Zen Dac V2” byłby nie do odróżnienia od wersji pierwszej V1.
Cała seria ZEN ma ten sam styl, płaska aluminiowa obudowa o trapezoidalnej konstrukcji z wydłużonymi bokami w kolorze grafitowym z subtelnym logo IFI na wierzchu o wymiarach 158x35x100mm. Panel przedni i tylny Zen DAC wykonany jest z błyszczącego, szczotkowanego aluminium w kolorze srebrnym.
Oba modele mają te same wejścia i wyjścia. Na panelu przednim mamy zbalansowane wyjście Pentaconn 4,4 mm, wyjście zbalansowane 6,3 mm, przycisk Power Match, którym włączamy wzmocnienie dla wymagających słuchawek nausznych oraz przycisk True Bass, który jest obwodem analogowym, podbijającym bas. W środkowej części mamy pokrętło głośności podświetlone, na kolor odpowiadający częstotliwości próbkowania odtwarzanego materiału muzycznego.
Panel tylny jest też identyczny, jak w wersji V1, mamy tu wejście zasilania DC 5 V, wejście USB audio, wyjście analogowe RCA oraz wyjście zbalansowane 4,4 mm.
Jest także przełącznik Fixed-Variable ustalający czy wyjścia analogowe mają pracować w formie wyjść liniowych (stała głośność), czy z przedwzmacniaczem (regulowana głośność przez pokrętło z przodu).
Większość użytych komponentów jest ta sama, co w wersji pierwotnej, poza dwoma zasadniczymi ulepszeniami.
Jednym z nich jest zastosowanie 16-rdzeniowego chipsetu XMOS w stosunku do 8- rdzeniowego w starszej wersji. Jest to dokładnie ten sam układ, co w iDSD NEO DAC. Co dzięki temu zyskujemy ? Przede wszystkim zwiększenie mocy obliczeniowej, szybkości zegara i pamięci, co zapewnia szybkość zegara 2000 MIPS i 512 KB pamięci. Dzięki temu Zen DAC V2, działa, jako dekoder, a nie tylko render MQA. Oznacza to, że pełny proces dekodowania „trzech rozwinięć” jest wykonywany wewnętrznie przez DAC, w przeciwieństwie do rendera, który wykonuje tylko końcowe rozwinięcie MQA.
Nie potrzebujemy już oryginalnej aplikacji Tidala czy ROON, aby wykonać początkowe „rozłożenie” pliku, wszystko zdekoduje (pełne rozwinięcie) Zen DAC V2.
W nowym modelu sygnał MQA może być oznaczony przez zielone lub niebieskie podświetlenie gałki głośności.
Kolor niebieski sygnalizuje nam, iż odtwarzany materiał to „MQA Studio”, czyli odtwarzany plik został zatwierdzony w studiu przez artystę czy producenta lub zweryfikowany przez właściciela praw autorskich i jest to ostateczna wersja utworu.
Kolor zielony oznacza, iż plik ma pełne rozwinięcie MQA, ale pochodzenie może być niepewne lub że nie jest to jeszcze ostateczna wersja nagrania.
https://bobtalks.co.uk/blog/mqa-philosophy/mqa-authentication-and-quality/
Drugie ulepszenie, to nowy zegar jitter zapewniający bardzo niski poziom szumów i wydajność poniżej 20 dB.
iFi przyzwyczaiło nas, iż od dawna w swoich urządzeniach wykorzystuje kość Burr Brown, wybierając ją ze względu na naturalnie brzmiącą „muzykalność” i prawdziwą natywną architekturę. Oczywiście nie mogło być inaczej w Zen DAC V2.
Układ Burr Brown bardzo dobrze równoważy dokładność i szczegółowość z muzykalnością, daje to nam też odczucie ciepła w muzyce. Tak pokrótce można by scharakteryzować dźwięk iFi Zen DAC V2. Natomiast rozkładając dźwięk na czynniki pierwsze, zauważymy, że bas schodzi nisko i brzmi z miękkim uderzeniem, a dzięki ciepłej sygnaturze odbieramy go, jako mocniej dociążony, ale dobrze kontrolowany.
Jeśli jesteś, wyjątkowym „baso lubem” zawsze możesz skorzystać z funkcji True Bass, zaręczam, że basu Ci nie zabraknie.
Średnica również prezentuje ciepłą tonację z dobrą separacją instrumentów i świetnym poziomem realizmu wokalnego.
Górny zakres prezentuje gładkie dźwięki, bez zbędnych przejaskrawień czy męczących doznań przy dłuższych odsłuchach. Niezależnie od tego, iż wysokie tony są złagodzone, nie brakuje nam detali w dźwięku, szczególnie w nagraniach MQA było więcej separacji między elementami. ZEN DAC V2 oferuje doskonałą artykulację i klarowność.
Warto też zainwestować w zasilacz na przykład iFi Audio iPower X, który wpłynie pozytywnie na prace wzmacniacza. Oczywiście można IFi Zen Dac V2 zasilić, podłączając do portu USB komputera.
Na forum bardzo często pojawia się pytanie, czy warto kupić wzmacniacz słuchawkowy ? Oczywiście, że tak, za pomocą wzmacniacza lepiej wykorzystasz możliwości dźwiękowe słuchawek, odpowiednio je dostroisz, zbalansujesz dźwięk i podkręcisz głośność bez straty jakości.
Wzmacniacz słuchawkowy nie jest tylko audiofilską fanaberią. W przypadku większości topowych modeli słuchawek jest wręcz koniecznością, by te mogły pokazać pełnię swoich możliwości.
Dla wielu osób iFi Zen DAC V2 może być końcem drogi w poszukiwaniu sposobu na ulepszenie brzmienia naszych słuchawek.
Za udostępnienie sprzętu do testów dziękuje audiomagic.pl
Małgorzata Rutkowska-Mamica
Specyfikacja Techniczna:
Wejście: USB3.0 B (USB2.0),
Formaty audio: 44.1/48/88.2/96/176.4/192/384kHz PCM 2.8/3.1/5.6/6.2/11.2/12.4MHz DSD 353/384KHz DXD, DAC: Bit-Perfect DSD & DXD DAC by Burr Brown
Wyjście: Audio RCA (UnBAL) — 2.1V fixed, 1V / 3.3V max. (variable),4.4mm Pentaconn (BAL) — 4.2V fixed, 2V / 6.2V max. (variable).
Oporność: <= 100 Ohm (UnBAL), <= 200 Ohm (BAL)
SNR: < -116dB(A) @ 0dBFS (UnBAL/BAL)
DNR: > 116dB(A) @ -60dBFS (UnBAL/BAL)
THD+N: < 0.0015% @ 0dBFS (UnBAL/BAL)
Wyjście: 6.3mm (UnBAL) — 1V / 3.3V max, 12 Ohm - 300 Ohm Headphone, 4.4mm Pentaconn (BAL) — 2V / 6.2V max, 12 Ohm - 600 Ohm Headphone
Moc na wyjściu: UnBAL > 280mW @ 32R, > 36mW @ 300R, BAL > 380mW @ 50R, > 70mW @ 600R
Impedancja na wyjściu: < 1 Ω (UnBAL/BAL)
THD & N: < 0.005% (125mW @ 32R)
SNR: > 113dBA (3.3V UnBAL / 6.2V BAL)
Pobór mocy: < 1.5W via USB power OR 5v DC (power supply not included)
Wymiary: 117(l) x 100(w) x 30(h)mm
Waga: 491g (1.08 lbs)