Skocz do zawartości
Kable

Melodika Sky Blue SB2R

Mając nadzieję, że czytają nas osoby 18+ zakładam, że większość z Was zna powiedzenie o tym, że „nie trzeba kupować browaru, żeby napić się piwa”. Podobnie jest z okablowaniem audio, gdyż by przekonać się o tym, że „kable grają” mało kto od razu rzuca się z motyką na słońce celując w high-endową stratosferę pokroju Stealth Audio Śakra v.16. Krótko mówiąc przeważa zdrowy rozsądek, więc decydując się na pierwsze „poważne”, a za takie dołączane do większości urządzeń „sznurówki” uznać nie sposób, „druty” lwia część nabywców kieruje wzrok ku podstawowym modelom uznanych na rynku wytwórców. Niby jak spadać to z wysokiego konia, tylko z drugiej strony po co nadwyrężać domowy budżet czymś, czego nie wiadomo czy usłyszymy. I tym oto sposobem doszliśmy do naszego dzisiejszego, dziwnym zbiegiem okoliczności  spełniającego powyższe kryterium finansowej ogólnodostępności, bohatera, czyli rodzimych łączówek RCA Melodika Sky Blue SB2R, na test których serdecznie zapraszam.

Melodika_Sky_Blue-0001.thumb.jpg.41537be726e649e813707b1cf2566ca4.jpg Melodika_Sky_Blue-0002.thumb.jpg.0080d73ca7dc93547637766e39901afb.jpg

Melodika_Sky_Blue-0003.thumb.jpg.9153aa7d2752b0bb2cda0364aaeea8c4.jpg Melodika_Sky_Blue-0004.thumb.jpg.720a994a511b8a5b8bc4a74b3e1d76e9.jpg

Melodika_Sky_Blue-0005.thumb.jpg.f3496533f70ea8a89f7e29f9d782028c.jpg Melodika_Sky_Blue-0006.thumb.jpg.c0805f526c0243c5e8c26d3cdbf1ded2.jpg

Melodika_Sky_Blue-0007.thumb.jpg.bfca6c6ad4a930e73ef7780df830464d.jpg Melodika_Sky_Blue-0008.thumb.jpg.cbc6aac962c97c8c5b83fb18221686ce.jpg

Melodika_Sky_Blue-0009.thumb.jpg.7ce9d75513ad6c14568abb3af65c1dd2.jpg Melodika_Sky_Blue-0010.thumb.jpg.0cc8351d1ca943c5168eecc1e8d79f64.jpg

Jak sam nazwa wskazuje interkonekty Melodika Sky Blue SB2R są … niebieskie a dokładnie takie umaszczenie ma ich zewnętrzna powłoka PVC. Pod względem ergonomii mamy do czynienia z nad wyraz wdzięcznymi, znaczy się wiotkimi łączówkami, więc nie przewiduję żadnych problemów z ich układaniem nawet w dość ciasnych okolicznościach przyrody. W tym momencie pozwolę sobie jednak na jedną uwagę, gdyż o ile kierunkowość jest czytelnie oznaczona (na stosownych termokurczkach), to już L/R niekoniecznie, gdyż ogranicza się do koloru mikroskopijnych napisów na samych wtykach, które z biegiem czasu, oczywiście w zależności od intensywności eksploatacji będą się ścierały. Co prawda przy metrowych, bądź krótszych, prześledzenie ich przebiegu nie powinno nastręczać większych trudności, to już przy bardziej rozbudowanych systemach i np. 10m odcinkach, a takowe też są dostępne, już tak różowo może nie być.
Pod względem konstrukcyjnym również i tym razem nikt nie próbował wynajdować koła na nowo decydując się na ogólnodostępne rozwiązania i materiały. Dlatego też SB2R wykonano z miedzi beztlenowej OFC o mało imponującej czystości 99.99% w technologii twisted cores, w której obie żyły o przekroju 0,35 mm² każda skręcono ze sobą i otulono bawełnianym dielektrykiem. Całość zabezpieczono podwójnym ekranem z folii mylarowej i plecionki o ponad 99% pokryciu i zakonfekcjonowano nowymi, pozłacanymi wtykami RCA z charakterystycznie ponacinanymi kołnierzami zapewniającymi lepszy kontakt z gniazdami. Wtyki z przewodem połączono lutami cynowymi z dodatkiem srebra.

Przechodząc do części poświęconej walorom sonicznym tytułowych interkonektów od razu lojalnie uprzedzę, że wszystkie „gazele biznesu” liczące na to, że za mniej dostaną jeśli nie więcej, to przynajmniej tyle samo, co w serii Brown Sugar spokojnie mogą okazji życia szukać gdzie indziej, gdyż od pierwszych transmitowanych przez SB2R dźwięków wiadomo, że to nieco inny – mniej spektakularny i energetyczny przekaz aniżeli ten znany ze starszego rodzeństwa. Nie ma jednak co z tego powodu drzeć szat i rzucać się niczym Rejtan, gdyż akurat w tym wypadku mniej znaczy … lepiej. Jak to możliwe? Już tłumaczę. Otóż dźwięczne, lecz gładkie i pozbawione tak twardości, jak i ofensywności wysokie tony z pewnością przypadną do gustu posiadaczom budżetowej elektroniki, do której Sky Blue z racji ceny, są przeznaczone. Gdyby góry było więcej, bądź poprzez zbytnie utwardzenie podkreślałaby sybilanty, a tych np. na „Farat” Anny Marii Jopek jest całkiem sporo, to śmiem twierdzić, że niezbyt liczne grono słuchaczy dotrwałoby do zamykającej ww. krążek  „Piosenki dla Stasia”. Tymczasem ze Sky Blue może nie usłyszymy najdrobniejszych niuansów i mikro-informacji, lecz to, co dobiegnie naszych uszu z pewnością nie będzie ich raniło. Proszę tylko nie spodziewać się przysłowiowego koca i zduszenia dźwięku, lecz jedynie, w pełni zrozumiałego na tej półce cenowej, kompromisu. I to kompromisu zauważalnego przy bezpośrednim porównaniu z drastycznie droższym, egzystującym na zdecydowanie wyższym pułapie punktem odniesienia.
Większych zastrzeżeń nie mam również do średnicy, która nie dość, że wysoce komunikatywna stawia na przyjemność odbioru unikając przy tym zbytniego przegrzania i przesłodzenia. Tom Waits, czy Barb Jungr chrypią jak należy, wokal Cassandry Wilson ma właściwą, lekką matowość a wspomniana AMJ nie popada w manieryczną szklistość, co sprawia, że bez większych obaw można sięgać po praktycznie dowolny repertuar z własnej płytoteki. A właśnie, Melodika pierwszoplanowe wokale nieco przybliża i wypycha przed linię kolumn, przez co poprawia ich – wokali, nie kolumn, namacalność, co tylko działa na ich plus.
Z kolei bas charakteryzuje przyjemna sprężystość i choć kreślony jest nieco grubszą aniżeli mam na co dzień kreską, to nie popada w prowadzącą do monotonii i nudy zwalistość oraz „pluszowość”. Dzięki temu motoryka może się podobać i się podoba. W dodatku wcale nie trzeba ograniczać się dość lapidarnych form tanecznych, gdzie nawet przy „boomboxie” nóżka sama podryguje, gdyż podobną niesubordynację kończyn zapewniał odsłuch nader zagmatwanych melodycznie i rytmicznie kompozycji zawartych na „A View From The Top Of The World” Dream Theater.

Tym razem w ramach podsumowania nie będę silił się na jakieś sążniste peany na cześć tytułowych interkonektów Melodika Sky Blue SB2R, gdyż to jeszcze nie ten poziom audiofilskiego wyrafinowania. Po prostu wypada mi jedynie stwierdzić, iż w bardzo przystępnej cenie rodzimemu wytwórcy udało się stworzyć przewody dramatycznie poprawiające brzmienie systemów do tej pory okablowanych fabrycznymi „sznurówkami” A jeśli tylko komuś to, co zaprezentuje Sky Blue przypadnie do gustu, to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić do dalszej eksploracji portfolio Melodiki, bo jest z czego wybierać nie nadwyrężając przy tym domowego budżetu.

Marcin Olszewski

System wykorzystany podczas testu
– CD/DAC: Vitus Audio SCD-025 Mk.II
– Odtwarzacz plików: Lumin U2 Mini + Farad Super3 + Farad DC Level 2 copper cable + Omicron Magic Dream Classic; I-O Data Soundgenic HDL-RA4TB
– Gramofon: Denon DP-3000NE + Denon DL-103R
– Przedwzmacniacz gramofonowy: Tellurium Q Iridium MM/MC Phono Pre Amp
– Selektor źródeł cyfrowych: Audio Authority 1177
– Wzmacniacz zintegrowany: Vitus Audio RI-101 MkII + Quantum Science Audio (QSA) Violet
– Kolumny: Dynaudio Contour 30 + podkładki Acoustic Revive SPU-8 + kwarcowe platformy Base Audio
– IC RCA: Furutech FA-13S; phono NEO d+ RCA Class B Stereo + Ground (1m)
– IC XLR: Vermöuth Audio Reference; Furutech DAS-4.1
– IC cyfrowe: Fadel art DigiLitz; Harmonic Technology Cyberlink Copper; Apogee Wyde Eye; Monster Cable Interlink LightSpeed 200
– Kable USB: Wireworld Starlight; Vermöuth Audio Reference USB; ZenSati Zorro
– Kable głośnikowe: Signal Projects Hydra + SHUBI Custom Acoustic Stands MMS-1
– Kable zasilające: Esprit Audio Alpha; Furutech FP-3TS762 / FI-28R / FI-E38R; Organic Audio Power + Furutech CF-080 Damping Ring; Acoustic Zen Gargantua II; Furutech Nanoflux Power NCF
– Listwa zasilająca: Furutech e-TP60ER + Furutech FP-3TS762 / Fi-50 NCF(R) /FI-50M NCF(R)
– Gniazdo zasilające ścienne: Furutech FT-SWS-D (R) NCF
– Switch: Silent Angel Bonn N8 + nóżki Silent Angel S28 + zasilacz Farad Super3 + Farad DC Level 2 copper cable
– Przewody ethernet: In-akustik CAT6 Premium II; Audiomica Laboratory Anort Consequence, Artoc Ultra Reference, Arago Excellence; Furutech LAN-8 NCF; Next Level Tech NxLT Lan Flame
– Platforma antywibracyjna: Franc Audio Accessories Wood Block Slim Platform
– Stolik: Solid Tech Radius Duo 3
– Panele akustyczne: Vicoustic Flat Panel VMT

Dystrybucja: Rafko
Producent: Melodika
Cena: 379 PLN / 2 x 1 m; 399 PLN / 2 x 1,25m; 405 PLN / 2 x 1,5m;  429 PLN / 2 x 2m

Data dodania






Dodaj komentarz

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

iFi GO pod Max - bezprzewodowy dźwięk bez kompromisów

Nowy flagowy model GO pod Max redefiniuje jakość bezprzewodowego odsłuchu IEM-ów Mamy przyjemność przedstawić najbardziej zaawansowaną odsłonę swoich bezprzewodowych adapterów do słuchawek dokanałowych. GO pod Max to długo wyczekiwana odpowiedź na potrzeby najbardziej wymagających użytkowników — tych, którzy nie chcą wybierać między mobilnością a jakością brzmienia. To produkt, który nie tylko przekracza dotychczasowe granice dźwięku Bluetooth, ale też wyznacza nowy standard w segmencie bezprz

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne

Drugie życie między starymi meblami i zardzewiałymi narzędziami

Kontenerowe odkrycie Pamiętacie czasy, gdy sprzęt audio traktowano jak rodzinny skarb? Dziś często ląduje w kontenerach, ale czasem – ku naszej radości – wraca do łask. Tak było z moim ostatnim znaleziskiem: Unitrą, która czekała na drugie życie między starymi meblami i zardzewiałymi narzędziami. To był model Tonsil TGL-300 – kolumny, które w latach 80. gościły w niejednym polskim salonie. Obudowa porysowana, gąbka głośnikowa rozpadająca się w rękach, ale rdzeń – stalowe serce – wciąż

AudioFelek
AudioFelek
Felietony

Znalezisko na targu staroci – Radmor jak kapsuła czasu

Stoisko z elektroniką na targu staroci to zawsze loteria. Jednego dnia trafisz na chiński adapter za 5 zł, a drugiego – na skarb. Tym razem los uśmiechnął się szeroko: wśród sterty zakurzonych magnetofonów i radioodbiorników wyłonił się wzmacniacz Radmor. Nie byle jaki – model z lat 70., z duszą, historią i… wyraźnymi śladami życia. Obudowa porysowana, pokrętła lekko oporne, ale te napisy: „Made in Poland”, „Warszawa” – to była magia. Kupiony za równowartość dobrego obiadu, wrócił ze mną do

AudioFelek
AudioFelek
Felietony 5

Radio nocą - jak się słuchało świata zza żelaznej kurtyny

Wieczorne polowanie na fale W latach 80. radio nie było tłem – było przygodą. Po zachodzie słońca, gdy oficjalne rozgłośnie kończyły emisję, zaczynał się rytuał: Kręcenie gałką w poszukiwaniu trzasków i szumów, w których kryły się głosy Wolnej Europy, BBC czy Radio Luxembourg. Antena z drutu rozpięta między blokami – czasem wystarczył kawałek linki do bielizny, by wyłapać słaby sygnał. Zakłócenia jako część doświadczenia – wojskowe stacje zagłuszające przeplatały się z muzyką, tworząc

AudioFelek
AudioFelek
Felietony 1

Guns N’ Roses: Because What You Want & What You Get Are Two Completely Different Things | Bilety

Guns N' Roses informacje Guns N’ Roses do dziś pozostają najbardziej dynamicznym, niebezpiecznym i kultowym amerykańskim zespołem rockowym w historii. Osadzony w kulturze popularnej, ich przełomowy album z 1987 roku “Appetite For Destruction”, który osiągnął status diamentowej płyty, wyróżnia się jako „najlepiej sprzedający się debiutancki album w historii USA” oraz „11. najlepiej sprzedający się album w historii USA”. Natomiast ich trasa koncertowa Not In This Lifetime… Tour (2016-2019) za

AudioNews
AudioNews
Newsy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.