Sporo czasu minęło od czasu odsłuchu głośników Melodika oznaczonych symbolem BLI6 LCR. Model ten miał swoją pierwszą prezentacje nie tak dawno (2018) i już w jej trakcie na Audio Video Show (jeszcze jako prototyp) zyskały pochlebne opinie.
Czym jest tak naprawdę głośnik instalacyjny każdy, nawet średnio zainteresowany sprzętem meloman doskonale wie. Audiofile, którzy każdy możliwy przewód mają rozpracowany aż do samego atomu - tym bardziej mają wiedzę z czym się "je", lub dokładniej - do czego służy głośnik instalacyjny. I można by w zasadzie tą część recenzji odpuścić gdyby nie jedno, jakże interesujące pytanie. Czy głośniki instalacyjne poza systemem AV w rozumienia "kino domowe" mają w szerszym zakresie rację bytu w naszych domach. Odpowiedź nie jest taka prosta i nie jest jednoznaczna, ale dzięki uprzejmości firmy RAFKO, przez pewien czas mieliśmy okazję w miarę możliwości przybliżyć sobie odpowiedź na to pytanie.
Zacznijmy od naszych "bohaterów" w postaci głośników firmy Melodika. O samej firmie można pisać naprawdę sporo i będą to opinie bardzo pozytywne. Polska firma, która stawia na jakość nie tylko brzmienia ale i wykonania może pochwalić się sporą ofertą, która znajdzie sporo nabywców wśród osób poszukujących m.in.: głośników instalacyjnych. Rzecz jasna wystarczy wejść na stronę producenta, by przekonać się o szerszej ofercie i znaleźć znacznie więcej niż tylko głośniki instalacyjne. My jednak skupimy się na BLI6 LCR, nie wchodząc nawet w szczegóły oferty - by nie tworzyć wrażenia, że głośnik instalacyjny swoim brzmieniem jest w stanie przybliżyć nas do np.: tego, co usłyszmy kupując klasyczne kolumny głośnikowe tej firmy. I już na samym wstępie dochodzimy do najważniejszej kwestii, głośnik instalacyjny da z siebie tyle, ile my damy z siebie przygotowując mu odpowiednie miejsce w ścianie. Przez odpowiednie przygotowanie miejsca należy bezwzględnie zrozumieć to, że komora w ścianie powinna być przygotowana w sposób fachowy, z wiedzą i świadomością pracy głośnika w takich, a nie innych warunkach. Jeśli już na wstępie tych prac zaniechamy pewnych rzeczy, odbije się to na uzyskanej w efekcie końcowym jakości dźwięku. Dobra więc rada dla wszystkich niepewnych swoich umiejętności w przygotowaniu warunków do pracy takiego głośnika - korzystajcie z rady fachowców, a nawet jeśli to możliwe powierzajcie tego typu pracę ludziom, którzy zjedli na tym (przysłowiowo) zęby.
Wracając do samego testowanego głośnika zacznijmy od specyfikacji:
Dedykowany jako głośnik: lewy, prawy, centralny do kina domowego lub jako lewy prawe do odsłuchu stereo
Głośnik wysokotonowy: 1x1 cal (1x25mm) kopułka jedwabna otoczona rozpraszaczem wysokich tonów i regulacją zwrotnicy
Głośniki średnioniskotonowe: 2x 6.5 cala (2x 165mm) gęsto zaplatane włókno szklane o zmniejszonej gradacji
Skuteczność: 90dB
Impedancja: 8 omów
Moc ciągła: 150W RMS
Pasmo przenoszenia: 48 – 20.000Hz
Regulacja wysokich tonów: 0dB / -2dB
Głośniki (to ważne) ma możliwość malowania maskownicy, więc w odpowiednich warunkach można stworzyć system głośników całkowicie lub przynajmniej maksymalnie nie ingerujący optycznie w nasz pokój. W temacie maskownicy warto jeszcze wspomnieć, że jest ona akustycznie transparentna mocowana magnetycznie w 6 punktach z wyściółką, dla pełnej stabilności i eliminacji przygłosów podczas głośnego grania.
Wróćmy więc do naszych subiektywnych wrażeń z odsłuchów. Głośniki instalacyjne nie cieszą się (jeszcze) taką popularnością jak klasyczne rozwiązania w postaci kolumn wolnostojących, a jest to w pewnych sytuacjach błąd. Brak miejsca w pokoju odsłuchowym w rozumienia naszego (często) małego salonu/dużego pokoju nie musi oznaczać rezygnacji z dobrego brzmienia, nie tylko filmów ale i muzyki. Poświęcając odrobinę czasu na zbudowanie w oparciu o tego typu konstrukcje systemu audio może dać więcej, niż tylko zadowalające efekty końcowe. Pisząc wprost - nie jesteśmy skazani na plastikowe głośniczki nawet cenionych firm z powodu braku miejsca w naszym pokoju. I nie ma znaczenia o jakim przedziale cenowym byśmy nie pisali w temacie zestawów AIO kina opartych o małe, często wręcz malutkie kolumienki, głośnik instalacyjny swoimi możliwościami i jakością dźwięku nie będzie miał sobie równych.
Co więc dostajemy w temacie brzmienia decydując się na głośnik instalacyjny, przy okazji rezygnując z wszechobecnej plastikowej "bylejakości"? W przypadku głośników MELODIKA BLI6 LCR - doskonały stosunek jakości do ceny! Rzecz oczywista - im bardziej rozbudowany system nagłośnienia, tym cena wyższa... ale za kwotę niewiele ponad 2 tysiące złotych możemy mieć więcej, niż namiastkę dobrego grania w tym przypadku w stereo.
Nasz testowany zestaw składał się dokładnie z lewego i prawego głośnika, czym niestety sprawiono nam zawód - zapewne kino domowe oparte o system tej firmy miałoby sporo do powiedzenia. Z drugiej strony... może to i dobrze, bo mogłoby się skończyć na kuciu w ścianach i budowaniu odpowiednich komór dla tych głośników ? Pozostało więc sprawdzić jak głośniki te odpowiednio obudowane (tutaj wielkie podziękowania dla ekipy dystrybutora, firmy RAFKO) sprawdzą się w codziennych odsłuchach muzyki + jako głośniki do filmów jako kontra dla klasycznego zestawu "marketowego" w postaci listwy soundbar + wolnostojącego sub'a.
Wnioski osób mających okazję posłuchać tych głośników zawsze były jedne - jakość, zdecydowanie i bez żadnych "ale" w kontrze do listwy AV. A testowany zestaw soundbar + sub ceną przekraczał ponad dwukrotnie to, za ile musielibyśmy zapłacić w przypadku głośników MELODIKA. Co w samym brzmieniu - fantastyczna równowaga tonalna, patrząc na warunki pracy głośników jakie zostały stworzone, zapewne spora część osób zainteresowanych uzyska znacznie lepszy efekt w tym zakresie. Kolejną cechą tych głośników jest ich scena, która odpowiada w zasadzie temu, co jest nagrane i prezentowane. Jeśli więc określenie "naturalność" mają być zaletą, to tak - w dużej mierze głośniki te budowały scenę muzyczną opartą o naturalności, bez zbędnej przesady. Tam, gdzie muzyka była zapisem koncertu, tam pojawiały się instrumenty w skali większej od tych, które prezentowane były z nagrań typowo studyjnych (przykład zapis koncertu zespołu TOTO z Łódzkiej Atlas Areny.
Wysokie tony nie były skrajnie zaznaczone, bardziej szły w stronę cieplejszego brzmienia, nie miały potrzeby zbytniego udowadniania swoje wyższości nad resztą (co jest niestety negatywną cechą zestawu soundbar + sub). Głośniki instalacyjne MELODIKA tworzyły bardzo jednolity przekaz, muzyka tak z płyt audio jak i w postaci dźwięku z filmu była przekonywująca swoją naturalnością. Średnica absolutnie wszystkim słuchającym tego zestawu podobała się najbardziej. Głos lektora był taki, jak w dobrym kinie... a raczej kinie z dobrym nagłośnieniem. Tutaj nie było niedomówień "co powiedział aktor czy lektor". W temacie muzyki rzecz jasna wokal nie sięgał absolutu, to nie tego typu konstrukcja i jeśli ktoś oczekuje z tych głośników równej walki z klasycznymi konstrukcjami za spore pieniądze - może się boleśnie zawieść. Jednak w żadnym przypadku nie są one skazane na polu bitwy w temacie średnicy kiedy zestawimy je z tańszymi kolumnami głośnikowymi. Jeśli będą to porównania z kolumnami głośnikowymi za zbliżoną lub nawet niewiele większą kwotę - MELODIKA BLI6 LCR spokojnie może konkurować w temacie jakości brzmienia. Z naszego opisu pozostają (niestety) niskie tony, które z racji całej konstrukcji i pomysłu budowy systemu audio opartego o głośniki instalacyjne - powinny być wsparte głośnikiem niskotonowym, do tego dobrej klasy. Rzecz jasna głośniki te i na tym polu drastycznie nie odstają w temacie niskich jeśli tylko gotowi jesteśmy na kompromis w postaci kina domowego uszczuplonego o porządne, wręcz wypełniające pomieszczenie niskie tony. Bo w przypadku muzyki można całkowicie pominąć ten temat jako "niedostateczny" i uznać, że jest (basu) tyle i jest on na tyle różnorodny, by została zachowana prawidłowa równowaga całego przekazu (o czym pisałem powyżej). Niestety ale w "prawdziwym" kinie będzie go na tyle "mało", że prędzej czy później sięgniecie po dodatkowe rozwiązania w postaci np. aktywnego sub'a (tak jak w naszym przypadku). Zresztą decyzja o takim rozwiązaniu w teście nie była przypadkowa, skoro mamy postawić w kontrze do zestawu soundbar + sub głośniki instalacyjne, powinnismy zapewnić (w miarę zbliżone, subiektywnie) równe warunki do pracy. Efekt zestawienia tych głośników z aktywnym sub'em był doskonałym pomysłem. Nasz wybór także okazał się być strzałem w przysłowiową "dziesiątkę" i ARCAM SR250 obsługujący głośniki instalacyjne BLI6 LCR wysyłał w trakcie oglądania filmów sygnał do Klipsch R-120SW.
Wnioski po czasie spędzonym z głośnikami instalacyjnymi są oczywiste, jeśli przyszedł czas na zmianę w Waszym domu i planujecie wejść w świat audio (muzyka, kino), nie macie odpowiedniej ilości miejsca lub nie przekonywują Was duże kolumny głośnikowe, a przy okazji nie wierzycie w cudowne granie z plastikowych pudełek wielkości puszki od Coca Coli, głośniki instalacyjne będą jedyną, słuszną drogą. To w jaki sposób prezentuje się dźwięk z tych konstrukcji, ich możliwości oraz wszechstronność w temacie montażu, rozmieszczenia i rozbudowy o kolejne elementy (kino 7.1.2 itd.) jest wartością dodaną do ceny, którą trzeba napisać szczerze - po tym wszystkim wydaje się wręcz okazyjną. Gdyby nie pokój już przygotowany i zbudowany w oparciu o pewien zamysł - byłbym gotowy popełnić ten zamach na własne ściany i kuć w nich pod cały system głośników montażowych firmy MELODIKA.
Głośniki po dłuższym czasie okupowania pokoju i odsłuchach trafiły do dystrybutora, zapewne przed nimi (tą konstrukcją) wiele jeszcze dobrych opinii na rynku, szczególnie w rękach świadomych potrzeb melomanów. Z naszych rąk paczka zwrotna wyszła z przekonaniem, że takie konstrukcje wreszcie mają sens w naszych domach i nazwa "głośnik instalacyjny" wreszcie nie oznacza produktu stricte przeznaczonego do szkół, biur czy innych pomieszczeń o charakterze ogólnodostępnym. Głośnik instalacyjny wreszcie staje się realnym sprzętem do domu i to tam, gdzie rodzi się potrzeba słuchania muzyki i oglądania filmów bez drastycznej utraty jakości z powodu różnych kompromisów (np. wspomnianego już braku miejsca na tradycyjne konstrukcje).
AudioRecki
Dystrybucja firma RAFKO:
Do testów użyty został sprzęt dodatkowy:
ARCAM SR250
Sub Klipsch R-120SW
Filmy: Black Panther (2019), Green Book (2018), koncert TOTO Atlas Arena
Muzyka do testów: HAEVN, TOTO, ZZ Top, QUEEN, Pink Floyd Wish you were here (SACD)
Odtwarzacz: Cambridge Audio CX-UHD