Skocz do zawartości
Systemy

Marantz Cinema 30

Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco mniej zobowiązujące, acz odbywające się w znanych z racji wielokrotnych odwiedzin wnętrzach salonowe nasiadówki, jak daleko nie szukając ostatnia - poświęcona Denonowi AVC-A110. Skoro jednak od takowej, mającej miejsce w stołecznym Audio Forum upłynęły ponad trzy lata, oczywiście w tzw. międzyczasie pojawiałem się tam w ramach testów innego asortymentu, to najwyższa pora na rozruszanie starych kości i odświeżenie relacji z obsługą tegoż przybytku. A okazją ku temu stała się niedawna premiera wielce intrygującego i zarazem flagowego, wszystkomającego amplitunera AV  Marantz Cinema 30.

Marantz_Cinema_30-0011.thumb.jpg.7b50271eaa8b022d82d0ce6e33264973.jpg Marantz_Cinema_30-0012.thumb.jpg.0a4b33fd7c76ee688f5ca8dbdc5efcca.jpg

Marantz_Cinema_30-0013.thumb.jpg.1b169e2f68fd8546e42011ae7f45dcfa.jpg Marantz_Cinema_30-0014.thumb.jpg.f4f2091286b4f45a7ecd909ae503dcca.jpg

Marantz_Cinema_30-0036.thumb.jpg.3ae3d681bd32514d3837aa87ba5eb08c.jpgMarantz_Cinema_30-0037.thumb.jpg.18e3405eada093c0cfbf6314b4f7f196.jpg

Marantz_Cinema_30-0038.thumb.jpg.acb116bf945548bcd0ba2bcab4b923ba.jpg Marantz_Cinema_30-0039.thumb.jpg.bf0e5c5ee2aa7c0677235d9321b6dfbf.jpg

Marantz_Cinema_30-0040.thumb.jpg.9f5f0da65afb1557f96556f282d0df37.jpgMarantz_Cinema_30-0041.thumb.jpg.963a197cde8da93ae8142aa5ee3a2a8f.jpg

Marantz_Cinema_30-0042.thumb.jpg.522483b01a1f6beeb94e7bf81491c2b9.jpg Marantz_Cinema_30-0043.thumb.jpg.368f1cecfa9d29c140e39ff8dbab462b.jpg

Marantz_Cinema_30-0044.thumb.jpg.de91d70ade528861a561081ed2951386.jpg Marantz_Cinema_30-0045.thumb.jpg.5fffc28feb0bad86575626510ad17a91.jpg

Marantz_Cinema_30-0046.thumb.jpg.ea4b9dc74c47b46605703a23454fcdc7.jpg Marantz_Cinema_30-0047.thumb.jpg.dcddd83011650b51d1c026d725c301ce.jpg

Marantz_Cinema_30-0048.thumb.jpg.79785d9e8afc47ee5d5a174f4754bb5a.jpg Marantz_Cinema_30-0049.thumb.jpg.3e8e976646c763f6c7e9f45561ab9267.jpg

Marantz_Cinema_30-0050.thumb.jpg.13bb91bf1a11d0a9f7c7c972a0294a2f.jpg Marantz_Cinema_30-0051.thumb.jpg.14b69775ab555bfc1f915cb9e008412f.jpg

Marantz_Cinema_30-0052.thumb.jpg.5e012553e474bcca00aa474235849b32.jpg Marantz_Cinema_30-0001.thumb.jpg.eeaedd81314c990df7df42267c2a0173.jpg

Marantz_Cinema_30-0002.thumb.jpg.aba7b0947a5851e0eb973ad3bb3a618b.jpg Marantz_Cinema_30-0003.thumb.jpg.0a3c2db037480986d8c49df17fcc3c60.jpg

Marantz_Cinema_30-0004.thumb.jpg.0648c28197392861a5a9f6e3260c20f1.jpg Marantz_Cinema_30-0005.thumb.jpg.ced0f220b6dada7a02f17c5bc1b1df63.jpg

Marantz_Cinema_30-0006.thumb.jpg.1791625df6c98570c210e3636d651bb2.jpg Marantz_Cinema_30-0007.thumb.jpg.0efddbcfd898b27cae30ee56848dc455.jpg

Marantz_Cinema_30-0008.thumb.jpg.ef431af2570c5587d121b45db5198d0a.jpg Marantz_Cinema_30-0009.thumb.jpg.285291b8eb921a2e1ae4fc3b56419c5f.jpg

Marantz_Cinema_30-0010.thumb.jpg.4daf2c85ff55436e5300f0dbe77affc9.jpg Marantz_Cinema_30-0015.thumb.jpg.2045f1407e4ca4963ea05681915a3c24.jpg

Marantz_Cinema_30-0016.thumb.jpg.27ef27646ad0a9ccbe0e824553e757e9.jpg Marantz_Cinema_30-0017.thumb.jpg.0c2827a608b2e4b29fbca9cbcb4b340b.jpg

Marantz_Cinema_30-0018.thumb.jpg.a727a42a25b200be44a8861b2b334d07.jpg Marantz_Cinema_30-0020.thumb.jpg.287bbfd63ff449565d503e40d0e0ec5a.jpg

Marantz_Cinema_30-0021.thumb.jpg.2a410b03ec64f80a2e9a7b3eaa227c52.jpg Marantz_Cinema_30-0022.thumb.jpg.fed692a7dbd98ca8191332f5f60957e3.jpg

Marantz_Cinema_30-0023.thumb.jpg.891619fd579d9d49479d8746efd013f2.jpg Marantz_Cinema_30-0024.thumb.jpg.de3a9279084dc3bb097c3c3eb8f0eecd.jpg

Marantz_Cinema_30-0025.thumb.jpg.cdf9a12f6cdc0f70cedf82e584c93731.jpg Marantz_Cinema_30-0026.thumb.jpg.e85ce3fd123216dc0aeade82ed9b8ce1.jpg

Marantz_Cinema_30-0027.thumb.jpg.1e6ad158b5e61808cffda47cf1aae477.jpg Marantz_Cinema_30-0028.thumb.jpg.8f0b601c7f228515aea3ef556bcff92f.jpg

Marantz_Cinema_30-0029.thumb.jpg.47f6d71f3bebd6673b2d75fdc6fa9d78.jpg Marantz_Cinema_30-0030.thumb.jpg.9dbebd871d227ea5fdd028c3218977f5.jpg

Marantz_Cinema_30-0031.thumb.jpg.e7612e8e918b1d88ddfe356f86fdbb49.jpg Marantz_Cinema_30-0032.thumb.jpg.954c98166f395e508d61c2f28f5b8eb4.jpg

Marantz_Cinema_30-0033.thumb.jpg.d99e602d74224c933a8e4320978ffb71.jpg Marantz_Cinema_30-0034.thumb.jpg.b693d098f30d0d141bbefbdcbe6c0180.jpg

Nawet po pobieżnym przejrzeniu powyższej galerii jasnym dla zainteresowanych powinno się stać, iż oprócz zestawu 5.1 sygnowanego przez Dali (seria Opticon Mk2) nie omieszkałem wykorzystać 30-ki w roli dwukanałowego wzmocnienia i w trybie direct obciążyć jej zdecydowanie wyższych lotów Focalami Sopra N°3. Wracając jednak do naszego bohatera uczciwie trzeba przyznać, że zgodnie z panującą obecnie modą na daleko posunięty minimalizm formy, niezwykle trudno po jego aparycji stwierdzić zarówno szlachetność urodzenia, jak i bezlik funkcji ukrytych w jego trzewiach. Ot, klasyczny łuskowaty front z dyskretnym podświetleniem,  dwiema gałkami (wzmocnienie i wybór źródła), niewielkim okrągłym bulajem wyświetlacza i uchylną klapka pod którą znajdziemy dodatkowy display plus zaledwie kilka przycisków nawigacyjno-funkcyjnych. Próżno zatem szukać tu bezliku pokręteł, przycisków i innych manipulatorów na widok których większość nieobeznanych z materią miłośników wysokiej klasy dźwięku zazwyczaj rzucała ręcznik na matę. Bądźmy szczerzy – te czasy dawno minęły i śmiem twierdzić, że dobrze się stało, bo po co marnować czas, materiały i pieniądze na coś, co w chwili obecnej z powodzeniem i zarazem szybciej i prościej da się ogarnąć z pomocą ekranowanego, czytelnego, intuicyjnego, gdyż prowadzącego niemalże za przysłowiową rączkę menu. Skoro i tak aplituner podpinamy pod ekran/projektor to zróbmy z niego użytek i z jego pomocą dokonajmy mniej bądź bardziej zaawansowanej kalibracji, tym bardziej, że oprócz podstawowych nastaw warto w przypadku Marantza poświęcić dłuższą chwilkę na zaimplementowaną korekcję akustyki Audyssey MultEQ XT32, która w obecnym wydaniu potrafi zdziałać jeśli nie cuda, to z pewnością poprawić zaskakująco wiele w zazwyczaj dalekich od perfekcji domowych warunkach. A jest nad czym pracować, gdyż jeśli ktoś uzna za stosowne wykorzystać pełen potencjał jedenastokanałowego (!) wzmocnienia 30-ki, to raczej na oko robić tego nie powinien. Oczywiście do wartości podawanych przez producenta sugeruję podchodzić ze zdrowym dystansem i lekkim przymrużeniem oka, gdyż deklarowana przez niego moc 140W przy 8Ω dotyczy jedynie sytuacji, gdy wysterowane są jedynie dwa przednie kanały, więc przy 11-u nie ma szans na podobne osiągi, jednakowoż skoro nie tylko z charakteryzującymi się 88 dB skutecznością i 4Ω impedancją Opticonami 6Mk2, ale i ze zdecydowanie bardziej wymagającymi Focalami (widocznymi w ich portfolio 91.5dB/8Ω sugeruję zbytnio się nie przejmować) dała sobie radę, to nie jest źle. W końcu w trzewiach mieści nie tylko solidnych rozmiarów toroid, to jeszcze może pochwalić się obecnością firmowych układów HDAM SA-2, podwójnym chipsetem DSP Analog Devices SHARC i co nie mniej istotne najnowocześniejszymi 32-bitowymi przetwornikami DAC ESS Sabre nader skutecznie rozprawiającymi się z jitterem. Co prawda widok ściany tylnej może przyprawić słabsze nerwowo jednostki o ciężkie stany lękowe, lecz wszystko jest świetnie opisane i łatwe do ogarnięcia. Jedynym minusem, oczywiście z mojego punktu widzenia, jest brak wejść zbalansowanych i wynikający z upakowania w jednej linii brak możliwości użycia zakonfekcjonowanych widłami przewodów głośnikowych. I wcale nie upieram się przy tym, by takowe terminale były wszędzie, lecz przynajmniej dla frontów i kanału centralnego pozwoliłyby użyć wyższej klasy okablowania.

Przechodząc do części poświęconej brzmieniu od razu na wstępie zaznaczę, iż tytułowy Marantz, pomimo naszpikowania wszelakimi technologicznymi nowinkami nie gorzej od wielkanocnej baby, okazał się wielce „analogowo” usposobionym jegomościem. Zamiast bowiem iść w kierunku iście klinicznej detaliczności nawet z TIDAL-a raczył był wyczarowywać plastyczne i pełne soczystego uroku prezentacje. Całe szczęście nie popadał w zbytnią miękkość i obłość, więc zachował właściwą i zarazem oczekiwaną zdolność różnicowania jakości materiałów źródłowych, co  w wielokanałowych koncertach z łatwością pozwoliło odsiać przysłowiowe ziarno od plew. I tak, przykładowo warszawski występ Toto zabrzmiał zaskakująco płasko i bez jakże spodziewanego drajwu, ustępując pod tym względem nawet leciwemu Philowi Collinsowi („Live At Montreux 2004”), bądź Alanis Morissette („Live At Montreux 2012”), które pozwalały nie tylko cieszyć uszy świetną namacalnością i precyzyjną definicją źródeł pozornych, lecz również realistyczną i otaczającą nas publicznością. W tym momencie pozwolę sobie na małą, będącą równocześnie komplementem dygresję, bowiem Marantz wraz z ww. 5.1 – kanałowym setem Dali zagrał o niebo lepiej aniżeli zaliczony w miniony wtorek 40-kanałowy zestaw Dolby Atmos w Filmotece Narodowej – Instytucie Audiowizualnym, co jasno wskazuje, że niekoniecznie liczy się ilość a jakość. Soliści mieli bowiem właściwy, znaczy się zgodny z rzeczywistością wzrost, gradacja planów była tożsama z tym, co widać było na ekranie a scena budowana była tam, gdzie rzeczywiście się znajdowała a nie gdzieś pod sufitem. Słowem nie było się do czego przyczepić.
Po zredukowaniu kanałów z pięciu do dwóch i przesiadce z Dali na po wielokroć droższe Focale Sopra N°3 tytułowy Marantz wcale nie wykazywał tremy, lecz z wrodzonym wdziękiem rzucił się w wir zdarzeń świetnie radząc sobie nie tylko z „+” Eda Sheerana i nastrojowym „11 Past The Hour” Imeldy May, lecz również z obfitującym w karkołomne prog-metalowe pasaże i spiętrzenia dźwięków „A View From The Top Of The World” Dream Theater. Może bez wspomagania aktywnym subem i z trudniejszymi do wysterowania dysponującymi większą pojemnością i większymi drajwerami kolumnami dół pasma był zauważalnie zaokrąglony i delikatnie miększy aniżeli z rasową, dedykowaną stereofonicznemu odsłuchowi amplifikacją a nawet nieco poniżej pułapu wyznaczonego przez siostrzaną 110-kę, jednakże patrząc na różnice w cenie nie widzę większego sensu roztrząsania tej kwestii, tym bardziej, że raczej nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie próbował ożenku wycenionych na blisko 100 kPLN, łapiących za oko lubieżną pomarańczą Francuzek z pięciokrotnie tańszym wielokanałowcem . Grunt, że Marantz zachował właściwą sobie muzykalność i estetykę egzystującą po bardziej wysyconej stronie mocy. Fakt ten powinien szczególnie przypaść do gustu wszystkim tym, którzy gustują w repertuarze może nie tyle upośledzonym, co niezbyt wyrafinowanym pod względem prezentacji góry, gdyż z Cinema 30 w torze wszelakiej maści cyknięcia, szelesty i sybilanty nabierają ogłady i po prostu stają się mniej fatygujące nawet podczas wielogodzinnych sesji.

Jak mam cichą nadzieję z powyższego tekstu jasno wynika, że Marantz Cinema 30 to istna wielokanałowa bestia o nader łagodnym obliczu, z jednej strony oferująca bezlik ultra zaawansowanych funkcji, z obsługą wszystkich popularnych serwisów streamingowych, 8k i niemalże profesjonalną korekta akustyki włącznie a z drugiej, gdy tylko przebrniemy przez wielopoziomowe menu i zostaniemy za rączkę przeprowadzeni przez kolejne zakładki set-upu da się ją obsłużyć dosłownie kilkoma kliknięciami. Jeśli zatem szukacie amplitunera, do którego podepniecie wszystkie źródła cyfrowe i większość analogowych nie tylko z własnych czterech kątów, co i systemów sąsiadów, to 30-ka z powodzeniem powinna spełnić wasze oczekiwania.

Marcin Olszewski

Dystrybucja: Horn
Cena: 19 999 PLN

Dane techniczne
Ilość kanałów: 11.4
Moc wyjściowa (RMS) : 140 W / 8Ω; 175 W / 6Ω (przy wysterowaniu 2 kanałów)
Wielokanałowy dźwięk przestrzenny: Auro 3D, DTS:X, DTS: X Pro, DTS HD Master, DTS Neural:X, DTS Virtual:X, Dolby Atmos, Dolby Height Virtualization, Dolby Surround, Dolby TrueHD, IMAX Enhanced, Wielokanałowe stereo
Wejścia:  2 x composite; 1 x component; 7 x HDMI; Phono; 7 x analog RCA; 2 x optyczne; 2 x koaksjalne; USB-A
Łączność: Ethernet; Wi-Fi; Bluetooth
Wyjścia: 3 x HDMI (ARC, eARC); 7.2 x preamp; 4 x subwoofer
Wsparcie: HDMI 2.1: 8K/60Hz AB / 4K/120Hz AB; HDR / HLG / Dolby Vision / HDR10+ / Dynamic HDR
Korekcja akustyki: Audyssey MultEQ XT32; Audyssey Dynamic EQ / Dynamic Volume; Audyssey LFC
Obsługiwane format audio: MP3;  WMA;  AAC; FLAC HD 192/24; WAV 192/24; ALAC 192/32; DSD Audio max. 5.6 MHz
Obsługiwane serwisy streamingowe: HEOS Multi-room; AirPlay2; TuneIn; Spotify Connect; Pandora; SiriusXM; Amazon Music HD; Amazon Music; TIDAL; Deezer; Napster; Soundcloud; Mood Mix
Pobór mocy: 780W max; 110W (bez sygnału); 0.2W Standby
Wymiary (S x G x W): 442 x 384 x 109 mm
Waga: 8.7 kg

Data dodania

Audio Pro C20

Jeszcze do niedawna, pomimo coraz bardziej zaawansowanej integracji „domowej inteligencji” większość nieskażonych audiophilią nervosą użytkowników żyła w przekonaniu, że TV najrozsądniej wzbogacić o soundbar, bądź podpiąć pod posiadany zestaw MCh/stereo a mniej bądź bardziej bezprzewodowe ekosystemy składające się z większych i mniejszych jednostek są może i wygodne, jednak zazwyczaj pełniły rolę niezobowiązujących umilaczy codziennej krzątaniny w kuchni, relaksu w sypialni, czy też na balkonie.

Fr@ntz
Fr@ntz
Kolumny

Porównanie JBL Go 4 z poprzednimi modelami - co się zmieniło?

Porównanie nowego modelu głośnika JBL Go 4 z jego poprzednimi wersjami to temat, który z pewnością zainteresuje wielu miłośników muzyki i technologii audio. Marka JBL słynie z innowacyjnych rozwiązań dźwiękowych, które nie tylko zachwycają jakością brzmienia, ale także ewoluują wraz z postępem technologicznym. Dlatego też warto przyjrzeć się bliżej, jakie zmiany i ulepszenia zostały wprowadzone w najnowszym modelu JBL Go 4 w porównaniu z jego poprzednikami. #dwa_boxy_lewo_prawo_

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Recenzje

Sonus Faber | Wywiad z Projektantem | Film

Cześć! Dzisiaj mamy dla Was wywiad z Livio Cucuzza, który jest głównym projektantem dla włoskiego Sonusa Fabera. Zadam mu kilka pytań, między innymi o jego ulubiony model, plany na przyszłość oraz o to, jakie polskie jedzenie mu najbardziej zasmakowało 😉 Zapraszamy do oglądania!   Chcielibyście zobaczyć więcej takich filmów? Dajcie znać w komentarzach pod filmem!

Q21
Q21
Wywiady

Męskie Granie 2024

START SPRZEDAŻY OSTATNIEJ PULI: 24.04.2024, g. 12:00 Już 23.04 o g. 12:00 pojawi się line-up 15-tej edycji trasy festiwalowej Żywiec Męskie Granie! FAQ - najczęściej zadawane pytania dotyczące zakupu biletów znajdziesz TUTAJ. Ważne: płatność za bilety będzie możliwa wyłącznie za pomocą BLIK oraz Vouchera eBilet. Do zatańczenia pod sceną! Bilety na trasę Męskie Granie 2024 Limit biletów: 4 bilety na użytkownika na dany koncert. Wszystkie bilety są personalizowane - o

AudioNews
AudioNews
Newsy

Orange Warsaw Festival 2024

O wydarzeniu OGŁOSZENIE ARTYSTÓW: legendarne The Prodigy zamknie Orange Main Stage 7 czerwca! Co-headlinerem piątku na OWF 2024 będzie Yeat. Orange Warsaw Festival to od kilkunastu lat najważniejsze wydarzenie muzyczne i kulturalne Warszawy oraz idealne rozpoczęcie festiwalowego lata. Każda edycja jest świętem muzyki, skupiającym dziesiątki tysięcy fanów i eklektyczny line-up. Orange Warsaw Festival 2024 line-up W dniach 7-8 czerwca na Torze Wyścigów Konnych Służewiec wystąpi

AudioNews
AudioNews
Newsy 1


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.