Skocz do zawartości

Odtwarzacz CD North Star Design Sapphire

audiostereo.pl

North Star Design jest producentem włoskim. Nazwa firmy sugeruje coś chłodnego i lśniącego i patrząc na wzornictwo trzeba przyznać, że projektanci North Star daleko odeszli od tego, co przynajmniej w Polsce uważa się za włoską szkołę wzornictwa audio. Nie ma drewna, nie ma złota. Zamiast tego jest prosta, solidna bryła z aluminiowym frontem i grubymi stalowymi ściankami. Oszczędnymi środkami graficznymi uzyskano wrażenie technicznej elegancji, nie ustępujące temu, co zobaczyć można w produktach firm skandynawskich. W połączeniu z precyzją wykończenia pozwala to określić odtwarzacz Sapphire jako urządzenie ładne i w dobrym guście.

 

Oprócz czytelnego niebieskiego wyświetlacza i szuflady napędu, przednia ścianka zawiera małe przyciski funkcji, opisane również niewielkimi, wyfrezowanymi piktogramami. Nie jest to szczególnie łatwe w użyciu (trzeba się trochę powpatrywać), ale wszystkie funkcja i tak są zdublowane na dużym plastikowym pilocie, więc nie powoduje to żadnych trudności z obsługą urządzenia. Na tylnej ściance znalazł się przycisk włącznika sieciowego, typowe gniazdo IEC, oraz dwie pary wyjść analogowych: RCA i XLR. Zwłaszcza wyjścia RCA wyglądają bardzo solidnie. Wyjścia cyfrowego producent nie przewidział.

 

Aby dostać się do środka, konieczne jest zdjęcie masywnej pokrywy trzymanej przez sześć śrub imbusowych. Dzięki dużej grubości blachy obudowa Sapphire sprawia wrażenie solidnej i niewrażliwej na urazy. Również wykończenia grafitowym lakierem proszkowym prezentuje się lepiej od przeciętnej. Może to drobiazg, ale te drobiazgi składają się na całość istotną dla nabywcy, wydającego niemałe już przecież pieniądze. Wewnątrz odtwarzacz jest bardzo szczelnie i solidnie zabudowany, co mile zaskakuje w maszynie bądź co bądź z dołu katalogu. Producent deklaruje, że wiele rozwiązań przeniesiono tu z flagowego przetwornika cyfrowo-analogowego. Większość obudowy zajmuje jedna płyta, mieszcząca tor cyfrowy i analogowy oraz część zasilacza. Z prawej znalazł się niezawodny napęd Philipsa (VAM 1202) oraz duży transformator toroidalny. Przetwornik zbudowano w oparciu o dwie kości TI Burr Brown PCM 1796 pracujące w trybie mono (po jednej na kanał), upsampler 192/24 pochodzi od Analog Devices. Stopień wyjściowy jest zbalansowany. Rząd kondensatorów zasilacza firmowany jest przez KMG.

 

W teście odsłuchowym Sapphire zaprezentował się jako solidne, uniwersalne źródło, któremu w pierwszej chwili trudno cokolwiek zarzucić. Nic nie robi źle i nie ingeruje szczególnie w nagrany materiał. Brzmienie można określić jako raczej nastawione na szczegóły, o dobrej detaliczności, jednak gładkie i bez tego, co zwykle nazywa się "cyfrowymi naleciałościami". Sapphire podczas testu grał w kilku systemach, w tym w bardzo drogim systemie ze wzmacniaczem SET, konkurując między innymi z drogim gramofonem analogowym. W porównaniu ze źródłem referencyjnym odtwarzacz zagrał nieco lżej i ubożej w barwy, ale z dobrym rytmem i pełną podstawą basową. W sumie, mimo że ustępował referencji, nie pozostawiał wrażenia braku jakichkolwiek elementów w przekazie muzycznym. Grał w sposób kompletny i niewiele można było mu zarzucić.

 

Pod względem stereofonii nieco słabsze było wrażenie wypełnienia sceny, ale jej szerokość była na dobrym poziomie. Lekki niedosyt budziły średnie tony, które mogłyby być bardziej "dogrzane". Idealne połączenie tej cechy z bardzo dobrą przejrzystością i realistycznym rytmem to jednak domena dobrej jakości źródeł analogowych lub (ewentualnie) cyfrowego hi-endu. Przy wykorzystaniu wyjść XLR brzmienie zyskiwało, jednak i tak więcej zależało od amplifikacji, gdyż dźwięk w połączeniu z bardzo ambitną triodową amplifikacją Trafomatica (ale przez RCA) był nieco barwniejszy i ogólnie bardziej realistyczny niż przy połączeniu z SA Jazz za pomocą toru zbalansowanego.

 

Dobra szczegółowość to na pewno mocna strona tego odtwarzacza, jednak podczas słuchania tak wymagających nagrań jak płyty Alphy (La Terantella i All’ Improviso) czy płyty testowe Stockfischa stwierdziłem, że Sapphire nie ogranicza również basu, zaś średnie tony mają charakter łatwo przyswajalny, niemal miękki. W porównaniu ze źródłem referencyjnym bas był nieco mniej konturowy, jednak ogólnie nie było go mniej i schodził prawidłowo nisko. Ten rodzaj prezentacji jest jak najbardziej do lubienia i można spokojnie przyznać, że w swojej lidze ten odtwarzacz jest mocną pozycją. Zdał egzamin z długotrwałego słuchania, co w przypadku źródeł cyfrowych jest bardzo ważnym testem. Nie ma w nim dwóch wad, które w latach 80., z pojawieniem się pierwszych odtwarzaczy CD, wkroczyły na scenę: nie jest natarczywy brzmieniowo i nie jest szaro-monotonny. Przeciwnie – można o nim powiedzieć, że gra czysto.

 

Oddanie rytmu jest na dobrym średnim poziomie, chociaż pod tym względem nie może konkurować np. z wyższymi modelami odtwarzaczy Naima czy z nowymi Meridianami. Scena stereo rozciąga się raczej wszerz niż w głąb, dźwięk podany jest dosyć blisko. Drobne niedoskonałości nie zmniejszają jednak przyjemności słuchania muzyki. Sapphire to udane źródło, zwłaszcza dla kogoś, kto poszukuje niezbyt drogiego zbalansowanego odtwarzacza CD. Uwaga: brak wyjścia cyfrowego uniemożliwia zastosowanie go w roli transportu. Konstruktor North Stara uważa (zapewne słusznie), że w tej roli i tak lepiej sprawdzi się firmowy dedykowany transport CD.

 

Mam nadzieję, że w przyszłości otrzymamy do testu również dzielone źródła North Star Design. Po tym, jak sprawdził się najtańszy odtwarzacz w katalogu, po szczytowych urządzeniach spodziewam się bardzo wiele.

Alek Rachwald

 

 

Szczegółowe dane:

Dystrybutor: Soundclub

Cena: 8 000 zł

Separacja kanałów: > 110dB

Dynamika: 96dB (10Hz-30Hz)

Pasmo przenoszenia 10Hz - 20kHz, +0dB, -0,3dB

Zniekształcenia intermodulacyjne:

Napięcie wyjściowe max (0dBFS): 3.66V XLR

1.83V RCA

Wyjścia analogowe: 1 para XLR, 1 para RCA

Wyjście cyfrowe: brak

Impedancja wyjściowa: 110 ohms

Wymiary (SxGxW): 43,5 x 35 x 8.5 cm

Masa: 12 Kg

 

 

System odsłuchowy: wzmacniacz zintegrowany SoundArt Jazz, wzmacniacze mocy mono Trafomatic Reference (300B) I Trafomatic Elegance, przedwzmacniacz Trafomatic Line One, kolumny VA Beethoven i ART Loudspeakers Emotion, gramofon VPI Aries 3 (upgrade)/HWM-10.5/Shelter 901, odtwarzacze CD Advance Acoustic MCD-403/MDA-503, phonostage RCM Sensor Prelude IC, filtr sieciowy IsoTek Sigmas, kable: interkonekty XLR Argentum Silver, RCA Zu Audio, kabel phono VPI, głośnikowe Velum LS-V, sieciowe IsoTek i Zu Audio.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 25

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
  • Najnowsze wszędzie

    faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.