Denon - 2560

DCD-2560 lamie nieco charakter wielu playerow spod szyldu Denona. Ma bardzo ciepla barwe grania. Przy tym CD nie da sie zmeczyc. Jest mega mily w odbiorze. Wszystko jest gladkie i poukladane. Niestety tym samym odtwarzacz dosc czesto nie potrafi niczym zaskoczyc. Prawdopodobnie zostawil bym go u siebie na dluzej gdyby nie to ze brak juz do nich laserow, ktore mimo to sa swietne konstrukcyjnie. Pracuja w polu magnetycznym, sa coichutkie i szybkie. 11kg dobrego grania.

Posiadam juz jakieś 1.5 miesiąca w.w Denona DCD-2560.Kupiłem go w założeniu że ostudzi czasami jazgotliwą górę moich elektrostatów Audiostatic ES-200.

Poprzedni kompakt to DCD-960.Przyznam że nie mogłem słuchać DCD-2560 zaraz po zakupie, jest o wiele cieplejszy od 960 i trochę bardziej mułowaty.Pianino i fortepian brzmiały trochę lepiej na DCD-960.Cel stłumienia Audiostaticów został w pełni osiągnięty i wreszcie można słuchać bez zmęczenia.

2560 brzmi idealne w muzyce typu Katie Melua, Norah Jones itp.

Ciepłe i przyjemne dla ucha wokale z dawką emocji.Mimo tego właśnie przez swoją spokojność nie jest wart 5-ciu gwiazdek.

Niemniej nie jest to na pewno kompakt do każdego zestawu, w niektórych przypadkach może być za ciemno, polecam tym którzy kupili już wzmacniacz, kolumny i dalej okazuje się że system gra za jasno.

Jako że 2560 swoje lata już ma mogą zdarzać się problemy z mechaniką, mój nie chce czasami wysuwać i wsuwać tacki, prawdopodobnie pasek jest do wymiany, laser nawet po tylu latach nie marudzi i czyta większość CD-R, niechętnie czyta płyty z plikami przerobionymi MP3 na zwykłe CD, niektóre tanie składanki przeskakuje.

Klocek ze wszechmiar godny polecenia.

Solidny jak czołg posiadający wspaniałą mechanikę i zasilanie.

Czesc Analogowo cyfrowa oparta o scalaki analog devices AD1862N-D Full range - az 4 sztuki 20 bitowego daca..podobne daki sa tylko w kilku modelach accuphase i w Teacu VRDS25.

Klocek z miłym dzwiekiem z nieco pomniejszonymi zrodłami dzwieku z lekko niekonturowym basem co zle zrealizowanym nagraniom albo pirackim płytom dodaje uroku i lekko je odczadza.Wspaniała kolorystyka i bogactwo barw dzwieku wszystko słychac wszerz i w głab kolumn.Niezaleznie od faktury muzycznej choc preferowane sa małe skłday jazzowe oraz szeroko pojeta klasyka.

Co nie oznacza ze zle zagra z popem czy techniawą.A Hardcorowa młuca zadziwi swa brawura niejdenego zjadacza audiofilskiego chlebka:-)

Denon znakomicie pracuje z lekko zaciemnionymi wzmakami potrafi w nie tchnac troche wiecej zycia i powietrza.

Znakomicie gra ze wzmakami firmy Luxman i Marantz np ze wzmacniaczem Luxman L530 tworzy absolutnie doskonałe zestawienie.

Marantz Pm17 za to nabrał z nim ozywczego polotu moj kolega zrezygnował ze sprzedazy tego wzmak bo zrozumiał ze zrodło (sony cdp-x229es) nie spełnia juz jego oczekiwan.

Polecam na allegro za 600zł sie trafia.

Już po pierwszym odsłuchu i godzinnym rozgrzewaniu sprawił, że sonego CDP-X222ES miałem ochotę wyrzucić. Dźwięk ciepły, scena, której u Sonego nie było, bardzo przyjemne wokale. Po gruntownym tunningu(podziękowania za pomoc dla Piotrka608) jest jeszcze lepiej. Wstawiłem Master Clocka, wymieniłem opampy, sporo kondensatorów w cyfrówce i analogu. Będzie jeszcze oddzielne trafo do części analogowej. Poprawiły się praktycznie wszystkie aspekty brzmienia. Bas nabrał konturów, jest więcej szczegółów i powietrza. Za niecałe 1000PLN (zakup + tunning) trudno znaleźć coś lepszego.

Odtwarzqacz grajacy duzym i bardzo cieplym dzwiekiem. Uwielbia wokale i male sklady jazzowe. Wtedy mozna zapomniec o calym swiecie. Chris Rea, Knopfler brzmia jak na zywo.

Brzmi bardzo analogowo, lekko zaokragla skraje pasma. Scena jest budowana zdecydowanie przed zestawami. Pogrubia glowne zrodla zapominajac nieco o szczegolowosci i kresleniu mikrodetali.

Wolny i bardzo analogowy bas.

Bardzo dobry CD do wspolpracy z tanim i ostro brzmiacym wzmacniaczem lub zestawami.

Ponadczasowe wzornictwo, wykonany jak czolg.