Skocz do zawartości

Krell - CD280 kvi

Typ sprzętu: Odtwarzacze CD

Producent: Krell

Model: CD280 kvi


64% Jakość/Cena 72% Ocena ogólna

Dobry

(3.6/5)


(3.6/5 na podstawie 5 opinii)

sprzet
moreno1973

Data dodania: 31 marzec 2011

moreno1973

Data dodania: 31 marzec 2011

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • ERRATA DO WCZEŚNIEJSZEJ RECENZJI Dobra średnica, porządny bas, bardzo dobra przestrzenność i mikrodetale. Muzykalność. Wysokiej klasy komponenty i obudowa.
  • Hałaśliwa szuflada.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Miły i przestrzenny dźwięk, ze świetnymi mikrodetalami. Pasuje wzorniczo do Krella 400xi

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Kilka różnych CD: 5000 - 10000 PLN

Opinia:

Dostałem w swoje ręce drugi egemplarz 280 CD. Przeszedł on wymianę i regulację lasera oraz ogólny przegląd serwisowy u Pana Kałuży. Tym razem dźwięk jaki usłyszałem spodobał mi się. Nie zanotowałem żadnych negatywnych aspektów dźwiekowych jakie słyszałem wcześniej z poprzednim egzemplarzem. Nie wiem na 100% jaki jest powód aż takiej różnicy dźwiękowej ale sądzę, że nowy laser zrobił swoje na wielki plus. Obecnie CD czyta wszstkie płyty CD-R (z czym poprzedni model miewał wielkie problemy). Dźwięk w połączeniu z 400xi jest bardzo miły, muzykalny i nadzwyczaj detaliczny. Słychać bardzo dużo szczegółów i muzycnego tła, a nie jest to w najmniejszym stopniu denerwujące. Średnica bardzo przyjemna i nie na pierwszym planie, ładnie wpisane w otoczenie. Dobra selektywność i świetne mikrodetale. Bas nie huczy i nie pływa (a tak było w poprzednim egzemplarzu). Wysokie tony są miłe dla uszu i bardzo wyraźne. Generalnie w cenie około 5000 PLN to moim zdaniem dobry wybór, a nawet okazja. Dodatkowy plus to świetna jakość wykonania obudowy i jakość użytych komponentów (poza szufladą na płytę, która jest zbyt hałaśliwa).


moreno1973

Data dodania: 16 marzec 2011

moreno1973

Data dodania: 16 marzec 2011

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Wysokiej klasy obudowa
  • Głosny transport

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Nie kupiłem

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Nie wybrałem

Opinia:

MIałem okazję posłuchać CD280 w swoim systemie dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów. Bardzo chwalone urządzenie niestety wypadło dość blado. W połączeniu z 400xi zaoferowało mało przyjemny dźwięk o metalicznym charakterze, barwy były jakby wyprane z kolorów. Nawet osoba nie będąca audiofilem zauważyła że gra jakoś tak bez wyrazu i dźwiek nie ma w sobie nic co by uwodziło słuchacza i zachęcało do posłuchania plyty do końca. Tak więc takie firmowe zestawienie CD280 + 400xi jest moim zdaniem nie udane. Natomiast sam 400xi w towarzystwie innych urządzeń potrafi pokazać wielką klasę.

SKlandalicznym rozwiązaniem w urządzeniu za tą cenę jest głośna szuflada, zamykająca się z hukiem. Skoro w Marantzu CD500 za kilkaset złotych można ten sam transport zaimplementować w kulturalny sposób to czemu nie dało się tego zrobić w CD za kilka tysięcy dolarów?


moreno1973

Data dodania: 16 marzec 2011

moreno1973

Data dodania: 16 marzec 2011

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Wysokiej klasy obudowa
  • Głosny transport

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Nie kupiłem

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Nie wybrałem

Opinia:

MIałem okazję posłuchać CD280 w swoim systemie dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów. Bardzo chwalone urządzenie niestety wypadło dość blado. W połączeniu z 400xi zaoferowało mało przyjemny dźwięk o metalicznym charakterze, barwy były jakby wyprane z kolorów. Nawet osoba nie będąca audiofilem zauważyła że gra jakoś tak bez wyrazu i dźwiek nie ma w sobie nic co by uwodziło słuchacza i zachęcało do posłuchania plyty do końca. Tak więc takie firmowe zestawienie CD280 + 400xi jest moim zdaniem nie udane. Natomiast sam 400xi w towarzystwie innych urządzeń potrafi pokazać wielką klasę.

SKlandalicznym rozwiązaniem w urządzeniu za tą cenę jest głośna szuflada, zamykająca się z hukiem. Skoro w Marantzu CD500 za kilkaset złotych można ten sam transport zaimplementować w kulturalny sposób to czemu nie dało się tego zrobić w CD za kilka tysięcy dolarów?


Elberoth

Data dodania: 26 styczeń 2008

Elberoth

Data dodania: 26 styczeń 2008

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Niezwykle zrównoważone, kompletne brzmienie. Zupełny brak ostrości czy rozjaśnienia.
  • W tej cenie - ciężko się do czegoś przyczepić.

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Accu DP-500, DP-78, MBL 1531, Naim 555

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: ARC Ref 3 / ARC Ref 110 / RR-2

Opinia:

Pierwsze co zwraca uwagę w 280CD to oczywiście doskonała jakość wykonania, typowa dla Krella. Odtwarzacz kosztował jeszcze dwa lata temu 19950zł i na pewno wstydu właścicielowi nie przyniósł. Sielankowy obraz psuje jedynie otwierająca się z łomotem szuflada - pod tym względem KAV-280CD niestety nie różni się niczym od innych odtwarzaczy wyposażonych w mechanikę Philipsa.

 

W środku jednak to już typowy Krell. Uwagę zwraca zastosowanie aż czterech 24-bitowych przetworników BB 1704 oraz niezwykle rozbudowanego stopnia wyjściowego. Ten ostatni zbudowany jest w całości na elementach dyskretnych (brak scalonych układów operacyjnych) i pracuje w czystej klasie A, wydzielając przy tym spore ilości ciepła. Wzmacniacz dla każdej z połówek sygnału umieszczony jest na oddzielnej, umieszczonej pionowo płytce. Ponieważ jest to konstrukcja w pełni zbalansowana, takich identycznych płytek mamy więc cztery. Zaskakuje ilość tranzystorów (montowanych powierzchniowo) na każdej z płytek. Prubowałem je nawet policzyć, ale po dojściu do 80 (na jednej tylko płytce !) dałem za wygraną.

 

Jednym słowem - kawał dobrej, hi-endowej roboty.

 

Budowa budową, ale oczywiście wszystko to na nic, jak urządzenie nie gra. A 280CD gra, i to zaskakująco dobrze. Co prawda Accu DP-500 może nie pogoni (jak słusznie zauważył gutek; Accu to dla wielu aktualny "king of the hill" do 20k zł), ale mylił by się ten, który uważa, że był to pojedynek do jednej bramki ! Co najwyżej, DP-500 wygrywa z nim na punkty.

 

Najmocniejszą stroną 280CD jest .... i teraz uwaga, uwaga .... średnica. Nie bas z którego Krell słynie, nie góra, tylko właśnie średnica. Temperatura barwowa wydaje się być ustawiona idealnie na 0, nie jest ona ani zbyt ciepła, ani zbyt zimna. Niezła jest mikrodynamika, bardzo dobre kontury i "leading edge", nie brakuje też wypełnienia dźwięku. Nie ma tu tego "Accu lukru", o którym wspominałem przy okazji DP-500, przez co całościowo odebrałem średnice jako nawet bardziej realistyczną. Tak się wczoraj zasłuchałem, że płytę "Roadhouses & Automobiles" Chrisa Jonesa przesłuchałem od deski do deski, a nieśmiertelnego Livingstona Tylera z samplera Mangera wysłuchałem chyba ze trzy razy. Słuchając go miałem wrażenie, że to taki "mały Naim 555". Czyżby więc rolę grała tu zbieżność układowa obu urządzeń ?

 

Bas, mimo że to Krell, jest dobry, ale jeszcze nie referencyjny. Oddanie rytmu (PRAT) jest przeciętne - trochę lepsze niż w DP-500, ale do poziomu MBLa i Naima jeszcze dużo brakuje. Rozdzielczość i stereofonia to 2:0 dla Accu. Scena w 280CD jest płytsza (myślę, że na poziomie AA Capitole mk II), lokalizacja trochę mniej precyzyjna. Przy gęściej zaaranżowanych utworach oba odtwarzacze się trochę gubią - tu przewaga playerów ~30k zł jest ewidentna. Rozdzielczość i przejrzystość góry to również punkt dla Accu. Pod tym względem z japońskim odtwarzaczem nie mógł konkurować nawet mój droższy MBL. Myślę, że Krell reprezentuje tu poziom porównywalny do Opusa 21 i AA Capitole II (z którymi 280CD ma więcej wspólnego niż mogło by się na pierwszy rzut oka wydawać). Co jeszcze bardzo ważne - góra jest bardzo cywilizowana. Nie jest jej ani za dużo (wydaje mi się nawet że Accu miał jej więcej), ani nie jest wyostrzona. Mit o jasnym i ostrym brzmieniu Krella, przynajmniej w przypadku tego konkretnego modelu, ostatecznie upadł.

 

Ogólnie bardzo udany player, pożyczyłem go od znajomego tylko "na przetrwanie", aby mieć coś do kręcenia srebrnych krążków gdy akurat nie mam nic pożyczonego, a tymczasem po tych wszystkich drogich odtwarzaczach, które przewinęły się przez mój system na przestrzeni ostatnich tygodni, mogę go słuchać bez specjalnego kaca. I tu racje ma chyba pepe, który twierdzi, "że w cenie do 8000zł (mam na myśli rynek wtórny) trudno znaleźć odtwarzacz równie wszechstronny brzmieniowo". Lepiej bym tego nie ujął.

 

Na koniec jeszcze jedna uwaga praktyczna - 280CD gra bardzo słabo przez pierwsze 2 godziny po włączeniu do sieci. Nie wiem, czy powoduje to konstrukcja stopnia wyjściowego pracującego w klasie A, czy coś jeszcze innego, ale fakt faktem, że aby go dobrze posłuchać musimy go zostawić włączonego na dłuuuuższy czas do prądu. Krell to chyba zresztą przewidział - nawet bowiem w trybie stand-by, stopnie analogowe trzymane są cały czas "pod parą" (co oznacza również, że odtwarzacz cały czas się grzeje; gdy wyjeżdżamy na dłużej, pozostaje wyjąć wtyczkę z sieci).


Piotrek608

Data dodania: 14 grudzień 2004

Piotrek608

Data dodania: 14 grudzień 2004

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Hmmm..plusy..hi-end, piekne wykonczenie, bateria wyjść,pilot wykonany jak żyletka.
  • Brak WEJSC CYFROWYCH fajnie było by jakby mozna go uzywac jako DACA

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Dostałem do odsłuchu na wieeelka prosbę od znajomego

Ile zapłaciłeś/aś?: 4 zł za bilet MPK

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Zawsze chciałem zobaczyc jak gra takie cudo

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Z Sony CDP-X707ES

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Listwa sieciowa DIY, Kabel Sieciowy VANPOWER V.7,Wzmak słuchawkowy Forum608, Słuchawy HD600

Opinia:

Hmm w niedzielna popoludnie dostałem do odsłuchu cudo warte 20000zł.

Niepozorne wazwce połowe tego co moj sony z pilotem jak karta kredytowa do bankomatu.

Postawiłem to w domu ostroznie właczyłem włozyłem płytke Kate Bush właczyłem na PLAY i poszłem zrobic sobie kolacje...aaa niech sobie pobrzeczy z poł godziny.

Wróciłem zakładam słuchawki na głowe iii szok czysto ,przestrzennie az do granic percepcjii..zadnych oznak chłodu czy sterylnosci totalna muzykalnosc słychac WSZYSTKO..otoczone cudna satynową aurą.

Ale nic to zmieniłem szybko Kate Bush na duzo lepiej nagrana płyte Diany Krall -look of love....zagrało to tak ze mózg sie lasuje..głos Diany cieplutki nasycony pełen erotyzmu takiej rzekłbym fascynujacej zadziornosci..słowem mowiac cos niesamowitego.

Dobra chwila oddechu i do cd powedrowała płyta dynamit Billy Ocean rozrywkowa muza niezwykle szybko dynamicznie z duzym dokopem nagrana....i co czegos takiego jeszcze nie słyszałem ten cd jest wręcz stworzony do muzyki rozrywkowej..tempo wspaniaała lokalizacja, bass miazdzacy głowe..zaden instrument sobie nie przeszkadza, nic sobie nie włazi na głowe..chórki nie przeszkadzaja wokaliscie i wyrażnie czuc atmosfere studia ogólne wrazenie jest takie jakby sie słuchało tasmy matki na stole miksreskim a za szyba studia grali zywi muzycy.niktóre przeszkadzajki wyskakuja niczym armatni wystrzał.Spektakularne przeżycie to posłuchac na tym CD muzyki z gatunku Techno..nowoczesna muzyka która w całosci jest niemalze złozona na sampalch, kompach itd wychodzi wrecz fenomenalnie.ktos kto czyat ten opis zada sobie pytanie czy ten cd ma słabe punkty.....NIE NIEMA!moim zdaniem wzorzec do naśladowania poziom odniesienia ,pomnik techniki CD.

W srodku zrobiony solidnie jak czołg elementy najwyzszego wypasu .

Mechanizm VAM , płytka servo z własnym oprogramowaniem Krella, PRAWDZIWY FILTR CYFROWY 24 bity 96KHz ze stajni Burr Browna DF1704

i cztery po dwa na kanał DACI PCM1704P-K realne 24 bitowe daki zdna tam jakas podpierducha w stylu jakichs crystali ze maja zaledwie rozdzielczość a przeciez to nie to samo.Jak wiemy wada daców sigma delta jest ich ziarnistośc lub jej oznaki TUTAJ TEGO NIE MA Krell jest idealnie gładki słodziutki.GORACO POLECAM REWELACJA....a cena no coz raz sie zyje

ja tam chyba pojde po kredyt na 5 lat do banku..jakbym miał wybrac krell Kav 280 albo moja zona stanowczo wybrał bym Krela dostarcza wiecej pozytywnych doznań:)




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.