Skocz do zawartości

Pink Floyd Meddle


Były użytkownik

Data dodania: 20 grudzień 2003

Muzyka - ocena
Dźwięk - ocena
O muzyce: To taki zagadkowy, niezwykle klimatyczny album - otwiera go świetny "One of these days" (moim zdaniem jeden z najlepszych utworów Pink Floyd), rozpoczynający się odgłosami wichury niczym w świątecznej kreskówce Disneya. Motywu z "Fearless" (tego ze śpiewami kibiców piłkarskich) używał w dawnej Trójce Maciej Zembaty - na rozpoczęcie swojego śwetnego programu satyrycznego. Jest też bardzo sympatyczny utworek "Semaus", gdzie Roger Waters śpiewa w duecie z psem. No i znakomity, psychodeliczny "Echoes" na koniec. Wstyd nie znać, wstyd nie mieć. Bardzo dobry, godny polecenia.
O dzwięku: Pod względem brzmienia jest znośnie, ale jest to niewątpliwie staroć. Remastering niewątpliwie odświeżył "Meddle", co daje się zauważyć przy porównawczym odsłuchu starego (oryginalnego, EMI) longplaya i remasterowanego cd. Ten drugi można polecić zwolennikom czystego grania.






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.