Skocz do zawartości
IGNORED

Poprawki po księgowym w końcówce mocy


savitar7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

nabyłem dwie identyczne końcówki Adcom z zamiarem używania ich jako monobloki, wczoraj testowo odpaliłem je w takiej konfiguracji i jest ciekawie.

 

Sprzęcik w stereo gra tak sobie, bas niezły ale środek, góra, przestrzeń, wybrzmienia jak zza koca (w porównaniu do 10 razy droższej końcówki McIntosh).

Po zmostkowaniu do mono zrobiło się duuużo lepiej, myślę, że kierunek jest słuszny :)

 

Końcówkę zaprojektował Nelson Pass, zacny układ ale chcę wycisnąć ze sprzętu więcej, więc trzeba zrobić poprawki po księgowym. W związku z tym mam pytania:

 

1. Które elementy w torze warto wymienić na lepsze

2. Może jakieś propozycje modyfikacji układu

3. przy okazji zapytam, czy zakładając używanie końcówki stereo jako monobloku można ją przerobić na wersję zbalansowaną?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Klasyczny, przyzwoity układ z DC servo, sygnalizacją przesterowania i ciekawymi zabezpieczeniami…

3. Jak zmostkowałeś wzmacniacze to możesz sterować wejściami jak w układzie symetrycznym. Śmiało można to podłączyć do gniazd XLR.

Zastanawiam się ja teraz sterujesz wejściami…

 

Żadnych modyfikacji nie polecam, choć aż by się prosiło o kaskodę od Q107 (Q157) w kolektorze.

Witam

 

Z tego co pamiętam to właśnie upgrade do wersji 2 tej końcówki robił księgowy, a wersja pierwsz była projektu Nelsona Passa na diyaudio.com jest o tym. Jeżeli masz wersje 2 to na początek można wymienić na elementy z wersji 1.

 

Pozdrawiam Romek

Grzegorz7 - nic jeszcze nie grzebałem w końcówkach, one mają fabryczną możliwość mostkowania, pstryk hebelkiem, sygnał tylko na jedno wejście i gra jako monoblok.

Nie mam pojęcia jak podłączyć sygnał symetryczny, proszę o łopatologiczne naświetlenie sprawy :)

 

Harry - z tego co czytałem Mk1 ma słabszy bas i w trybie mostkowanym często puszcza dymek. Schemat jest podobny, załączam do wglądu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mostek od wyjścia to głośniki podłączone do wyjść głośnikowych +.

Od wejścia kanał R jest łączony z masą a na drugie wejście pary różnicowej kanału R podawany jest sygnał z wyjścia kanału L.

Sygnał wzmacniany jest tylko z wejścia L.

Wzmocnienie takiego układu jest dwukrotnie wyższe od takiego przed zmianą.

 

To typowe mostkowanie.

 

Jak chcesz mieć układ symetryczny to zwyczajnie podłączasz sygnał symetryczny (XLR) na oba wejścia L i R. Proponuję pin 2 XLR podłączyć do L a pin 3 do wejścia R. Pin 1 łączymy z masą.

 

Wzmocnienia takiego układu wynosi tyle ile układu przed zmianą.

Na jedno wejście podawany jest "półokres" powiedzmy "dodatni" i w tym samym czasie na drugie "półokres ujemny". Na wyjściu dostaniemy napięcie jak w układzie mostkowym i tak należy włączyć głośniki.

 

Natomiast nie przełączamy hebelka w układ "mostek"!

 

To cała zmiana :)

 

Mam nadzielę, że zrozumiale napisałem...

Prościzna. Myślałem, że trzeba ingerować w układ a tu wystarczy odpowiedni kabelek wyrzeźbić (XLR-> 2 RCA)

 

Jeszcze dopytam. W trybie mostkowym gdy podłączam kolumny 4 Ohm to końcówka widzi je jako 2 Ohm i wg instrukcji daje w głośniki 850W. Wiem, ryzykowne ale moje deski mają płaski przebieg impedancji i jak na razie nie udało mi się nawet zagrzać tych końcówek, są ledwo letnie, stąd wnioskuję, że mimo teoretycznych 2 Ohm nie ma tragedii.

 

A gdy podłączę sygnał symetryczny jak napisałeś a głośniki do dwóch wyjść + to jak będzie z mocami i widzianą impedancją kolumn?

Grzegorz7 - możesz mi napisać, które elementy w torze sygnału i w zasilaniu mają znaczący wpływ na brzmienie? Inaczej mówiąc, gdybyś taką końcówkę robił dla siebie co wymieniłbyś na lepsze.

Dla przykładu zastanawiam się czy ma sens i wymierny efekt brzmieniowy wymiana cementowych rezystorów wyjściowych 0,22 na porządne metalizowane? Albo zaszaleć na maxa i walnąć milsy

A widzisz, ja jestem złym adresatem.

Nie sądzę aby konstruktor tego wzmacniacza był gamoniem.

 

Zapewne każdy klocek to wypadkowa możliwości danej topologii i kosztów podzespołów.

Akurat ten wzmacniacz mimo, ze przyzwoity, od wejścia po driver jest typowy.

Takie układy nie osiągają ekstremalnych parametrów aby stosować ekstremalnie doskonałe elementy.

 

Wspominałem wcześniej o kaskadzie (może jednak zabraknąć napięcia dodatniego). Więcej zdziała niźli kombinowanie z rezystorami i kondensatorami. Ich wymiana najpewniej uszkodzi ścieżki drukowane, w najlepszym przypadku przegrzeje miedź doprowadzając do pogorszenia jej właściwości. A przecież ludzie słyszą różnice wprowadzane przez rodzaj izolacji kabla ;)...

 

Ale nie widzę bebechów.

 

Być może warto wymienić newralgiczne elementy. Tranzystorów nie ma sensu ruszać. Rezystory tylko te na których są najwyższe napięcia i te o wyższych wartościach (oba ze względu na szumy i zależność od napięcia), szczególnie te w torze sygnałowym. Trzeba jeszcze wiedzieć na co je wymienić. Na pewno na żadne węglowe. Tylko metalizowane zachowując właściwe moce.

Akurat rezystory w emiterach końcowych tranzystorów muszą mieć dobrą wytrzymałość mocową i temperaturową. Tu drutowe (cementowe) takie jakie są powinny pozostać.

 

Oczywiście sprawdź elektrolity, czy mają właściwą pojemność. Sprawdź stan wszystkich potencjometrów montażowych (można tu zastosować potencjometry cermetowe). Tych od BIAS`u i tych w układzie zabezpieczenia.

 

Na Forum są „specjaliści” od grzebalstwa. Oni Ci doradzą ;).

Pewnie doradzą Ci kondensatory olejowe ;).

Rób jak uważasz.

 

Aha.

Te wszystkie kondensatory mają swój sens.

Unikałbym sugestii co do zmiany wartości!

 

Zaś zmiana na jakieś cuda mikowe itd. niczego nie da.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

To typowe mostkowanie.

 

Jak chcesz mieć układ symetryczny to zwyczajnie podłączasz sygnał symetryczny (XLR) na oba wejścia L i R. Proponuję pin 2 XLR podłączyć do L a pin 3 do wejścia R. Pin 1 łączymy z masą.

 

Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego podłączenia, zwłaszcza że w tym kanale, który jest na obrazku, wejście jest zwarte/połączone z masą.

Jeśli byłbyś uprzejmy, to prosiłbym o dokładne wyjaśnienie jak poprawnie to trzeba połączyć - na przykładzie jednego kanału oczywiście.

Włącznik "stereo-mono" ma być w pozycji stereo.

Natomiast zespoły głośnikowe połączone jak w mostku (do "+" terminali na wzmacniaczu).

 

Ten przełącznik w pozycji "mono" zwiera niepotrzebne wejście (tu: R) do masy podając jednocześnie sygnał z wyjścia L na wejście R (patrz rezystor sprzężenia zwrotnego). Jest to klasyczne połączenie mostkowe.

 

W trybie XLR nie może być trybu mostkowego (przełącznik w pozycji "stereo"). Jak podałeś na rysunku oba wejścia są sterowane; jedno "połówką" dodatnią a drugie ujemną. Podobnie będzie na wyjściach (sygnał przeciwsobny). Dlatego obciążenie należy podpiąć jak w mostku.

 

Aha:

 

Jak chcesz mieć układ symetryczny to zwyczajnie podłączasz sygnał symetryczny (XLR) na oba wejścia L i R. Proponuję pin 2 XLR podłączyć do L a pin 3 do wejścia R. Pin 1 łączymy z masą.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.