Trzeszczące płyty CDR - co można z tym problemem zrobić

[robsonic]

Są bardzo tanie w produkcji. CCD jest o wiele droższe i dotąd stosowane w średnim formacie

 

No i jeszcze tutaj skoryguje.. Zamawiajac z Hong-Kongu zarowno CCD jak i CMOS (zakladajac ten sam rozmiar, poziom szumow, i podobne przeznaczenie) ceny za scalaki mam dokladnie takie same. Malo tego w zaleznosci od rodzaju batcha nawet CMOS czasami o pare ulamkow dolara moze byc drozszy i odwrotnie. Nawet jesli to co piszesz jest prawda to technologia CCD jest tak naprawde drozsza o ulamki groszy.

[Gość discomaniac71]

Miałem na myśli proces produkcji a nie cenę końcową. Weź Ty się lepiej za naukę fotografii a nie poprawianie wszystkiego i wszystkich.

[robsonic]

Z tym co napisałeś o matrycach Sony że to niewypały strzeliłeś sobie samobója. Nie wiem czy wiesz ale to Sony jest od lat producentem matryc dla Nikona. W tym matryc CCD (np D-80. D-200).

 

No wlasnie przeciwnie :P. Dlatego tylko Canon :P. Dla mnie liczy sie niezawodnosc i minimum szumow wlasnych. Sony szumi bardziej i dlatego mamy kolorowanke na zdjeciach (na przyklad A230 to juz szczyt kiczu - naprawde). Miedzy innymi dlatego profesjonalisci wybieraja jednak Canona. Przeciez podciagnac kolory mozna zawsze oprogramowaniem na pececie, po co od razu niszczyc nature? ha?

 

W aparatach Sony widzę jednak niepokojący trend w kierunku walki z szumami za wszelką cenę dlatego najnowsze wersje Exmora HD nie są już takie dobre jak te wcześniejsze (DR, kolorystyka) np 14 MP montowane w pierwszych modelach Nexa. za to CMOS Exmor (bez HD) mocno odstaje in minus.

 

A mi sie wydaje, ze jestes poprostu przyzwyczajony do Soniaczow. Kup canona to wtedy podyskutujemy. Nawet tego taniego 400d. :P

 

Miałem na myśli proces produkcji a nie cenę końcową. Weź Ty się lepiej za naukę fotografii a nie poprawianie wszystkiego i wszystkich.

 

Ale przeciez to sie scisle wiaze jedno z drugim.. Niestety brak logiki.. Fotografia ''mnie wogole nie kreci''. Jam elektronik. Z deka chwalac sie mam swoje 3 grosze w produkcji pewnych obwodow (glownie przetwornic) do oswietlenia dla niemieckich wojskowych wodzi podwodnych :P. W aparatach tez grzebalem (modyfikowalem), na przyklad zamowienia na konwersje do infrared wlacznie z kalibracja focusa. W sumie fajna sprawa, lecz to jest zabawa raczej dla artystow (zdjecia artystyczne, na tapete, magiczne).

[Gość discomaniac71]

Zacząłem od Canona i wciąż używam do reportażu. Po drodze miałem Nikona, Fuji w systemie Nikona, Pentaxa i Sony. Nie jestem wierny żadnemu systemowi. Na takim a200 w studio można zrobić znakomite zdjęcia.

[robsonic]

Zacząłem od Canona i wciąż używam do reportażu. Po drodze miałem Nikona, Fuji w systemie Nikona, Pentaxa i Sony. Nie jestem wierny żadnemu systemowi. Na takim a200 w studio można zrobić znakomite zdjęcia.

 

Sluchaj.. nie twierdze, ze sie nie da. Jak sie ma dobre oswietlenie to kazdy aparat czy kamera cos potrafi. Schody zaczynaja sie jak nie ma za duzo swiatla. Pojawia sie ''ryz'' na ekranie, a to juz powazna jak dla mnie wada. Bo na przyklad przy filmowaniu nocnych scen, na przyklad blyskawice czy gwiazdy i inne rzeczy szumy dyskwalifikuja naprawde sprzety nawet za grube dolary. Lustrzanka Sony A200 to calkiem przyzwoity model, znacznie lepszy od A230 (mimo iz to znacznie mlodsza siostra) lecz ja wybieram jednak Canona powiedzmy za ''universalnosc''.

 

PS. Napisales ''W tym matryc CCD (np D-80. D-200)''.., Wlasnie siegam pamiecia i sobie przypominam reklamacje zwiazana wlasnie z d200 i chodzilo o generowanie interferencji (takich paseczkow pionowych) na zdjeciach. Co dziwne zdjecia otworzone ''zwykla'' przegladarka do zdjec tego nie pokazywaly, dopiero odpalone w photoshopie ujawnialy te wade (bo photosho otwiera zdjecia w inny sposob niz na przyklad acdsee czy inne tego typy przegladarki). Klient okazal sie jednak wyrozumialy i zrobilem mu tylko czesciowy zwrot kosztow i zatrzymal aparat. Wiec Twoja teoria, ze sony produkuje do Nikona CCD jak najbardziej moze byc prawdziwa.

[Gość discomaniac71]

Ty lepiej wróć do szkoły. Tak samo jeśli chodzi o audio. Zanim zaczniemy dalszą rozmowę pokaż swoje zdjęcia.

[robsonic]

Ty lepiej wróć do szkoły. Tak samo jeśli chodzi o audio. Zanim zaczniemy dalszą rozmowę pokaż swoje zdjęcia.

 

Jednak ''meska duma'' nie pozwala nic napisac co sie nie pokrywa z Twoimi przemysleniami, no coz... Ja pisze prawde i tylko prawde oparta na swoich wieloletnich doswiadczeniach obcowania z technika. Kto chce to skorzysta, inny niech sie obrazi...

[Gość discomaniac71]

Dziecko, w audio siedzę od 1980 roku. Chętnie czerpię z doświadczeń naprawdę obeznanych kolegów a tych na forum jest niewielu. Należy do nich czubsi. Zainicjowałem na forum tzw. grupę krakowską, zorganizowałem w jej ramach kilkadziesiąt odsłuchów sprzętu głównie z wysokiej półki. Na własną rękę kilkukrotnie więcej. Cieszę się że mogłem w to forum wnieść coś konkretnego. Fotografią zajmuje się teraz w Polsce co drugi. Do tego niemal każdy pozuje na mistrza. Kilka lat temu założyłem agencję która zdążyła się porządnie rozrosnąć. Zatrudniam kilkanaście osób. Fotografów, wizażystów, stylistów i osoby zajmujące się przygotowaniem i produkcją sesji. Wybiliśmy się jakością świadczonych usług i odpowiednią polityką. Zacząłem od tego że przyciągnąłem ludzi lepszych od siebie żebym mógł sam się czegoś nauczyć. Prowadzimy kursy, szkolenia i staże dla przyszłych nauczycieli fotografii, korzystamy z funduszy unijnych, także warsztaty dla modelek. W portfolio mam domy mody, producentów sukien ślubnych, wieczorowych, ekskluzywne salony wyposażenia wnętrz, pięciogwiazdkowe hotele itp.

 

Zanim zaczniesz mnie pouczać zastanów się dwa razy. Kreujesz się na znawcę audio i fotografii tymczasem Twoja wiedza nie wykracza poza domową Diorkę i Canona w opcji auto. Myślałem ze potrafisz pogadać na poziomie a jednak nie. I nie pisz o wieloletnim obcowaniu z techniką bo śmiech pusty człowieka ogarnia. Po tym co piszesz i jak piszesz widać że dopiero wyrastasz z pieluch.

[robsonic]

Dziecko, w audio siedzę od 1980 roku. Chętnie czerpię z doświadczeń naprawdę obeznanych kolegów a tych na forum jest niewielu. Należy do nich czubsi. Zainicjowałem na forum tzw. grupę krakowską, zorganizowałem w jej ramach kilkadziesiąt odsłuchów sprzętu głównie z wysokiej półki. Na własną rękę kilkukrotnie więcej. Cieszę się że mogłem w to forum wnieść coś konkretnego. Fotografią zajmuje się teraz w Polsce co drugi. Do tego niemal każdy pozuje na mistrza. Kilka lat temu założyłem agencję która zdążyła się porządnie rozrosnąć. Zatrudniam kilkanaście osób. Fotografów, wizażystów, stylistów i osoby zajmujące się przygotowaniem i produkcją sesji. Wybiliśmy się jakością świadczonych usług i odpowiednią polityką. Zacząłem od tego że przyciągnąłem ludzi lepszych od siebie żebym mógł sam się czegoś nauczyć. Prowadzimy kursy, szkolenia i staże dla przyszłych nauczycieli fotografii, korzystamy z funduszy unijnych, także warsztaty dla modelek. W portfolio mam domy mody, producentów sukien ślubnych, wieczorowych, ekskluzywne salony wyposażenia wnętrz, pięciogwiazdkowe hotele itp.

 

Zanim zaczniesz mnie pouczać zastanów się dwa razy. Kreujesz się na znawcę audio i fotografii tymczasem Twoja wiedza nie wykracza poza domową Diorkę i Canona w opcji auto. Myślałem ze potrafisz pogadać na poziomie a jednak nie. I nie pisz o wieloletnim obcowaniu z techniką bo śmiech pusty człowieka ogarnia. Po tym co piszesz i jak piszesz widać że dopiero wyrastasz z pieluch.

 

Po pierwsze ani nie kreuje sie na znawce audio, ani na znawce fotografii. Niestety Ty sam mnie takiego wykreowales w swojej glowie. Jesli mi nie wierzysz to przeczytaj wszystko jeszcze raz. Wyraznie napisalem, wrecz zanegowalem siebie jako fotografa. O audio tez z reszta napisalem, ze dla mnie wystarcza zwyczajne stereo HI-FI i nie jestem audiofilem. No ale jesli sie nie potrafi czytac drugiego czlowieka ze zrozumieniem to takie a nie inne kwiatki wychodza. Problem polega na tym, ze ja mam zupelnie inne doswiadczenia od Twoich, byc moze dlatego , ze polowe zycia spedzilem za granica i mieszkalem w wielu miejscach na swiecie. Nawet nie smie nikogo tutaj pouczac. Natomiast zabieram glos wtedy, kiedy czytam nieprawde, badz niepelna i czasem zle interpretowana informacje.

 

A Ty ''forumowiczu'' definitywnie masz jakies kompleksy, ktore wylewasz tutaj na forum. Normalnie zenada. Jesli takie forum jest dla Ciebie jakims osiagnieciem to juz Twoj poziom ''zdobywania szczytow'', ktorego nie mnie oceniac. Nie interesuje mnie ile szkolek zalozyles i kogo uczyles i ile osob zatrudniasz. Natomiast nie akceptuje sposobu w jaki traktujesz ludzi. Poprostu nie szanujesz drugiego czlowieka, ktory ma odmienne zdanie od Ciebie. A przeciez nie zawsze masz racje, wystarczy zweryfikowac Twoja wiedze. Nie umiesz dyskutowac, nie masz za grosz profesjonalizmu. Tekst , ktory wypociles powinienes mi napisac na priva a nie osmieszajac sie walisz na forum publicznym. Gdyby dla mnie to forum mialo jakies znaczenie to na pewno nie napisalnym tutaj swojego zyciorysu i to jeszcze w taki sposob jak to teraz zrobiles.. Poza tym ja nie pisze o swoich najwiekszych osiagnieciach publicznie i to jeszcze na jakims pierwszym lepszym portalu, gdzie brak jest weryfikacji danych osobowych. Znam doskonale takich nieudacznikow zyciowych, co skacza do gardel tylko od strony klawiatury, lecz w zyciu osobistym to z regoly takie male myszki chowajace sie pod pierwszy z brzegu kamien. Z przykroscia stwierdzam, ze duza czesc ktora o sobie napisales to jakas totalna fraszka i ciezko jest mi uwierzyc w te urzekajaca historie. Nie umiesz dyskutowac na podstawowym poziomie, a co dopiero zabawy w nauczyciela. No chyba, ze uczysz w szkole podstawowej w klasach poczatkowych. Trudno. Zgadzac sie ze mna nie musisz, ale odrobina kultury wymaga jednak szacunku w przypadku odmiennego zdania. Wszystkie informacje , ktore tutaj napisalem sa do zweryfikowania i ja nie mam nic do ukrycia na temat swojej wiedzy praktycznej odnosnie elektroniki. Jesli ktos ma jakies uwagi to chetnie jeszcze podejme sie dyskuscji. Przypominam, ze ja nie kieruje sie informacjami podanymi przez media mainstreamowe, tylko opieram swoje przemyslenia na podstawie wiedzy scisle praktycznej zdobywanej latami, gdyz zajmuje sie bardzo szeroka elektronika praktyczna odkad bylem malym chlopcem.

 

Mimo wszystko pozdrawiam, Panie prowodyl i zycze duzo sukcesow, nie tylko na audiostereo.pl

[Gość discomaniac71]

Najpierw pouczasz a potem stwierdzasz że jednak się nie znasz. Gdzie tu sens a gdzie logika? Operujesz zagadnieniami o których nie masz zielonego pojęcia. Z obu dziedzin. Twoje doświadczenie w fotografii sprowadza się do robienia zdjęć w trybie auto a jednak snujesz wywody z miną godną znawcy. Podobnie jeśli chodzi o audio. Miałeś w życiu może jeden może dwa zestawy i oba na poziomie low-endowym a kwestionujesz coś na czym się kompletnie nie znasz. Nie jesteś inny od większości w sieci. Zwłaszcza w Twoim wieku.

Nie, to nie są moje największe osiągnięcia ;-) Napisałem kilka słów o tym co robię żebyś miał pojęcie jakie jest moje doświadczenie. Forum traktuję z przymrużeniem oka. Liczą się realne znajomości. Wyobraź sobie że moja osoba jest szalenie łatwa do zweryfikowania. Gdybyś był sprytny dawno byś to zrobił.

[robsonic]

Najpierw pouczasz a potem stwierdzasz że jednak się nie znasz. Gdzie tu sens a gdzie logika? Operujesz zagadnieniami o których nie masz zielonego pojęcia. Z obu dziedzin. Twoje doświadczenie w fotografii sprowadza się do robienia zdjęć w trybie auto a jednak snujesz wywody z miną godną znawcy. Podobnie jeśli chodzi o audio. Miałeś w życiu może jeden może dwa zestawy i oba na poziomie low-endowym a kwestionujesz coś na czym się kompletnie nie znasz. Nie jesteś inny od większości w sieci. Zwłaszcza w Twoim wieku.

Nie, to nie są moje największe osiągnięcia ;-) Napisałem kilka słów o tym co robię żebyś miał pojęcie jakie jest moje doświadczenie. Forum traktuję z przymrużeniem oka. Liczą się realne znajomości. Wyobraź sobie że moja osoba jest szalenie łatwa do zweryfikowania. Gdybyś był sprytny dawno byś to zrobił.

 

Az sie dziwie, ze nadal dyskutujesz ze mna, skoro ja taki malutki chloptas a Ty taki wielki men swiatowej slawy. Ja tez jestem do zweryfikowania jakbys chcial wiedziec lecz mam to gdzies. Odpowiedz mi na pytania: Czy konstruktor aparatu fotograficznego musi byc artysta i robic dech zapierajace zdjecia? Czy konstruktor wzmacniacza audio musi miec nieskazitelne ucho i nieziemska intuicje do ''strojenia'' wielozlozonych najwyzszych klasa systemow audio? Czy konstruktor nadajnika radiowego musi byc znakomitym dj radiowym?

 

Czy moge liczyc na logiczne odpowiedzi i zlinkowanie wszystkich tutaj moich wypowiedzi w celu rozjasnienia pola widzenia?

 

Niestety nosisz zbyt wysoko swoj nos i wywyzszasz sie ponad wszystkich. Zastanawiam sie z jakiej galaktyki przybyles. Najpierw zacznij nauke od Siebie, a wtedy ku Twojemu zdziwieniu cala reszta wokol Ciebie sie sama ''naprawi''..

[Gość discomaniac71]

Nie jesteś ani konstruktorem aparatu ani wzmacniacza więc nie wiem skąd te pytania. Konstruktor aparatu owszem nie musi robić zdjęć ale zna na pamięć zasady jego funkcjonowania w tym cechy charakterystyczne matryc. Ty nie bardzo. Konstruktor wzmacniacza musi potrafić ocenić jego dźwięk w porównaniu do innych w podobnym przedziale cenowym. Tutaj to już leżysz i kwiczysz ;-) Pouczaj kolegów w piaskownicy, oni na pewno też mają problemy ze sobą - tak jak i Ty. Zanim zaczniesz to imputować innym.

[robsonic]

Nie jesteś ani konstruktorem aparatu ani wzmacniacza więc nie wiem skąd te pytania. Konstruktor aparatu owszem nie musi robić zdjęć ale zna na pamięć zasady jego funkcjonowania w tym cechy charakterystyczne matryc. Ty nie bardzo. Konstruktor wzmacniacza musi potrafić ocenić jego dźwięk w porównaniu do innych w podobnym przedziale cenowym. Tutaj to już leżysz i kwiczysz ;-) Pouczaj kolegów w piaskownicy, oni na pewno też mają problemy ze sobą - tak jak i Ty. Zanim zaczniesz to imputować innym.

 

Zero asertywonosci i jeszcze mniej pokory.. Niech Ci bedzie, ze nic nie skonstruowalem i nic nie stworzylem i wogole nic nie wiem. Jest takie powiedzenie w ktorym ''madry ustepuje glupszemu''. Ide do tej zasugerowanej piaskownicy pouczyc sie troche lepienia zamkow na piasku :P

[Gość discomaniac71]

To zero asertywności i zero pokory to raczej sam do siebie - nie do mnie. Jak nie mam nic do powiedzenia to raczej się nic nie odzywam. Ty odwrotnie.

 

Ja idę sprawdzić jak działa aparat w trybie auto bo nigdy nie próbowałem ;-)

[Gość discomaniac71]

Oczywiście żartuję bo przecież każdy kiedyś zaczynał. Od opcji auto właśnie. Pamiętam Sony DSC-P1. Taki mały 3 MP kompakt. Ile gniotów wtedy narobiłem to w głowie się nie mieści. A ile razy byłem zjechany na forach w sieci to insza inszość. Było przykro ale mobilizowało do pracy. Zresztą fotografia to jak audio - doświadczenie zbiera się całe życie. Tym bardziej jak robi się coś zawodowo to stale trzeba iść do przodu. Tylko widzisz robsonic - nie robiłem eksperta z siebie tylko pokornie słuchałem co mają do powiedzenia lepsi ode mnie. Mimo że wiele razy nie zgadzałem się z nimi. Dzisiaj wiem że to oni mieli rację nie ja. Wtedy wydawało mi się inaczej. Zresztą słucham ich do dziś. Dlatego lubię spotykać na żywo ludzi z forum. Wielu z nich ma naprawdę ciekawe rzeczy do powiedzenia. Pracuję z kimś kto umiejętnościami foto bije mnie na głowę. Wciąż się od niego uczę. Takiego właśnie dystansu życzę Tobie. I bardzo proszę bez urazy. Na pewno nie chciałem Cię urazić ani obrazić. Jeśli tak się stało to przepraszam.

[seniortelefono]

Discomaniac

Myślałem, że Ty mnie już niczym nie zaskoczysz. Ale Twoja bufonada osiągnęła już chyba apogeum.

 

Aha, zapomniałeś dopisać standardowy tekst o doświadczeniu radiowym.

[Gość discomaniac71]

seniortelefono, zajmij się lepiej swoimi sprawami. Nie chce mi się drążyć ale mógłbym sobie co nieco przypomnieć na Twój temat. Dobrej nocy.

[dwayne]

Jedynym rozwiazaniem jest prawdopodobnie skopiowanie nagrania przepuszczajac tracki przez programy w rodzaju isobuster.Byc moze chodzi o błedy CRC.