Mrówka + konik = Polska (?)

Robert Gdansk · 13 Sierpnia 2004

Heh co znalazlem na necie.....true :

---------------------------------------------------------------------------------

Mrowka pracowala w pocie czola cale upalne lato.

Zbudowala solidny dom i zebrała zapasy na sroga zime. "Glupia

mrowka" - myslal konik polny, ktory okres kanikuly spedzil na

tancach i hulankach.

Kiedy nadeszly chlody i deszcze, mrowka schowala sie w domu i

skosztowala zapasow. Konik polny umarl z glodu i zimna.

Wersja wspolczesna:

Mrowka pracowala w pocie czola cale upalne lato.

Zbudowala solidny dom i zebrala zapasy na sroga zime. "Glupia

mrowka" - myslal konik polny, ktory okres kanikuly spedzil na

tancach i hulankach.

Kiedy nadeszly chlody i deszcze, mrowka schowala sie w domu i

skosztowala zapasow.

Drzacy z zimna i glodny jak wilk konik polny zwoluje konferencje

prasowa, na ktorej zadaje publicznie pytanie dlaczego na swiecie

sa mrowki z wlasnym domem i pelna spizarnia podczas, gdy inni

musza cierpiec glod i nie maja dachu nad glowa.

TVN, Polsat i Telewizja Polska pokazuja zdjecia sinego z zimna

konika polnego i siedzacej przy kominku zadowolonej mrowki.

Polska jest zszokowana tym kontrastem. Jak to mozliwe, ze w

srodku Europy na poczatku trzeciego tysiaclecia sa jeszcze takie

roznice. Dlaczego konik polny musi tak cierpiec?

Rzecznik prasowy OFKP (Ogolnopolskie Forum Konikow Polnych)

wystepuje w glownym wydaniu Wiadomosci i oskarza mrowke o

uprzedzenie do konikow. W programie "Lzy nie klamia" Glowny Konik

Polski razem z Glownym Konikiem Polnym spiewaja "Nie latwo byc

konikiem”. Piosenka blyskawicznie zdobywa pierwsze miejsce na

listach przebojów. Lider na krajowym rynku jednorazowych

chusteczek notuje rekordowy wzrost sprzedaży.

Koniki polne zapowiadaja zlot gwiazdzisty w Warszawie w

pierwszym dniu kalendarzowej zimy. Frakcja mlodych konikow

polnych przed domem mrowki organizuje demonstrację pod

haslem "Kazdy chce zyc". Stowarzyszenie Zycie i Pracowitosc

Publikuje na stronie internetowej memorial o wiekszej liczbie

aktow przemocy w domach, w ktorych mrowki maja klucze do

spizarni.

Prezydent z zona w specjalnym oswiadczeniu informuja narod o

ogromnym przywiazaniu do wszystkich nieszczesliwych konikow i

zapewniaja, ze zrobia wszystko co w ich mocy, aby przywrocic im

nadzieje w sprawiedliwosc.

Redaktor Mrowkojad w cyklicznej audycji "Kto to zrozumie?" pyta

czy nie warto sprawdzic w jaki sposob mrowka osiagnela tak

wysoki status w kraju, w ktorym jest tak duzo biedy. "Nalezy

wprowadzic podatek, ktory wyrowna szanse wszystkich mrowek i

konikow" - postuluje dziennikarz.

Następnego dnia parlament w trybie przyspieszonym uchwala

ustawe, ktora nakazuje wszystkim mrowkom przekazac w formie

podatku nadmiar zapasow do Centralnego Spichlerza. Glowny

Meteorolog Kraju prof.KoniecPolski dementuje pogloski o rzekomym

odwolaniu zimy.

20 lat pozniej

Konik polny zjada resztki zapasow mrowki. W telewizorze, ktory

kupil za pieniadze ze sprzedazy jedzenia widac nowego przywodce,

ktory rozpromieniony mowi do wiwatujacych tlumow, ze bezpowrotnie

mijaja czasy wyzysku i teraz bedzie juz sprawiedliwosc.

------------------------------------------------------------------------------------------

Jakies komentarze ... ?

KoRnik · 13 Sierpnia 2004

Mrówki dzielą się na dwa obozy. Jedne pakują całe swoje zapasy i wyjeżdżają za granicę, inne pakują wszystkie swoje oszczędności w dziwaczne formy lokat, bądź zakładają konta w zagranicznych bankach, same udając, że są jeszcze biedniejsze, niż koniki. Naczelny przywódca mrówek mówi w wywiadzie, że "mrówki tak naprawdę nigdy nie były bogate, bo zyski z ich ciężkiej pracy zawsze były gówniane. Na dodatek, jak wiadomo, mrówki uwielbiają chwalić się swoją rzekomą zamożnością, toteż wszystkie zapasy miały poukładane tuż przy drzwiach spichlerza. Wścibscy myśleli, że najzwyczajniej w świecie nie mogą już więcej upchać, a tak naprawdę dalej w spiżarniach mrówek nic nie ma. To taki pic na wodę, a koniki już robią aferę z niczego." Koniki łykają to jakże banalne wytłumaczenie i szukają innych frajerów, którym możnaby wydrzeć oszczędności. A że teraz biedronek namnożyło się co nie miara, jest pretekst, żeby je wykorzystać. Przewodniczący Partii Koników Polnych oskarża biedronki o oszustwa podatkowe i bogacenie się, podczas, gdy koniki polne klepią biedę i nie mają co włożyć do gara. Biedronki wchodzą w spółę z mrówkami, które jak wiadomo, nie dały się wyrolować głupim konikom. Mrówki podrzucają biedronkom świetny pomysł na wyjście z tej sytuacji, za co kasują 10% ogólnych zapasów biedronek. Te potulnie płacą, gdyż ta droga i tak jest lepsza, niż prowadzenie setek tysięcy ciągnących się latami postępowań. Mrówki gromadzą kolejne zapasy w spiżarniach, które rzeczywiście są już przepełnione. Zapasy wylatujące przez okno spiżarni oddają na cele dobroczynne, żeby najbardziej potrzebujący nie mieli się kogo czepić. Będące na krawędzi bankructwa koniki polne muszą niestety iść do roboty. Zajmują się przeważnie handlem telefonami komórkowymi, radioodtwarzaczami samochodowymi, tudzież samymi samochodami, najprawdopodobniej pochodzącymi z kradzieży. Mały odsetek koników polnych przyznał się do swej głupoty i uczy się twórczego myślenia od... mrówek. Stowarzyszenie Mrówek Na Emigracji (SMNE) reguluje cały proceder, wiedząc, że koniki uczą się jeden od drugiego. A przecież nie mogą być takie przedsiębiorcze, wiadomo. Lepiej, jak jeden na sto koników nauczy się czytać, pisać i liczyć, to przy okazji sprowadzi znajomej mrówce kilka nowiutkich komórek. No, może nie całkiem nowiutkich, ale wiadomo, kolorowy wyświetlacz, aparat, polifoniczne dzwonki i chyba najważniejsze - Snake 3D. Niestety, przepaść dzieląca koniki i mrówki jest ogromna, a ponoć to tylko kilka pozamienianych zasad w DNA. Efekty są różne, począwszy od wspomnianej różnicy w IQ, a na prozie życia skończywszy. Podczas, gdy mrówki w supermarkecie zaczynają zakupy od jedzenia, picia i mydła (zbierając drobniaki na 50" plazmę), koniki zgarniają najpierw grill ogrodowy w promocji, dziesięć składanek "The best of..." z Ich Troje i Leszczami na czele oraz kratę piwa i jedno tanie wino na próbę. Kac Killer nikomu nie jest już potrzebny.