Nietrafione zakupy, oddam w dobre ręce itp.

elcancar · 28 Sierpnia 2013

Też mam kilkadziesiąt tytułów do oddania. Żadne ścierwo, po prostu nie trafione zakupy.

Pozwolę sobie założyć taki temat zainspirowany cytatem z maszy i wcześniejszą deklaracją rocha. Każdy winylomaniak nieraz nie trafił z zakupem, kupił w ciemno i się nie spodobało, nie jest zadowolony z jakości, ma zmultiplikowane tytuły, coś mu się już znudziło albo po prostu słucha po czasie innej muzyki. Nie jest to temat o odsprzedaży ale o ewentualnym odstąpieniu na poczet zwiększenia metrażu ukochanej półki, wymianie wybitnych wydań czeskich na jeszcze wybitniejsze węgierskie, ewentualnie pozbyciu się współczesnych gniotów, które mimo marnej realizacji kogoś jednak za friko mogą zainteresować itp. Ja, dla przykładu, posiadam trochę muzyki klasycznej wyprodukowanej w Polsce w latach 60` i 70`, którą ktoś mógłby z marszu skreślić albo wynieść na śmietnik a mnie ona, mimo realizacyjnych niedoskonałości, bardzo angażuje. Chodzi też o to aby Yul i inni nie musieli wynosić winylowego nadbagażu na śmietnik bo może ktoś z nas chętnie go przejmie.

Jako początkujący w gramofoniarstwie nie znajdę u siebie wielu takich płyt ale kilka zapewne wieczorem wrzucę.

A jak uznacie, że temat bez sensu, to się go zamknie i już.