Skocz do zawartości
IGNORED

Literatura piękna - ulubione książki


Hermes

Rekomendowane odpowiedzi

;-)

 

mam kolezanke kochajaca maslowska i sluchajaca umda umda czyli radio zbet i takie tam !ciekawe,czy kazdy zaczytujacy sie w maslowskiej ma rowniez 'specyficzny' gust muzyczny!;-)

 

pozdrawiam sredecznie

dudivan.. mozna zawsze sie doszukac jakiegos gryzoniowatego znaczenia twojego nicka ! pomylse nad tym;-)

poza tym nie czepiaj sie Tokarczuk!!jej tworczosci tez pewnie nie znasz!;-)

Akurat Tokarczuk znam. Wybiorczo, ale po sprobowaniu "Prawieku" moglem zgodnie ze swoim ksenofobicznym sumieniem zaszufladkowac cala reszte jako newagowe gledzenie.

Przeciez sama dobrze wiesz i napisalas. Z rzeczy rozrywkowych, kiczowatych ale dobrze napisanych - Szekspir. Tokarczuk tez nalezy do rozrywkowych itd. ale niestety jest to wszystko zle napisane. Strata czasu.

Dudivan-

To było oczywiste, że coś czytałeś :-)

Chcesz koniecznie , żebym powiedziała, czy ta opowieść ma jakiś morał ;)

Tokarczuk, może poza baśniową konwencją nie wnosi wielkich umoralniających, egzystencjonalnych treści do naszej rodzimej literatury. Przyznaję, (Choć może ostatnia powieść "Ostatnie historie" jest trochę o przemijaniu), ale ja akurat bardzo lubię wracać do baśniowych scenerii, czy jak to nazwałeś do takiego "newagowego ględzenia". (bardzo mi się podoba to określenie)

Oczywiście jak zwykle -rzecz gustu

Pozdr.

Ł.A. Woman

Zastanawiam się skąd Wy macie czas na czytanie tylu książek?

Ja ostatnio mam zaległości w czytaniu prasy.

 

Z tego co pamiętam najbardziej wzruszyło mnie kiedyś "Brzydkie kaczątko".

skąd mam czas? sama nie wiem..niektore ksiazki poprostu musialam przeczytac, inne bo mialam akurat ochote..a czytanie ksiazek i sluchanie muzyki jednoczesnie to wspaniala sprawa!polecam.

pozdr

:-)

Ja wpadłem właśnie w ciąg i zasypiam z książką. Właściwie to wstyd się przyznać, co się czyta, bo od Sasa do Lasa: Pilch, Pullman, Szałamow, Musierowicz, Musil, Nietzche, Rolleczek, Sapkowski, Wisłocka... Toto stoi na półce lub właśnie przeczytane odniosłem. No dość o tych gustach splątanych. Ja tu konkretną książke chcę polecić, książke nietypową, a bardzo na czasie. Rok, czy dwa temu przypadkiem wziąłem ja do ręki, otworzyłem i przeczytałem kawałek. Kosztowała mnie 5 złotych. Roman Iwanczuk "Orda". Rzecz mocno inspirowana Romantyzmem (z dużej litery, bo o epokę chodzi), w tym na pewno Mickiewiczem i drugą częścią "Dziadów" ale nie chcę oceniać jako literatury, choć lubię takie rzeczy zakręcone ile rzecz ważna, bo bardzo na czasie. O powstaniu Mazepy, mocno zresztą wyidealizowanego, i o jak najprawdziwszym okrucieństwie i zawziętości z jakim było tłumione przez Piotra I. I o koncepcji narodu zdefiniowanego nie tylko przez język i ziemię ale i potrzebę wolności z przeciwstawieniem go Rosji. Zanim ktoś mi zarzuci, że gardzę Rosjanami i uważam za naród niewolników niezdolnych do życia w warunkach wolności odpowiem, że wcale nie ale jest faktem, że współcześni Rosjanie godzą się w większości na rządy autorytarne, uważając je za lepsze dla siebie i oczywiste w warunkach ich kraju. Takie zresztą postawy zawsze w Rosji przeważały ale nie uważam ich za jakieś przyrodzone Rosji i Rosjanom ale po prostu wynik złego wyboru na którym Rosja i Rosjanie co i raz wychodzili jak najgorzej po prostu. Dość wszak o Rosjanach, bo idzie mi o Ukrainę i o Ukraińców. I tu lektura pokazała twarz Ukrainy, której tylko mogłem się domyślać. I którą potem zobaczyłem na ekranach telewizorów. Dla mnie okrzyk "My Naród, nie bydło" czy "Ukraina to nie Rosja" nie był zaskakujący, zreszta znający cokolwiek historię Rzeczypospolitej też nie powinni byc zaskoczeni. Ale wielu było! Dla zwolenników prostackich hopotez typu Huntingtona (nawet nie jestem pewien czy dobrze napisałem ale nie obchodzi mnie to, jak nie obchodzi mnie ten Lambroso polityki) to musiał byc wszak szok! Dodam jeszcze, że jednym z bohaterów tej powieści jest hetman Orlik. Następca Mazepy wybrany już na emigracji i na emigracji zmarły. To przy ulicy jego imienia mieści sie ukraiński Sąd Najwyższy, który unieważnił wybory. Nazwę ulicy musiano zmienić wcześniej i była to zmiana bardzo symboliczna. Za radzieckich czasów byłoby to nie do pomyślenia. W Kijowie akurat nie byłem ale pamiętam z Wilna (jeszcze radzieckiego), że w centrum była tam ulica (czy też plac, nie chce mi sie już sprawdzać) Suworowa. Do sławy to Suworow dochodził właśnie bijąc Litwinów, a na Pradze w 1794, zanim wyrżnął jej ludność, zrobił to samo z broniącą ją armia litewską. Za radzieckich czasów co słuszne z historii, to było rosyjskie. Orlik, jak Mazepa się w tym porządku nie mieścił i jego pojawienie się było symboliczne. Coś się już stało wcześniej zanim zobaczyliśmy pomarańczowy tłum na ulicach... No rozpisałem się ;-)

Również naraz czytam i słucham . Najlepsza muzyka do czytania to najlepiej instrumentalne kompozycje pasujace do klimatu ksiażki. (czytam dużo fantasy, dlatego o tym "klimacie" napomniałem )

Pozdrawiam

Wojtekitek

Komputer, internet, kablówka czy jakiś inny fetysz nie odciąga Was od czytania w domu?

Odkąd się pojawił ten pierwszy, to napewno spadła u mnie czytelność.

Mam ogromny szacunek do książek, bo właściwie to chyba najlepszy sposób na podnoszenie poziomu wiedzy i dobre dla ducha, ale czytanie spada i to nie tylko w Polsce. Czy inne media są w stanie zastąpić książki?

 

A dzieciom czytacie?

Wlasnie dzieki temu paskudztwu jakim jest komputer i internet mam mozliwosc czytania ksiazek ktorych w bibliotekach np w Częstochowie :-) nie ma! wersje elektronicznych ksiazek to dla mnie czasami jedyny ratunek;-)

 

a swojej 2,5 letniej córce czytam i mam nadzieje,ze podoba jej sie to tak samo jak sluchanie Jacques Loussiera, Mari Boine czy wielu innych bez ktorych, jak to jest w moim przypadku, nie sposob przezyc a jednego dnia!

pozdr

-> Rafal

 

> Ja wpadłem właśnie w ciąg i zasypiam z książką. Właściwie to wstyd się przyznać, co się czyta, bo od Sasa do > Lasa: Pilch, Pullman, Szałamow, Musierowicz, Musil, Nietzche, Rolleczek, Sapkowski, Wisłocka...

 

W ten jakze sprytny sposob oglosiles liste najnudniejszych pisarzy, wprost geby nie mozna powstrzymac od ziewania !! Ale z Wislocka to przesadziles, Tobie, chlopcze trzeba lekarza.

Naprawde czytasz z ekranu ? A moze masz jakis nowoczesny LCD czy jak to sie tam nazywa ? Bo z CRT, czyli lampy kineskopowej konwencjinalnego monitora to mozna co najwyzej fraszki poczytac, w kazdym razie o "pograzeniu sie w lekturze" nie ma mowy.

ee tam..glupotki gadasz :-)..mozna czytac i to naprawde nie sprawia mi problemu..wygodny fotel i moge spokojnie przeczytac kilkaset stron..nie naraz oczywiscie!

pozdrawiam serdecznie

:-)

Na ostatnim rejsie Warszawa-Londyn-Los Angeles wrzucilem w swoje oko Glowackiego "Z Glowy". Podobnie jak Glowacki, ktory na okladce wyraznie jest sfotografowany w latach 80-tych, okresu mody podwijania sobie rekawow niedrogiej bawelnianej marynarki z T-shirt'em na tle grafitti ze stanow, a obrociwszy 34.90zl o 180 stopni jest starszy ode mnie, tez pamietam i najlepiej zapamietany fragment po moim pierwszym pracujacym pobycie w Polsce to "Jezeli jest szansa na rewanz, odwet, zemste, to wiele mozna zniesc". Dodac do tego nalezy naturalnie histerycznie kopiaca mnie w oparcie fotela nawet nie tak dlugonoga, ani specjalnie atrakcyjna kobiete i mamy cala troche samoklepiaca sie po plecach proze taniego obiadu prosto z al. Ujazdowskich, ze SPATiF'u. Zastanawiam sie tylko po co ten Glowacki tyle o tym dmuchaniu, szczegolnie zwracajac uwage na te fotografie z tylu? Z przodu taki mlody i nawet zadziorny, z tylu taki stary pierdziel! W SPATiFie jest nadal OK i sa nadal fajne dupy, ale juz nie tak fajne jak kiedys i nie spotka sie (o czym wcale Glowacki nie pisze) Himilsbacha ze Zdziskiem wypelniajacych umywalke sirytusem w dziekance i moczac w niej mordy swoje wcale nie tak atrakcyjne mordy. A propos, Glowacki w tym jak to on lubi cytowac czasem w swojej prozie angielskim "timeline" w przedniej i tylniej stronie ksiazki, jakos jakby sie zmienial genetycznie w wizerunek Jaska. Przynajmniej geba. Zreszta co Glowacki mi bedzie pier**lil o stanach na przez cwierc tysiaca stron, ja tez tutaj siedze i nie od wczoraj i tez bawilismy sie poddanym za komuny na kilka dolcow Olbrychskim i Mlynarskim i kilkoma innymi. A tak naprawde, to najbardziej lubie czytac....siebie.

ja za czesto zapominam po co wlasciwie wlaczam komputer ...i zostaje na lukarze dluzej niz mialam zamiar..a to dlatego ,ze niektore wypowiedzi szacownych formumowiczow sa o wiele ciekawsze i bardziej "wciągające" niz na przyklad dziwietnastowieczna powiesc Thomasa Hardy'ego ;-) to jest jedyny minus czytania ebooka...:-)

Witam

 

Ja również nie potrafię się zagłębić w lekturze czytając z monitora. Próbowałem kiedyś przez chwilę (jakiś cykl fantastyczny, zdobyłem go tylko w wersji elektronicznej) ale nie wytrzymałem zbyt długo. Najprzyjemniej czyta mi się książki w tradycyjnej postaci i często robię to przy muzyce. Byle muzyka nie była zbyt absorbująca. Najlepiej instrumentalna i łagodna. Obecnie jestem w trakcie czytania "Młodych Lwów" Irwin'a Show'a. Nie powiem, wciągająca, niestety brak czasu nie pozwala mi całkiem "wsiąknąć".

 

Pozdrawiam

No dobrze, bede szczery, nalalem sobie nastepnego Knob Creek'a z Cola i czekam az Walter przyjdzie do biura, zebym mogl mu osobiscie pogratulowac, chociaz tylko telefonicznie, za udany debiut gieldowy i przypomniec przy okazji ze powinien sie ze mna podzielic kilkoma z tych 166 milionow amerykanskich dolarow, ktore wczoraj wplynely od optymistycznych inwestorow. Za moja ciezka czterotygodniowa prace w Polsce. Ale powracajac do literatury, w ogole do ksiazek, problem polega glownie na tym, ze biorac pod uwage chyba moje lata i pewne doswiadczenie odczuwam wydaje mi sie, poniewaz nie chce byc ani arogancki, ani nie chce nie docenic w miare inteligentnych ludzi podobnych wiekiem do mojego, ze za kazdym razem jak cos zaczynam czytac, lub ogladac, poniewaz syndrom jest jakby rownolegly do obecnej kinematografii, ze po prostu moja wyobraznia siega w pierwszym kwartale wszelakiej tworczosci do przedwczesnych wizji toku i zakonczenia sie danego przedstawienia. Zastanawiam sie czy nie powinienem czegos zjesc...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.