Skocz do zawartości
IGNORED

Literatura piękna - ulubione książki


Hermes

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Och, oczywiście. I cały cykl wokół powieści "Pieriewał" (u nas tytułowanej, zależnie od przypadku, "Przełęcz" albo "Dzikusy").

> Józwa:

 

Fakt, żeby dobrze pisać, trzeba sporo czytać. Ale najlepiej nie gatunku, w którym samemu się tworzy, by we wtórność nie popaść. Wię cóś o tem. Ze współczesnych polskich pisarzy, co zadanie z czytania odrobili świetnie, wymienić należy Dukaja. To, co on nawkładał do "Innych Pieśni" budzi poważanie - skonstruowanie świata wedle starogreckiego pojęcia o prawach przyrody to był majstersztyk. Zaś w "Perfekcyjnej Niedoskonałości" są fragmenty, które w pełni docenic może tylko osoba otrzaskana z topologią i jej związkami z fizyką teoretyczną.

Pociesze, cię, mnie też się to cholernie ciężko czytało a Mareh Huberath (sam pisarz!) mówił mi, żeby mnie z kolei pocieszyć, że cztery razy ciepał Inne Pieśni w kąt nim je zmógł.

 

 

 

* * *

 

 

A dla tych, którzy chcieliby coś poczytać a nie mają co:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - miłej lektury...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Chrzanić Najwyższy Cas. Wracam do tego wątku. Może ktoś coś przyjemnego napisze? Ja mogę dalej cytować ulubione książki:

"...uzmysławia mu, na czym polega oryginalność oraz obiektywna wielkość pisarza Ludwika Dydka-Szacownego. Raz na dekadę małżonka twórcy przynosi mu do domu wypożyczoną w bibliotece książkę. Stare lub nowe dzieło jakiegoś Iberosa, Francuza czy po prostu Marii Konopnickiej. Szacowny czyta je łakomie przez jeden wieczór i następnie w tym samym stylu, budując identyczne zdania, wypruwając jedynie z książki filozofię oraz psychologię, obcą płytkiej duszy Polaków, tworzy kolejną swoją powieść. Dzięki temu daje rodzimej literaturze wszystko, co najlepsze na świecie w tej dziedzinie. I są to książki wspanialsze, gdyż zaznaczone jest w nich piętno jego bogatej osobowości. Krótko mówiąc za pół wieku każdy intelektualista, który przeczyta stworzoną przez Dydka-Szacownego bibliotekę, będzie miał za sobą lekturę całej światowej prozy, tyle że lepszej od pierwowzorów."

 

Kto da więcej?

  • Redaktorzy

Ano... Książka zowie się "Potworne poglądy cynicznych krasnoludków", napisał Anatol Ulman (sądzę że pseudonim, był chyba jakiś reżimowy dziennkarz o tym nazwisku ale może się mylę), a wydały ni w pięć ni w dziewięć Iskry w 1985 roku.

Ha!

 

Pisałem kiedyś opowieść w odcinkach w podobny sposób. ;-) Wyszedł z tego niezły bigos - wszystkiego po trochu w swojskim sosie. Pryznam - zabawę miałem przednią.

  • 2 miesiące później...

alfred

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzisiaj zamkniete :-(

Nie wiem co się dzieje, dawno tu nie zaglądałem.

 

Działające strony (polskie):

 

ksiegozbior.prv.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

anubisss books

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

E-Biblioteka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(klasyka literatury polskiej)

 

Ksiazki4u.prv.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(nie zawsze i nie wzszystko działa)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dyskusja na tematy literackie, a przychodze na sam jej koniec :(.

 

R.U.S.T. - mamy podobny gust ;) . Przypomniales mi o nowej powiesci francuskiej... Tez jestem pod wrazeniem Grilleta (tu szczegolnie "Dzin...). Piszesz, ze nie lubisz prozy skandynawskiej - a P.Lagerkvist czy S.Lagerlof?

muchatek

P.Lagerkvist - nie znam :-(

Selma Lagerlof "Cudowna podróż"?

wolę:

"Kalevale" "pracę zbiorową" :-)

 

Zamiast bajek bajek z tych rewirów (także polskich z Pomorza), wolę francuskie :-)

W nich nie leje sie tyle krwi i nie lata tyle uciętych głów,... :-(

 

skandynawska (odległościowo "rozrzucona" - Islandia - Finlandia):

Mika Waltari czy Hallgrimur Helgason "101 Reykjavík" (film tez był - niezly) :-)

to lubię :-)

 

nie czuję:

Hamsun "'Glód"

Strindberg "Krystyna"

i tego typu (za)poważnych spraw.

 

"Kubusia Puchatka" - lubię :-)

 

Francuzi sa OK :-)

To francuzi (krytycy literaccy)spopularyzowali literaturę iberoamerykańską w Europie.

 

Jak lubisz Grilleta czy Topora, to polecam amerykanów (jeszce wieksza "psychodelia" i .....): -)

Pynchon. Barth, Brautigan,...

 

Pozdrawiam

No tak, Lagerlof kojarzona jest glównie z "Cudowna podróza", ale pisala tez bardziej ambitne rzeczy. Mam tu na mysli utwór "Gusta Berling" . Jesli jednak drazni Cie nieco skandynawska feerycznosc, Lagerkvista i tak moge polecic Ci z czystym sumieniem. Jego "Karzel" jest chyba jedna z lepszych ksiazek jakie w ogole czytalem.

Hamsuna i Strindberga lubie :).

Z "psychodelii" polecam "Po tamtej stronie" A. Kubina

 

Pynchon, Brautigan? Móglbys cos wiecej o nich napisac. Jakie utwory bys polecil?

muchatek

Alfreda Kubina ""Po tamtej stronie", znam :-)

Nie bazwał bym tego psychodelią :-)

Raczej entropią :-)

Wydał również rysunki ("w ołówku"), bardzo ciekawe.

 

Z klasyków gatunku, do psychodelii, można by zaliczyć książkę węgierskiego pisarza:

Tibor Dery "Pan A.G. w X".

 

Thomas Pynchon "V" (klasyka)

Thomas Pynchon "49 idzie pod młorek"

(cieńka ksiązeczka, w "opakowaniu" kryminalu)

 

Richard Brautigan "Łowienie pstrągów w Ameryce" (szczególnie ta jest warta "grzechu")

Richard Brautigan "Potwór profesora Hawklinea"

Richard Brautigan "Upadek sombrera"

 

Fabuła: ?

nie tylko strumień swiadomości,.......:-)

Nie do opowiedzenia :-(

Trzeba przeczytać samemu :-)

"Miasteczko Twin Peaks" - Davida Lynch`a do 6 (sześcianu) -)

Nikt nic nie wie i o to chodzi? :-)

 

Również klasyka:

Daniel Keys "Kwiaty dla Algernona i inne opowiadania"

(szczególnie tytułowe opowiadanie)

 

Pozdrawiam

muchatek

Alfreda Kubina ""Po tamtej stronie", znam :-)

Nie bazwał bym tego psychodelią :-)

Raczej entropią :-)

Wydał również rysunki ("w ołówku"), bardzo ciekawe.

 

Z klasyków gatunku, do psychodelii, można by zaliczyć książkę węgierskiego pisarza:

Tibor Dery "Pan A.G. w X".

 

Thomas Pynchon "V" (klasyka)

Thomas Pynchon "49 idzie pod młorek"

(cieńka ksiązeczka, w "opakowaniu" kryminalu)

 

Richard Brautigan "Łowienie pstrągów w Ameryce" (szczególnie ta jest warta "grzechu")

Richard Brautigan "Potwór profesora Hawklinea"

Richard Brautigan "Upadek sombrera"

 

Fabuła: ?

nie tylko strumień swiadomości,.......:-)

Nie do opowiedzenia :-(

Trzeba przeczytać samemu :-)

"Miasteczko Twin Peaks" - Davida Lynch`a do 6 (sześcianu) -)

Nikt nic nie wie i o to chodzi? :-)

 

Również klasyka:

Daniel Keys "Kwiaty dla Algernona i inne opowiadania"

(szczególnie tytułowe opowiadanie)

 

Pozdrawiam

R.U.S.T.

 

"Po tamtej stronie" jest psychodeliczna, moim zdaniem. ;) Rysunki A.F tez bardzo lubie.

 

Co do Pynchona i Brautigana: z Twojego opisu wynika, ze sa to to utwory czysto postmodernistyczne. Tak?

Jesli tak, to jutro ide do biblioteki :)

 

Viana lubisz? Ja jakos nie moge sie do niego przekonac.

 

Pozdrawiam

Dobry temat.

Z literatury pieknej (o milosci) polecam "Noc w Lizbonie" E.M. Remarqua oraz "Martin Eden" J. Londona

Z literatury wybitnej niekoniecznie pieknej - "Upadek" Alberta Camusa

muchatek

Nie wiem, jak jest po "Po tamtej stronie", może i jest psychodelicznie? :-)

Jeśli chodzi o książkę pod tym tytułem mam inne zdanie :-)

To przede wszystkim plastyczna wizja malarska, w kolorach szarości, o Wielkim Upadku.

Napisana językiem dość archaicznym, trochę "bawarskim" (przyciężkim) :-)

Ale czyta się :-)

 

 

Psychodelia literacka (bardzo szeroko rozumiana):

(opisana językiem "doczesnym" - wapółczesnym)

 

Stanisław I. Witkiewicz "622 upadki Bunga"

Sławomir Mrożek "Opowiadania"

Sławomir Mrożek "Nowe opowiadania"

Stanisław Lem "Kongres futurologiczny"

Italo Calvino "Baron drzewołaz"

David Lodge "Mały światek" (psychodelia "uniwersytecka")

Adolfo Bioy Casares "Wynalazek Morela" (przyjaciel Borgesa)

Robert Sheckley "Bilet na Tranai. Opowiadania" (SF)

John Barth "Bakunowy faktor"

Max Frisch "Homo Faber" (o Panu z Teczką, psychodelia "domowa") :-)

Heinar Kipphardt "Aleksander März" (bardzo smutna opowieść)

Milan Kundera "Życie jest gdzie indziej"

Carlos Fuentes "Terra Nostra" (ten sam moment uchwycony wieloma spojrzeniami)

Roland Topor "Cafe Panika. Historyjki taksówkowe"

Philip K. Dick "Ubik"

Philip K. Dick "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha"

Adam Wiśniewski-Snerg "Robot"

................

 

 

Pynchon i Brautigan - to klasyka postmoderny (na długo przed Lynchem,...).

Viana - nie znam :-(

 

Jednym z "flagowców", Thomasa Pynchon`a jest książka "Gravity`s Rainbow" (1973).

Niestety nie czytałem.

Nie wiem też czy została przetłumaczona na język polski :-(

 

--------------------

 

Nie uprawiam jednego z najstarszych zawodów świata czyli krytykiem (literackim, filmowym,...) nie jestem.

Chociaż może to być przyjemne :-)

Nietórym krytykom, nieźle płacą, a ponadto mogą "jeździć" po "ofiarach" dowolnie i bezkarnie

:-)

Bywam czasem "krytykantem" :-)

"Profesja" starsza od najstarszych zawodów :-)

Ale za to nikt nie płaci, a i można ponieść konsekwencje (nie tylko "ręczne") :-(

Nie bierz moich "list przebojów" zbyt dosłownie :-)

 

Pozdrawiam

Filologia moim zdaniem polega wlasnie na tym, zeby nie brac niczego zbyt doslownie, wiec o swoja "liste przebojow" mozesz byc spokojny. :)

 

co do Twojej listy psychodelii:

ubezpieczyles sie pojeciem "szeroko pojeta"; ja bylbym jednak bardziej radykalny i odzielil od tego groteske, absurd - czesc utworów z Twojej listy ma glównie taki charakter.

Piszesz , ze "Po tamtej stronie" to plastyczna wizja malarska. Pieknie powiedziane. Zgodze sie w 100%. Nie zapominajmy ze jest to jest to wizja czysto oniryczna, a czesto zauwazalna schizofrenia autora nadaje jej wlasnie ów psychodeliczny charakter. Ciezkosc jezyka? W tym tez cos jest. Ja okreslilbym to jako "ciezka" i "duszna" atmosfere utworu. Troche kojarzy mi sie ona z proza Musila.

 

Krytyka literacka to ciekawe zajecie. Nam, co prawda nie placa, lecz skoro nadarzyla sie okazja by tego spróbowac - czemu nie. Mysle, ze konsekwencje sa znacznie mniejsze niz sady na temat sprzetu HI -FI/END :)))

Pozdrawiam.

muchatek

Z książek, które przeczytałem najbardziej czuję książkę:

Mika Waltari "Mikael Karvajalka / Mikael Hakim".

Dwa Tomy Niebiańskiej Rozkoszy :-)

Znajduję w niej to wszystko co potrzebne jest mi do życia :-)

Chociaż powiedzieć, że:

"Oprócz błękitnego nieba, nic mi więcej nie potrzeba..." (Jackowski) :-)

Nie mogę.

 

Najciekawsza "książka", to ta Wielka Książka wokół nas :-)

Książki są ciekawe, ale ludzie i ich historie jeszcze bardziej :-)

Bardzo lubię sluchać historii "dziennikarzy ustnych" :-)

A ludzie są....................:-)

A ich opowieści....................:-)

 

--------------------

 

Mam dwóch kolegów, którzy w znaczący sposób, przyczynili się do upadku komuny poza granicami Polski (nie zdając sobie nawet z tego sprawy) :-)

Jeden przyczynił się do upadku muru berlińskiego, drugi do rozpadu Czechosłowacji :-)

 

Inny kolega (nie z tych, o których wspomniałem) miał papużkę.

Papużka miała na imię Puszek.

Bystry, ptak, również "gadający" (chociaż nie tak, jak mój Jurek) :-)

Na widok gości, Puszek lecąc z kuchni do swojego "legowiska", powtarzał to czego nauczył go kolega:

"kryj się, wróg nadchodzi" :-)

 

Musil - nie, dziękuję :-)

Wolę inne historie :-)

 

Coś mi tak świta, że świat jest ciekawszy od bajek (i książek) :-)

 

Pozdrawiam

Kien z "Auto da fe" raczej by sie z Toba nie zgodzil :)))))

 

Ja sie zgadzam.

 

Czytanie to rodzaj ucieczki od rzeczywistosci. Mozna w ten sposób sporo przegapic...

muchatek

Doceniam Twój pomysł :-)

 

Przepraszam za pomyłkę :-(

Pisząc Pan z Teczką myślałem o książce:

(profesor Piotr Kien - Pan wychodzący z teczką na "obchód" i dfoglądający Biblioteki)

Elias Canetti "Auto da fe"

a wpisałem:

Max Frisch "Homo Faber"

Też dobra książka.

 

 

Myślę, że również nie zgodziliby się z nami:

 

"Wilk stepowy" Hermanna Hesse`go :-)

bohaterowie opowiadań Howarda Phillipsa Lovecraft`a

bohaterowie książki: Irvine Welsh "Trainspoting"

 

zgodzili:

 

"Don Kichote" - Miguel de Cervantes

Jon Tichy - Stanisław Lem "Dzienniki gwiazdowe"

trampowie z ksiązki: John Steinbeck "Tortilla Flat"

czy trampowie z opowiadań Marka Twaina :-)

 

profesora Tutka:

Jerzy Szaniawski "Klub profesora Tutki"

(bardzo podobał mi się odcinek serialu z Violettą Villas i opowieścią o tajemniczym rysunku chlopca).

 

Bill - Harry Harison "Bill, bohater galaktyki"

dobry wpjak Szwejk, Sherlock Holmes, Marek Piegus profesor Filutek,... :-)

.........

 

Polecam:

Emile Ajar "Życie przed sobą"

Anne Rice "Wywiad z wampirem"

Martin Hartniček "Mięso"

 

Przeczytałbym (nie znam):

Władimir Sorokin "Lód"

 

Pozdrawiam

>R.u.s.t, 22 Lut 2005, 19:01

"Mam dwóch kolegów, którzy w znaczący sposób, przyczynili się do upadku komuny poza granicami Polski (nie zdając sobie nawet z tego sprawy) :-)

Jeden przyczynił się do upadku muru berlińskiego, drugi do rozpadu Czechosłowacji :-)"

 

Lech Czech i R.u.s.t ?

:-)

LeStat

Dobre :-)

Jak chcesz to potrafisz.

 

Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana.

Dotyczy stosunków międzynarodowych.

R.u.s.t - tak, ale nie chodzi o Ruś kijowską.

Rzecz dotyczy Wielkiego Wschodniego Brata.

Tak, to ja spowodowałem upadek i korozję tego kolosa :-)

Jak już wielokrotnie wspominałem, na sprawach technicznych się nie znam :-(

Dlatego to mi przypisują ten bałagan :-(

I słusznie :-)

 

Masz swoje ulubione książki?

 

Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.