Problem z wypaleniem CD Audio

[Arek0402]

Chcę sobie wypalić utwory które nie zostały oficjalnie wydane na CD ale mam problem :( Nagrywam na płytach Verbatim CD-R Vinyl w systemie DAO programem Ashampoo i TAO programem Nero wybierając opcję CD Audio ale moja zmieniarka Pioneer PD-M60 ich nie czyta :( Ktoś wie jak najlepiej wypalić CDA ?

[slawek-r]

A inny odrwarzacz stacjonarny czyta?

[Gość NEWNEW]

Arku, a nie wypalasz przypadkiem w standardzie .flac? Odtwarzacze CD czytają pliki w standardzie .vawe. Ja używam do nagrań programu Audio Exact Copy i nigdy nie było problemów.

[Arek0402]

A inny odrwarzacz stacjonarny czyta?

W innym stacjonarnym nie sprawdzałem ale w samochodowym Volvo z 2001r. działają

 

 

Arku, a nie wypalasz przypadkiem w standardzie .flac?

Pliki po wypaleniu posiadają rozszerzenie .cda

 

Ja używam do nagrań programu Audio Exact Copy i nigdy nie było problemów.

Nie zaszkodzi spróbować ;)

[Gość NEWNEW]

Tu jest istotne jaki format sygnału był na wejściu. Najprostszy test to próba odtworzenie pliku na kompie w zwykłym Windows Media Player. Plików .flac on nie odczyta. Jeśli więc WMP czyta pliki, które następnie wypalasz to znaczy że były w standardzie .wave. Co zresztą potwierdza odsłuch w Volvo, tam powinien być Philips jeśli masz radio fabryczne. Znam kilka takich urządzeń, które w ogóle nie czytają kopiowanych płyt, głównie transporty C.E.C. Może w tym przypadku też tak jest.

[Arek0402]

WMP czyta je bez problemu, wypalam mp3 które Nero lub Ashampoo konwertuje do .cda i nagrywa na płytę

[Gość NEWNEW]

To w tym może tkwić problem. On je zapisuje jako .cda ale w standardzie .mp3. Tylko niektóre CD będą to czytać i radio samochowe jest akurat takim wyjątkiem. Rozumiem, że czynisz tak z powodu oszczędności miejsca na dysku? To się niestety wiąże z dużą degradacją klasy dźwięku. Nie wypalaj mp3 tylko od razu wave czy vawe, (zawsze mi się to rozszerzenie myli).

[Arek0402]

Ale ja nie wypalam mp3, dowodem jest choćby to że 7 utworów o przeciętnej długości zajmuje pół płyty, te mp3 są więc na pewno konwertowane do formatu Audio CD tyle że nie wav a cda

 

"CD-Audio to standard cyfrowego zapisu dźwięku na płycie kompaktowej, wykorzystujący do tego celu kodowanie PCM o częstotliwości próbkowania 44,1 kHz i rozdzielczości 16 bitów na próbkę."

 

WAV - "Format charakterystyczny dla platformy Windows, zawiera dźwięk w nieskompresowanym formacie PCM. Rzadko stosowany w internecie ze względu na rozmiary plików. Pozwala na zapis muzyki z jakością płyty kompaktowej (44.1 kHz, 16 bit, stereo) bez strat jakości (wtedy na 1 sekundę dźwięku potrzeba 172 kB)

Aby nagrać dźwięk w formacie WAV pod Windows można posłużyć się systemowym rejestratorem dźwięku lub skorzystać z bardziej zaawansowanych programów jak np. Cool Edit.

Ścieżki skopiowane z audio CD daje się zapisać w tym formacie za pomocą programów zwanych ripper."

[Gość NEWNEW]

To z tego wynika, że albo odtwarzacz CD nie czyta w ogóle kopiowanych plików, albo konwersja na .cda nie jest do końca pełna i właściwa. Można to łatwo sprawdzić, po prostu włączając wypaloną płytę CD, która powstała przez skopiowanie oryginały do .wav. Jeśli jej nie odczyta sprawa jasna, to wina odtwarzacza. Jeśli odczyta to znaczy że przy wypalaniu plików z netu występuje jakiś błąd konwersji z mp3 na cda. Wtedy spróbowałbym innego programu, np EAC, o którym pisałem. Nie mam więcej pomysłów;-) Generalnie nawet przy zapisie w standardzie .cda z racji wcześniejszej kompresji do mp3 jakość dźwięku na finalnej płycie będzie typowa dla mp3, a więc mało audiofilska:-)

[Arek0402]

z racji wcześniejszej kompresji do mp3 jakość dźwięku na finalnej płycie będzie typowa dla mp3, a więc mało audiofilska:-)

Wiem ale nic nie poradzę na to że te utwory nie zostały wydane na płycie a są jedynie dostępne w internecie w formacie mp3 :(

[Gość NEWNEW]

Zgadza się. Te płyty należy traktować po prostu jako demo późniejszego wydania a nie krążek docelowy. Ale faktycznie fajnie jest mieć takiego powiedzmy odwrotnego białego kruka;-)

[bsw]

Do wypalania płyt CD-Audio z plików muzycznych polecam program BURRRN

http://www.burrrn.net/

 

Program ma bardzo prosty i przejrzysty interfejs, automatycznie konwertuje pliki oraz dodaje CD-TEXT. Ma też możliwość normalizacji głośności - choć tego akurat lepiej nie używać.

 

Polecam !

[Arek0402]

Ma też możliwość normalizacji głośności - choć tego akurat lepiej nie używać.

A to czemu ?

[Gość NEWNEW]

Kolejna cyfrowa korekcja na pewno nie pozostanie bez wpływu na jakość finalnego zapisu.

[Piotr91]

moja zmieniarka Pioneer PD-M60 ich nie czyta CD Audio

A czy zaznaczyłeś opcję, żeby program zamknął płytę? Jeśli to nie jest zaznaczone, to nagrywasz krążek wielosesyjny, a takich odtwarzacze nie czytają.

[Arek0402]

W CD Audio nie ma opcji dysku wielosesyjnego, ale z tego co słyszałem to w trybie DAO płyta jest zakończona a nagrywana w trybie TAO zostaje otwarta ale jak już pisałem, próbowałem obu tych systemów i zawsze to samo, dodam jeszcze że przy próbie odtwarzania tych płyt moja zmieniarka się zawiesza

[Piotr91]

U mnie jest. W innym programie, ale jest.

[justas32]

Często odtwarzacze nie czytają płyt zapisanych z dużą prędkością !

Zapisz muzykę z najniższą możliwą prędkością. Różnica w czasie nagrywania nie jest duża.

Przeważnie ta najniższa szybkość to 4x.

Przy tej szybkości nagrywania wszystkie odtwarzacze CD czytają nagrywane płyty CD.

[Piotr91]

Często odtwarzacze nie czytają płyt zapisanych z dużą prędkością

A jeszcze częściej płyta wypalona z małą prędkością zawiera najwięcej błędów.

[Arek0402]

Wypalałem z najniższą dostępną prędkością 10x bo od zawsze słyszałem że im wolniej tym lepiej więc nie będę ukrywał że wypowiedź kolegi Piotra jest dla mnie trochę kontrowersyjna

[justas32]

Zawsze słyszałem że im niższa prędkość tym mniej błędów i łatwiej laserowi śledzić ścieżkę.

[Gość NEWNEW]

Był na ten temat artykuł w którymś z numerów AV. Podobno to zależy od rodzaju nagrywarki. Te nowszej generacji są podobno optymalizowane do szybszej pracy i tam faktycznie przy małej prędkości jest więcej błędów, przynajmniej taka była teza artykułu. Ja mam na szczęście starą nagrywarkę TEAC, która umożliwia nagrywanie w czasie rzeczywistym (x 1). I wydaje mi się, że to jest optymalne rozwiązanie. Dziś już niestety takich nagrywarek się nie produkuje.

[Piotr91]

Był artykuł w AV autorstwa Michała Smerczyńskiego i można tam wyczytać: "PRĘDKOŚĆ ZAPISU

Kolejnym aspektem związanym z jakością zapisu, jednocześnie wywołującym chyba największe spory pomiędzy amatora mi kopiowania płyt Audio-CD, jest prędkość zapisu. Spora część użytkowników nagrywarek, szczególnie tych starszych posiadaczy, którzy pamiętają początki technologii zapisu płyt CD-R, uważa, że wraz ze wzrostem prędkości zapisu spada jego jakość. O ile zasada ta była prawdziwa wiele lat temu, o tyle dzisiaj jest kompletnym nonsensem, a bardzo często trzymanie się jej skutkuje posiadaniem olbrzymiej kolekcji płyt audio na granych z koszmarnie niską jakością"

[jędrek]

a bardzo często trzymanie się jej skutkuje posiadaniem olbrzymiej kolekcji płyt audio na granych z koszmarnie niską jakością"

To jest jakiś nonsens.

Kolego Arku, posłuchaj dobrej rady starego wypalacza. Zainstaluj Nero Express. Wybierz "utwórz Audio CD", dodaj pliki, które chcesz nagrać, (wszystkie muszą być w formacie WAV, oprócz Mp3, tych nie musisz konwertować, do konwertowania używaj Foobar2000 lub Monkey`s Audio, trudniejsze formaty można konwertować online) następnie zaznacz "bez przerwy między ścieżkami", klikasz "dalej", w końcowych ustawieniach wybierasz port nagrywarki oraz ZAWSZE NAJNIŻSZĄ PRĘDKOŚĆ ZAPISU (większość nagrywarek obecnie nie nagrywa X1, X2, X4, ale tym się nie przejmuj) i klikasz "zapisz", dopiero teraz wkładasz płytę CD-R, zamykasz kieszeń nagrywarki i śmiga. Verbatim Crystal Azo (vinyl to ta sama, błękitna powłoka) cechuje doskonała żywotność oraz jakość zapisu, używam ich od 10 lat, ale zdarzyło mi się, że niektóre odtwarzacze (np. Harman Kardon)za chiny ludowe nie chciały ich czytać, w takim przypadku polecam płytki TDK lub Maxell. Do zapisu szczególnie cennego materiału polecam Audio CD-R. Koniec filozofii.

[Piotr91]

To jest jakiś nonsens.

A czy sprawdzałeś kiedykolwiek ilość błędów na tak nagranej płycie?

 

PS. Ja dziś poleciłem lokajowi wyczyszczenie moich butów.

[jędrek]

A czy sprawdzałeś kiedykolwiek ilość błędów na tak nagranej płycie?

Nie przytoczyłeś żadnych argumentów, a czepiasz się mojego 10 letniego doświadczenia, które mówi: nagrywamy płyty audio z możliwie najmniejszą prędkością. Dlaczego? Za każdym razem odtwarzacz błyskawicznie i bez problemu ją wczytuje, po 10 latach nadal brak problemów z odtwarzaniem, brzmienie jest głębsze, pełniejsze w niskich rejestrach i klarowniejsze w całym pasmie.

[Piotr91]

Zmniejszenie prędkości zapisu do minimum skutkuje tym, że laser może zbyt mocno nagrzewać płytę, co skutkuje powstaniem większej niż normalnie ilości błędów. Teoretycznie przy mniejszej prędkości zapisu moc lasera powinna zostać zmniejszona, ale nie zawsze się tak dzieje. Producenci pracowali nad ZWIĘKSZENIEM prędkości zapisu. Można stwierdzić, że w analogii do aut, niektórzy kierowcy upierają się, że najlepiej jest jeździć wyłącznie na jedynce, aczkolwiek producenci aut dążą do tego, żeby rozwijały jak największe prędkości.

 

Ale możesz się przekonać czy jazda tylko na pierwszym biegu ma sens. Najlepiej spróbuj na autostradzie.

 

O prędkości wypalania pisał i Komputer świat i Chip. Poszukaj, poczytaj.

[jędrek]

Ale możesz się przekonać czy jazda tylko na pierwszym biegu ma sens. Najlepiej spróbuj na autostradzie.

Ja o wozie, ty o kozie.

O prędkości wypalania pisał i Komputer świat i Chip. Poszukaj, poczytaj.

Nie interesuje mnie, co piszą informatycy. Płyty nagrywane z prędkością większą niż 16x po kilku latach mogłem sobie do kosza wrzucić, problemy z wczytaniem i trzaski.

[Piotr91]

Nie interesuje mnie, co piszą informatycy. Płyty nagrywane z prędkością większą niż 16x po kilku latach mogłem wrzucić, problemy z wczytaniem i trzaski.

Nikt się nie powinien interesować tym co wypisujesz, bo to są opowieści dziwnej treści, a poza tym trzaski na płycie CD-R? Fantazja cię poniosła w kierunki winyli ;)

[jędrek]

a poza tym trzaski na płycie CD-R?

Po tym wpisie widzę, że mam do czynienia z dyletantem bez doświadczenia.