Wpływ kabli coaxial na jakość dźwięku

[mateuszek]

Linn tak?

nie do konca

jesli podlaczysz na przyklad takiego linna do jakiegos slabego wzmaka i to i tak linn nie pokaze maximum swoich mozliwosci wiec coaxiala i tak nie uslyszysz. jest to podstawowy blad "nieslyszacych". kazdy system zagra tak jak najslabszy jego element. ludziska na tym forum czesto maja tory mocno przecietne z jednym lub dwoma klockami "hajendowymi" i mysla ze maja hajend w domu. tak nie jest. te nawet najlepsze "hajendy" w srednim otoczeniu dalej pozostana srednie.

czyli reasumujac jak masz CA to on "przyblokuje" na tyle skutecznie reszte toru ze nie ma sensu inwestowac w dobre coaxiale. to nie ten poziom

[marcindzieg]

O proszę, do komputera można wysłać dowolną ilość cyfrowych danych (np. zawartość tej strony) zwykłą skrętką. I zawsze na końcu jest to samo (chyba, że u złotouchych nagle przestawiają się literki w tekście, u mnie nie). Ba, nawet bezprzewodowo potrafi iść i dochodzi co trzeba. A nagle jak te zera i jedynki odpowiadają za dźwięk, to się okazuje, że się magicznie przestawiają. Czy ktoś ze znawców mógłby mnie oświecić, jak to jest, że tylko w przypadku dźwięku ten sygnał cyfrowy dochodzi inny niż jest na początku? Jak będziecie próbować opowieści o wielkości pliku (w końcu zawartość strony nie jest za wielka), to zaręczam, że przesłanie zwykłym drutem kilku giga danych też daje ten sam efekt, co przesyłanie srebrnym kablem plecionym przy pełni księżyca.

 

Poświęć może chwilę i zanim coś napiszesz poczytaj jak są przesyłane dane do komputera. O sumach kontrolnych, protokołach np takim TCP/IP. Następnie poczytaj jak są dane przesyłane w audio. I zastanów się czy jest to na pewno to samo. Co do przesyłania zwykłym drutem - kabel musi być odpowiedni zrobiony i połączony. Bo albo nie będzie działał wcale albo te kilka giga danych będziesz przesyłał tydzień. Ja też nie słyszę różnic między kablami cyfrowymi. Ale nie twierdzę że ich nie ma.

[mateuszek]

przeklenstwem tego forum jest grupa nawiedzonych z misja ktorzy za wszelka cene beda "udowadniac" ze wszystko gra tak samo.

wiekszosc takich dyskusji konczy sie przepychankami slownymi bez zadnych wnioskow

[Szeryfo]

przeklenstwem tego forum jest grupa nawiedzonych z misja ktorzy za wszelka cene beda "udowadniac" ze wszystko gra tak samo.

 

No niestety, wszędzie się pojawia syf. Prędzej czy później. Tylko czemu akurat na takim forum? Przecież jest np: onet.

[Kacper525]

nie do konca

jesli podlaczysz na przyklad takiego linna do jakiegos slabego wzmaka i to i tak linn nie pokaze maximum swoich mozliwosci wiec coaxiala i tak nie uslyszysz. jest to podstawowy blad "nieslyszacych". kazdy system zagra tak jak najslabszy jego element. ludziska na tym forum czesto maja tory mocno przecietne z jednym lub dwoma klockami "hajendowymi" i mysla ze maja hajend w domu. tak nie jest. te nawet najlepsze "hajendy" w srednim otoczeniu dalej pozostana srednie.

czyli reasumujac jak masz CA to on "przyblokuje" na tyle skutecznie reszte toru ze nie ma sensu inwestowac w dobre coaxiale. to nie ten poziom

Rozumiem, natomiast moim celem jest polepszenie/maly upgrade 550 ze wzgeldu chociazby na to ze siedzi w nim tylko jeden wolfson a SM6 ma dwa wolfsony 8740 i jako dac podobno swietnie sie sprawdza. Dotychczas pracowal jako strumieniowiec i dac dla tv (wczesniej mialem NP30 i roznica jest miazdzaca na korzysc SM6)

[Gość]

 

nie do konca

jesli podlaczysz na przyklad takiego linna do jakiegos slabego wzmaka i to i tak linn nie pokaze maximum swoich mozliwosci wiec coaxiala i tak nie uslyszysz. jest to podstawowy blad "nieslyszacych". kazdy system zagra tak jak najslabszy jego element. ludziska na tym forum czesto maja tory mocno przecietne z jednym lub dwoma klockami "hajendowymi" i mysla ze maja hajend w domu. tak nie jest. te nawet najlepsze "hajendy" w srednim otoczeniu dalej pozostana srednie.

czyli reasumujac jak masz CA to on "przyblokuje" na tyle skutecznie reszte toru ze nie ma sensu inwestowac w dobre coaxiale. to nie ten poziom

 

Ja Ja...ha ha ha...bez urazy...bzdury jakieś...