KEF Q500 + Yamaha RX V3900

[zmijak]

Kłaniam się nisko i zapytuję, czy taki zestaw(jak w temacie) ma sens.

Na q500 zdecydowałem się mimo wcześniejszego postanowienia zakupu Yamaha nsf150. To była okazja. Taką też jest rx v3900.

Poniżej $500 za open box wydaje się być świetną zachętą.

W przyszłości mam zamiar rozbudować wszystko do KD. Dzisiaj jednak miałoby zastąpić wysłużoną r700m.

Wyprzedzając ewentualne pytania:

- pomieszczenie ok 27 m2

- muzyka (od k.626 mozarta po fińskie ryki -z silnym naciskiem na klasykę jednak)

- cenię ciepłe brzmienia i melodyjność

- nie mam i mieć nie będę audiofilskich zapędów - słuch mam wielce niedoskonały (dlatego potrzebuję mało męczącego zestawu).

Dziękuję z góry za pomoc. Jeśli coś jeszcze wymyślę, to dopiszę.

[don111]

Kefy nie będą ciepłe, średnica jest neutralna albo nawet lekko chłodna, wysokie tony rozdzielcze i zbyt łagodne też z pewnością nie będą. W zamian dostaniesz lepszą precyzję. O ile dobrze rozumiemy ocieplenie jako pewne dosycenie średnicy, delikatność wysokich tonów. Ogólnie muzykalność to też pojęcie względne, każdy lubi coś innego i na co innego zwraca uwagę. W amplitunerach do kina Yamaha moim zdaniem gra dość miękko, może byłaby dobra pod te Kefy. 3900 to jednak starszy model, posprawdzaj czy ma w ogóle wszystkie aktualne standardy np hdmi 1.4, ARC. O ile dobrze pamiętam - były opinie że dźwiękowo jest to to samo co seria 1900, tylko z lepszym wyposażeniem.

[zmijak]

Cała trudność polega na braku możliwości sprawdzenia jak całość ze sobą współpracuje. Kefy słyszałem i spodobało mi się w nich (prócz atrakcyjnej ceny;)) to, co zapewne nazywasz precyzją. Owa wyrazistość tonów. Yamaha - wiadomo. Mam i jest ok. V3900, rx-z7 oraz rx-a2000 to modele, które wydają mi się zapewniać przyzwoitą równowagę pomiędzy muzyką (Winyl, komputer, CD, radio) a KD.

Tak, zdecydowałem się ostatecznie na trochę nowszy model - za dwa dni dostawa RX-A2000. Jutro przyjadą głośniki, a za tydzień wraca żona z wczasów. Dwoma faktami jestem strasznie podekscytowany - liczę na masę pozytywnych doznań.

By podnieść szansę na eksplozję pozytywnych reakcji, w domu stoi już piękna skórzana kanapa - taka, jaką M zawsze chciała mieć ;)

Pozdrawiam i dziękuję.