Skocz do zawartości
IGNORED

ProAc D18 - jaki wzmacniacz lub All_in_One? 15-20kPLN


Undziak

Rekomendowane odpowiedzi

Póki co słuchałem tylko Devialeta. SAM jest opcją którą ma wygładzić charakterzstykę głosnika a nie pomieszczenia. Ale przy okazji tego, że Devialet znakomicie kontroluje bass, to negatywny wpływ akustyki drastycznie sie minimalizuje (sluchałem i porównywałem z Naimem, MF 6, Creekeiem).

Lyngdorf i Linn mają opcje do korekcji akustyki. Zgadzam się, że to sporo wniesie. Ale tak czy inaczej będę chciał jak barwowo grają te klocki. Czy Koledzy słuchali Lyngdorfa i Linna Majik DSM? jakieś spostrzeżenia a może porównania do Devialeta?

Pokój mógłbym w przyszłości troszkę zaadoptować ale troszkę. Jakieś pułapki itp.

SAM jest opcją którą ma wygładzić charakterzstykę głosnika a nie pomieszczenia

 

no też coś mi się tak kojarzy, ale skoro korekcja jest dokonywana in-room to skutek może być podobny

 

 

Devialet znakomicie kontroluje bass, to negatywny wpływ akustyki drastycznie sie minimalizuje

 

tylko do pewnego stopnia jest to możliwe - co wpadnie do pokoju tego już się nie da kontrolować, hula jak chce

 

 

Lyngdorf i Linn mają opcje do korekcji akustyki.

 

Lyngdorf to kilkunastoletnie doświadczenie w tym zakresie, Linn raczej nigdy nie był z tego znany, z wysp to raczej Meridian

 

 

 

Czy Koledzy słuchali Lyngdorfa i Linna Majik DSM? jakieś spostrzeżenia a może porównania do Devialeta?

 

myślę, że Kolega będzie pierwszym na tym forum, który będzie mieć okazję do takiego porównania w jednym systemie

 

mam nadzieję, że Kolega nam opisze swoje wrażenia

 

 

Pokój mógłbym w przyszłości troszkę zaadoptować ale troszkę. Jakieś pułapki itp.

 

adaptacja na basie to skomplikowana sprawa, rozmaite pułapki, które można nabyć na rynku to głównie ładne meble/duże gadżety

 

najlepszym rozwiązaniem jest subwoofer w polu bliskim, na rynku jest jedno urządzenie optymalizowane do takiego ustawienia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ale można spróbować także z innymi modelami

 

a co do adaptacji w zakresie średnich i wysokich tonów to polecam minimum takie rozwiązanie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Dr Altmann to ...dziwak :-)) nie da się zaprzeczyć ALE - tu ma rację, nie ma jak odpowiednie drewno na ścianie

 

można wieszać jak obrazki w miejscach pierwszych odbić

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uparcie omijasz Linna :) Linn też już ma korekcję (Space się to zwie) i zrobili już to m.in. dla ProAc D18

 

EDIT: powyższe pisałem zanim naniosłeś korektę swojego wpisu

 

Lyngdorf to kilkunastoletnie doświadczenie w tym zakresie, Linn raczej nigdy nie był z tego znany, z wysp to raczej Meridian

Devialet, też nie ma kilkuletniego doświadczenia.

 

Myślę, że funkcjonalność Space w Linn, może być również w oparciu o doświadczenia zebrane z ichnim Exactem.

no dobra - przyznam się - nigdy lubiłem firmy Linn, kojarzy mi się z wytwarzaniem poczucia snobizmu w celu naliczania absurdalnej marży oraz z tworzeniem mitologii "systemowości" tj. "tylko w systemie all-Linn usłyszysz to o co nam chodzi" ...czyli chyba dzyń dzyń pieniążków, które liczą, bo przecież "musisz u nas kupić wszystko" "żeby TO usłyszeć"

 

chyba jedyna druga firma, która jest równie nachalna w tego rodzaju marketingu to Naim, który stworzył cały fandom z "religią", która głosi "You're nobody without Naim"

 

Potem na chwilkę Musical Fidelity M6Si.

 

Nie ma możliwości posłuchania M6Si. Słuchałeś M6i. M6Si to nowy model i nie ma go w Top Hi-Fi.

Zapraszamy na profil Triangle Audio Polska

www.facebook.com/TrianglePolska/

Devialet, też nie ma kilkuletniego doświadczenia.

 

tak, dlatego mój typ to Lyngdorf

 

cenię firmy, które budują swoją renomę nie na marketingu, ale raczej byciu pionierami - a tu Lyngdorf z Tactem był niekwestionowanym pionierem - oraz na długoletnim doświadczeniu

tak, dlatego mój typ to Lyngdorf

 

cenię firmy, które budują swoją renomę nie na marketingu, ale raczej byciu pionierami - a tu Lyngdorf z Tactem był niekwestionowanym pionierem - oraz na długoletnim doświadczeniu

Jeśli chodzi o Linn, to zdaje się w kilku kwestiach również byli pionierami.

Odtwarzacze strumieniowe - bliższe czasy. Ale dajmy już spokój, szkoda zaśmiecać wątek. Nie lubisz Linna - twoja sprawa, aczkolwiek powody, które podałeś mnie nie przekonują :)

Słuchałem MF M6Si w Monachium w tą sobotę. Możliwe? :)

 

Spróbuję jeszcze tego Gryphona Atilla. Ponoć ładnie gra.. tylko czy mi przypadnie do gustu i jak wypadnie w porównaniu do Devialeta.

  • 3 tygodnie później...

Witam po dłuższej przerwie.

Jak to bywa w życiu, pierwotne założenia bywają modyfikowane. W moim przypadku odłożyłem akustykę pokoju na bok i po prostu kupiłem zwykły porządny wzmacniacz: Gryphon Atilla. Oczywiście tylko z powodu obecnych cen.

Porównywałem Gryphona z Devialetem i dzielonką Moona. Każdy z nich miał coś innego do zaoferowania. Dlaczego wygrał Gryphon? Bo zaoferował gęstość dźwięku, kremowość i łagodność - cech których mi zawsze brakowało. Walczyłem troszkę z Devialetem 120 i gdyby było tam więcej wypełnienia to pewno bym go wziął.

Swoją drogą, w jednym z miesięczników w 2013 opisano Gryphona jako dynamiczny ale i oszczędnym "klimatem" i ciepłem. Parę stron dalej były zachwyty nad pierwszym Devialetem D-Premier, który brzmiał angażująco. Moje spostrzeżenie w kwestii muzykalnością są zupełnie odmienne. Dodatkowo nowe modele Devialeta są prze wiele osób uważane za bardziej muzykalne niż D-Premier, tym bardziej dziwi opinia recenzentów.

Póki co gram od niecałego tygodnia i Gryphon jest dużym skokiem w porównaniu do Creeka. Bas jest bardziej konturowy i lepiej kontrolowany (plus dla mojej słabej akustyki), szybszy, naturalniejszy. No i ta barwa wokali, super:) Skrzypce, fortepian, mają wypełnienie i swoją wagę. Wysokie są bardziej stonowane niż w Creeku, przez co starsze wykonania nie grają przesadnie jasno, natomiast nowe są w sam raz. No i mnóstwo detali w całym paśmie bez sztuczek poprzez uwypuklanie wysokich tonów.

Oczywiście w domu nie gra tak fajnie jak w salonie, ale wiem na czym stoję i w jakim kierunku iść. Moim kolejnym krokiem będzie zakup DACa lub streamera i szlifowania zestawu kabelkami:) Głośniki zostaną na przynajmniej rok lub dłużej (nowe ProAci D20R bardzo mi się spodobały - duża poprawa w stosunku do D18, tylko basu za dużo).

Dziękuję za poprzednie wpisy i propozycje.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.