Jak sprawdzić, czy winyl jest prosty

[floyd1981]

Witam

 

Jestem przed kupnem gramofonu, zanim to jednak nastąpi postanowiłem troszkę rozbudować winylowy składzik z płytami, tak, by po zakupie gramka nie katować 3 płyt na krzyż ;-) I tu mam pytanko, czy jest jakaś dobra metoda sprawdzenia, czy zakupiony winyl jest idealnie prosty, bez odpalenia go na talerzu gramka ? Pytam głównie w związku z nowymi tłoczeniami, które, jak powszechnie wiadomo, często są proste jak ściany w PRL-owskich blokach. Co prawda większość mojej kolekcji to używki, to jednak od czasu do czasu coś nowego się trafi i nie chciałbym za te kilka miesięcy odczuć rozczarowania, gdy płyta zacznie mi "falować" na talerzu. Wiem, że temat był już wałkowany, ale raczej pod kątem prostowania krzywizn winyla, a przynajmniej ja nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Z góry dzięki za wszelkie porady i dużą wyrozumiałość :-)

[sonik77]

floyd 1981

Nie znam dobrego sposobu na sprawdzenie nowego vinyla czy jest pofalowany, prócz tego by po prostu go kupić i sprawdzić, w domu obejrzeć a następnie odsłuchać - zawsze jeśli będzie pofalowany masz możliwość go zwrócić, bynajmniej w tak zwanych "pewnych" sklepach. Co do używanych to bywa różnie. Zresztą z twojego opisu wynika że znasz ten problem z autopsji, ale wolisz spytać jak sobie radzą z nim inni. Ja mam to szczęście że staram się kupować płyty od zaufanych sprzedawców u których płytę będę mógł zwrócić lub ewentualnie wymienić.

Pozdrawiam

[moltos]

Pofalowanie płyty jeszcze nie jest najtragiczniejsze. Gorzej jak na idealnie prostej płycie pojawiają się krótkie wzniesienia (górki), których dobrze nie widać.

[pivo]

Tak na szybko, przy kupnie bez możliwości przesłuchania, radzę sobie tak że oglądam płytę pod światło ale tak żeby widzieć odbicie jakiegoś "równego", uporządkowanego geometrycznie przedmiotu np. okna - czym więcej prostych prostopadłych i równoległych tym lepiej. Jeśli płyta będzie pofalowana to przy jej oglądaniu pod różnymi kątami natychmiast wychwycimy zdeformowane odbicie. Koniecznie trzeba sobie wcześniej poćwiczyć - przy odrobinie wprawy i skupienia można wychwycić znakomitą większość zdeformowanych płyt. Pewnego, 100% sposobu oprócz obejrzenia płyty na obracającym się talerzu - nie ma.