Dodatkowa, zdublowana izolacja kabla głośnikowego.

[starydziadek]

Witam, mam pytanie czy dodatkowa izolacja w kablu głośnikowym to gra warta świeczki?

Plusy to pewnie lepsza wytrzymałość na uszkodzenie, możliwość skręcenia kabli względem siebie. Pytanie, czy 1mm dodatkowej gumy chroni przed negatywnym wpływem kabli sieciowych i innych zakłóceń za stolikiem rtv?

Tylko czy kable pokroju klotza, cordiala, melodiki pr, silvercrena nie są tak poprawdzie bardziej pod tynk? Owszem te w dodatkowym oplocie drogie poza jakimiś wartościami sonicznymi są ozdobą, ale, no właśnie , jest też masa świetnych kabli w zwykłej pojedyńczej izolacji !!! Czy powlekając takowy dodatkową gumą dostajemy coś w extra w brzmieniu ?

[porlick]

Czy powlekając takowy dodatkową gumą dostajemy coś w extra w brzmieniu ?

Te kable w dodatkowej gumie o przekroju okrągłym to kable tzw "estradowe".

Guma, jak sam zauważyłeś, ma zagwarantować zwiększoną wytrzymałość mechaniczną, tak potrzebną w trudnych "warunkach polowych", gdzie łatwo o skręcenie, otarcie, czy przyciśnięcie kabla. Żaden tradycyjny kabel głośnikowy o przekroju izolacji typu "dwururka" takiego traktowania by nie wytrzymał. kolejną zaletą takiej izolacji, lecz wśród kabli głośnikowych występującą rzadziej (patrz- instrumentalne), jest możliwość zakupu kabli w różnych kolorach koszulki, co jest często przydatne na scenie. Guma, jako izolator, nie da ekranowania, czy innej "magicznej" odporności na zakłócenia, natomiast zaizoluje sygnał głośnikowy, nawet, jak zasilanie puścisz gołymi drutami na szklanych izolatorach :-)

W domu przedstawiony tu wachlarz niewątpliwych zalet jest raczej zbędny, choć "audiofilskie" kable głośnikowe często przez producentów wyposażane są w fafnaście warstw izolacji, każda w innym, bardzo ważnym, celu i większość niepotrzebna. (Chyba, że w celu pogrubienia kabla, a tym samym pogrubienia jego ceny i zysku dla producenta oraz dystrybutorów kabla.